porannakawa20
19.09.09, 15:55
z Kamienia Pomorskiego mimo obietnicy nadal nie nadeszła.
Obiecał na zgliszczach po czym ogłosił żałobę.
Ci jednak do dziś bezskutecznie oczekuja na pomoc obuiecaną przez Lecha
Kaczyńskiego.
Ogłosiź żałobę to nośne pijarowo.
Potem - żmudna pomoc jest cicha. To o to chodzi?
Ci z Hali w Katowicach dio dziś bez skutku wyglądają obiecanej przez
Kaczyńskiego pomocy. Obiecanej tuż po ogłoszeniu Żałoby Narodowej.
Co to jest z tym Kaczyńskim?
O co mu chodzi?