pies.na.czarnych
29.05.23, 18:05
Pisi nie podskakujcie! Amerykańscy żołnierze w razie draki obronią demokracje w Polsce i jej obrońców.
Brzezinski wskazywał, że "mamy tysiące amerykańskich żołnierzy na przykład w Polsce". - Amerykańscy żołnierze służą poza granicami kraju, aby bronić wspólnych wartości. Wartości takich jak demokracja, rządy prawa, wolność wyborów, uczciwość tychże, prawa człowieka oraz wolność mediów. To są te powody, to są te fundamentalne, kluczowe wartości, które sprawiają, że amerykańscy żołnierze służą poza granicami kraju i o tym nie wolno zapominać - powiedział.
Zaznaczył, że "bronimy naszych sojuszników, nie patrząc na to, kto wygrywa w wyborach". - To kwestia wyboru ludzi danego kraju, którzy wybierają swojego własnego lidera - ocenił. - Ale kiedy nasi żołnierze są rozmieszczani, to są rozmieszczani, aby bronić wartości. I tego nie wolno zapomnieć. Wartości: rządów prawa, praworządności, wolności wyborów, uczciwości wyborów, praw człowieka - podkreślił.
tvn24.pl/polska/lex-tusk-ambasador-mark-brzezinski-usa-podzielaja-obawy-zwiazane-z-ustawami-ktore-moga-pozwalac-na-zmniejszanie-zdolnosci-glosujacych-do-glosowania-na-tych-na-ktorych-chca-7150829