Czy Opozycja walczy o Polskę

[pozytonium]

Wybory się zbliżają. Ale jakoś nie widać, by totalni palili się do władzy w Polsce. Może solą u nogi jest Dyrektywa UE
Rada przyjmuje ostateczną wersję dyrektywy
Rada przyjęła dyrektywę o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych 4 października 2022 r.
Państwa członkowskie mają 2 lata na przeniesienie dyrektywy do prawa krajowego.

www.consilium.europa.eu/pl/policies/adequate-minimum-wages/
Praworządność zobowiązuje.
Na dziś wynagrodzenie to 6583,03 zł (brutto). I tego będzie wymagać Ursula, jako pensji minimalnej.

[pozytonium]

www.prawo.pl/student/podwyzki-dla-pracownikow-naukowych-2023,518435.html

Pensje na uczelniach uzależnione są od pensji profesorów. Zgodnie z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce wysokość miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego w uczelni publicznej dla nauczyciela akademickiego nie może być niższa niż 50 proc. wynagrodzenia profesora, z tym, że dla profesora uczelni – wynosi nie mniej niż 83 proc., a dla adiunkta – wynosi nie mniej niż 73 proc.

W uzasadnieniu projektu można przeczytać, że w związku z wysoką inflacją oraz rosnącymi kosztami życia i utrzymania za celowe uznano podwyższenie wysokości wynagrodzenia profesora z kwoty 6410 zł do kwoty 7210zł, co stanowi wzrost o ok. 12,5 proc. Resort nauki podkreśla, że przygotował tę nowelizację na wniosek środowiska akademickiego, które wskazywało, że kwota ta nie uległa zmianie od 2018 r.

Zaczyna się toczyć kula śnieżna. Uczelnie dostały dotacje w wysokości około 2% wyższej niż rok temu. Same pensje minimalne mają wzrosnąć o 12%. Skąd wziąć te brakujące 10%, gdy w kwocie dotacji jest już zapisany koszt np. energii, która wzrosła grubo ponad 12%. A UE wymaga praworządności. Rektorzy, jak Salomon nie naleją z pustego. Politechnika Wrocławska ma stanąć od 1 stycznia. Znów zajęcia zdalne, jak za okupacji.