ireneo
02.06.23, 07:13
Konferencyjne posłanki z KO rozłożyły na złotówki proces zbycia kawałka ojczyźnianego tortu i wyszło, że
dojna brudna pala, za pół ceny go sprzedała.
"Dotyczyło ono zbadania okoliczności sprzedaży Lotosu i podejrzenia przestępstwa w trakcie tego procesu."
W obronie dojnej drużyny zawarczała "szczekaczka", ni z gruszki ni z pietruszki, że PO PSL sprzedała prawie tysiąc dojnych spółek. Jak userowy troll, bo rzecz nie dotyczyła sprzedaży, jako procesu, a rabunkowej, jako przestępstwa. Posłanka odwarknęła więc pytaniem o jakie to spółki chodzi, choć jaką jedną. I nastała cisza, strollowanie się nie udało.
Tu bywa podobnie, tyle że user ośmiesza się trollowaniem z miłości do wartości, gdy tam, ci z TVPiSinfo, za miliardy.
Otwartym problemem zostaną te spółki, których D. Tusk obiecał się pozbyć. Zabrakło mu wyobraźni, a w niej, iż nasz majątek ojczyźnianym może stać się takim dojnym dobrem nowogrodzkiej rodziny.
Wystarczy jedna spółka, kk. Bez dojnych i Bąkiewicza, splajtuje między świątecznym poczęciem, a równie ważnym świątecznym zejściem.
-------
Nie odkładaj na jutro życia,
bo nieznana ta pora,
kiedy jutro - twoje dzisiaj,
nigdy już nie będzie wczoraj.
