stasi1
19.01.23, 19:04
,,Małe miasto, listopad, deszczowy wieczór. Kierowca na przejściu dla pieszych uderza w 69-letnią kobietę, która wraca z działki. Kobieta po kilku dniach umiera w szpitalu. Policja i prokuratura szybko zabezpieczają nagranie z monitoringu z pobliskiej stacji paliw, przesłuchują świadków i przeprowadzają sekcję zwłok. Słowem, zabezpieczają kompletny materiał dowodowy. Dostają też ekspertyzę biegłych z renomowanego instytutu zajmującego się wypadkami drogowymi.
Co w tej historii wyjątkowego? Do wypadku doszło w 2019 roku. Trzy lata temu. Do tej pory prokuratura nie zakończyła postępowania przygotowawczego i nie postawiła zarzutów kierowcy.
Kierowcą był ówczesny wiceszef Służby Więziennej Artur Dziadosz, zaufany człowiek ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
Co więcej, rok temu Dziadosz spokojnie przeszedł na emeryturę, a Ziobro mianował go szefem potężnej, państwowej firmy. "
oko.press/dziadosz-ziobro-wypadek-moj-tekst-roku