Trzeba będzie zwolnić 100 tysięcy nauczycieli

[pies.na.czarnych]

Czarnek: w perspektywie dwóch, trzech lat trzeba będzie zwolnić 100 tysięcy nauczycieli
tvn24.pl/polska/przemyslaw-czarnek-trzeba-bedzie-zwolnic-100-tysiecy-nauczycieli-odpowiedz-wiceprezesa-znp-6556921
Zamiast dążyć do poprawienia jakości szkolnictwa, chociażby przez tworzenie klas o małej ilości uczniów oni chcą ciągnąć dalej dziadostwo.

Znajda prace w tfojej Belgii :)

[j-k]

musza sie tylko troche podszkolic w jezykach "orientalnych":
.
www.inholland.nl/nieuws/buitenlandse-studenten-voelen-zich-eenzaam/

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Czarnek: w perspektywie dwóch, trzech lat trzeba będzie zwolnić 100 tysięcy nau
> czycieli
> tvn24.pl/polska/przemyslaw-czarnek-trzeba-bedzie-zwolnic-100-tysiecy-nauczycieli-odpowiedz-wiceprezesa-znp-6556921
> Zamiast dążyć do poprawienia jakości szkolnictwa, chociażby przez tworzenie kla
> s o małej ilości uczniów oni chcą ciągnąć dalej dziadostwo.

Nauczycieli jest wręcz za mało. Wszystko zależy od specjalności. W szkole mojego syna brakuje np. matematyków. Dyrektor zatrudni od zaraz matematyka i jest problem. Nie ma kandydatów. Problem się zaczyna, jak jakiś nauczyciel zachoruje. Skoro brakuje pewnych specjalności to nie ma komu takich nauczycieli zastąpić.
Nauczyciele wbrew pozorom chorują, bo dzieci przenoszą różne mikroby. Rodzice miast wyleczyć chore dzieci posyłają je do szkoły, bo tak im wygodniej.
Nie wszystkie dzieci chodzą na religię, a tu podaż nauczycieli przewyższa popyt. Religia jest dobrym przykładem patologii. Wystarczy kurs pedagogiczny i mamy już nauczyciela od religii. Fizyk, historyk, biolog, geograf, matematyk, chemik, etc. musi skończyć niełatwe studia.
Zwolni 100 tys. katechetów?

nie tragizuj,

[j-k]

pozytonium napisał(a):
Fizyk, historyk, biolog, geograf, matematyk, chemik
> etc. musi skończyć niełatwe studia.


nie tragizuj,

np. historia i geografia - te studia sa relatywnie latwe.

- a po co dzieciom matematyka ?

- ja umiem ledwie liczyc do 33 - i jakos zyje.

[szwampuch58]

j-k napisał:

> pozytonium napisał(a):
> Fizyk, historyk, biolog, geograf, matematyk, chemik
> > etc. musi skończyć niełatwe studia.
>
>
> nie tragizuj,
>
> np. historia i geografia - te studia sa relatywnie latwe.
>
> - a po co dzieciom matematyka ?
>
> - ja umiem ledwie liczyc do 33 - i jakos zyje.

[pies.na.czarnych]

j-k napisał:

> - ja umiem ledwie liczyc do 33 - i jakos zyje.

Zostałeś nawet przewodniczącym Solidarności w dużym zakładzie przemysłowym w Kielcach, a może właśnie dlatego nim zostałeś :)

i ty nie tragizuj, dziecino,

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> Zostałeś nawet przewodniczącym Solidarności w dużym zakładzie przemysłowym w Kielcach,


- popraw swoje notatki, dziecino: - w Warszawie, a nie w Kielcach,


a może właśnie dlatego nim zostałeś :)

- to niewykluczone, wlasnie pare lat temu Zaklad ten calkiem ZLIKWIDOWANO

- pewnie moj nastepca - tez nie umial liczyc.

_________________________________
umiesz liczyc ? - licz na siebie.

[pies.na.czarnych]

> - to niewykluczone, wlasnie pare lat temu Zaklad ten calkiem ZLIKWIDOWANO

Dopisz teraz, że jestes zasłużonym bylym działaczem Solidarności w Kielcach ;)

lecz swoja pamiec, dziecino,

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> Dopisz teraz, że jestes zasłużonym bylym działaczem Solidarności w Kielcach ;)


- w Warszawie, dziecino,

a ty lecz swoja pamiec , bo nie raz juz wspominalem, ze z Kielcami laczy mnie tylko osoba Tesciowej.

[pies.na.czarnych]

> - w Warszawie, dziecino

OK, niech ci będzie skoro to poprawia twoje samopoczucie :)

podrasuj swoja wiedze,, dziecino,

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> OK, niech ci będzie skoro to poprawia twoje samopoczucie :)


- nie poprawia, dziecino, bo moj byly zaklad w Warszawie

- zostal zlikwidowany wskutek dzialania najgorszych regul kapitalizmu (tkzw. "wrogie przejecie")

- gdyby dostal niewielka pomoc Panstwa - moglby przezyc.

[pies.na.czarnych]

😂
Zabawny jesteś Jasiu.

[pozytonium]

j-k napisał:

> pozytonium napisał(a):
> Fizyk, historyk, biolog, geograf, matematyk, chemik
> > etc. musi skończyć niełatwe studia.
>
>
> nie tragizuj,
>
> np. historia i geografia - te studia sa relatywnie latwe.

Nie o to chodzi, by dzieci nauczać dat czy formułek. Weźmy chociażby gleby polski. Dobry geograf mówi o ich pochodzeniu, ale daje dzieciom pomacać, obejrzeć próbki tych gleb. Nie wiem czy widziałeś kiedyś czarnoziem? Jest jak masło, tyle tylko, że czarne. Wilgotny błyszczy się w słońcu. Nie ma nauczania o glebach bez pH. Tu ku pomocy musi przyjść chemik. W jaki sposób można wyznaczyć pH gleby? Co to jest ogólnie pH? Potrzebny matematyk, który wyjaśni pojęcie logarytmów. Kto stabelaryzował wartości logarytmów (dawniej nie było kalkulatorów), mamy już fizyka (tego od Keplera). Kim był Kepler, już mamy historyka, który opowie nam o tym kiedy żył i czym się ludzikom przysłużył. Ta nauka cały czas się zmienia, odkrywa się nowe. A co jest zmiennego w katechezie?

> - a po co dzieciom matematyka ?
>
> - ja umiem ledwie liczyc do 33 - i jakos zyje.

Czyli wszystkie guziki w kiecce klechy potrafisz zapiąć i żadnego nie przeoczysz.

[pies.na.czarnych]

> Czyli wszystkie guziki w kiecce klechy potrafisz zapiąć i żadnego nie przeoczysz.
😂 🤙

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Czyli wszystkie guziki w kiecce klechy potrafisz zapiąć i żadnego nie prz
> eoczysz.
> 😂 🤙

Jako chemik potrafiący liczyć do 33 nie wiem czy stanie jest ogarnąć mol. To że potrafi ogarnąć kieckę klechy już wiadomo.

[szwampuch58]

PiS ma poparcie, bo atakując bezpardonowo elity ("wykształciuchy", "lekarzy w kamasze", "niech jadą", "młodzi, wykształceni, z dużego miasta", zwani przez pisowską hołotę "pryszczatymi") sprawił, że polski cham czuje się dumny ze swego chamstwa, polski nieuk ze swego nieuctwa.
Zresztą polski nieuk zawsze był dumny ze swego nieuctwa....Tutejsza Helga to dowod najlepszy

[pies.na.czarnych]

Nie na temat pozyto.
Mowa jest o nadchodzącym niżu demograficznym. W normalnym kraju poprawionoby jakość nauczania korzystając z tego faktu. Klasy 10 osobowe to jest marzenie każdego nauczyciela. PiS-swołocz myśli jak zwykle odwrotnie jak w samolocie.

jaki niz demograficzny ?

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> Nie na temat pozyto.
> Mowa jest o nadchodzącym niżu demograficznym.

- jaki niz demograficzny ?
popatrz na swoja belgijska przyszlosc - ty WYZ idzie:
.
www.volkskrant.nl/nieuws-achtergrond/jongste-expats-vragen-om-nieuwe-onderwijsvorm-we-geven-les-aan-dertig-nationaliteiten~b80fff35/?referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com%2F

[pies.na.czarnych]

> - jaki niz demograficzny ?

Jak to jaki? W Kielcach spada aż furczy :)

u ciebie - to wyz demograficzny

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> Jak to jaki? W Kielcach spada aż furczy :)


ale ty mieszkasz w Belgii - to co cie odlegle Kielce obchodza ?

- masz jakies dawne koneksje i tesknoty ?

[pies.na.czarnych]

Znałem tam bogatą Helgę i stąd mój sentyment do Kielc. :)

tandeta.

[j-k]

pies.na.czarnych napisała:
> Znałem tam bogatą Helgę i stąd mój sentyment do Kielc. :)



"tandeta". - to slowo przywiozlem z Krakowa (w Warszawie - to "bazar")


cieszy cie, ze pod to podpadasz ?

[pozytonium]

j-k napisał:

> pies.na.czarnych napisała:
> > Znałem tam bogatą Helgę i stąd mój sentyment do Kielc. :)
>
>
>
> "tandeta". - to slowo przywiozlem z Krakowa (w Warszawie - to "bazar")

A u innych majdan.

a to viem.

[j-k]

pozytonium napisał(a):
> A u innych majdan.


a to viem.

w tym tfoim "Banderstadt" - to jest duzo wspolnego z kijowskim Majdanem.

[antares504]

Hejka ~pozytonium, ja zalecam zwolnić tylko nauczycielki. Dlaczego ???. Bo sam chodziłem trochę do szkoły, do tego tak się składa, że żony moich najlepszych kolegów są nauczycielkami. Więc mam prawo powiedzieć, że polski system edukacji jest zdominowany przez kobiety, które generalnie uczą niczego i kwadratowego myślenia. Żeńscy pedagodzy są generalnie stuknięci w czajnik - wszelkie plotki, gdy za młodego chodziłem do szkół, o tym, że ta i ta to coś odstawiła, albo mąż od niej odszedł, córka się źle prowadzi, były jak plotki. Zweryfikowałem je, gdy poznałem lepiej tą grupę ludzi, ba !!! gdy przez jakiś czas spotykałem się z panią pedagog. Tak wykręconych w kosmos ludzi, pod względem ułomności, dawno nie widziałem. Nie dziwi mnie więc, że przejaw kreatywności, indywidualizmu ucznia, który godzi niby w pozycję i reputację nauczycielki, spotyka się z niemal ostracyzmem połączonym z pręgierzem.

[pozytonium]

antares504 napisał:

> Hejka ~pozytonium, ja zalecam zwolnić tylko nauczycielki. Dlaczego ???. Bo sam
> chodziłem trochę do szkoły, do tego tak się składa, że żony moich najlepszych k
> olegów są nauczycielkami. Więc mam prawo powiedzieć, że polski system edukacji
> jest zdominowany przez kobiety, które generalnie uczą niczego i kwadratowego my
> ślenia. Żeńscy pedagodzy są generalnie stuknięci w czajnik - wszelkie plotki, g
> dy za młodego chodziłem do szkół, o tym, że ta i ta to coś odstawiła, albo mąż
> od niej odszedł, córka się źle prowadzi, były jak plotki. Zweryfikowałem je, gd
> y poznałem lepiej tą grupę ludzi, ba !!! gdy przez jakiś czas spotykałem się z
> panią pedagog. Tak wykręconych w kosmos ludzi, pod względem ułomności, dawno ni
> e widziałem. Nie dziwi mnie więc, że przejaw kreatywności, indywidualizmu uczni
> a, który godzi niby w pozycję i reputację nauczycielki, spotyka się z niemal os
> tracyzmem połączonym z pręgierzem.

Coś w tym jest, bo faktycznie wartościowe zajęcia prowadzili u mnie mężczyźni. Choć pamiętam panią historyk. Potrafiła być nietuzinkowa, uczyła się. Jako dzieciak nie nauczyłem się na sprawdzian o Napoleonie. Pani, jak to pani rzuciła garścią dat i trzeba było np. napisać co się w 1812 roku stało. Jako, że byłym nieprzygotowany przy dacie 1812 odpowiedziałem, że w Gnieźnie obchodzono 812 rocznicę Zjazdu Gnieźnieńskiego. Kobieta uznała moją odpowiedź. Ale na przyszłość już nie rzucała gołymi datami, tylko kazała opisywać dany temat. Już niebyło ślizgania.

[yoma]

To jest dobre. Pisze działacz Akcji Demokracji:

"Za swoją walkę zapłaciłem dużą cenę – uniemożliwiono mi pisanie doktoratu na temat praworządności w Polsce na Uniwersytecie Warszawskim mimo rekomendacji ze strony takich autorytetów jak prof. Adam Bodnar. Na rozmowie rekrutacyjnej usłyszałem o “absolutnie prowolnościowych reformach rządu Prawa i Sprawiedliwości”. Dziwiono się, że akurat w Polsce chciałbym badać stan demokracji.

Wiele wyjaśnia fakt, że część komisji rekrutacyjnej stanowili ludzie bliscy obecnej władzy. W jej składzie znalazł się nawet neosędzia! Byłem w szoku, że już nawet uniwersytet został opanowany przez ludzi Zjednoczonej Prawicy. Po “rozmowie” z nimi spadłem z miejsca 3. w rekrutacji (po ocenie jakości osiągnięć, w tym artykułów naukowych) na miejsce 32. Moje zaangażowane społecznie podejście wprost wymieniono, na piśmie, jako wadę".

[pies.na.czarnych]

PisiLand w pelen krasie. Komuniści w grobach płaczą zazdroszcząc, ze nie mieli takich czynowników.

[yoma]

Za moich czasów przynajmniej szkoły wyższe...

[m.c.hrabia]

yoma napisała:

> Za moich czasów przynajmniej szkoły wyższe...
>
miały limity, mogło studiować 50-60 tys na roku i ni c*** więcej, 10% społeczeństwa z wyższym wykształceniem wystarczyło aż nadto

[yoma]

I punkty za pochodzenie były, i komu to przeszkadzało 😂

[m.c.hrabia]

mnie jako hrabi :)

[yoma]

Piąteczka, ja z inteligencji pracującej :D

[horpyna4]

A na moim wydziale punktów za pochodzenie nie uwzględniano, chociaż było to jeszcze za Gomułki. Przyjmowano wszystkich, którzy zdali egzamin wstępny (razem ze mną przyjęto o kilkanaście osób więcej, niż było miejsc), bo po pierwszym egzaminie i tak połowa się wykruszała.

[pozytonium]

horpyna4 napisała:

> A na moim wydziale punktów za pochodzenie nie uwzględniano, chociaż było to jes
> zcze za Gomułki. Przyjmowano wszystkich, którzy zdali egzamin wstępny (razem ze
> mną przyjęto o kilkanaście osób więcej, niż było miejsc), bo po pierwszym egza
> minie i tak połowa się wykruszała.

Gdzie te czasy, gdy na sam wydział Chemiczny PWr przyjmowali po 1000 osób. W czasie gdy dyplomy dostawało z dziesięć.

[pozytonium]

m.c.hrabia napisał:

> yoma napisała:
>
> > Za moich czasów przynajmniej szkoły wyższe...
> >
> miały limity, mogło studiować 50-60 tys na roku i ni c*** więcej, 10% społeczeń
> stwa z wyższym wykształceniem wystarczyło aż nadto

A wszystko przez Gaußa i jego krzywą dzwonową.

Nie uczyć człowieka dojrzałego jest marnowaniem człowieka. Uczyć człowieka niedojrzałego jest marnowaniem słów.
Konfucjusz.

[pozytonium]

yoma napisała:

> To jest dobre. Pisze działacz Akcji Demokracji:
>
> "Za swoją walkę zapłaciłem dużą cenę – uniemożliwiono mi pisanie doktoratu na t
> emat praworządności w Polsce na Uniwersytecie Warszawskim mimo rekomendacji ze
> strony takich autorytetów jak prof. Adam Bodnar. Na rozmowie rekrutacyjnej usły
> szałem o “absolutnie prowolnościowych reformach rządu Prawa i Sprawiedliwości”.
> Dziwiono się, że akurat w Polsce chciałbym badać stan demokracji.
>
> Wiele wyjaśnia fakt, że część komisji rekrutacyjnej stanowili ludzie bliscy obe
> cnej władzy. W jej składzie znalazł się nawet neosędzia! Byłem w szoku, że już
> nawet uniwersytet został opanowany przez ludzi Zjednoczonej Prawicy. Po “rozmow
> ie” z nimi spadłem z miejsca 3. w rekrutacji (po ocenie jakości osiągnięć, w ty
> m artykułów naukowych) na miejsce 32. Moje zaangażowane społecznie podejście wp
> rost wymieniono, na piśmie, jako wadę".

Rekrutacja na doktorat przebiega trochę inaczej. Trzeba wykazać się wiedzą ogólną, ale aplikant nie stawia sobie z góry tematu. Temat wymyśla mu promotor w zależności od tego co aktualnie go interesuje, czym się zajmuje, na jakie badania ma środki czy to grantowe czy statutowe. Jeśli promotor zajmuje się badaniem życia seksualnego mrówek, a ktoś sobie wymyślił problem życia seksualnego ośmiornic, to polegnie. UW jest dużą uczelnią. Jeśli działacz Akcji Demokracji chciał się zajmować tymi badaniami na np. Wydziale Fizyki, to do kogo ma pretensje?

[yoma]

Naprawdę?

Webb

[pozytonium]

yoma napisała:

> Naprawdę?

Tak, naprawdę. Chyba, że masz wuja szejka, który sfinansuje twoje badania, które jeszcze musisz obronić.
Nawet uczelnie działają w oparciu o budżet. W oparciu o budżet działa też np. NASA. Dla przykładu James Webb nie był żadnym naukowcem. Odpowiadał za finanse i administrację. Gdy stwierdził, że po Apollo 11 cały wyścig kosmiczny nie ma już sensu, zakończył finasowanie na Apollo 17, choć pierwotnie takich misji miało być bodajże 23. Uznał, że nie ma na co marnować kasy podatników i narażać życia kosmonautów. Cel osiągnął. Amerykanie wylądowali na Księżycu i stamtąd wrócili. I tak projekt pochłonął na obecną wartość pieniądza 500 mld $. Nie był projektem naukowym, chodziło o pokazanie kacapom, kto jest lepszy. Kacapy ten wyścig przegrały.
Zaoszczędzoną kasę wpakowano np. w Voyagery, szczyt myśli technicznej ludzkości z 1977 roku (do dziś nie było lepszych sond), które mkną aż do dziś i są nadal aktywne. Misję Voyagerów szacowano na góra 5 lat. Mkną przez 45 lat. Dalej są czynne.

[szwampuch58]

Jestes pewny kartofel ze wygrali,hehehe
wiadomosci.dziennik.pl/nauka/galeria/465075,rocznica-ladowania-na-ksiezycu-teorie-spiskowe-mowiace-o-mistyfikacji-nasa.html.amp

[pozytonium]

szwampuch58 napisał:

> Jestes pewny kartofel ze wygrali,hehehe
> wiadomosci.dziennik.pl/nauka/galeria/465075,rocznica-ladowania-na-ksiezycu-teorie-spiskowe-mowiace-o-mistyfikacji-nasa.html.amp

Kacapia, gdyby to nie była prawda, już dawno darłaby ryja na cały Układ Słoneczny, w tym są dobrzy. Gdy Apollo 11 lądował o Księżyc roztrzaskała się Luna 15. I na tyle było kacapów stać w odpowiedzi.
Amerykanie przytaszczyli z Księżyca prawie pół tony skał zebranych w różnych miejscach. Kacapy też, nie będą gorsi. Mają tego ca. 2 kg.

[szwampuch58]

Te kacapy to odpowiednik polaczkow, kartofel?

[pozytonium]

szwampuch58 napisał:

> Te kacapy to odpowiednik polaczkow, kartofel?

raczej buraków

[yoma]

Bardzo ci dziękuję za info. Nareszcie wiem, dlaczego niejaki Jaki naparł się pisać doktorat z więziennictwa na wydziale historii.

[pozytonium]

yoma napisała:

> Bardzo ci dziękuję za info. Nareszcie wiem, dlaczego niejaki Jaki naparł się pi
> sać doktorat z więziennictwa na wydziale historii.

We Wrocławiu na Więziennej jest knajpa, gdzie o historii więziennictwa można napisać niejeden doktorat.
Ale zawsze liczy się budżet. Doktorant to nawet 240000 zł tylko samego stypendium. Nie wliczając w to innych kosztów, jak materiały, koszty wyjazdów. Na to dziekan musi mieć środki. Facet sam pisze, że pod względem dorobku był 32 w kolejce. Miast pajacować na np. manifach trzeba się było uczyć i pracować. Do UW nie mają szczęścia nawet milionerzy. www.newsweek.pl/polska/marek-goliszewski-prezes-bcc-bez-doktoratu-newsweekpl/p4secvn

Praca naukowca to nie control-c control-v. Ten facet pewnie sobie samemu ufundował stypendium, ale jego praca kiepską była.

chyba - UWr ?

[j-k]

pozytonium napisał(a):
UW jest dużą uczelnią.


chyba UWr ?

skrot UW - oznacza Uniwersytet Warszawski.

[pozytonium]

j-k napisał:

> pozytonium napisał(a):
> UW jest dużą uczelnią.
>
>
> chyba UWr ?
>
> skrot UW - oznacza Uniwersytet Warszawski.

Mowa o UW nie UWr im. Bieruta.

[weteran-czasu]

Na miejsce zwolnionych nauczycieli zatrudni 100 tysięcy księży i zakonnic.

[yoma]

Eee, chyba już nie ma tylu.

[99venus]

Nie będzie to oczywiście dotyczyło katechetów.

[pies.na.czarnych]

Gdyby był konsekwentny to po tym raporcie powinien wywalić 100 tysięcy księży na bruk.

Kościoły w Polsce pustoszeją - taki wniosek można wyciągnąć z raportu Episkopatu Polski, który podsumował 2022 rok. Rzecznik instytucji podkreśla, że spada liczba wiernych, którzy uczestniczą w nabożeństwach. "Kościół stał się dla niektórych instytucją usługową, z którą nie chcą mieć wiele wspólnego" - ocenia ks. Leszek Gęsiak.

Mamy 4 mln dzieci i 730 tys. nauczycieli

[pozytonium]

Na jednego teoretycznie wychodziłoby ca. 5 dzieci. Tylko, że jednych specjalności jest za mało, a za dużo katechetów. Jak już pisałem np. matematyków jest za mało. Katechetów Czarnek nie zwolni.
Na taką rzeszę nauczycieli i 4 mln dzieci wychodzi przy 5 uczniach na nauczyciela 2895 zł miesięcznie brutto. A gdzie reszta? Utrzymanie szkoły, kadry nienauczycielskiej? Narobili katechetów, a teraz krzyk, że im kasy nie starcza do 31go. Katecheci ze szkół. Niech was żywią gminy wyznaniowe.

[pies.na.czarnych]

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

>

Trafiłaś i to nie mój dziadek ale ojciec na Podkarpaciu. Miałem chyba 4 lata jak tam pojechałem w zimie. Ze śniegu to mnie ojciec musiał wyciągać za uszy. Wysiadłem z pociągu i mnie nie było :)
Druga sprawa, Ukraińcy nie wstydzą się krwi Wikingów. Ci pomogli im założyć państwo w 5 wieku. Gdy Polanie siedzieli jeszcze na drzewach, a o kacapach to jeszcze przez 1000 lat nie było słychać.

[yoma]

Przecież na drzewie siedzi twój tata! 🤣

[pozytonium]

yoma napisała:

> Przecież na drzewie siedzi twój tata! 🤣

Czeka na sunię jak idzie do szkoły. Myślisz, że czemu taka wystraszona?
Ślady Rysich Pazurów.

[yoma]

Rysie to akurat koty, ale u was wielościęgłych wszystko jest możliwe :D

[pozytonium]

yoma napisała:

> Rysie to akurat koty, ale u was wielościęgłych wszystko jest możliwe :D

Ryś bez problemu rozprawia się ze zwierzyną 4 razy cięższą od niego. Sunia, nie ma żadnych szans, dlatego w drodze do szkoły musi jej towarzyszyć tata z toporem. Ryś waży koło 30 kg.

[pies.na.czarnych]

pozytonium napisał(a):

> yoma napisała:
>
> > Przecież na drzewie siedzi twój tata! 🤣
>
> Czeka na sunię jak idzie do szkoły. Myślisz, że czemu taka wystraszona?
> Ślady Rysich Pazurów.
> >
>

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> pozytonium napisał(a):
>
> > yoma napisała:
> >
> > > Przecież na drzewie siedzi twój tata! 🤣
> >
> > Czeka na sunię jak idzie do szkoły. Myślisz, że czemu taka wystraszona?
> > Ślady Rysich Pazurów.
> > >
> >
>

Ty tak krytycznie o sobie sunio?

[pies.na.czarnych]

Ty zamiast po palach mykać jak Jezus, albo jat twój tatuś po drzewa to jak ten idiota przedzierałeś się przez zaspy. Kiepskie geny odziedziczyłem po przodkach.:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Ty zamiast po palach mykać jak Jezus, albo jat twój tatuś po drzewa to jak ten
> idiota przedzierałeś się przez zaspy. Kiepskie geny odziedziczyłem po przodkach
> .:)

Jakby twoi żyli w Karpatach to inaczej sunio, byś szczekała.

[pies.na.czarnych]

Moi nie mają odpowiednich genów aby tam żyć. Gen mykania po drzewach u moich już dawno zaniknął :)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Moi nie mają odpowiednich genów aby tam żyć. Gen mykania po drzewach u moich ju
> ż dawno zaniknął :)

To dziwne, patrząc na to, że Mongołowie 200 lat rządzili Moskwą.

[pies.na.czarnych]

Mongołowie są nacją stepową, a na stepach nie ma drzew. Już drugi raz wpadasz w tą samą pułapkę:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Mongołowie są nacją stepową, a na stepach nie ma drzew. Już drugi raz wpadasz w
> tą samą pułapkę:)

Nie tylko służyło do łażenia po drzewach, ale i strzelania z łuku.

[storima]

pozytonium napisał(a):

> pies.na.czarnych napisała:
>
> > Mongołowie są nacją stepową, a na stepach nie ma drzew. Już drugi raz wpa
> dasz w
> > tą samą pułapkę:)
>
> Nie tylko służyło do łażenia po drzewach, ale i strzelania z łuku.
>
>
>

Mongolia to także kraj lasostepów jak i tajgi.
Około 9 procent powierzeni Mongolii stanowią lasy.
To mniej więcej połowa terenu Polski.

[pies.na.czarnych]

> Nie tylko służyło do łażenia po drzewach, ale i strzelania z łuku.

i do trzymania konia za uzdę:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Nie tylko służyło do łażenia po drzewach, ale i strzelania z łuku.
>
> i do trzymania konia za uzdę:)

Za uzdę, to ty chyba trzymasz konie. Wolnego konia przeważnie się trzyma za kantar. Uzda ułatwia tylko kierowanie koniem.

[yoma]

Cięciwy, oczywiście, robiono z nadmiarowych ścięgien. Jak dziadek ze starości spadł z drzewa, to oni go chap! i na cięciwy.

[pozytonium]

yoma napisała:

> Cięciwy, oczywiście, robiono z nadmiarowych ścięgien. Jak dziadek ze starości s
> padł z drzewa, to oni go chap! i na cięciwy.

Ile żył twój tata w zdrowiu? Mój żyje 85 lat i nie zanosi się, by się wybierał na łąki Abrahama. Z wnukiem prawie 40 kg uwielbiają się bawić przerzucając z jednej ręki na drugą. Syn to uwielbia. Trochę ciężko już mu to robić ze 100 kg.
Swego czasu założył się, że zrobi stójkę na kółkach gimnastycznych. Zakład wygrał.

[pies.na.czarnych]

> Ile żył twój tata w zdrowiu? Mój żyje 85 lat i nie zanosi się, by się wybierał na łąki Abrahama.

Zmartwychwstał? Wczoraj pisałeś, ze zmarł na kolanach córki.

[storima]

pies.na.czarnych napisała:

> wybierał na łąki Abrahama.

Błąd.

Łono Abrahama

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Ile żył twój tata w zdrowiu? Mój żyje 85 lat i nie zanosi się, by się wyb
> ierał na łąki Abrahama.
>
> Zmartwychwstał? Wczoraj pisałeś, ze zmarł na kolanach córki.

Pisałem wczoraj o dziadku. Ten już faktycznie nie żyje. Miałby teraz prawie 120 lat.

[storima]

pozytonium napisał(a):

Jednak nie czytasz odnośników.

forum.gazeta.pl/forum/w,28,174675623,174675623,Juz_wiadomo_na_co_radni_wydadza_srodki.html#p174690088

[yoma]

A bardzo ci dziękuję - mój żyje w dobrym zdrowiu, a po takich życzeniach będzie żył 200 lat 😊

A co właściwie chcesz udowodnić poza tym, że szanowny tata, jak już nazbiera bananów, trenuje rzut wnukiem?

[pozytonium]

yoma napisała:

> A bardzo ci dziękuję - mój żyje w dobrym zdrowiu, a po takich życzeniach będzie
> żył 200 lat 😊
>
> A co właściwie chcesz udowodnić poza tym, że szanowny tata, jak już nazbiera ba
> nanów, trenuje rzut wnukiem?

Bawi się dobrze i wcale nie myśli umierać. ZUS tylko będzie miał smutę. Już ma.

[yoma]

Bo na razie to udowodniłeś tyle, że wywodzisz się z troglodytów. Jesteś pewien, że o to ci chodziło?

[pozytonium]

yoma napisała:

> Bo na razie to udowodniłeś tyle, że wywodzisz się z troglodytów. Jesteś pewien,
> że o to ci chodziło?

Przecież twoi żyją po 200 lat :)

Moi odchodzą kiedy to uznają za słuszne. Jak się zjawi jakiś upierdliwiec to będzie żył pewnie tyle co Adam.
Przykro jest mi tylko, że 85% ludzkości określasz troglodytami. Ale już do takich sformułowań totalnych każdy na świecie się przyzwyczaił. Nie tylko w Europie.

[yoma]

Jasne, jasne, Rysi Cynglu :)

[pozytonium]

yoma napisała:

> Jasne, jasne, Rysi Cynglu :)

Dobranoc robalu.

[szczypawka.jadowita]

Zakłady Przemysłu Tłuszczowego przy Radzymińskiej. Taki duży, chyba czerwony, komin tam stał.
No, zlikwidować się udało, ale gdzie im do sukcesu Stoczni Gdańskiej, z Ursusem przegrywają jeszcze bardziej.

[pies.na.czarnych]

W twoim ojczystym języku również znajdziesz :)

• HOW TO SAY "FUCK YOU" IN 16 LANGUAGES

[szwampuch58]

To ci zaklamany pisowski debil
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29338730,przemyslaw-czarnek-mowil-o-zwolnieniach-nauczycieli-nawet-100.html#s=BoxOpImg4