buldog2
06.03.21, 17:08
Anna Maria Siarkowska z PISu w Wyborach w Toku u P. Dominiki Wielowieyskiej.
W imieniu prezesa, Biura Politycznego potwierdziła: kłamiemy i będziemy kłamać zawsze.
Tym razem oznajmiła o wyższości prawa krajowego PIS nad ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, w tym celu posłanka powołała się na konstytucję, której szanuje. I ja nawet się z tym zgadzam, po poprawkach zatwierdzonych w niedawnym (2020 rok) referendum, konstytucja Federacji Rosyjskiej zawiera taki zapis. W każdym razie nie dziwi to, że właśnie na ten akt prawny posłanka się powołuje.
Ale pomimo wszelkie wysiłki PIS nie jesteśmy podmiotem Federacji Rosyjskiej ani członkiem ZBiRa. W Polsce nadal obowiązuje Konstytucja RP, której Art. 91.
Ratyfikowana umowa i je pozycja w systemie prawa stanowi:
1.
Ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.
2.
Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
3. Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w kolizji z ustawami.
Tak, jesteśmy w Polsce. W PISie mają spuszczone dzioby, Anna Maria smutną ma twarz...
: D : D : D