Dodaj do ulubionych

A co będzie, kiedy jesienią się okaże,

08.02.23, 20:08

że Kaczyński przegrał - lub wygrał, ale za nisko żeby rządzić samodzielnie i w celu uniknięcia obiecanych mu przez opozycję sankcji i utrzymania władzy, wyciągnie do niej - opozycji - rękę.
Ne do jakiejś tam PL2050, czy Konfederacji a wprost do hegemona opozycji - PO i... ręka ta, zostanie przyjęta a POPiS - reaktywowany.
I nie mówcie, że to niemożliwe! Po obu stronach barykady zostało wielu krypto-popisowców. Nie takie wolty w polityce się zadziewały.

Cieszę się tylko, że tej żaby nie będę musiał łykać.....
Obserwuj wątek
    • szwampuch58 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:16
      Solidarnosciuchy maja ten kraj w garsci a kraj gore
    • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:27
      Szykujesz się do trumny, przepraszam??
      • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:43
        yoma napisała:

        > Szykujesz się do trumny, przepraszam??

        Jeśli to do mnie, to skąd taki wniosek?
        • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:57
          Z tego, że nie szykujesz się na łykanie żaby.
          • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:23
            yoma napisała:

            > Z tego, że nie szykujesz się na łykanie żaby.

            Dalej nie rozumiem. Co ma wspólnego "nie łykanie żaby" z umieraniem?
            A może to ty czegoś nie zrozumiałaś?
            Mówiąc, że nie będę musiał łykać tej żaby, starałem się w oględny sposób dać do zrozumienia, że ktoś ją jednak będzie łyknąć musiał w przypadku, kiedy się moje "rojenia" sprawdzą.
            Zapewne domyślasz się na kogo wypadnie?
            • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:29
              Czego się domyślałam. Niemniej nie ma, że ty jeden będziesz wyłączony z łykania żaby. Wszyscy będziemy ją łykać jak leci.
              • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:37
                yoma napisała:

                > Wszyscy będziemy ją łykać jak leci.

                Co prawda, to prawda tyle, że "harcownicy" obu stron, jakby podwójnie...

                Ten bon mot z umieraniem, miał w przewrotny sposób sugerować, że nie będę łykał z wami tej żaby tylko wtedy gdy umrę?
                Ok. Będę tyle, że wy - większą i podwójnie...
                • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:39
                  Ależ skąd, są jeszcze inne możliwości. Możesz wyemigrować, możesz wstąpić do zakonu klauzurowego...
            • pies.na.czarnych Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:30
              > Dalej nie rozumiem.

              Co cie dopadlo. Ostatnio stałeś się jeszcze bardziej mniej lotny.:)
      • ukos Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:47
        yoma napisała:

        > Szykujesz się do trumny, przepraszam??

        Trumna dla klientów z takim zejściem powinna nazywać się traumna.
        • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:58
          Piękne :)
    • adam.eu Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:37
      don.kichote napisał:

      ..................................................
      > Cieszę się tylko, że tej żaby nie będę musiał łykać.....

      Nieco inaczej na to patrzę, gdzie indziej widzę problem. Kaczyński za pomocą PISu wprowadza w Polsce dyktaturę, zanika znaczenie instytucji demokratycznych. Nie samą demokracja człowiek żyje, Ale coś mi się wydaje, ze lewica zdaje się słabo reagować na coraz to większe rozmontowywanie konstytucyjnych organów państwa. Po też nie jest i nie była święta. Ale mam nadzieję, że PO prędzej powstrzyma rozbiór państwa niż lewica. Jakby nie światopogląd, to w moim mniemaniu lewica była zdolna do normalnej koalicji z PISem.
      • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:15
        adam.eu napisał:

        > Nieco inaczej na to patrzę, gdzie indziej widzę problem. Kaczyński za pomocą P
        > ISu wprowadza w Polsce dyktaturę, zanika znaczenie instytucji demokratycznych.

        Wszystko to jest możliwe a nawet wysoce prawdopodobne pod warunkiem, że PiS wygra "wysoko".
        Na tyle wysoko, że nie będzie się musiał z nikim liczyć.
        Analizując jednak ostatnie sondaże widać, że na taką wygraną się nie zanosi.

        > Nie samą demokracja człowiek żyje, Ale coś mi się wydaje, ze lewica zdaje się s
        > łabo reagować na coraz to większe rozmontowywanie konstytucyjnych organów pańs
        > twa.

        Gdybym to ja był na miejscu Kaczyńskiego, nie zawracałbym sobie głowy lewicą, która od dawna jest bez znaczenia i nie ma nic do zaproponowania, nie gadałbym a Hołownią - bo jest zbyt radykalny i byłyby z nim kłopoty większe niż z Lepperem i Giertychem razem wziętymi.
        Zdecydowanie postawiłbym na dogadanie się z PO.
        To tylko kwestia odpowiedniej "marchewki" dla wierchuszki, i wszystkie uprzedzenia znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki...


        > Jakby nie światopogląd, to w moim mniemaniu lewica była zdolna do normalnej koalicji z PISem.

        Otóż to! Lewicę i PiS - dzieli zbyt wiele. Ponadto ciężko byłoby przekonać oba elektoraty do odrzucenia wszelkich uprzedzeń i wzajemnej koalicyjnej miłości.

        Z PO sprawa ma zgoła się inaczej...
        • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:18
          >Gdybym to ja był na miejscu Kaczyńskiego

          ... mówiłbyś coś w rodzaju: Sasin! Pampersa!
          • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:29
            yoma napisała:

            > ... mówiłbyś coś w rodzaju: Sasin! Pampersa!

            "Jojo" ma większe plecy i to chyba on zostanie głównym pampersowym, ale... nigdy nic nie wiadomo.

            Napisałaś już 3 posty i ani jeden w temacie.
            Szkoda...
            • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:35
              Bardzo cię przepraszam, ale nie ty będziesz mnie rozliczał.

              Posty są jak najbardziej w temacie, ale jak potrzebujesz łopatą, to proszę bardzo. W temacie kaczyńskiego mnie interesuje aspekt taki: czy gdyby nieboraka Pan powołał do swojej chwały, toby na tym coś ugrali?

              Czy przeciwnie, powszechna radość będzie taka, że ich zmiażdży?
              • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:41
                yoma napisała:


                > Posty są jak najbardziej w temacie, ale jak potrzebujesz łopatą, to proszę bard
                > zo.

                Nie są!

                > W temacie kaczyńskiego mnie interesuje aspekt taki: czy gdyby nieboraka Pan
                > powołał do swojej chwały, toby na tym coś ugrali?
                >
                > Czy przeciwnie, powszechna radość będzie taka, że ich zmiażdży?

                I załóż o tym wątek a na pewno się wpiszę i to na temat - o co i ciebie proszę...!
                • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:43
                  Są. A nie założę. I co, będziesz się przepychał?

                  Kaczyński nie wygra ani nie przegra nisko ani wysoko, bo dziad już nic nie może, ergo do kogo będzie co wyciągał, nie ma najmniejszego znaczenia. Cbdo.
                  • j-k poplaczesz sie, yooma ? 08.02.23, 21:49
                    yoma napisała:
                    > Kaczyński nie wygra ani nie przegra nisko ani wysoko,


                    relatywnie wygra. i wezmie sobie przystawke.

                    - byc moze - bedziesz nia ty.
        • adam.eu Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:38
          PIS nigdy jeszcze nie wygrał wysoko, 38%, i około 43,5% głosów. No i co sie dzieje w polityce?
          Sejm maszynka do głosowania, inni nawet nie za bardzo mogą sobie pogadać, media opanowywane przez PIS, resort sprawiedliwości w rękach Ziobry, TK rozwalony. Tu można by dużo pisać. Przynajmniej jak tak widzę, ale Lewica, Hołownia inaczej na to patrzą.
          A PIS pokona wszystkich propagandą. Weź jeszcze pod uwagę, że prezydentem jest Duda, który z zachowuje się tak, jakby był podwładnym Kaczyńskiego. Prędzej Kaczyński miałby odwagę ochrzanić Dudę, niż Duda grzecznie mu powiedzieć, aby pilnował swojego nosa.
          • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:51
            adam.eu napisał:

            > Lewica, Hołownia inaczej na to patrzą.

            Nie! Lewica i Hołownia patrzą na to dokładnie tak samo jak reszta opozycji tyle, że ich głos nie będzie się liczyć w ostatecznych rozgrywkach.
            Tak jak pisałem - Kaczyński zwróci się o "pomoc" do któregoś z tych ugrupowań tylko wtedy, kiedy mu z PO nie wypali a... na to się nie zanosi.

            > A PIS pokona wszystkich propagandą. Weź jeszcze pod uwagę, że prezydentem jest
            > Duda, który z zachowuje się tak, jakby był podwładnym Kaczyńskiego. Prędzej Kac
            > zyński miałby odwagę ochrzanić Dudę, niż Duda grzecznie mu powiedzieć, aby piln
            > ował swojego nosa.

            I co te mało odkrywcze stwierdzenia wnoszą do tematu wątku?
            Przypomnę - teoretyzujemy tu o tym, co się może stać po wyborach a nie o stosunkach Duda - Kaczyński i Kaczyński - Duda...
            • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 22:03
              Ty weź się opanuj, co? Mnie pouczasz, Adama pouczasz, co mamy pisać? Nie chcesz dyskusji, nie zakładaj wątku albo postaw se kierat i sam się w nim batem poganiaj.
            • adam.eu Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 22:30
              Don.kichote:

              "Nie! Lewica i Hołownia patrzą na to dokładnie tak samo jak reszta opozycji tyle, że ich głos nie będzie się liczyć w ostatecznych rozgrywkach.
              Tak jak pisałem - Kaczyński zwróci się o "pomoc" do któregoś z tych ugrupowań tylko wtedy, kiedy mu z PO nie wypali a... na to się nie zanosi."


              Akurat Lewica znacznie częściej głosowała dokładnie tak samo jak PIS.

              "I co te mało odkrywcze stwierdzenia wnoszą do tematu wątku?
              Przypomnę - teoretyzujemy tu o tym, co się może stać po wyborach a nie o stosunkach Duda - Kaczyński i Kaczyński - Duda..."


              Ano tyle wnosi, czy nie wnosi Twoim zdaniem, że jeżeli opozycja nie pójdzie całym blokiem, nie zacznie przekonywać swoich sympatyków do takiego kroku, to jej szanse na wygranie z PISem maleją, a już w praktycznie wykluczają w przyszłym parlamencie większość zdolną do odrzucenia prezydenckiego veta.

          • j-k nie, PiS pokona ich programem 500+ 08.02.23, 21:52
            adam.eu napisał:
            > A PIS pokona wszystkich propagandą.


            nie, pokona ich programem 500+

            ktory dzis (inflacja) , jest moze wart 350+

            ale jest.

            Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
            ekonomista.
    • pies.na.czarnych Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 20:40
      > Cieszę się tylko, że tej żaby nie będę musiał łykać.....

      Pan zaprosił cie do siebie?
      • margit49 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:19
        >
        > Pan zaprosił cie do siebie?
        >

        Może planuje emigrację
        • yoma Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:30
          Wewnętrzną :)
          • j-k dobrze sie w niej czujesz, yooma ? 08.02.23, 21:55
            yoma napisała:
            > Wewnętrzną :)


            dobrze sie w niej czujesz ?

            - bo vidze, ze niezle cie trzepie.
    • j-k od jesieni bedzie koalicja, PiSu z przystawka 08.02.23, 20:47
      ile razy mam to k... powtarzac ?

      a kto bedzie przystawka - to sie okaze.

      beda chetni.
      • pies.na.czarnych Re: od jesieni bedzie koalicja, PiSu z przystawka 08.02.23, 20:57
        Do niedawna powtarzałeś z uporem maniaka, ze pis ma zapewnione rządy do 2027, czy jakoś tak.
        • j-k Re: od jesieni bedzie koalicja, PiSu z przystawka 08.02.23, 21:02
          pies.na.czarnych napisała:
          > Do niedawna powtarzałeś z uporem maniaka, ze pis ma zapewnione rządy do 2027, c
          > zy jakoś tak.


          oczywiscie.

          i dalej to powtarzam.

          a "przystawce" koalicyjnej wystarczy pare dobrych posad.
          • pies.na.czarnych Re: od jesieni bedzie koalicja, PiSu z przystawka 08.02.23, 21:20
            Miało być bez przystawek. Już nie mogę się doczekać co będziesz pisał po przegranych przez zjednoczoną swołocz wyborach.
            • j-k Re: od jesieni bedzie koalicja, PiSu z przystawka 08.02.23, 21:25
              pies.na.czarnych napisała:
              > Miało być bez przystawek.


              nie mialo byc.

              zawsze "wiescilem" tylko relatywne zwyciestwo PiSich. (ze beda najwieksza formacja)

              a los przystawek, jak i nieudolnej Platfusiarni - mne ne zaima.
    • snajper55 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:38
      don.kichote napisał:

      > że Kaczyński przegrał - lub wygrał, ale za nisko żeby rządzić samodzielnie i w
      > celu uniknięcia obiecanych mu przez opozycję sankcji i utrzymania władzy, wycią
      > gnie do niej - opozycji - rękę.
      > Ne do jakiejś tam PL2050, czy Konfederacji a wprost do hegemona opozycji - PO i
      > ... ręka ta, zostanie przyjęta a POPiS - reaktywowany.
      > I nie mówcie, że to niemożliwe! Po obu stronach barykady zostało wielu krypto-p
      > opisowców. Nie takie wolty w polityce się zadziewały.
      >
      > Cieszę się tylko, że tej żaby nie będę musiał łykać.....

      A jeśli Putin dogada się z Zelenskim i razem uderzą na Polskę?

      S.
      • pies.na.czarnych Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 21:44
        To PiS dzięki temu zostanie u władzy bo nic już ich nie powstrzyma przed wprowadzeniem stanu wojennego.
        • j-k Platfusiarnia na ulicach ? - nie smiesz... 08.02.23, 22:02
          pies.na.czarnych napisała:
          To PiS dzięki temu zostanie u władzy bo nic już ich nie powstrzyma przed wprowadzeniem stanu wojennego.


          Platfusiarnia na ulicach ?

          nosz wez - ty mnie nie smiesz.

          ostatnim razem kobiety (i slusznie) protestowaly przeciw ograniczeniu prawa do aborcji.

          i co ?

          i PiSi wzieli je na przeczekanie i olali.

          bye for today.

          • pies.na.czarnych Re: Platfusiarnia na ulicach ? - nie smiesz... 08.02.23, 23:03
            > Platfusiarnia na ulicach ?

            Znowu bełkot. Na ulicach będzie wojsko, a o wyborach w takim wypadku możesz zaponieć.
            • j-k belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 14:52
              pies.na.czarnych napisała:
              > Znowu bełkot.
              Na ulicach będzie wojsko, a o wyborach w takim wypadku możesz zapomnieć.


              belkotu, psy - ciag dalszy.

              Jaruzelski, zeby wprowadzic stan wojenny w grudniu 1981 potrzebowal 400 tys wojska
              (250 regularnego + 150 z zarzadzonej wczesniej mobilizacji).

              dzisiaj PiSi dysponuja 120 tys luda w wojsku i takiej mobilizacji - nie zdolaja przeprowadzic.

              Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
              dzialacz "S" w 1981.
              • pies.na.czarnych Re: belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 15:32
                Nie miał wówczas takiej technologii jaką dziś posiada reżim PiS. Mam nadzieję, ze rozumiesz o co mi chodzi bo nie chce mi się ciągnąć tego tematu.
                • j-k Re: belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 21:22
                  pies.na.czarnych napisała:
                  > Nie miał wówczas takiej technologii jaką dziś posiada reżim PiS.
                  ... nie chce mi się ciągnąć tego tematu.


                  ale mnie sie chce.

                  Jaruzel mial SB i wtyki wszedzie i poparcie Sovietow.

                  dzis PiSi tego nie maja.

                  zatem wez nie pie*dol o stanie wojennym/wyjatkowym Anno 2023.
                  • pies.na.czarnych Re: belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 21:29
                    Kaczor ma PiS SB i wtyki wszędzie, a największe w kościołach gdzie podczas spowiedzi opowiada się różne poufne sprawy i nie tylko łóżkowe. Dopóki kupują amerykański złom mają poparcie Amerykanów. Mają Pegasus i chuj wie co jeszcze. Wielką siatkę sygnalistów. Gdzie i kiedy zbierają się ludzie wiedzą na bieżąco śledząc ruch i skupiska telefonów komórkowych.
                    Można jeszcze wiele wymieniać. Mam nadzieję, że w czymś pomogłem.:)
                    • yoma Re: belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 21:56
                      Uprzejmie donoszę, że chuj wie co nie działa. Ostatnio rozmawiałam z kimś dość długo na temat "piś jest gupi" i ani razu nas nie rozłączyło 😄

                      W ogóle, odkąd im zabrali Pegasusa, jakoś mniej zakłóceń na linii. Serioserio ")
                    • j-k i nadal belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 22:04
                      dziecino, chocby mieli - jakie nie wiem Pegasusy, to efektywnie do wprowadzeniu stanu wojennego

                      na calym terytorium PL potrzeba min. 300-400 tys zbrojnych.

                      nie rozumiesz, ze PiS takich sil nie ma i nie jest w stanie ich zmobilizowac ?
                      • pies.na.czarnych Re: i nadal belkotu, psy - ciag dalszy. 09.02.23, 22:18
                        Po co tyle? Myślisz, ze ktoś by dupą ruszył?
      • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 22:03
        Masz prawo być sceptyczny.
        Też bym wolał, żeby taki scenariusz był niemożliwy, ale...

        snajper55 napisał:

        > A jeśli Putin dogada się z Zelenskim i razem uderzą na Polskę?

        To będziemy w czarnej doopie tyle, że prawdopodobieństwo dogadania się tych dwóch gentelmanów jest bliskie zeru a dogadanie a dogadanie się Kaczyńskiego z Tuskiem - dużo pow 0,5...
        • dunajec1 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 22:33
          Jezeli pis przegra w wyborach znaczyc to bedzie ze wybory zostaly sfalszowane i jako takie nie zostana uznane prze PKN, moze jeszcze tak byc ze to zostanie potwierdzone przez TK, zn. kucharke.
          Co moze byc dalej to juz dla mnie za daleko prorokowac, kazdy niech se dopowie.
          • don.kichote Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 08.02.23, 22:57
            dunajec1 napisał:

            > Jezeli pis przegra w wyborach znaczyc to bedzie ze wybory zostaly sfalszowa
            > ne i jako takie nie zostana uznane prze PKN, moze jeszcze tak byc ze to zostani
            > e potwierdzone przez TK, zn. kucharke.
            > Co moze byc dalej to juz dla mnie za daleko prorokowac, kazdy niech se dopowie.

            Nie wiem czy świadomie, ale to co napisałeś, potwierdza moją tezę.
            Sfałszowanych wyborów nie wziąłem pod uwagę ale okoliczności z tym związane mogą mieć dodatkowy wpływ na decyzję wyposzczonej PO, która chcąc mieć choćby minimalny wpływ na władzę, przyjmie warunki Kaczyńskiego z pocałowaniem w rękę...
            • adam.eu Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 10:01
              don.kichote napisał:

              > Nie wiem czy świadomie, ale to co napisałeś, potwierdza moją tezę.
              > Sfałszowanych wyborów nie wziąłem pod uwagę ale okoliczności z tym związane mog
              > ą mieć dodatkowy wpływ na decyzję wyposzczonej PO, która chcąc mieć choćby mini
              > malny wpływ na władzę, przyjmie warunki Kaczyńskiego z pocałowaniem w rękę...

              Masz realny wpływ, aby PO nie była wyposzczona. Głosuj na PO. Przypuszczam, ze tak zrobię, Jedynie to postaram się świadomie oddać głos na konkretną osobę na liście PO.
              Jak przypuszczam, nie życzysz sobie na takiej liście żadnej Hołowni, żadnego PSL, ani tym bardziej żadnej Lewicy. Więc będę miał nieco ograniczony wybór.
    • ave.duce Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 09:33
      Dlaczego niby nie do "jakiejś tam PL2050"?
    • jureek Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 10:41
      don.kichote napisał:

      > I nie mówcie, że to niemożliwe! Po obu stronach barykady zostało wielu krypto-p
      > opisowców. Nie takie wolty w polityce się zadziewały.

      Ideowo są sobie bliscy. Fabisiak, Poncyliusz, Ujazdowski, Giertych, Kowal - mogą się ścigać na konserwatyzm z niejednym pisowcem.
      • jureek Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 10:44
        jureek napisał:

        > Ideowo są sobie bliscy. Fabisiak, Poncyliusz, Ujazdowski, Giertych, Kowal - mog
        > ą się ścigać na konserwatyzm z niejednym pisowcem.

        Czytałem gdzieś, że KO szykuje już Giertycha na senatora z Wielkopolski. Gościu porównywalny z Czarnkiem jeśli chodzi o rozwałkę szkolnictwa jest hołubiony tylko dlatego, że ostro pyszczy przeciw Kaczyńskiemu, i to wcale nie z powodów ideowych, a tylko osobistej urazy.
        • vivak01 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 14:39
          "Gościu porównywalny z Czarnkiem jeśli chodzi o rozwałkę szkolnictwa jest hołubiony tylko dlatego, że ostro pyszczy przeciw Kaczyńskiemu, i to wcale nie z powodów ideowych, a tylko osobistej urazy."

          Fakt, wiele nie potrzeba, żeby zostać celebrytą opozycji. Giertych, Ujazdowski, Dorn, Libicki - sami pisowcy, którzy po przejściu na "właściwą stronę" zostali nagle mędrcami.
      • vivak01 Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 14:36
        "Ideowo są sobie bliscy. Fabisiak, Poncyliusz, Ujazdowski, Giertych, Kowal - mogą się ścigać na konserwatyzm z niejednym pisowcem."

        A jednak długi czas to Lewica przodowała w liczbie głosowań wspólnych z PiS. Wbrew kwestiom ideowym?

        • jureek Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 15:01
          vivak01 napisał(a):

          > A jednak długi czas to Lewica przodowała w liczbie głosowań wspólnych z PiS. Wb
          > rew kwestiom ideowym?

          Głosowanie głosowaniu nierówne i sam statystyka liczbowa niewiele mówi.
          Pewnie nie były to ustawy nawiązujące do jakiejś ideologii. Ale już np. w sprawie odbudowy jakiegoś pałacu w Warszawie widać tę ideową wspólnotę POPiS-u.
          • no-popis Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 17:23
            jureek napisał:

            > vivak01 napisał(a):
            >
            > > A jednak długi czas to Lewica przodowała w liczbie głosowań wspólnych z P
            > iS. Wb
            > > rew kwestiom ideowym?
            >
            > Głosowanie głosowaniu nierówne i sam statystyka liczbowa niewiele mówi.
            Kibolom mówi bo oni ogarniają statystykę meczów :)
          • sverir Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 20:35
            "Pewnie nie były to ustawy nawiązujące do jakiejś ideologii."

            Prawdopodobnie tak. Ale z drugiej strony dla obywateli ostatecznie mniejsze znaczenie ma czy partia głosuje z inną partią bo podziela jej pogląd, czy z jakiegoś innego powodu. I nie piszę o tym, żeby czepiać się Lewicy, bo nie wątpię, że dużo ją dzieli i od PiS, i od PO. Zwracam tylko uwagę, że kwestie ideologiczne w naszym Sejmie często schodzą na dalszy plan.
    • no-popis Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 09.02.23, 12:29
      don.kichote napisał:

      >
      > że Kaczyński przegrał - lub wygrał, ale za nisko żeby rządzić samodzielnie i w
      > celu uniknięcia obiecanych mu przez opozycję sankcji i utrzymania władzy, wycią
      > gnie do niej - opozycji - rękę.
      > Ne do jakiejś tam PL2050, czy Konfederacji a wprost do hegemona opozycji - PO i
      > ... ręka ta, zostanie przyjęta a POPiS - reaktywowany.
      To niemożliwe. Tusk i Kaczyński są jak Kargul i Pawlak ale w wersji hardcore. Jeden zawzięty i drugi tak samo. Jeden przedkłada własne ambicyjki ponad interes państwa i drugi też.
      Chciałbym abyś miał rację ale niestety nie masz.....chyba.
    • no-popis Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 14.02.23, 05:15
      don.kichote napisał:

      >
      > że Kaczyński przegrał - lub wygrał, ale za nisko żeby rządzić samodzielnie i w
      > celu uniknięcia obiecanych mu przez opozycję sankcji i utrzymania władzy, wycią
      > gnie do niej - opozycji - rękę.
      > Ne do jakiejś tam PL2050, czy Konfederacji a wprost do hegemona opozycji - PO i
      > ... ręka ta, zostanie przyjęta a POPiS - reaktywowany.
      > I nie mówcie, że to niemożliwe! Po obu stronach barykady zostało wielu krypto-p
      > opisowców. Nie takie wolty w polityce się zadziewały.
      >
      > Cieszę się tylko, że tej żaby nie będę musiał łykać.....
      >
      Kluzik Rostkowska mu to zorganizuje ...brrrr :(
    • mozart Re: A co będzie, kiedy jesienią się okaże, 14.02.23, 06:57
      Bez względu na to kto wygra wybory, jedynym wygranym będzie kościół katolicki. Katokonserwy są ponadpartyjne.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka