zdravko_vypic
13.11.22, 15:54
...tawariszcz prezessimus zapowiedział "trudne zwroty", w kasie nie ma pieniędzy i w ustawie okołobudżetowej jest zapisana możliwość niewypłacalności państwa, PiS żeby się ratować, musi dostać kasę z UE.
W związku z tym Ziobro poszedł z Bąkiewiczem w pochodzie i zapowiada, że Bąkiewicz może spoko zostać posłem do sejmu; sojuszniczka Ziobry Beata "Sejczęto" Szydło przy okazji 7. rocznicy powołania "jej" rządu twierdzi, że to był jej rząd (w domyśle a nie jakiegoś prezesa) i że to ona rządziła świetnie, no a teraz jest jak jest. Istotnym sygnałem z polskiego Kremla jest ostrożna reorientacja sióstr Karnoskich na Ziobrę i Szydło.
Wynika z tego, że siły rozpadu się bardzo poważnie uruchomiły a tawariszcz prezessimus ma problem z opanowaniem partii, bo już otwarcie została zanegowana z wewnątrz kompetencja Morawieckiego jako premiera. A Szydło jest wśród pisowców bardzo popularna, nienawidzi Morawieckiego a do prezessimusa ma żal za wyrzucenie z premierostwa, bo bardzo jej się premierowanie podobało.