Gospodarka wpada w czarną dziurę. Kolejny miesiąc

[emeryt-myslacy]

spadku produkcji przemysłowej.

[pies.na.czarnych]

Recesja konsumencka rozlana po całej gospodarce
next.gazeta.pl/next/7,151003,29788244,znow-ponure-dane-z-gospodarki-recesja-konsumencka-trwa-w-najlepsze.html#s=BoxOpImg3

[karambol_extra]

Ale jest +800.

[pies.na.czarnych]

Zasiłki dla bezrobotnych są za słabe, aby suweren to przetrwał.
Mniejsza sprzedaż odbije się mniejszą podażą czyli jeszcze większym spadekiem produkcji, a w konsekwencji tego wzrostem bezrobocia.

[yoma]

Są obiecanki 800+, cynglu 😁

[snajper55]

karambol_extra napisał(a):

> Ale jest +800.

Nie ma. Tusk chce aby było od 1 czerwca, ale PiS nie chce waloryzować 500+. PiS mówi że piniądzów ni ma.

S.

nie nerwowo/take it easy

[hordol]

kupiłem przecenione placki ziemniaczane 4,5 zł + maślanka 3 zł i obiad jest
a gw jako gazeta w praktyce opozycyjna musi siać negatywne wiadomości.taka jej rola

[x2468]

Po takim "obiacie" możesz udać się do Świątyni Opacznosci Bożej aby poleżeć krzyżem w intencji umiłowanego przywódcy..

[szczypawka.jadowita]

Za Tuska maślanka była po 1,5 zł.

[margit49]

hordol napisała:

> kupiłem przecenione placki ziemniaczane 4,5 zł + maślanka 3 zł i obiad jest
> a gw jako gazeta w praktyce opozycyjna musi siać negatywne wiadomości.taka jej
> rola

Hurra! Znaczy jest dobrze i żadne 800+ niepotrzebne
Kartofli u nas dostatek, wszak jesteśmy Republic Potato of Poland
A jakby te placki były przeterminowane, mógłbyś mieć obiad za darmo :D

Rytuał nienawiści odbyty. To teraz na poważnie

[oleg3]

Polska gospodarka dokonuje cudów. Nie ma liczyć na to, że PiS wywróci się na kryzysie gospodarczym. Wystarczy zrobić mały research. Cytuję pierwsze lepsze (w miarę poważne) źródło.

"Miękkie lądowanie polskiej gospodarki". Ekonomiści komentują nowe dane GUS

"W kierunku zmniejszenia dynamiki produkcji przemysłowej pomiędzy marcem a kwietniem oddziaływał efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w marcu br. była ona taka sama jak w 2022 r., podczas gdy w kwietniu 2023 r. liczba ta była o 1 dzień niższa niż przed rokiem). Przeciwny wpływ miał natomiast efekt niskiej bazy sprzed roku (w kwietniu 2022 r. produkcja przemysłowa obniżyła się o 11,8 proc. m/m). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa zmniejszyła się w kwietniu o 1,6 proc. m/m" — stwierdzono w komentarzu ekonomistów banku Credit Agricole do danych GUS.

W branżach eksportowych produkcja zwiększyła się w kwietniu o 0,8 proc. r/r wobec wzrostu o 12,8 proc. w marcu, podczas gdy spadek produkcji w ujęciu rocznym odnotowano w firmach powiązanych z budownictwem (-10,3 proc. wobec -9,3 proc.) i pozostałych branżach (-9,1 proc. wobec -8,8 proc.).

Czytacie gazeta.pl? Kaczyński ma farta jak Tusk. Gospodarka PiS-owi sprzyja, nie widać żadnej ściany

"Kryzys dobije PiS przed wyborami" - słyszę takie nadzieje.
Nie liczyłbym na to. Jak zajrzeć na opozycyjnego Twittera, to rzeczywiście gospodarka ledwo zipie, a kryzys za chwilę nas zaleje, ale agencja ratingowe i rynki mają odwrotne zdanie. Zagranica inwestuje u nas na potegę, złoty umacnia się od lutego, w ogóle nie widać żadnej ściany i czegoś, co by mogło nagle zabić PiS.

[pies.na.czarnych]

Z Trybuny Ludu to przepisałeś? Po małej modyfikacji tekstu wyglada jak nowe :)

[oleg3]

pies.na.czarnych napisała:

> Z Trybuny Ludu to przepisałeś? Po małej modyfikacji tekstu wyglada jak nowe :)

Tak. Z Trybuny Ludu. Teraz to gazeta.pl

[oleg3]

Kolejne cytaty z gazeta.pl

Złoty się umacnia bo...?
Nie wiem. W zglobalizowanej gospodarce ciężko wskazać jeden powód, kapitał spekulacyjny fruwa po świecie jak chce. Natomiast z danych widać, że mamy znakomite wyniki eksportu i moja hipoteza brzmi, że mocno korzystamy na decouplingu, czyli rozłączaniu gospodarczym Azji i Europy. Spora część zakładów produkcyjnych została przeniesiona bliżej, w pandemii międzynarodowe korporacje zrozumiały, że umieszczanie całej produkcji w Chinach jest niebezpieczne, a co czwarty taki wracający zakład trafia do Polski. Pozycja przetargowa naszych firm została nagle wzmocniona, a mówiąc wprost: polski Janusz teraz zrozumiał, że niemiecki Hans, który od niego od lat brał komponenty, dzisiaj jest na musiku, no bo nie ma już alternatywy, musi wziąć od polskiej firmy, a nie z Chin. Nasi to zrozumieli i to widać w cenach eksportu, podwyższyli ceny bardziej niż wskaźnik inflacji. Zarabiają aż miło. Wzrost napięć w relacjach polsko-niemieckich też wynika z tego, że Niemcy są zirytowani rosnącą asertywnością naszego biznesu.

Kwasy z Niemcami nie wynikają tylko z pisowskiego gadania?
To oczywiście nie pomaga, ale nie jest tak, że jeśli opozycja przejmie władzę, to z Niemcami znów będzie miło. Obecne napięcia są strukturalne. Handel między naszymi krajami rósł od lat, ale to niemiecki biznes stawiał warunki, a teraz siły są bardziej wyrównane. Wciąż niemiecka gospodarka jest 7-krotnie większa od naszej i to my jesteśmy bardzo uzależnieni, ale są już takie branże u naszych zachodnich sąsiadów, które bez współpracy z polskimi firmami wpadłyby w solidne tarapaty.

"Polska rekordzistką w FDI" - czytam tytuł w prasie biznesowej. O co chodzi?
O napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Przed pandemią to było 19 mld dolarów rocznie, potem nastąpiło zawieszenie, po pandemii wzrosło do 24 mld, a teraz jest już niemal 30 mld dolarów rocznie. Absolutny rekord.

I to też wynika z decouplingu?
Tak. Firmy międzynarodowe przenoszą produkcję z Azji do Polski, a nie wprost do siebie, bo wciąż tu są mniejsze koszty pracy, geograficznie jesteśmy blisko, łatwo te towary transportować. Jeśli wybuchnie konflikt wokół Tajwanu, to oni przecież z Chin nic nie ściągną - i to też jest brane pod uwagę. Choć warto dodać, że spora część tych FDI jest efektem reinwestycji naprawdę astronomicznych zysków zagranicznych firm działających w Polsce.

[oleg3]

Teraz cytat dla leniwych

Ekonomista Banku Światowego Marcin Piątkowski: "Polska jest numerem jeden w Europie jeśli chodzi o wzrost gospodarczy mimo pandemii i kryzysu. Plus 11 procent PKB od końca 2019 roku. Strefa euro - ledwo plus 2,5 procent". I pokazuje wykres. Tym wykresem pochwalił się też Morawiecki. To nie jest propaganda wymyślona przez rządowych PR-owców?
Nie. Te dane tak wyglądają.

[szczypawka.jadowita]

W końcu pierwszego tysiąclecia też mieliśmy wzrost gospodarczy pomimo knowań Tuska i wpisów Twittera.

[m.c.hrabia]

nawet niejaki Glapiński to potwierdził swoimi "badaniami" :)))

[m.c.hrabia]

[pies.na.czarnych]

> Plus 11 procent PKB od końca 2019 roku

Teraz Marcin Piątkowski przerobi tylko tytuł na "Polska jest numerem jeden w Europie jeśli chodzi o wzrost inflacji" i pasuje jak ulał :)

[x2468]

Ekonomiści pis i propaganda sobie, gospodarka sobie.

[margit49]

oleg3 napisał:

> Polska gospodarka dokonuje cudów.

Największe cuda w sektorze energetycznym, na co wskazują apanaże członków rad nadzorczych vide radny Pawlicki ze Szczecina

[oleg3]

margit49 napisała:

To nie tylko do ciebie. Nie bierz tego osobiście. To uwaga ogólna dotycząca poziomu intelektualnego nicków, którzy dali głos w tym wątku. Słabo, bardzo słabo. Coś w okolicach średniej egzaminu 8-klasisty (dawniej gimbaza). Nie każdy musi mieć pojęcie o gospodarce czy ekonomii (nauka o gospodarce). Nie ma jednak przymusu dawania głosu w sprawie, której intelektualnie nie ogarniamy.

[margit49]

oleg3

Za klasykiem - słabo, słabo.

No ale jak mówisz, to pewnie wiesz.
A może coś o branży energetycznej, w której faktycznie dzieją się "cuda"?

[oleg3]

Chcesz mema to sobie wyszukaj.

[snajper55]

oleg3 napisał:

> margit49 napisała:
>
> To nie tylko do ciebie. Nie bierz tego osobiście. To uwaga ogólna dotycząca poz
> iomu intelektualnego nicków, którzy dali głos w tym wątku. Słabo, bardzo słabo.
> Coś w okolicach średniej egzaminu 8-klasisty (dawniej gimbaza). Nie każdy musi
> mieć pojęcie o gospodarce czy ekonomii (nauka o gospodarce). Nie ma jednak prz
> ymusu dawania głosu w sprawie, której intelektualnie nie ogarniamy.

Nie trzeba mieć duzego pojęcia o gospodarce czy ekonomii aby rozumieć wykres pokazujący spadek produkcji przemysłowej pokazany w pierwszym wpisie tego wątku. Nie trzeba mieć dużego pojęcia o gospodarce czy ekonomii aby rozumieć wykres pokazujacy spadek konsumpcji pokazany w drugim wpisie tego wątku. Spadku konsumpcji, mimo napływu milionów Ukraińców. Nie trzeba mieć pojęcia o gospodarce czy ekonomii aby rozumieć co oznacza puste konto czy pusty portfel po zapłaceniu czynszu i oplat za prąd. Tak olegu, jest wspaniale i krzywa rośnie. Rosną zagraniczne inwestycje. Na mojej ulicy Ukrainiec otworzył kebaba.

S.

[oleg3]

snajper55 napisał:


> Nie trzeba mieć duzego pojęcia o gospodarce czy ekonomii aby rozumieć wykres


Oj, oj! Niestety trzeba. #silnirazem mogą na jednym wydechu atakować PiS za inflację i spadek popytu. Tak już mają. Tylko niech nie udają, że coś wiedzą.

nie ma pyty, emeryt trza dac 800+

[j-k]

nie ma pyty, emeryt trza dac 800+

- by przeciwdzialac recesji konsumenckiej.

i sklonic tych "dzietnych" do zakupow.

PS. Zrob sobie jakiego malutkiego - tez skorzystasz ma programie (juz wkrotce) 800+

Tfu(j), jak zawsze, Dr. J.K.
ekonomista