Lekarze wzięli sprawy w swoje ręce

[pies.na.czarnych]

Lekarze wzięli sprawy w swoje ręce.

Kaczyński do końca roku nie wyjdzie ze szpitala tvn24.pl/polska/jaroslaw-kaczynski-w-szpitalu-spedzi-tam-sylwestra-6556580
Panie Rafale! Oczywiście, że nikt się tym nie martwi. Nie musi pan nas prosić :)

[yoma]

Znaczy, ci co go myją i opierają, zbiesili się i chcą mieć nie tylko święta, ale i sylwestra. Idzie ku dobremu :D

[szwampuch58]

Dziwi cie to,uzerac sie z dziwadlem w taka noc

[pies.na.czarnych]

Dziad potrzebuje alibi na wypadek zamachu na Tuska.

[yoma]

Nie dziwi, lecz cieszy, że się wreszcie zbiesili. Znaczy, już się nie boją :)

[pies.na.czarnych]

Może on tak tylko z zazdrości :)
tvn24.pl/swiat/benedykt-xvi-w-stanie-ciezkim-ale-stabilnym-doniesienia-z-watykanu-6556648

[yoma]

A to, towarzyszu, jest Plac Zbawiciela... 😂

[snajper55]

pies.na.czarnych napisała:

> Lekarze wzięli sprawy w swoje ręce.
>
> Kaczyński do końca roku nie wyjdzie ze szpitala

Za to wyjdzie wyższy o 20 cm.

S.

[pozytonium]

snajper55 napisał:

> pies.na.czarnych napisała:
>
> > Lekarze wzięli sprawy w swoje ręce.
> >
> > Kaczyński do końca roku nie wyjdzie ze szpitala
>
> Za to wyjdzie wyższy o 20 cm.

Przesadzasz. Kosmonauci wracali o 7 cm wyżsi po podróży w Kosmos. 20 cm to musieliby go rozciągać i bardzo nie lubić Tuska, który gigantem nie jest. Tylko 6 cm więcej od Kaczora.

[yoma]

Czyli jak stoi z Tuskiem w szeregu, to zajmuje premiowane drugie miejsce 😂 Fajne te pisi. Jak nie mają argumentów, to będą się licytować na dł... wzrost.

P.s. nie sądzę, żeby Tusk mierzył 166 cm.

[x2468]

Tusk mierzy 174cm.

[yoma]

O. Taki pisi zawsze musi coś nałgać, nawet o wzroście ich mistrza i wodza.

[pies.na.czarnych]

Wyślijcie go w kosmos. Sam dorzucę się do tej wycieczki :)

[yoma]

Tym Voyagerem z wydziału historii? To ja też.

[pies.na.czarnych]

Jest okazja. Poszukują specjalistów.

Nie wiadomo, jak astronauci wrócą z Kosmosu na Ziemię. tvn24.pl/tvnmeteo/swiat/nie-wiadomo-jak-astronauci-wroca-z-kosmosu-na-ziemie-przyczyna-awarii-sojuza-nadal-nieznana-6557320

[yoma]

To dlatego pozyton zamilkł, poleciał pomagać.

[pies.na.czarnych]

Storima zaprosił go na odgrzewany rosół.

[yoma]

Musiałeś? Żarełko właśnie wyjęłam...

[pies.na.czarnych]

Będę strzelał. Salada Russa :)

[yoma]

50% :D

[pies.na.czarnych]

Popitki nie brałem pod uwagę:)

[yoma]

Soczki warzywne :P

Salada Yomussa. Lekka, orzeźwiająca, w sam raz na po świętach. Meeeeee! :D :D

[pies.na.czarnych]

Dzisiaj można się obrzezać. Biskupi pozwolili.

[pies.na.czarnych]

> Dzisiaj można się obrzezać.:))))))))

obrzerać

[pies.na.czarnych]

> obrzerać :))))))))))

obżerać

[yoma]

Pies 😂😂😂

[pies.na.czarnych]

Tłusty rosół rzucił mi się na oczy :)

[yoma]

Prędzej Freud. To ty chodzisz ze storimą na rosół?? Gotcha!

Omatkoświnto, a ja idę na domówkę i tam znowu będzie jakieś żarcie? :o

[pies.na.czarnych]

> To ty chodzisz ze storimą na rosół?? Gotcha!

Siłą mnie wzięli.

> idę na domówkę

Bosze zlituj się. Co oni wyprawiają z tym językiem.

[pies.na.czarnych]

> > idę na domówkę

Gdybym wczoraj przypadkowo nie przeczytał to nie wiedziałbym na co idziesz.

[yoma]

Tracisz kontakt z żywym językiem. Gdyby nie forum... :p

[yoma]

Się nie tłumacz, wydało się :p

Co chcesz? Mnie się bardziej podoba domówka niż dawna prywatka. Lepiej oddaje sens rzeczy.

OK, jak bardzo chcesz, to dla ścisłości to będzie garażówka :D :D

[pies.na.czarnych]

garażówka bardziej mi się podoba:)

Kiedys byłem na piwnicówce :) Pamietam jak dziś. PRL stan wojenny. Kolega zaprosił nas do obejrzenia jego instalacji do produkcji bimbru. Poza piwnicę już nie wyszliśmy :)))))

[yoma]

Jak znam życie, to ukochani przyjaciele przyniosą smalec, czipsy i bigos. Żegnaj, wątrobo. Lubiłam cię :(

Nie w stanie wojennym, ale pamiętam taką, co się stało w kolejce do instalacji i podstawiało ozór pod to, co tam skapywało, a to tak woooolnooo kaapaaałooo... :D

[pies.na.czarnych]

yoma napisała:

> Jak znam życie, to ukochani przyjaciele przyniosą smalec, czipsy i bigos. Żegna
> j, wątrobo. Lubiłam cię :(
>
> Nie w stanie wojennym, ale pamiętam taką, co się stało w kolejce do instalacji
> i podstawiało ozór pod to, co tam skapywało, a to tak woooolnooo kaapaaałooo...
> :D
>

Dzisiaj przeczytane w sieci: smalec - konfitura ze świni :)))))

[yoma]

Coś w tym jest :D

A jak w tym smalcu smażyć pączki, to otrzymamy świńską konfiturę z róży.

[snajper55]

yoma napisała:

> Coś w tym jest :D
>
> A jak w tym smalcu smażyć pączki, to otrzymamy świńską konfiturę z róży.

To może pączki nadziewać konfiturą że świni?

S.

[yoma]

A w czym wtedy smażyć?

[yoma]

P.s. Ja się dziwię, że cokolwiek pamiętasz 😁😁

[pies.na.czarnych]

:))))

[pies.na.czarnych]

yoma napisała:

> P.s. Ja się dziwię, że cokolwiek pamiętasz 😁😁
>

Wejście soka pamietam.

[yoma]

Jeszcze była kumpla woda bagienna, ale to kiedy indziej.

To miał być absynt, ale mu się nie chciało destylować :))) Wyglądało i pachniało jak woda bagienna, wchodziło cudnie, a chodziło się po tym trzy dni do tyłu i na boki.

I drugiego kumpla ratafia, mistrzostwo świata. A potem się ożenił :(