Tusk na Śląsku: pozbawimy praccy 100.000 ludzi

[oby.watel]

Wczoraj i przedwczoraj D. Tusk przebywał na gościnnych występach na Śląsku. Stand-upy Glapińskiego są śmieszno-żałosne, Tuska przerażająco-dołujące.

[weteran-czasu]

Glapiński jest głuchy jak pień!
Myli <pozbawili> i podaje <pozbawimy>.

[szczypawka.jadowita]

A Tusk? Ile tych elektrowni atomowych zbudował? Będzie zatrudnienie dla 100 tys. zwolnionych?

[oby.watel]

szczypawka.jadowita napisała:

> A Tusk? Ile tych elektrowni atomowych zbudował? Będzie zatrudnienie dla 100 tys
> . zwolnionych?

Problem z Tuskiem jest taki, że niczego się na europejskich salonach nie nauczył. Zamierza wygrać wybory nie odpowiadając na pytania i licytując się z PiS-em na populizm. On nie proponuje niczego, żadnych rozwiązań systemowych, lecz kontynuowanie rozdawnictwa plus. Jedyny sposobem na inflację jaki ujawnił jest pozbycie się Glapińskiego.

[szczypawka.jadowita]

Domyślam się czego innego, bynajmniej nie bardziej optymistycznego:
Tusk do tego stopnia zwątpił w rozsądek, a uwierzył w demoralizację i przewagę wąskich interesów grup elektoratu, że nie śmie proponować konstruktywnych rozwiązań - zdarzenie miało miejsce chyba po ostatnich wyborach prezydenckich. Na szybko więcej na temat zdarzenia nie wymyślę.
[Odnośnie tego zdarzenia -] podzielam diagnozę powagi stanu elektoratu.

[szczypawka.jadowita]

P.S. Strona nieco przegadana, żeby mocniej, żeby na pewno udowodnić swoje racje. Propozycja: 30-40% krócej.

[oby.watel]

Nie chodzi o udowadnianie na siłę swoich racji. Chodzi o jednoznaczność, zrozumiałość. Tak po prostu sprawę widzę. Jeśli czytam polemikę, to nie podejrzewam, że ktoś chce na siłę udowodnić swoje racje, lecz, że nieco inaczej widzi problem.

Ktoś kandyduje na stanowisko ratownika. Czy jest różnica czy boi się wody czy nie umie pływać?

[szczypawka.jadowita]

Przedstawianie się nie służy dowodzenia czegokolwiek, a tylko zyskaniu przychylności elektoratu. Nie wiadomo co dalej, względem czego i czy w ogóle.

[oby.watel]

szczypawka.jadowita napisała:

> Przedstawianie się nie służy dowodzenia czegokolwiek, a tylko zyskaniu przychyl
> ności elektoratu. Nie wiadomo co dalej, względem czego i czy w ogóle.

Przepraszam, nie rozumiem. Mógłbyś inaczej to sformułować?

[szczypawka.jadowita]

Dopóki trwa konkurs, a nie robota, jest bez różnicy - boi się czy nie umie pływać.
I bez różnicy (nieważne) jest jak Tusk widzi problem i czy w ogóle. W tej chwili chodzi mu (tak myślę) tylko o to, jak się zaprezentować (przedstawić) elektoratowi. Bez myślenia o tym, co dalej i w ogóle.

[oby.watel]

szczypawka.jadowita napisała:

> Dopóki trwa konkurs, a nie robota, jest bez różnicy - boi się czy nie umie pływ
> ać.
> I bez różnicy (nieważne) jest jak Tusk widzi problem i czy w ogóle. W tej chwil
> i chodzi mu (tak myślę) tylko o to, jak się zaprezentować (przedstawić) elektor
> atowi. Bez myślenia o tym, co dalej i w ogóle.

Ja bym jednak chciał wiedzieć zawczasu co mnie czeka, czy na przykład VAT tymczasowo nie będzie podniesiony do 27%, a oszczędności nie zostaną uznane za środki publiczne, zapisane na subkontach i umorzone. Rozumiem, że jeśli Tusk powie, że trzeba zaciskać pasa, to przegra. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wozić ze sobą fachowców, którzy wyjaśnią ludziom, że na dłuższą metę inflacja zrobi z nich nędzarzy i trzeba jak w przypadku raka podjąć zdecydowane i szybkie rozwiązania.

[szczypawka.jadowita]

VAT to raczej nie, bo Unia dopuszcza max 25% (o ile nie pokręciłem). Cała reszta możliwa, ale dowiemy się o tym we właściwym czasie, nie z zapowiedzi przedwyborczych.
Wozić fachowców nie ma co, bo w przypadku tych których trzeba przekonać (elektorat obecnej władzy) nic to nie da. TVPIS powie elektoratowi, że władza radzi sobie wspaniale, a jak przyjdzie opozycja, to nawet na chleb z margaryną nie wystarczy mu.

[m.c.hrabia]

zwątpił w rozsądek, a uwierzył w demoralizację

bo to 100% racji.

[superspec1]

I tak zagłosuje na Tuska bo nie mam wyboru!

[99venus]

W pisiej Polsce demoralizacja to norma.

[superspec1]

Tusk jest historykiem i na gospodarce nie musi się znać.;)

www.google.com/amp/s/www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/popoludniowa-rozmowa/newsamp-czerniak-jak-rzad-zwieksza-wydatki-doklada-sie-do-spirali-ce,nId,6037684

[oby.watel]

superspec1 napisał(a):

> Tusk jest historykiem i na gospodarce nie musi się znać.;)

To tak jak Morawiecki.

[superspec1]

Dokładnie.;)

[pozytonium]

oby.watel napisał:

> superspec1 napisał(a):
>
> > Tusk jest historykiem i na gospodarce nie musi się znać.;)
>
> To tak jak Morawiecki.

Mazowiecki też chyba był tego szczytnego zawodu.
Zaorał w 7 dni Wałbrzych i Nową Rudę. O tak.

[pies.na.czarnych]

Banku, w którym pracował nie zdążył zaorać bo go wyjebali, a właściwie wysłali go na misję. Teraz jako kret w rządzie działa na korzyść banksterów.

[szczypawka.jadowita]

Bzdura. Musi wiedzieć, jakie są skutki różnych decyzji, bez tego próby zarządzania są daremne. Prowadzą do zguby.
Musi to wiedzieć, wie i świadomie ignoruje.

[oby.watel]

szczypawka.jadowita napisała:

> Bzdura. Musi wiedzieć, jakie są skutki różnych decyzji, bez tego próby zarządza
> nia są daremne. Prowadzą do zguby.
> Musi to wiedzieć, wie i świadomie ignoruje.

Gdy upierał się przy rozbudowie elektrowni Opole jego kolega prezes PGE tłumaczył mu, że z ekonomicznego punktu widzenia ta inwestycja nie ma sensu. Co zrobił Tusk? Wywalił kolegę i postawił na swoim. Teraz jeździ po kraju i piętnuje PiS za zwiększenie importu węgla z Rosji. Pierwszy blok elektrowni atomowej miał popłynąć już w roku 2020. Problem z tym panem jest taki, że jest kompletnie niewiarygodny.

[m.c.hrabia]

Problem z tym panem jest taki, że jest kompletnie niewiarygodny.

więc zagłosujesz na wiarygodnego Morawieckiego, w czym problem.
no, możesz ewentualnie na super wiarygodnego Bielana.

[oby.watel]

m.c.hrabia napisał:

> więc zagłosujesz na wiarygodnego Morawieckiego, w czym problem.
> no, możesz ewentualnie na super wiarygodnego Bielana.

Problem z tym panem jest taki, że jest jeszcze bardziej niewiarygodny. Zgaduj dalej.

[m.c.hrabia]

no to pozostał ci tylko wiarygodny Biedroń, w rezerwie masz Zandberga.

[pies.na.czarnych]

Brata Szymona nie bierzesz pod uwagę? 😭

[pies.na.czarnych]

> tłumaczył mu, że z ekonomicznego punktu widzenia ta inwestycja nie ma sensu.

Obatelu, kmiocie stepowy! To były inne czasy, inna rzeczywistość energetyczna, a przede wszystkim inna polityka dotyczącą paliw.

[oby.watel]

pies.na.czarnych napisała:

> > tłumaczył mu, że z ekonomicznego punktu widzenia ta inwestycja nie ma sen
> su.
>
> Obatelu, kmiocie stepowy! To były inne czasy, inna rzeczywistość energetyczna,
> a przede wszystkim inna polityka dotyczącą paliw.

Zaiste masz rację! To były inne czasy, ale metody takie samie — na czele państwowej spółki i wtedy i teraz nie mógł stać niezależny fachowiec podważający nieomylność premiera.

[pies.na.czarnych]

Jacek Krawiec
– polski ekonomista, w latach 2008–2015 prezes zarządu i dyrektor generalny koncernu PKN Orlen.

Jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, kierunek ekonomika i organizacja handlu zagranicznego (1992)[4]. W latach 1992–1997 był zatrudniony w Banku Pekao SA, Ernst & Young oraz w PricewaterhouseCoopers[5]. W 1998 był odpowiedzialny za rynek polski w brytyjskim oddziale japońskiego banku inwestycyjnego Nomura plc w Londynie[5][4]. W kolejnych latach 1998–2002 pełnił funkcję prezesa zarządu i dyrektora generalnego w Impexmetal[5]. W 2002 objął stanowisko prezesa zarządu Elektrim[5][4]. W latach 2003–2004 był dyrektorem zarządzającym Sindicatum Ltd London[5][4]. Od 2006 do 2008 zajmował stanowisko prezesa zarządu Action SA[5]. Przewodniczył radom nadzorczym następujących firm: Huty Aluminium „Konin”, Metalexfrance Paryż, S and I SA Lozanna, ce-market.com oraz był członkiem rad nadzorczych następujących spółek: Impexmetal, Elektrim, Polska Telefonia Cyfrowa, Elektrim Telekomunikacja, Elektrim Magadex, Elektrim Volt oraz PTE AIG[5][4].
pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Krawiec

18 września 2008 został powołany na stanowisko prezesa zarządu i dyrektora generalnego PKN Orlen (od 7 czerwca 2008 pełnił funkcję wiceprezesa zarządu)[4][6]. Z tej funkcji został odwołany 16 grudnia 2015 (zastąpił go Wojciech Jasiński)[3].

Jasinski to już jest inna bajka. Jakim cudem wygryzł poprzednika wolę nie dociekać.

Wojciech Stefan Jasiński (ur. 1 kwietnia 1948 w Gostyninie) – polski polityk, prawnik i urzędnik.

Poseł na Sejm IV, V, VI, VII i VIII kadencji w latach 2001–2015 z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2000–2001, minister Skarbu Państwa w latach 2006–2007 w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, w latach 2015–2018 prezes zarządu PKN Orlen.

pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Jasiński_(polityk)

[oby.watel]

pies.na.czarnych napisała:

> Jacek Krawiec
> – polski ekonomista, w latach 2008–2015 prezes zarządu i dyrektor generalny kon
> cernu PKN Orlen.

> 18 września 2008 został powołany na stanowisko prezesa zarządu i dyrektora gene
> ralnego PKN Orlen (od 7 czerwca 2008 pełnił funkcję wiceprezesa zarządu)[4][6].
> Z tej funkcji został odwołany 16 grudnia 2015 (zastąpił go Wojciech Jasiński)[
> 3].
>
> Jasinski to już jest inna bajka. Jakim cudem wygryzł poprzednika wolę nie docie
> kać.
>
> Wojciech Stefan Jasiński (ur. 1 kwietnia 1948 w Gostyninie) – polski
> polityk, prawnik i urzędnik.
>
> Poseł na Sejm IV, V, VI, VII i VIII kadencji w latach 2001–2015 z ramienia Praw
> a i Sprawiedliwości, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości w latac
> h 2000–2001, minister Skarbu Państwa w latach 2006–2007 w rządach Kazimierza Ma
> rcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, w latach 2015–2018 prezes zarządu PKN Or
> len.

No i? Zdradzisz związek tego co wkleiłeś z rozbudową elektrowni Opole?

[pies.na.czarnych]

To jest związane z tym co napisałeś wyżej. Wiem, ze masz krótką pamięć, więc ci zacytuję. Mając litość nad tobą nie linkowałem do życiorysu Obajtka.

> Zaiste masz rację! To były inne czasy, ale metody takie samie — na czele państwowej spółki i wtedy i teraz nie mógł stać niezależny fachowiec podważający nieomylność premiera.<

[oby.watel]

pies.na.czarnych napisała:

> To jest związane z tym co napisałeś wyżej. Wiem, ze masz krótką pamięć, więc ci
> zacytuję. Mając litość nad tobą nie linkowałem do życiorysu Obajtka.
>
> > Zaiste masz rację! To były inne czasy, ale metody takie samie — na cze
> le państwowej spółki i wtedy i teraz nie mógł stać niezależny
> fachowiec podważający nieomylność premiera.<

W tym państwie jest tylko jedna państwowa spółka? I ona zajmuje się wszystkim łącznie z rozbudową elektrowni węglowej Opole? I to w niej Tusk wymienił prezesa?

Mam ogromny problem. Nie rozumiem czy przemożna potrzeba przyłapania mnie na jakiś potknięciu odbiera Ci rozum, czy to po prostu banalny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem?

[pies.na.czarnych]

Nie mam zamiaru łapać cię na czymkolwiek. Wytknąłem ci jedną propagandowa bzdurę i to by było na tyle.

[oby.watel]

pies.na.czarnych napisała:

> Nie mam zamiaru łapać cię na czymkolwiek. Wytknąłem ci jedną propagandowa bzdur
> ę i to by było na tyle.

Nie wytknąłeś tylko się o nią potknąłeś. Zanim się przystąpi do wytykania najpierw trzeba się upewnić, że się z siebie idioty nie zrobi. To by było na tyle jeśli chodzi o "polemikę".

[x2468]

Masz właściwą sygnaturkę. Brawo.

[m.c.hrabia]

x2468 napisał:

> Masz właściwą sygnaturkę. Brawo.
>
na miarę swego ego

[pies.na.czarnych]

• Hitler dowiaduje się o sukcesach Polski