ireneo
03.02.23, 18:49
Sąd uznał że jak sobie popracuje to mu antysemityzm ze łba wyparuje. Wątpię bo nie po to duch święty go powołał aby parał się robotą.
A tej ma być 30 godzin w miesiącu przez pół roku, oczywista oczywistość, społecznie. Karma jakaś - dotąd bez pracy domagał się kołaczy a teraz po pracy kołaczy nie zobaczy. I tak mu dopomóż buk. Przyznaję, ze sądowi z podziwem patrzę na ten sąd bo na taki precedens, pod dojną drużyną, potrzeba nie lada odwagi. Jest nadzieja, że worek z kijami za język nienawiści się otworzył. Wracamy do cywilizacji europejskiej.
W resojalizację nie wierz chyba ze będzie oprzątał żydowskie lokale i apartamenty. Może synsgogi...W Poznaniu będzie tskich siedem, osiem?