pies.na.czarnych
19.10.22, 16:37
Chiny zadbaly o portwele polskiego suwerena i co najważniejsze o jego bezpieczeństwo ;)
Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak miał polecieć do Korei Południowej, by rozmawiać o zakupach zbrojeniowych i podpisać umowę na pozyskanie wyrzutni Chunmoo. Minister nie dotarł jednak do Seulu. Media informowały, że to Chiny zablokowały przelot polskiego rządowego samolotu. MON przekazał jednak, że powodem była usterka maszyny, którą miał lecieć Błaszczak.
tvn24.pl/polska/mariusz-blaszczak-nie-polecial-do-korei-na-zaplanowana-wizyte-mon-usterka-samolotu-6170013?fbclid=IwAR0VcS23HT-7HY00Uu1ivzKsqfmJ9eJsRukFSuFzJGuTmKL20MX8WXWTE10
Błaszczak nie poleciał do Seulu. Onet - powołując się na koreańską telewizję SBS News oraz agencję Yonhap - napisał, że wizyta została odwołana z powodu chińskiej blokady. Chiny miały odmówić pozwolenia na przelot polskiego samolotu rządowego przez ich przestrzeń powietrzną.
MON, odpowiadając na artykuł Onetu, poinformował, że "do wizyty nie doszło z powodu usterki technicznej samolotu".:)
Nie wiem, co jest mniej kompromitujące.