Komorowski o "brytyjskiej konstytucji"

[zimnadzidzia]

www.prezydent.pl/kancelaria/archiwum/archiwum-bronislawa-komorowskiego/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wywiady/wywiad-prezydenta-dla-faktow-po-faktach,17072


...problem jest taki, że brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo

[zimnadzidzia]

The United Kingdom does not have a constitution
The UK has no written constitution. Nor does England have a constitution, neither written nor formulated. The United Kingdom is one of the few countries of the world that does not have a written constitution.

[pies.na.czarnych]

zimnadzidzia napisał:

> The United Kingdom does not have a constitution
> The UK has no written constitution. Nor does England have a constitution, neith
> er written nor formulated. The United Kingdom is one of the few countries of th
> e world that does not have a written constitution.

The UK does not have a single codified constitution; instead, the constitution is formed from several sources, including statute, common or case law, and international treaties.

[no-popis]

zimnadzidzia napisał:

> www.prezydent.pl/kancelaria/archiwum/archiwum-bronislawa-komorowskiego/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wywiady/wywiad-prezydenta-dla-faktow-po-faktach,17072
>
>
> ...problem jest taki, że brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo
Komorowski to przygłup większy od Wałęsy.

[buldog2]

Jak nie ma, to nie ma problemu. Takie gadanie o niczym.

[zimnadzidzia]

On ze swoim wykształceniem powinien to wiedzieć.
KOMPROMITACJA, kropka.

[buldog2]

Powinien.

[ukos]

zimnadzidzia napisał:

> brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo

Jest ustawodawstwo (różne akty prawne) o charakterze konstytucyjnym. Wielki, kilkusetletni dorobek. Dlatego mimo braku jednej ustawy konstytucyjnej jest to monarchia konstytucyjna.

[pies.na.czarnych]

Na przykładzie brytyjskim widzimy, ze wcale niepotrzebna jest ta "książeczka". Wystarczy przestrzegać ustanowionego prawa ;)

[no-popis]

ukos napisał:

> zimnadzidzia napisał:
>
> > brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo
>
> Jest ustawodawstwo (różne akty prawne) o charakterze konstytucyjnym. Wielki, ki
> lkusetletni dorobek. Dlatego mimo braku jednej ustawy konstytucyjnej jest to mo
> narchia konstytucyjna.
Przygłup broni przygłupa.
W sumie to i racja :)

[ukos]

no-popis napisała:

> Przygłup broni przygłupa.

Jasne. Panie plezesie, najukochańsy panie plezesie, to ja, wierny yes-PiSS, jós, jak zafse, śpiesem s pomocom!

[no-popis]

ukos napisał:

> no-popis napisała:
>
> > Przygłup broni przygłupa.
>
> Jasne. Panie plezesie, najukochańsy panie plezesie, to ja, wierny yes-Pi[b]SS[/
> b], jós, jak zafse, śpiesem s pomocom!
Niedługo założą Ci kamizelkę z rękawami z tyłu pleców.

[qwardian]

Najlepiej sprawdzały się w Generalnym Gubernatorstwie rozporządzenia Hansa Franka. Poza tym wydawał on proklamacje i dekrety, które stanowiły podstawę prawodawstwa Generalnego Gubernatorstwa. Tym samym mieszkańcy GG mogli czuć się bezpieczne. Konstytucja jest bezwartościowym świstkiem papieru, co najlepsze ostatniej nocy pod Moskwą spłonęła rządowa drukarnia i wydawnictwo o nazwie Oświecenie :)

W jednym z pierwszych aktów prawnych, wydanych przez generalnego gubernatora w dniu 26 października
1939 r., znalazło się rozporządzenie przyznające wyższemu dowódcy SS i policji w GG prawo do wydawania zarządzeń. W sprawach o znaczeniu zasadniczym wyższy dowódca SS i policji miał obowiązek uzyskać akceptację Franka, ale pozostałe zarządzenia konieczne do utrzymania porządku i bezpieczeństwa mógł już wydawać samodzielnie. Zarządzenia policyjne, które obowiązywać miały na terenie całego Generalnego Gubernatorstwa, drukowano w urzędowym publikatorze.

[pies.na.czarnych]

[pies.na.czarnych]

[yoma]

Ukraińców nie znał? ;)

[pies.na.czarnych]

Trudno jest rozróżnić. To samo się tam dzieje.

[yoma]

Johnson też odleciał

> To najlepsza godzina Ukrainy, która będzie wspominana przez pokolenia - powiedział do ukraińskich parlamentarzystów brytyjski premier.

Johnson! Wsadź sobie w dupę taką najlepszą godzinę, co?

[yoma]

źródełko

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28405799,wierze-i-wiem-ze-ukraina-zwyciezy-johnson-nawiazal-do-slynnych.html#do_t=28&do_g=7&do_s=B&do_w=155&do_v=474&do_st=RS&do_sid=718&do_a=718&s=BoxNewsImg1

[pies.na.czarnych]

> Johnson! Wsadź sobie w dupę taką najlepszą godzinę, co?

Chyba jakaś ukraińska parlamentarzystka założyła nogę na nogę i chłopina się rozkojarzył :). On ma Basic Instynkt syndrom :)))

• Basic Instinct - Interrogation Scene

[storima]

pies.na.czarnych napisała:


> Basic Instynkt syndrom :)))
>

???

[storima]

storima napisał:

> pies.na.czarnych napisała:
>
>
> > Basic Instynkt syndrom :)))
> >
>
> ???
>
>

Nie ma takiego wyrażenia w języku angielskim.

Chyba, że ktoś kto nie zna języka angielskiego na poziomie początkowym, to tak.
Miesza słowa polskie z obcymi.

Wielka Brytania - jak najbardziej - ma Konstytucje

[j-k]

zimnadzidzia napisał:
> ...problem jest taki, że brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo


Wielka Brytania - jak najbardziej - ma Konstytucje - tylko, ze nie w formie jednolitej Ustawy

a w postaci szeregu oddzielnych formalnie i historycznie Ustaw.

pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Ustr%C3%B3j_polityczny_Wielkiej_Brytanii&action=edit§ion=5

[no-popis]

j-k napisał:

> zimnadzidzia napisał:
> > ...problem jest taki, że brytyjskiej konstytucji nie ma i nigdy nie bylo
>
>
> Wielka Brytania - jak najbardziej - ma Konstytucje - tylko, ze nie w formie jed
> nolitej Ustawy
>
> a w postaci szeregu oddzielnych formalnie i historycznie Ustaw.
>
> pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Ustr%C3%B3j_polityczny_Wielkiej_Brytanii&action=edit§ion=5
Wybacz ale chrzanisz prawie jak Komorowski. Konstytucja to jedna ustawa. To co opisujesz to system prawny, ktòry dojrzały UK ma i jako pojecie abstrakcyjne być może.ale.z dodatkowym oposem, że mamy na myśli podstawowy system prawny.
Niektorzy tu juž nawet tlumaczyli, ze druga wybotna POstać z tego środowiska niewiele się pomyliła mòwiąc, że Węgry graniczą z Syrią.
Taka to Naczelna kadra PO.

nie. - bo konstytucja to system Prawa

[j-k]

no-popis napisała:
> Konstytucja to jedna ustawa.
To co opisujesz to system prawny, ktòry dojrzały UK ma i jako pojecie abstrakcyjne by
> ć może.ale.z dodatkowym opisem, że mamy na myśli podstawowy system prawny.


- nie. i brak zgody.

Konstytucja to obowiazujacy system prawny

czy zebrany w jednej USTAWIE . czy w dziesieciu - to tylko slownictwo i semantyka.

dla zycia - bez znaczenia.

[no-popis]

j-k napisał:

> no-popis napisała:
> > Konstytucja to jedna ustawa.
> To co opisujesz to system prawny, ktòry dojrzały UK ma i jako pojecie abstrakcy
> jne by
> > ć może.ale.z dodatkowym opisem, że mamy na myśli podstawowy system prawny
> .
>
>
> - nie. i brak zgody.
>
> Konstytucja to obowiazujacy system prawny
>
> czy zebrany w jednej USTAWIE . czy w dziesieciu - to tylko slownictwo i semanty
> ka.
> dla zycia - bez znaczenia.
Konstytucja w sensie abstrakcyjnym tak ale w sensie takim o jakim tu mowa to nie, to jeden dokument i jedna ustawa.

to semantyka.

[j-k]

no-popis napisała:
> Konstytucja w sensie abstrakcyjnym tak,
ale w sensie takim o jakim tu mowa to nie, to jeden dokument i jedna ustawa.


no ale to jest wlasnie semantyka. - ja mowie (i mysle) o sensie sprawy, a Ty o jej nazwie.

[pies.na.czarnych]

> w postaci szeregu oddzielnych formalnie i historycznie Ustaw.

I w ten sposób nie mają problemów z domorosłymi politykami, którzy nie znając prawa interpretują konstytucję na swój sposób w zależności od potrzeb partyjnych.
Prawo jest jedno, w Polsce również. Konstytucja jako taka jest kompendium prawa, które musi być zgodne z wytycznymi jakie zawarto w konstytucji.

[no-popis]

Wystarczy posłuchać, bez montażu i bez cięć tego tłuka :
www.youtube.com/watch?v=FidnzrwlfO8

[eeee-emeryt]

Zgadza się, Kaczyński to wyjątkowy tłuk. Nikt nas nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne.