Dodaj do ulubionych

Prosze o pomoc:/

29.03.12, 13:05
Proszę o pomoc w pewnej sprawie.
Otóż tato ma dziecko z pierwszego związku (nie małżeństwa), przed ślubem z moją mamą kupił dom oraz kawał ziemi, więc wszystko należy do niego. Z moją mamą ma dzieci i gospodarstwo. Proszę o informację w jaki sposób możemy uniknąć problemów w przypadku śmierci mojego taty. Chodzi mi tu o podział majątku. Nie chcemy, aby dziecko z wcześniejszego związku, miało prawo do majątku taty. Czy wystarczy spisanie testamentu?
Obserwuj wątek
    • piotr_57 Re: Prosze o pomoc:/ 30.03.12, 20:58
      bozena9008 napisała:

      > Proszę o pomoc w pewnej sprawie.

      Nie prosisz o pomoc tylko o poradę:)

      > Otóż tato ma dziecko z pierwszego związku (nie małżeństwa), przed ślubem z moją
      > mamą kupił dom oraz kawał ziemi, więc wszystko należy do niego. Z moją mamą ma
      > dzieci i gospodarstwo. Proszę o informację w jaki sposób możemy uniknąć proble
      > mów w przypadku śmierci mojego taty. Chodzi mi tu o podział majątku. Nie chcemy
      > , aby dziecko z wcześniejszego związku, miało prawo do majątku taty. Czy wystar
      > czy spisanie testamentu?

      Jeżeli chodzi o dziedziczenie, to testament wystarcza. Natomiast pominiecie w testamencie, rodzi roszczenie zwane zachowkiem. Zachowek jest roszczeniem pieniężnym przeciwko spadkobiercom testamentowym. Wynosi (najczęściej) 50% tego co odziedziczyła by osoba pominięta w testamencie, gdyby dziedziczenie przebiegało "ustawowo. Aby wykluczyć roszczenie z tytułu zachowku spadkodawca musiałby wydziedziczyć to dziecko z pierwszego związku. Jednak takie wydziedziczenie jest bardzo trudne do "utrzymania" w sądzie spadku.
      • bozena9008 Re: Prosze o poradę :) 02.04.12, 12:12
        Kompletnie sie na tym nie znam, więc nie wiem czy dobrze zrozumiałam :)
        Czyli wystarczy spisanie testamentu, w którym będzie dziecko z poprzedniego związku z informacją, że ono nic nie otrzyma tak? Czy wystarczy tutaj tylko wizyta u notariusza?
        • piotr_57 Re: Prosze o poradę :) 02.04.12, 13:13
          bozena9008 napisała:

          > Kompletnie sie na tym nie znam, więc nie wiem czy dobrze zrozumiałam :)
          > Czyli wystarczy spisanie testamentu, w którym będzie dziecko z poprzedniego zwi
          > ązku z informacją, że ono nic nie otrzyma tak? Czy wystarczy tutaj tylko wizyta
          > u notariusza?

          Wystarczy samemu odręcznie spisać testament co i komu się przepisuje. Jeżeli dziecko z poprzedniego związku nie będzie w testamencie ujęte, to będzie mogło (po śmierci ojca) wystąpić do sądu przeciw Wam z roszczeniem o zachowek. Wysokość tego roszczenia będzie wynosiła połowę tego co to dziecko odziedziczyłoby (z ustawy) gdyby testamentu nie było.
          Żeby i tego roszczenia je pozbawić trzeba w testamencie wydziedziczyć to dziecko. To znaczy napisać, że takiego to a takiego wydziedziczam. Problem jest w tym, że żeby wydziedziczenie było skuteczne trzeba napisać dlaczego się wydziedzicza. Kliknij sobie wydziedziczenie w googlach i zobacz co to jest.
          ( np tu : www.wydziedziczenie.pl/niegodnosc-dziedziczenia/ )Ostrzegam, że takie wydziedziczenie jest bardzo trudno obronić w sądzie spadku przy po odczytaniu testamentu!!
          Jeżeli jest wydziedziczenie to nie można sprawy spadku załatwić u notariusza, musi być sprawa spadkowa w sądzie spadku.
          • bozena9008 Re: Prosze o poradę :) 02.04.12, 13:22
            Dziękuję Panu bardzo serdecznie :)
            • piotr_57 Re: Prosze o poradę :) 02.04.12, 18:02
              bozena9008 napisała:

              > Dziękuję Panu bardzo serdecznie :)

              tego pana możesz sobie darować. Jestem piotr_57.
              Dokładnie o wydziedziczeniu poczytaj tu :
              www.eporady24.pl/wydziedziczenie_spadkobiercy,artykuly,5,21,277.html
              Tylko naprawdę dokładnie!!

              • bozena9008 Prosze o poradę :) 19.04.12, 17:21
                Proszę mi powiedzieć, co by było gdyby teraz mój tato wszystko przepisał na moją biologiczną siostrę ( tzn. dom oraz ziemię )? Czy w ten sposób uniknęlibyśmy potem (po śmierci taty) podziłu z przyrodnią siostrą? Czy miałaby ona prawo do roszczeń?
                • piotr_57 Re: Prosze o poradę :) 19.04.12, 20:04
                  bozena9008 napisała:

                  > Proszę mi powiedzieć, co by było gdyby teraz mój tato wszystko przepisał na moj
                  > ą biologiczną siostrę ( tzn. dom oraz ziemię )? Czy w ten sposób uniknęlibyśmy
                  > potem (po śmierci taty) podziłu z przyrodnią siostrą? Czy miałaby ona prawo do
                  > roszczeń?

                  Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
                  Sprawa ma się tak : jeżeli ojciec przeżyje 10 lat od darowizny to nie będziecie musiały obawiać się roszczeń ze strony przyrodniej siostry. Jeśli jednak ojciec zejdzie przed upływem 10 lat, to darowizna "wejdzie" do masy spadkowej i przyrodniej siostrze roszczenie o zachowek będzie przysługiwało, w stosunku do obdarowanej.
                  • bozena9008 Re: Prosze o poradę :) 20.04.12, 20:53
                    Rozumię. Czyli w tym przypadku, to jest chyba najlepsze rozwiązanie. Ale mam jeszcze jedno pytanie, jak ta sprawa by się miała, gdyby tato przepisał wszystko na mame (która potem, po jakimś czasie przepisała by to na nas)?
    • obral Re: Prosze o pomoc:/ 13.05.12, 08:35
      Darowizna na rzecz uprawnionego do zachowku zawsze doliczana jest do spadku przy obliczaniu zachowku, niezależnie od tego kiedy została dokonana.
      Tak więc jeżeli będzie darowizna na rzecz jednej z córek, to druga będzie mogła po śmierci ojca, żądać zapłaty zachowku.

      Aby uniknąć zapłaty zachowku najlepiej nieruchomość przekazać umową o dożywocie, a nie darowizny. Umowa o dożywocie jest bowiem umową odpłatną, a taka nie dolicza się do spadku przy obliczaniu zachowku.

      Napisałem kiedyś o tym artykuł, który polecam: prawo-porady.pl/artykuly,przeniesienie-wlasnosci-nieruchomsci-jak-uniknac-zaplaty-zachowku,131.html
      • piotr_57 Re: Prosze o pomoc:/ 13.05.12, 09:07
        obral napisał:
        > Aby uniknąć zapłaty zachowku najlepiej nieruchomość przekazać umową o dożywocie
        > , a nie darowizny. Umowa o dożywocie jest bowiem umową odpłatną, a taka nie dol
        > icza się do spadku przy obliczaniu zachowku.

        To prawda, ale jednak nie cała. Co prawda WSA w Szczecinie w wyroku z 28.09.2011 r. (sygn. akt I SA/Sz 721/11), WSA w Poznaniu (sygn. akt I SA/Po 832/10) oraz WSA we Wrocławiu (sygn. akt I SA/Wr 639/10) wskazały, że umowy o dożywocie nie podlegają w ogóle opodatkowaniu PIT. Świadczenia wzajemne z tytułu umowy mają charakter losowy, zatem nie można wycenić wartości świadczeń na rzecz dożywotnika do opodatkowania. Organy podatkowe bronią innego stanowiska uznając że w przypadku takiej umowy następuje przysporzenie, podlegające oprócz podatku PCC, także ustawie o PIT i podatkowi dochodowemu.

        A tu link do całości, bo ja nie jestem specjalistą od prawa podatkowego :
        www.pit.pl/dozywocie--czynnosci-cywilne-pcc--podatki-w-praktyce-10795/
        Proszę więc nie traktować mojego wpisu jako głosu polemicznego.
        > Należy z tego wnosić, że przysporzenie następuje w momencie spisania umowy o dożywociu! A to może oznaczać, że zapłacimy 20% wartości nieruchomości na 25 lat przed śmiercią podopiecznego, co może dać "składaną" sumę znacznie większą niż ewentualny zachowek!

        > Napisałem kiedyś o tym artykuł, który polecam: prawo-porady.pl/artykuly,przeniesienie-wlasnosci-nieruchomsci-jak-uniknac-zaplaty-zachowku,131.html

        Artykułem bym tego raczej nie nazwał :)
        Miło mi jednak, że znalazł się ktoś kto chce odpowiadać potrzebującym pomocy.
        >
        >
        • bozena9008 Re: Prosze o pomoc 11.09.13, 13:14
          Dziękuję bardzo za porady.
          Pozdrawiam serdecznie
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka