borrka
31.12.20, 16:24
Poszedłem dziś na rower na UAM.
I, co czasem mi się zdarza, obudził się we mnie społecznik - zacząłem zwracać uwagę osobom bez maseczek.
Nie takim ze źle założonymi, ale zupełnie bez.
Takie odpowiedzi otrzymałem na pytanie "A gdzie maseczka?
1. W dupie - 30-latka o dość miłej prezencji, uprawiająca jogging bez maseczki.
2. Jesteśmy zaszczepieni - grupa z dziećmi, o inteligenckim wyglądzie.
3. W lesie nie musimy - najbliższe drzewka mogące od biedy "robić" za las , tak ze 150 m
UAM, to teren "spacerowy" mieszkańców campusu "Różany Potok", jak ktoś nie wie.