ireneo
15.04.23, 10:49
Okazało się, że słowa były wieszcze, bo komu jak nie szatanowi zależy na wyciągnięciu dzieci z lekcji religii z tak światłym klechą. Ten na katechezie zagrzmiał jak z ambony na dzieciaków oburzony
"– U mojej córki w pierwszej klasie liceum na pierwszej lekcji ksiądz opowiedział o szatańskiej jodze, diabelskich tatuażach i zakazie nauki niemieckiego."
W finale światłego edukowania na wywiadówce ustawiła się kolejka, by wypisać pociechy z lekcji religii.
(ten zakaz nauki niemieckiego, to od Adasia? "...Diablik to był w wódce na dnie:
Istny Niemiec...").