weteran-czasu 04.05.23, 09:40 Panie Ziobro, najwyższy czas, aby to do pana dotarło. Kaczyński już wie, że za chwilę będzie pan za burtą. Dla SP pierwsze miejsca na listach wyborczych? To chyba jakiś żart, a kabaret już się kończy! Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
snajper55 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 10:59 weteran-czasu napisał: > Panie Ziobro, > najwyższy czas, aby to do pana dotarło. > Kaczyński już wie, że za chwilę będzie pan za burtą. > Dla SP pierwsze miejsca na listach wyborczych? > To chyba jakiś żart, a kabaret już się kończy! Każdy procent to 4.6 posła. S. Odpowiedz Link Zgłoś
manhu Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 14:25 W 2015: PIS 37,58% a mandatów 235. Czyli 1% to 6,25 posła. Ponadto gdy się rozejdą to nowość dostanie bonus. Ba będzie promowana przez wrogie TVN i Wyborczą, nienawidzą Ziobry bardziej niż Kaczyńskiego, ale będą go wspomagać na złość PIS. Ziobro dostanie 5% i 8 mandatów a PIS straci 30. A może być jeszcze gorzej, bo Ziobro może pójść drogą Banasia czy Giertycha, a ma dużo więcej haków i jest super świadkiem koronnym. Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 18:55 snajper55: > Każdy procent to 4.6 posła. Tak by było, gdyby wybory do Sejmu były proporcjonalne. Ale one swoją proporcjonalność zapisały w art.96 Konstytucji, po czym zamknęły tą Konstytucję w złotym tabernakulum i zgubiły do niego klucz. Możemy ją więc czcić, ale nie możemy z niej korzystać w inny sposób. Skoro głosy, oddane na partię, która nie przejdzie progu 5%, są całkowicie zmarnowane, to są warte po 0 posłów, czyli +∞ razy mniej, niż napisałeś. Oczywiście w wyniku tego te inne głosy, oddane na lepiej radzące sobie partie, są warte więcej niż pisałeś. Przydzielanie mandatów osobno w każdym okręgu wyborczym powoduje większy wpływ zaokrągleń do liczb całkowitych na wynik, niż gdyby robiono to w skali kraju. Bo odstępstwo od proporcjonalności o pół mandatu jest znaczniejsze, kiedy tych mandatów jest do przydzielenia 10 niż kiedy jest ich 460. Czym mniejsze okręgi wyborcze tym im bliżej do jednomandatowych Qkiza, a tym dalej od proporcjonalności. Miłościwie nam panującą metodę d'Hondta, ustalającą zależność liczby posłów od liczby głosów, zwykło się zaliczać do metod ,,proporcjonalnych'', bo politycy i dziennikarze na ogół byli na wagarach, kiedy na lekcji matematyki w szkole przerabiano pojęcie proporcjonalności. Jeśli np. jakiś okrąg wybiera 4 posłów, to proporcjonalnie każdy powinien zebrać po 25%. Jeśli wyniki ułożą się tak: • partia A — 81% głosów, • partia B — 19% głosów, to partia proporcjonalnie A powinna dostać 3.24 posła, a B powinna dostać 0.76 posła. Po zaokrągleniu do najbliższych całkowitych (żeby posłów nie musieć kroić na kawałki) A powinna dostać 3 posłów a B 1 posła. Tymczasem dHondt przydzieli partii A — 4 posłów a partii B — 0 posłów. I to ma być proporcjonalność? Nieprawda, że każdy procent głosów to 4.6 posła. To jest znacznie bardziej skomplikowane geopolitycznie. - Stefan Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 06.05.23, 23:21 stefan4 napisał: > Nieprawda, że każdy procent głosów to 4.6 posła. To jest znacznie bardziej sko > mplikowane geopolitycznie. No jasne, że bardziej. :) Ale ja nie miałem zamiaru pisać rozprawki matematyczno-politycznej, tylko pokazać że 1% głosów to jest dużo. S. Odpowiedz Link Zgłoś
snajper55 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 06.05.23, 23:27 stefan4 napisał: > Tak by było, gdyby wybory do Sejmu były proporcjonalne. Nie ma takiej możliwości. Żaden system przeliczania głosów na mandaty nie zapewnia proporcjonalności wyborów. > Ale one swoją p > roporcjonalność zapisały w art.96 Konstytucji, po czym zamknęły tą Konstytucję > w złotym tabernakulum i zgubiły do niego klucz. Możemy ją więc czcić, ale nie > możemy z niej korzystać w inny sposób. Konstytucję można zmienić. Ordynację wyborczą też. Do otwartych drzwi klucz jest niepotrzebny. S. Odpowiedz Link Zgłoś
manhu Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 07.05.23, 00:53 > Nie ma takiej możliwości. Żaden system przeliczania głosów na mandaty nie zapew ZAOKRĄGLANIE ludzie znają ze szkoły i akceptują. 99,5 posła zaokrąglone do 100 jest OK. Podczas gdy PIS w obu wyborach (2015 i 19) zdobył ok. 202-206 mandatów proporcjonalnie, zaokrąglenie tego na ponad 230 to skandal. BTW. akceptuję wybory większościowe jak w USA, ale skoro w PL zapisane są proporcjonalne to takie muszę być. Po prostu: 1. dodajemy wyniki zakwalifikowane (w 2015 wyszło ok. 83,5%) 2. 37,5% : 83,5% * 460, zaokrąglamy i dostajemy wynik PIS (itp dla reszty partii) 3. a potem te 206 rozdzielamy na mandaty 3a. można tu użyć drabinkę, nie tylko ilość głosów, bo lider zbierze większość, czyli wchodzą najlepsze okręgi, liczy się suma na % na listę w okręgu, komputer policzy to szybko (bo w niedzielę po liczeniu nie będzie wiadomo którzy na limicie wchodzą). Może to skomplikowane, ale ten algorytm widzę prosto. Odpowiedz Link Zgłoś
stefan4 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 07.05.23, 11:18 stefan4: > Tak by było, gdyby wybory do Sejmu były proporcjonalne. snajper55: > Nie ma takiej możliwości. Żaden system przeliczania głosów na mandaty nie > zapewnia proporcjonalności wyborów. W takim razie należy wypierniczyć z Konstytucji art. 96 i przestać nauczać dzieci o tym, jakoby wybory były proporcjonalne. Konstytucja nie powinna zawierać legend, a tym bardziej oczywistych matematycznych niemożliwości. Ale do proporcjonalności można by się bardzo zbliżyć, gdyby była ,,wola polityczna''. Np. można spowodować, żeby wszelkie głosowania w Sejmie odbywały się idealnie proporcjonalnie — wystarczy zgodzić się, że każda partia dysponuje w głosowaniu taką liczbą głosów, ile zdobyła w wyborach. Czyli zerwać z zasadą, że każdy poseł to jeden głos; niech jeden ma sto głosów, a inny 10 tysięcy. Liczenie takich głosów mogło być trudne technicznie w dawnych czasach, gdy dało się tylko porachować uniesione ręce, ale w dobie powszechnej komputeryzacji to żaden problem. A nawet jeśli ktoś nie cierpi nowości i upiera się, żeby jak za króla Ćwieczka w głosowaniu zliczać tylko podniesione ręce, to i tak mógłby lepiej realizować proporcjonalność. Sposoby są oczywiste. Po pierwsze: zalegalizowaną drwiną z proporcjonalności są progi wyborcze. Powodują one, że głosy wielu wyborców są warte okrągłe zero. Znieśmy progi wyborcze, a przybliżymy proporcjonalność. Po drugie: im mniejsze okręgi wyborcze tym bardziej system jest nieproporcjonalny. Jeśli okręgi są jednomandatowe, to połowa głosów wyborców ma wartość zero (te, które padły na konkurentów zwycięzcy, oraz te, które padły na zwycięzcę, ale już nie były potrzebne, bo i bez nich zwycięzca uzyskał 50%). Gorszą nieproporcjonalność dawałyby tylko okręgi zeromandatowe. Przeciwną skrajnością byłoby uznanie całego kraju za pojedynczy okręg wyborczy, jak wyżej zaproponował Manhu. I to jest najlepsze możliwe przybliżenie proporcjonalności przy staroświeckim założeniu, że każdy poseł ma dokładnie jeden głos. Ale najważniejsze jest, żeby nie propagować kłamstwa. Żeby nie twierdzić, że odchody pachną różami, premier jest krystalicznie prawdomówny, a panujący w Polsce system wyborczy ma coś wspólnego z proporcjonalnością. - Stefan Odpowiedz Link Zgłoś
manhu Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 07.05.23, 12:36 stefan4 napisał: > Po pierwsze: zalegalizowaną drwiną z proporcjonalności są progi wyborcze 1 : 460 = 0,217% co oznacza, że partia o poparciu 0,11% uzyska ponad 0,5 posła, zaokrąglając 1, że 20 tys głosów może dać mandat. Oczywiście trzeba sprawdzić konstytucyjność. Zaokrąglanie to oczywistość, progi już mniej, ale ten wyjątek też akceptuję. Inaczej w Sejmie znajdzie się ze 20 Mejzów, to utrudni tworzenie rządu, a korupcję podniesie w kosmos, bo taki 1 poseł nic nie może, ale za to może się sprzedać. PS. co do reguł to może być nawet metoda D'Hondta, ale dla całego kraju i w momencie gdy PIS osiągnie swój limit np. 206 to dalej już się nie liczy w podziale (nawet jeśli dzielniki dalej dają mu więcej). Jedynie warto wyrównać okręgi. Odpowiedz Link Zgłoś
szczypawka.jadowita Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 11:29 No to zobaczysz. Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 17:13 Niby tak ale sam zero jako pisowiec dostanie 2% głosów Odpowiedz Link Zgłoś
wsk175 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 04.05.23, 17:29 Zero musi mieć mocne kwity na Jarka. Hiacynt czy historia rodziny? Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: SP z 1% poparciem Kaczyńskiemu jest niepotrze 06.05.23, 22:40 Kiedys lewe zero dostało więcej głosów niż słynny wasserman Odpowiedz Link Zgłoś