Dodaj do ulubionych

partia wojny czyli rosyjska agentura:...

23.03.22, 14:37
...interwencja polskiej armii na Ukrainie "w imię pokoju", do czego prą czołowi PiSi, zwłaszcza naczalnik, byłaby ukoronowaniem prowadzonej od wielu lat działalności agenturalnej i/lub głupoty. Polskie siły zbrojne mają w tej chwili może 1/3 optymistycznie rzecz biorąc możliwości armii ukraińskiej a w porównaniu z organizacją kryzysową państwa ukraińskiego Państwo Polskie to nie "polski ład", tylko sowiecki bardach.

Można porównać: dzieci ukraińskie w Polsce uczą się zdalnie na przygotowanym wcześniej przez rząd ukraiński materiale szkolnym. Służby utrzymują działanie podstawowych sieci infrastrukturalnych w warunkach ostrzału. U nas zaś nawet przygotowywany długo system opłat autostradowych jest do dupy.

Skutek wyrywności łatwo przewidzieć: poza polską granicą działanie zbrojne RP nie jest chronione art. 5 NATO a stan polskiej obronności nie pozwala moim zdaniem na odparcie nawet trzeciorzutowych, ale licznych sił rosyjskich. Sądzę, że jak w wypadku wojny w Gruzji polskie magazyny zostały opróżnione z zapasów, bo one pojechały na Ukrainę. Przy wejściu na Ukrainę nieuniknione jest starcie z żołnierzami rosyjskimi (zwłaszcza że Rosja będzie do tego dążyć). Przy okazji wbija się nóż w plecy dzielnie i skutecznie walczącej Ukrainie, bo szlaki zaopatrzenia wiodące przez Polskę zostałyby zablokowane.

To jest dawanie możliwości prowokacji rosyjskiej, a będące skutkiem przeniesienie walki na terytorium polskie stawia pod znakiem zapytania zastosowanie art. 5 NATO, bo wszak istniałaby ciągłość kampanii militarnej wszczętej poza terytorium NATO.

Jedyny dowódca polski, który wygrał starcie z agresją Rosji na Polskę w symulacyjnej grze wojennej, gen. Różański, został wyrzucony przez PiSią ekipę Macierewicza, bo zastosował ten sam system obrony, co dzisiaj Ukraina, czyli wpuszczał teoretyczne siły agresora w "korytarze śmierci", co zakładało zajęcie przez Rosjan części terytorium Polski. Pozostali lojalni wobec PiSu generałowie stoczą bitwę graniczną, którą przegrają, jak wskazywały wszystkie symulacje - bo tak chcą PiSi agenci.

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do agenturalności sukinsynów z tzw. "zjednoczonej prawicy", to służę: PiSi nie konfiskują majątków rosyjskich w Polsce wykręcając się koniecznością zmiany konstytucji.
Tymczasem istniejący art. 46 konstytucji oraz rozdział Va kodeksu karnego - nawet bez wdrożenia nadrzędnego nad polskim prawem (po to była decyzja trybunału Przyłębskiej, żeby to blokować!) prawa unijnego o sankcjach - daje możliwości konfiskat już na etapie postępowania prokuratorskiego. Tylko Ziobro ze swoimi łajdakami nie wszczął takiego postępowania ani jednego, choć art. 115 par. 20 i art. 165a kk dają taką możliwość. Dlaczego? Prowadzący zakazali, założę się. Reszta to pozory.
Obserwuj wątek
    • m.c.hrabia Re: partia wojny czyli rosyjska agentura:... 23.03.22, 14:47
      putinowskie psi
    • zdravko_vypic głos agentury, gościa, który zrobił wywiad... 23.03.22, 15:14
      ...a tym góvvnem na kaczych łapach ambasadorem Wszechrusi. Oto w akcji Jacek Kremlowski i klasyczna padgatowka agitpropowska:
      wpolityce.pl/polityka/591154-dzis-to-romantyzm-jest-realizmem-biernosc-niesie-kleske
    • zdravko_vypic symptomatyczne: Ukraina propozycję... 23.03.22, 15:35
      ...tawariszcza prezessimusa Balbiny przemilczała, choć przecież usiłuje umiędzynarodowić ten konflikt na jak największą skalę. Coś wiedzą więcej? W tym kontekście ploty o układzie z udziałem Orbana i Putina stają w innym świetle.

      Również bezczynność rządu w kwestii długoterminowego rozwiązania napływu uchodźców staje w innym świetle. Jakby chcieli sprowokować konflikt. Ci ludzie nie mogą obciążać długotrwale prywatnych budżetów i nieruchomości obywateli RP, bo to stanie się nie do uniesienia, organizacyjny udział administracji centralnej jest nieodzowny. Wszyscy mówili od miesięcy, że czeka nas napływ ponadmilionowej rzeszy uchodźców w wypadku wojny; zajęli się nimi w efekcie obywatele, samorządy i NGOsy. Rząd miał to w dupie, był kompletnie nieprzygotowany i nadal nic nie robi.
      • j-k no to sio - do Rzadu... 23.03.22, 15:53
        zdravko_vypic napisał:
        Rząd miał to w dupie, był kompletnie nieprzygotowany i nadal nic nie robi.


        no to sio do Rzadu ! i cos robic !

        miast plakac na foro z wygodnego PeOvieckiego fotela.
        • adria231 Re: no to sio - do Rzadu... 24.03.22, 06:28
          Jak to nic? Pobiera spore uposażenia....
          • buldog2 Re: no to sio - do Rzadu... 24.03.22, 10:38
            Piq? Nigdy nie należał do PO, z Gazety odszedł sam. Pieniądze... może kto ma jakieś dane na temat.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka