janadam59
10.01.23, 10:40
Bo jak się patrzy na działania naszego rządu, to on ma plany, ale chyba tylko na wykreowanie nowego wroga. I nie jest to tak, że zakładają, że tym wrogiem będzie np. X, to się niejako dzieje przypadkowo i dopiero w praniu okazuje się, że jest konflikt z X ale i z Y, a tego nikt nie przewidział.
Zastanówcie się nad tym, co się będzie działo jeśli UKR wygra wojnę? Kto wyłoży kasę na odbudowę UKR i jaki wpływ, na nasze interesy będzie miał w tej sprawie, obecny konflikt z D i UE? Czy przy tym konflikcie, niejako przypadkiem, nie dojdzie do sporu z UKR?