czy te 800 + to zwiększy inflację ?

[hordol]

bo nie wiem

[yoma]

I czemu to nikogo nie dziwi 😆

[wsk175]

Pisior zaczyna myśleć?

[hordol]

skoro sam Tusk chce aby to było wcześniej niż pózniej....
chyba nie posądzasz go o tak niecne zamiary jak chęć ponownego przyspieszenia inflacji ?

[horpyna4]

Tusk wcale nie tego chce. Chce tylko wykazać, że pisi stosują ordynarny szantaż na zasadzie "jak na nas zagłosujecie, to wam sypniemy trochę kasy; jak nie na nas, to nie dostaniecie nic".

Tusk po prostu obnaża działania PiSu, nazywając je po imieniu.

[hordol]

aaa czyli tylko mówi,że chce ale tak naprawdę to nie chce podwyższać tej kwoty
.ale czemu nie powie tego wprost i otwarcie?

[horpyna4]

Powiedział, że jest to szantaż PiSu i jeżeli PiS chce pokazać, że nie jest to szantaż, to niech podwyższy już od 1 czerwca, na Dzień Dziecka.

[hordol]

a jak pis podwyzszy to tusk zapewne publicznie juz teraz ogłosi iż po ew. wygranych wyborach znowu obniży

ta zagrywka "va bank" - jak kij ma dwa konce

[obrotowy]

horpyna4 napisała:

> Tusk wcale nie tego chce.
Chce tylko wykazać, że pisi stosują ordynarny szantaż na zasadzie
- "jak na nas zagłosujecie, to wam sypniemy trochę kasy;
jak nie na nas, to nie dostaniecie nic".
>
> Tusk po prostu obnaża działania PiSu, nazywając je po imieniu.



dobrze, ale ta zagrywka Donka "va bank" - jak kij ma dwa konce:

bo Tusk przyznaje tym jednoczesnie, ze jezeli ludzie wybiora Platforme, to "piniendzy" znowu nie bedzie

a czytelniej: - nie bedzie podwyzki 500+

[yoma]

No chyba go nie posądzasz 😄

[stefan4]

hordol:
> bo nie wiem

Zależy, co zajdzie w swiecie poza tym.

Skierowanie na rynek kupy szmalu nie da impulsu inflacyjnego, tylko jeśli spowoduje duży wzrost produkcji. A jeśli nie spowoduje wzrostu produkcji, to zadziała proinflacyjnie.

- Stefan

[hordol]

prędzej konsumpcji

[pies.na.czarnych]

hordol napisała:

> prędzej konsumpcji 👍

Popyt przy niezmienionej podaży spowoduje wzrost cen.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> hordol napisała:
>
> > prędzej konsumpcji 👍
>
> Popyt przy niezmienionej podaży spowoduje wzrost cen.

25/25 :)

10 proc. populacji posiada 76% majątku

[pozytonium]

hordol napisała:

> bo nie wiem

Jedna dziesiąta najbogatszych ludzi na świecie dysponuje 76 proc. globalnego bogactwa. Jednocześnie uboższa połowa ludzi posiada jedynie 2 proc. światowego majątku – wynika z najnowszego raportu „Światowe nierówności”.

Czytaj więcej na: demagog.org.pl/analizy_i_raporty/10-proc-populacji-posiada-trzy-czwarte-swiatowego-majatku/

Jakoś nie generują inflacji.

[wsk175]

I cyk ,zmiana tematu.....

[pozytonium]

wsk175 napisał:

> I cyk ,zmiana tematu.....

Żadna zmiana tematu.
Według najnowszego raportu Oxfam International dysproporcje majątkowe są jeszcze większe niż kiedykolwiek. Biedniejsza połowa ludzkości ma bowiem tyle majątku, co ośmiu najbogatszych ludzi świata.

Inflacja nie bierze się z podarzy paru groszy.

[stefan4]

pozytonium:
> Inflacja nie bierze się z podarzy paru groszy.

Z ,,podarzy'' na pewno nie, nawet jak jej się dobrze darzy. Również nie z podagry...

Nie bierze się też z nierówności majątkowych. Bierze się z nadmiaru pieniądza na rynku w stosunku do dostępnych dóbr do kupienia. Niezależnie od tego, czy 8% ludzi ma 92% bogactw, czy też 92% ludzi ma 8% bogactw.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Inflacja nie bierze się z podarzy paru groszy.
>
> Z ,,podarzy'' na pewno nie, nawet jak jej się dobrze darzy. Również nie
> z podagry...
>
> Nie bierze się też z nierówności majątkowych. Bierze się z nadmiaru pieniądza
> na rynku w stosunku do dostępnych dóbr do kupienia. Niezależnie od tego, czy 8
> % ludzi ma 92% bogactw, czy też 92% ludzi ma 8% bogactw.

POdarz od dar.
Za 800 zł nie polecisz na Hawaje.
Ktoś zaś pomaluje pokój dziecku. Ktoś inny za pomalowanie kupi dziecku rowerek itp.
Ludzie to cwane bestie, jak kartofle będą za drogie, to będą jedli bataty.
Ludzkość mogłaby się o wiele szybciej rozwijać, jakby nie było akumulacji kapitału przez parę jednostek.
Kilkaset lat temu też byli bogacze, ale mieli jakiś przymus, by łożyć część środków na artystów, naukowców.
Cała Polska Dworami stała. Pospólstwo było zwolnione ze służby krwi. To szlachcic ginął za chłopa, czy artystę.

nie na temat...

[stefan4]

pozytonium:
> POdarz od dar.

... a hużysta (taki śpiewający zespołowo) od ,,Jan Hus''. I jak ktoś się zakóży, to go trzeba otkóżyć...

pozytonium:
> Za 800 zł nie polecisz na Hawaje.

Inflacja nie bierze się z latania na Hawaje. Raczej z tego, że te 800 zł miesięcznie pomnożone przez 7 mln beneficjentów i 12 miesięcy daje ponad 67 mld zł/rok, które będą szaleć po rynku i szukać sobie towarów do kupienia. Jeśli ta kasa spowoduje gwałtowny rozwój produkcji, to OK; ale jeśli produkcja nie wzrośnie w tym samym tempie, to wzrosną ceny.

pozytonium:
> Ktoś zaś pomaluje pokój dziecku. Ktoś inny za pomalowanie kupi dziecku rowerek

... za wyższą cenę niż przed rewaloryzacją. To właśnie rozumie się pod pojęciem inflacji.

pozytonium:
> Ludzie to cwane bestie, jak kartofle będą za drogie, to będą jedli bataty.

A jak nie będzie ich stać na chleb, to się napchają ciastkami, jak im doradzała Maria Antonina, zanim jej głowę ścieli. To jest dobry sposób na różne biedy, ale nie na inflację.

pozytonium:
> Ludzkość mogłaby się o wiele szybciej rozwijać, jakby nie było akumulacji
> kapitału przez parę jednostek.

Być może, chociaż to nie jest pewne. W każdym razie nie ma związku z inflacją.

pozytonium:
> Kilkaset lat temu też byli bogacze, ale mieli jakiś przymus, by łożyć część środków
> na artystów, naukowców.

Na pewno nie po to, żeby uniknąć inflacji. Więc to znowu nie ma niczego wspólnego z aktualnym tematem dyskusji.

pozytonium:
> Cała Polska Dworami stała.

Wcale nie po to, żeby uniknąć inflacji.

pozytonium:
>To szlachcic ginął za chłopa, czy artystę.

Bidulek, taki poświętliwy. Co napotkał chłopa czy artystę, to spieszył za niego zginąć. I wiesz co? Czy zginął, czy nie zginął, inflacji to nie ruszało...

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Ludzie to cwane bestie, jak kartofle będą za drogie, to będą jedli bataty
> .
>
> A jak nie będzie ich stać na chleb, to się napchają ciastkami, jak im doradzała
> Maria Antonina, zanim jej głowę ścieli. To jest dobry sposób na różne biedy,
> ale nie na inflację.

Wybór masz jeden, albo inflacja i jako taki spokój, albo rewolucja.
Ludzie jak nie mają środków, to ścinają głowy.

[stefan4]

pozytonium:
> Wybór masz jeden, albo inflacja i jako taki spokój, albo rewolucja.
> Ludzie jak nie mają środków, to ścinają głowy.

No, nareszcie coś do rzeczy, chociaż nadal nie na temat... Tematem jest wpływ dosypywania pieniędzy do rynku na inflację. A nie to, czy istnieją potwory od niej groźniejsze.

Pewnie, że takie potwory istnieją. Są sytuacje, kiedy trzeba świadomie wykonać jakiś ruch zwiększający inflację, żeby uniknąć jeszcze gorszej klęski. Tak uczynił właściwie cały świat w obliczu pandemii — lepiej mieć inflację niż masowo umierać. Tak również czyni dzisiaj PiS, bo uważa, że klęska wyborcza byłaby groźniejszym potworem niż inflacja.

To jest teza bardzo dyskusyjna; z pewnego urzędniczo-partyjnego punktu widzenia nawet słuszna. Jeśli jednak PiS chce przekonać publiczność, że ten ruch nie stwarza impulsu inflacyjnego, to musi się lepiej postarać.

I to kompletnie niezależnie od szlachciców latających na Hawaje, malujących rowerek batatami, ciągle od nowa ginących marnie z miłości do starej chłopki, i od innych ściem, którymi próbowałeś zmienić temat wątku.

- Stefan

[pozytonium]

stefan4 napisał:

> pozytonium:
> > Wybór masz jeden, albo inflacja i jako taki spokój, albo rewolucja.
> > Ludzie jak nie mają środków, to ścinają głowy.
>
> No, nareszcie coś do rzeczy, chociaż nadal nie na temat... Tematem jest wpływ
> dosypywania pieniędzy do rynku na inflację. A nie to, czy istnieją potwory od
> niej groźniejsze.

Nie zmienia się koni w trakcie przeprawy.
PO miało swoją szansę i ją przespało. Może z genialności Tuska.
Inflację idzie ogarnąć nie kupując choćby truskaweczek.
Wystarczy miesiąc i będzie po inflacji.
Inflacji nie powoduje podaż pieniądza, ale zachowania mamusiek. Bez truskawek można żyć.
Uwielbiam szparagi, za kg mogę dać do 10 zł. Jak są droższe to nie kupuję. Bez szparagów też da się żyć.
To ludzie definiują poziom inflacji.
Nawet przy produktach podstawowych typu kasza to ludzie decydują o cenie. Możesz sobie zażyczyć 20 zł za kg, ale nikt tego od ciebie nie kupi, a podzielisz się zyskiem z molami.
Tego nie rozumieją moja Żona i teściowa.
Teściowa oświadczyła, że po zastaniu profesorem mam kupić żonie nowy samochód (mamy 4 samochody). Zapytałem się jej za co kupować piąty. Powiedziała, że przecież mogę wziąć pożyczkę. Na cholerę skoro moje vozidlo kombi, lat 22 dowiezie mnie w dowolny punkt Europy, paląc przy tym 4.5 l na 100 km.
Teściowa kupiła sobie na kredyt Kaszkaja. Nim go spłaciła została bez auta. Ale 5 lat się reprezentowała.
Zwykli ludzie nie potrzebują atrybutów reprezentacji. Mnie np. nie zapraszają na konferencje, bo mam auto a la Kaszjaj. Liczy się to co masz w głowie.
Teraz okazało się, że mam jeszcze materialnego intruza. Ale ponoć da się go wyciąć.

[pies.na.czarnych]

> Uwielbiam szparagi, za kg mogę dać do 10 zł. Jak są droższe to nie kupuję. Bez szparagów też da się żyć.

10 złotych powiadasz? W maju u producenta szparagi kosztują około 3,5€. W Sklepie za 600g obranych trzeba zapłacić 8€ (za kilogram prawie 20€).
Kupuj za dychę ile wlezie i jedź z nimi do Niemiec na targ :)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Uwielbiam szparagi, za kg mogę dać do 10 zł. Jak są droższe to nie kupuję
> . Bez szparagów też da się żyć.
>
> 10 złotych powiadasz? W maju u producenta szparagi kosztują około 3,5€. W Sklep
> ie za 600g obranych trzeba zapłacić 8€ (za kilogram prawie 20€).
> Kupuj za dychę ile wlezie i jedź z nimi do Niemiec na targ :)

Nie ma obowiązku kupowania szparagów, po zawyżonej cenie. Na drugi rok będą tańsze.

[pies.na.czarnych]

Jaka zawyżona cena. 10 zł to jest przecież 2€. Pokazałem ci jak mógłbyś zarobić parę groszy i miałbyś na nowego srajfona:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Jaka zawyżona cena. 10 zł to jest przecież 2€. Pokazałem ci jak mógłbyś zarobić
> parę groszy i miałbyś na nowego srajfona:)
>

Sprzedam ci 2000 € za 10000 zł.

[hordol]

nie sądzę aby kilka tysięcy miliarderów na całym świecie było przyczyną inflacji.
konsumują za ułamek swojego majątku.nadmiar pieniądza jaki posiadają inwestują(żle lub dobrze, trafnie lub nietrafnie)

[hordol]

wzmozone wydatki miliarderów mają zupełnie inny charakter niż przysłowiowego kowalskiego
mogą powodowac wzrost cen luksusowych egzotycznych wysp czy tez samochodów bugatti a nie chleba czy ubrań

[pozytonium]

hordol napisała:

> wzmozone wydatki miliarderów mają zupełnie inny charakter niż przysłowiowego k
> owalskiego
> mogą powodowac wzrost cen luksusowych egzotycznych wysp czy tez samochodów buga
> tti a nie chleba czy ubrań

Chodzi o sam fakt, że te 66 mld zł, spowoduje światową inflację i załamanie rynku.
A wszystko przez 6875000 dzieci.
Miliarderzy nie jedzą?

[hordol]

miliarderzy jedzą tyle ile każdy.jadło pewnie nieco inne.
jest dla mnie bez znaczenia wzrost cen kawioru,trufli czy wyrafinowanej wołowiny po kilkaset euro/kg.a i tego zapewne nie spozywają codziennie
jeżeli dostaniesz 40 mld złotych to ich nie skonsumujesz, co najwyzej możesz zainwestować.
jeżeli parę milionów ludzi dostanie w sumie też te 40 mld to pewnie pójdą one na konsumpcję co może wywołać wzrost cen

[pozytonium]

hordol napisała:

> miliarderzy jedzą tyle ile każdy.jadło pewnie nieco inne.
> jest dla mnie bez znaczenia wzrost cen kawioru,trufli czy wyrafinowanej wołowin
> y po kilkaset euro/kg.a i tego zapewne nie spozywają codziennie
> jeżeli dostaniesz 40 mld złotych to ich nie skonsumujesz, co najwyzej możesz za
> inwestować.
> jeżeli parę milionów ludzi dostanie w sumie też te 40 mld to pewnie pójdą one n
> a konsumpcję co może wywołać wzrost cen

Inwestycja ma sens, jak znajdzie się odbiorca. Ktoś musi od ciebie kupić ten produkt za 40 mld. Jak ludziki nie mają środków to na każdej inwestycji stracisz.
Nie jest zbytnim zaskoczeniem, że pracownik Lidl Polska, chce żyć na podobnym poziomie jak pracownik Lidl Deutschland. Praca taka sama, ceny towaru podobne tylko pensje inne.

[hordol]

no niestety-niemcy są bogatsi od nas bo ich praca sumarycznie jest bardziej efektywna i innowacyjna.a produkty na eksport bardziej wyrafinowane technologicznie od naszych.
po prostu stoją na wyższym stopniu rozwoju(tak jest teraz i tak było lat temu 1000
a o sens inwestycji robionych przez miliarderów sie nie martw bo to oni się głowią co wytworzyć i jak to sprzedać
inna rzecz czy wszystko na co jest tworzony popyt(często sztucznie) jest faktycznie niezbędne przeciętnemu konsumentowi.nie jest !!!!

[pozytonium]

hordol napisała:

> no niestety-niemcy są bogatsi od nas bo ich praca sumarycznie jest bardziej efe
> ktywna i innowacyjna.a produkty na eksport bardziej wyrafinowane technologiczn
> ie od naszych.
> po prostu stoją na wyższym stopniu rozwoju(tak jest teraz i tak było lat temu 1
> 000
> a o sens inwestycji robionych przez miliarderów sie nie martw bo to oni się
> głowią co wytworzyć i jak to sprzedać
> inna rzecz czy wszystko na co jest tworzony popyt(często sztucznie) jest faktyc
> znie niezbędne przeciętnemu konsumentowi.nie jest !!!!

Mam starą Motorolę, która nie obsługuje 5G. Mej nie zamienię na nic nowego, do czasu jak nie padnie. Po 6 latach mam 85% baterii, raczej wymienię baterię. Nawet nierozbieralne telefony są rozbieralne w punktach serwisowych. To co jest dla mnie ważne to moja umowa z operatorem. Mam 3 TB Internetu za 25 zł miesięcznie. Jak na telefon mi to w zupełności wystarcza. Za miesiąc będę miał prawie 3.6 TB (+20% co miesiąc, jeśli realizujesz umowę za 25 zł). Nie jestem w stanie tego wykorzystać. Za granicą w UE mam tylko 70 GB.

Dla mnie liczy się, że Motorola robi najlepsze anteny na święcie. Co z tego, że ludzie mają telefony 5G, jak nie mają zasięgu np. w górach. Moja ma deficyt pamięci 32 GB, ale od czego są chmury.

Synowi udało się przetłumaczyć, choć jest we władzy mamy, żeby nie przenosił numeru, bo to jest oferta praktycznie z nielimitowanym przesyłem danych. Żona ma umowę z innym operatorem. Za 65 zł. Ten jej daje 60 GB Internetu i 6.7 GB w UE.

[hordol]

jesteś regułą czy raczej wyjątkiem?
nota bene większosc internetu to energochłonny chłam i shit .tymi 3 TB internetu nie ma co się podniecać

[pozytonium]

hordol napisała:

> jesteś regułą czy raczej wyjątkiem?
> nota bene większosc internetu to energochłonny chłam i shit .tymi 3 TB internet
> u nie ma co się podniecać

Jestem zdolny pracować nawet w Bieszczadach. Chmurę mam tylko 1 TB. Przy szalejącej inflacji 25 zł. Wszystko zależy od umowy z operatorem. Parametry LTE mi wystarczają. Ludziki się podniecają chwilowym transferem 5G. Biorę laptopa, odpalam HOTSPOTA i mnie nic nie obchodzi. Wszystko za 25 zł. Gdzie tu inflacja?

Inflacji nie generuje podaż pieniądza, tylko zła umowa ze sprzedawcą. W 2000 roku było to 25 zł, obecnie też jest to 25 zł. Za siebie i syna płacę mniej niż ma żona tylko za siebie. Która nie ma porównywalnych nawet warunków. Brat jej doradził :)))

[hordol]

ja osobiście wolę jednak nie pracować w czasie pobytu w bieszczadach

[pozytonium]

hordol napisała:

> ja osobiście wolę jednak nie pracować w czasie pobytu w bieszczadach

Kiedyś pracować trzeba. Otworzyło się nowe okienko grantowe do 15 czerwca.
Jeśli dostanę sfinansowanie projektu, to tobie będzie taniej. Jest jeden efekt, który chciałbym wyjaśnić, albo choć przybliżyć się do wyjaśnienia. To pozwoliłoby projektować bardziej ekologiczne materiały.

Wracając do tematu podwątku. Za siebie i syna płacę mniej niż Żona sama za siebie. Jej opłata z pasierbami to ponad 265 zł, za abonament, przy którym nie da się pracować.

Jak był covid, a żona musiała się dokształcać z walenia pałeczką w cymbałki, to na czyim hotspocie myślisz chodziła?

[pies.na.czarnych]

> Moja ma deficyt pamięci 32 GB, ale od czego są chmury. 😂

Pomieszanie z poplątanym. Ty nie masz pojęcia o czym piszesz.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Moja ma deficyt pamięci 32 GB, ale od czego są chmury. 😂
>
> Pomieszanie z poplątanym. Ty nie masz pojęcia o czym piszesz.

Robię foty, zachowywane są w chmurze. Też trzeba zawrzeć umowę dotyczącą bezpieczeństwa, stawki i objętości. Te warunki można wywrzeć na operatorze chmury.

[pies.na.czarnych]

> Robię foty, zachowywane są w chmurze. Też trzeba zawrzeć umowę dotyczącą bezpieczeństwa, stawki i objętości. Te warunki można wywrzeć na operatorze chmury.

Te fotki robione starą Motorolą? :)
Oczywiście trzeba zapłacić za więcej miejsca w chmurze i tu nic nie można wywierać/negocjować. Są stawki i nic na to nie poradzisz. Co prawda są to grosze. U Apple za 50G płacisz z VAT 0,99€.

>> > Moja ma deficyt pamięci 32 GB, ale od czego są chmury.

Co ma pamięć do chmury, mój naukowcu?:)

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Robię foty, zachowywane są w chmurze. Też trzeba zawrzeć umowę dotyczącą
> bezpieczeństwa, stawki i objętości. Te warunki można wywrzeć na operatorze chmu
> ry.
>
> Te fotki robione starą Motorolą? :)
> Oczywiście trzeba zapłacić za więcej miejsca w chmurze i tu nic nie można wywie
> rać/negocjować. Są stawki i nic na to nie poradzisz. Co prawda są to grosze. U
> Apple za 50G płacisz z VAT 0,99€.
>
> >> > Moja ma deficyt pamięci 32 GB, ale od czego są chmury.
>
> Co ma pamięć do chmury, mój naukowcu?:)

Mam 1 TB chmury za 0 zł. Ale ty nie jesteś naukowcem.
Moto daje mi zasięg. Operator stawkę 25 zł. Zgodnie z umową. Obecnie 3 TB. Nie jestem tego w stanie wykorzystać. Tej oferty już nie ma. Muszę płacić za MMS, ale przy 3 TB czy jest to konieczne? :)

[pies.na.czarnych]

> Mam 1 TB chmury za 0 zł.

Podaj mi nazwę operatora sieci komórkowej, który daje miejsce w chmurze i w dodatki 1TB za 0 zł!!!!
U mnie działa kilku operatorów, ale żaden nie daje miejsca w chmurze. Podaj mi dane, może się przeniosę do tego twojego darczyńcy.

[pies.na.czarnych]

> w dodatki 1TB

w dodatku

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Mam 1 TB chmury za 0 zł.
>
> Podaj mi nazwę operatora sieci komórkowej, który daje miejsce w chmurze
> i w dodatki 1TB za 0 zł!!!!
> U mnie działa kilku operatorów, ale żaden nie daje miejsca w chmurze. Podaj mi
> dane, może się przeniosę do tego twojego darczyńcy.

Poszukaj w Internecie. Darczyńca spostrzegł swój błąd i wycofał ofertę. Ale umowa zobowiązuje.
Synowi też narasta. Ma teraz tylko 450 GB w tym ponad 70 GB w UE.

[pies.na.czarnych]

> Poszukaj w Internecie. Darczyńca spostrzegł swój błąd i wycofał ofertę. Ale umowa zobowiązuje.
Synowi też narasta. Ma teraz tylko 450 GB w tym ponad 70 GB w UE.>

Łżesz jak każda pisowska bura suka.
Pomyliłeś chmurę z limitem korzystania z internetu. Tak to jest jak ciemniak próbuje udawać fachowca.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> > Poszukaj w Internecie. Darczyńca spostrzegł swój błąd i wycofał ofertę. A
> le umowa zobowiązuje.
> Synowi też narasta. Ma teraz tylko 450 GB w tym ponad 70 GB w UE.>
>
> Łżesz jak każda pisowska bura suka.
> Pomyliłeś chmurę z limitem korzystania z internetu. Tak to jest jak ciemniak pr
> óbuje udawać fachowca.

Do chmur byłem sceptyczny a teraz tam przechowuję większość danych. Ma chmurka 1 TB. Za więcej muszę zapłacić. 1 TB na ludzika uważam za sensowne. Przy 3 TB miesięcznego transferu z telefonu. Właściwie mogłoby być już bez limitu. Nie wykorzystasz 3 TB z telefonu miesięcznie.

[pies.na.czarnych]

Nadal łżesz bo nie wiesz o czym mowa.

[pozytonium]

pies.na.czarnych napisała:

> Nadal łżesz bo nie wiesz o czym mowa.

Sunio, mnie to zwisa czy przyjmiesz fakty, czy nie.

I jeszcze jedno

[pozytonium]

Moja praca polega na pracy po ciemku. Ja ze swoją Moto, koleżanka z Jabłuszkiem. Dwa ruchy Moto i świeci się latarka. W Jabłuszku tego nie ma. Tzyk-tzyk pali się latarka, tzyk-tzyk gaśnie.

[pies.na.czarnych]

> Dwa ruchy Moto i świeci się latarka. W Jabłuszku tego nie ma.😅

Jest i była wcześniej niż w Android. Wystarczy jeden ruch i już :)

[privus]

Jak na razie, to zaowocowało spadkiem poparcia dla PiS.
www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/pierwszy-sonda%C5%BC-partyjny-po-kosmicznych-obietnicach-pis-wymowna-reakcja-polak%C3%B3w/ar-AA1bjziV?rc=1&ocid=winp1taskbar&cvid=4f544208b51a44beaaf08ba8027bbe81&ei=6

Sądzę, żetaka sama będzie oceni wpływu tego wygibasu na inflację.

[yoma]

No proszę. Mała rzecz, a cieszy 😄

[privus]

Mnie też :)

[no-popis]

hordol napisała:

> bo nie wiem
Nie! Nie spowoduje. Jak Tusk złożył projekt ustawy i poparł Kaczyńskiego a jest liberałem i odpowiedzialnym człowiekiem to na pewno nie spowoduje to inflacji.

[charyzmatyk]

Pewnie zwiększą inflacje 800 plus. Na razie so podwyżce. spadło poparcie dla pisu.

[pozytonium]

charyzmatyk napisał:

> Pewnie zwiększą inflacje 800 plus. Na razie so podwyżce. spadło poparcie dla p
> isu.

Do 39%