buldog2
19.06.22, 16:23
Tutaj odpowiedź na powszechną wśród ludu PISowskiego na Ukrainie opinię o tym, że Biden opowiada brednie (chyba Zelenski powiedział, nie pamiętam) i żądanie, żeby świat się opamiętał i dawał. Bo nam
się należy:
youtu.be/vTWaCmqat_8?list=TLPQMTgwNjIwMjJCdwpT8tGJog&t=1652
Jurij Szwec mówi o tej postawie. "Należy się", od USA, Europy, NATO i całego świata. Mówi że się jej boi, bo jak tak dalej pójdzie, mogą nie dać nic. A właśnie po opowieściach o bredniach Bidena (mogą być też brednie o wymaganiu prawa) +500 dla Ukrainy się ogranicza, właśnie cofnięto dostawę dronów Grey Eagle (zawieszono środki z funduszu odbudowy). Złe amerykańskie (brukselskie) lemingi to zrobiły. Nie wiadomo po co zbroją się Amerykanie (Niemcy), a może na nas?
"Sienależy" to na Ukrainie postawa powszechna, także w klasach wyższych. W elitach. Kiedy po ostatnim majdanie Amerykanie przywozili pieniądze w celu pomocy ruchom prozachodnim, musieli zmienić sposób dystrybucji, bo cała pomoc była rozkradana, dopiero pośrednictwo polskich żołnierzy zmieniła sytuację.
Przywoływanie Ukrainy jako wzoru do naśladowania jest ryzykowne. Tam nie robiono nic, ani w celu podniesienia poziomu usług publicznych ani nawet obronności, nawet w ciągu ostatnich ośmiu lat. Ale nie trzeba przywoływać, rzecz w tym, że to tak jak w Polsce. Tam konflikt z Rosją (myślałem, że lokalny, bo takie zgromadzono siły) przybliżał się, a tu inflacja nadciągała coraz mocniej. I tu i tam mówiono to samo: wszystko OK., róbcie szaszłyki. Aż runęło. I tu, i tam.
Zaraz znajdzie się ktoś kto wytłumaczy wszystko językiem, który trafi do ludu. Z teleekranów TVPIS, ambon i na wiecach lewicy Razem z PISem. Dajesz +1000!
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Magdalena Biejat, Daria Gosek-Popiołek, Maciej Konieczny, Paulina Matysiak, Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza i świetlana przyszłość rozwiniętego socjalizmu czekają Polskę i się ludowi PISowskiemu należą.
Niepraworządność i demoralizacja socjalistyczna już nastąpiły (się udała), już z górki. Na billboardach i teleekranach Wielki Brat (a pod łóżkiem biskup, jak w piosence). Jak nie prezes PIS, to Wielki Zandberg na zdjęciu wyżej patrzy na nas. A wokół maleńkie śliczne paprotki.
A lud nie bardzo odróżnia Razem od Konfederacji i słusznie. I to też dobrze, szybciej dojdziemy do nieodległego celu inflacyjnego. A za chwilę to będzie +50%. +50% zamiast 500+.
Nie jestem przeciw +700 czy +1000, dobrego nigdy za wiele:
Inflacja +500% też z założenia niewykluczona.
Jeszcze jak przeczucie, tkwi za horyzontem, słodka obietnica Zawiszy i Zandberga.
Powoli przestaje to już być wariant fantastyczny. Razem z PISem i ePISkopatem będą mieć swoje historyczne pięć minut.
Szczerze życzę im tego. Przecież się nam Polakom przecież należy przecież. Ja to wiem przecież (cytat z leszaba, tego złodzieja).