czan-dra
28.01.23, 19:41
wygranej, taki on szybki, ale Bidenowi to Duda nie spieszył się z gratulacjami dla nowego prezydenta USA po jego zwycięstwie wyborczym. Ale – po 43 dniach – w końcu je nadesłał. W końcu liczy się gest, a nie czas, mógł w ogóle nie składać, niech Biden się cieszy, że go zauważył, to tak jak Biden go dopadł przy kiblu, szedł se du*a siku, a tu nagle wyskakuje Biden i go zagaduje, podobno obściskać go chciał, świntuch jeden przebrzydły.
wiadomosci.wp.pl/duda-nie-tracil-czasu-juz-zaprosil-nowego-prezydenta-czech-6860507621145280a