Macie schron w swoim domu czy bloku?

[dbender]

Macie schron w swoim domu czy bloku? Helsinki mają schrony dla wszystkich mieszkańców z nawiązką:
www.o2.pl/informacje/finowie-sa-gotowi-do-wojny-co-z-polska-te-slowa-niepokoja-6771030443736032a

[1maresuav]

Finlandiny guroą-

[szwampuch58]

Po"wuja"?

[dbender]

szwampuch58 napisał:

> Po"wuja"?
>

Żeby przeżyć w razie wojny.

[pies.na.czarnych]

Większość Polaków ma, ale zwłaszcza dzisiaj są one nie do użycia ponieważ składują tam wyngiel. Gromadzą zapasy póki stać ich na jego kupno.

[szwampuch58]

Wungiel

[pies.na.czarnych]

Tak, sorry. Literówka :)

[dbender]

pies.na.czarnych napisała:

> Większość Polaków ma, ale zwłaszcza dzisiaj są one nie do użycia ponieważ skład
> ują tam wyngiel. Gromadzą zapasy póki stać ich na jego kupno.
>

Przecie tera wszyscy mają ogrzewanie na gaz albo pompę cieplną. Po co komu wangiel?

[pies.na.czarnych]

Jak to po co? Na wszelki wypadek ;)

[yoma]

Ludzie, przestańcie z tą gwarą, jak żaden z was nie umi 😆

[pies.na.czarnych]

Fińskie schrony są pozostałością po Zimnej Wojnie. W tamtych czasach w Polsce wybudowano również wiele takich schronów. Oczywiście w Polsce miejsce w takim schronie było zarezerwowane głównie dla wysoko postawionych przedstawicieli Partii i służb państwowych. Na dobrą sprawę stały odłogiem. W Finlandii nie dość, że wybudowano schrony potrafiące pomieścić większość społeczeństwa dużych aglomeracji to o zgrozo nie były one objęte tajemnicą i wykorzystywano ich przestrzenie do różnego rodzaju aktywności cywilnych.

[yoma]

Nie wiem, jak gdzie, ale te pod Stocznią Gdańską właśnie ulegną wykorzystaniu dla aktywności cywilnej a zbożnej 😎

[pies.na.czarnych]

Ja pisałem o dawnych czasach. cieszy mnie, ze odwilż również zawitała w PL.:)

[yoma]

A w dawnych czasach to co było pod Warszawą? Składnica win importowanych, o! Bardzo zbożna działalność.

Ciekawe, kto to wypił po zmianie ustroju :D

[horpyna4]

To się nazywało Centralne Piwnice Win Importowanych i było w tunelu głębokiego metra, bo kawałek takowego został wybudowany w latach 50. ubiegłego wieku. Po zmianie ustroju była to przez jakiś czas spółka, ale po pewnym czasie upadła.

A w tamtych czasach usiłowano budować głębokie metro, żeby było jednocześnie schronem przeciwatomowym. Stalin kazał, więc zaczęto budować.

[yoma]

I o to pytam. Spółka upadła, a wino kto wypił? 😆

[pies.na.czarnych]

yoma napisała:

> A w dawnych czasach to co było pod Warszawą? Składnica win importowanych, o! Ba
> rdzo zbożna działalność.
>
> Ciekawe, kto to wypił po zmianie ustroju :D
>

Teraz w ramach odwilży trzymają tam wina Tuska. :o

[yoma]

:D

[horpyna4]

Mam piwnicę, a o rzut beretem stację metra. Ale przecież kiedyś i tak wszyscy umrzemy, więc nie ma co się martwić.

[yoma]

Te nasze bloki się same składają w ładny schron. Atomówka nie da rady, tylko może być trudno wyjść.

[dbender]

horpyna4 napisała:

> Mam piwnicę, a o rzut beretem stację metra. Ale przecież kiedyś i tak wszyscy u
> mrzemy, więc nie ma co się martwić.

Podobno lepiej umrzeć ze schronem niż bez

[horpyna4]

Bez sensu. Wolę na zielonej trawce, niż w zamknięciu. Poza tym lepiej szybko umrzeć, niż powoli z braku wody i powietrza.

[dunajec1]

A to nie lepiej z kosciola zrobic schron? Stamtad to i do zycia wiecznego blizej.

[horpyna4]

Do metra dobiegnę w minutę, góra dwie. Do kościoła jest jakieś 10 minut, a poza tym kościół tak nadaje się na schron, jak teatr w Mariupolu.

[pies.na.czarnych]

Bardziej martwiłbym się brakiem wyjść awaryjnych w budynkach niż brakiem schronu. W razie pożaru ..., wolę nawet nie myśleć co by się działo.

[yoma]

Pies! Wykrakałeś tę siatkę 🤣

[pies.na.czarnych]

Jaką siatkę?

[yoma]

Tę do grania, co to dudyń na nią przyłazi albo nie. Do 32 w ostatnim secie :)))

[horpyna4]

Ja na szczęście mieszkam na parterze, więc nie mam problemów z ewakuacją. Poza tym w ogródku mam jakiś właz, więc mogę ukryć się pod żeliwną klapą.

[inna57]

Warszawskie metro tylko na odcinku Kabaty - Dworzec Południowy spełnia wymogi schronu przeciwatomowego. Reszta na żaden schron się nie nadaje.
Co do Finów to nie mam pewności natomiast Szwajcarzy maja w schrony przeciwatomowe dla 100% obywateli.

[yoma]

Ludzie, czyście poszaleli wszyscy. Już grubo po 9 V :D

[donvito52]

Ja sem ne boje ... ja mam 70 lat ... i piwniczkę pod domem.
W piwniczce alkohol, kompot na popitkę, ogórki w słoikach ( muszę sprawdzić czy jeszcze są ;) )
Żyć i umierać.
Tylko szkoda, że ciemno będzie.

[yoma]

Ogórki z kompotem? :o

[horpyna4]

No i właśnie mieszkam tuż przy jednej ze stacji na tym odcinku. Ale chyba lepszy będzie jednak ten właz w ogródku. I jest bliżej.

[yoma]

Nie utop się :D :D

[1maresuav]

Pacjęci zbankrutują.

[dbender]

1maresuav napisał:

> Pacjęci zbankrutują.

Pacjeci to nie mają na razie podpasek.

[weteran-czasu]

W przypadku agresji na Polskę Ty chcesz się chować w schronie?
Broń w garść i agresora popędzić za Ural.
Będzie straszył bronią jądrową?
Polska ma też broń jądrową, tylko się o tym nie mówi.

[yoma]

Yhm, w majtkach chyba.

[pies.na.czarnych]

yoma napisała:

> Yhm, w majtkach chyba.
>

:))))
Nie wszyscy mają.

[horpyna4]

Broń jądrowa jest zupełnie nieprzydatna, jeżeli nie ma możliwości sprawnego dotarcia do celu. Podobnie jak broń chemiczna, nie jest przeznaczona do użycia na własnym terytorium, tylko na terytorium wroga. Jeżeli więc wróg ma możliwość zestrzelenia jej po drodze, to kto inny oberwie.

[pies.na.czarnych]

Jeżeli beda judzić tak nadal to nawet schron przeciwatomowy nikomu nie pomoże.

Prezydent USA Joe Biden mówi, że Stany Zjednoczone są gotowe do interwencji militarnej, jeśli Chiny zdecydują się na inwazję na Tajwan. Jest to najjaśniejsze od dziesięcioleci deklaracja poparcia dla wyspy przez prezydenta USA.
Biden powiedział to dzisiaj na konferencji prasowej w Tokio, gdzie przebywa z wizytą państwową.

• Biden Says 'Yes' When Asked If Willing to Defend Taiwan

nie, ale jest po drugiej stronie ulicy.

[obrotowy]

dbender napisał:
> Macie schron w swoim domu czy bloku?


nie, ale jest po drugiej stronie ulicy.
50 m od domu.
zdaze przebiec ?

[horpyna4]

Jeżeli nie znajdziesz się na drodze kolizyjnej z kimś szybko uciekającym samochodem, to możesz zdążyć. A jeżeli się znajdziesz, to i tak już nie będziesz się niczym przejmować.