Podobno komendant "Granatnik" zarządził obowiązko-

[zlamas-kutany]

we szkolenie swoich podwładnych w obsłudze podnośników i obrotowych drabin strażackich. Powyższe zarządzenie umotywował tym, że dobrze wyszkolony policjant powinien obsługiwać ten sprzęt bez pomocy strażaków.
Jeśli to prawda to jest to już drugie rozsądne i mądre zarządzenie po obowiązkowym szkoleniu w obsłudze granatników przeciw pancernych, które to mogą być pomocne wtedy gdy pałki teleskopowe okażą się niewystarczające w walce z agresywnymi i pełnymi nienawiści kobietami polskimi.

[alux]

Czy policjanci mieli uprawnienia do pracy na wysokości. Wątpię, a więc nastąpiło złamanie przepisów BHP.

[zlamas-kutany]

alux napisał:

> Czy policjanci mieli uprawnienia do pracy na wysokości. Wątpię, a więc nastąpił
> o złamanie przepisów BHP.
>

PiSi majOM BHP a dudzie.
Komendant też pewnie nie miał uprawnień do naciskania spustu granatnika i co? Ano sprawca został uznany za...poszkodowanego, takie jaja za PiSich rządów się zadziewajOM,