ireneo
25.04.23, 07:44
Nie ma tu zamysłu, aby obrażać kościół, kler boga, a przeciwnie - zaakcentować ich przewodnią rolę w państwie.
Na dziś, zrzucania się na tacę, dojni nie zgadzają się opodatkować, bo forsa przecież z pracy, a ta opodatkowana już, no i na bardzo szczytny cel.
Też na dziś, dojna drużyna, na wniosek rządu, postanowiła, a tow. Andrzej D. jak zawsze migiem podPISał (zapewne w ramach obniżania podatków, a więc w szczytnym celu) te z serca dawane, opodatkowane już, jak te na tacę. Możnaby zapytać czy cele, najczęściej konieczne operacje ratujące życie, mniej szczytne jak te tacowe? Jeśli w tytule byłoby - taca na ratowanie życia Jasia, to żadna dojna miernota łapy na te ofiary położyć nie odważyłaby się. Stąd warto rozważyć zmianę nazwy. Moze jaki krzyzyk obok tej tacowej już nazwy? Życie dziecka warte wyprawki. I tak im dopomóż buk.