Dodaj do ulubionych

Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić

06.06.23, 11:03
Zatem żadne umarzanie czy uniewinnianie nadzorców sprawiedliwości:
"Sąd Najwyższy uchylił umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłch szefów CBA. Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do sądu okręgowego."
Tym samym obnażony został dyletantyzm tego, co to postanowił uwolnić sąd od widoku oskarżonych facjat. No to nie uwolnił. Jakże żalosna ta polska pyza. On rzeczywiście powinien oddać dyplom i władztwo nad żyrandolami natychmiast.
Obserwuj wątek
    • mozart Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 11:40
      Te skurisyny będą siedzieć.
      • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 11:51
        mozart napisała:

        > Te skurisyny będą siedzieć.
        >
        +++
        Przyzwoitość tego wymaga, ale tu, międy Bałtykiem a Tatrami rząd stoi skurisynami
      • pozytonium Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 14:59
        mozart napisała:

        > Te skurisyny będą siedzieć.

        Prędzej Ty :)
        Według prawa po 5 latach wyrok sądu okręgowego został zatarty, nie istnieje. Obecnie Kamiński może wytoczyć proces każdemu oszczercy. Nigdy nie był skazany.
        • pies.na.czarnych Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 16:20
          To dlaczego Anzej go ułaskawił?
          • pozytonium Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 18:59
            pies.na.czarnych napisała:

            > To dlaczego Anzej go ułaskawił?

            Bo taką miał wolę. Miał takie prawo wynikające ze 139 art. Konstytucji. W artykule tym nie ma słowa o prawomocności wyroku, czy opinii SN. Postępowanie Dudy jest podłe, ale miał i ma do tego prawo.
            SO skazał, Andrzej skorzystał ze swojego prawa, danego mu w Konstytucji w artykule 139, gdzie nie ma nawet słowa o opinii SN.

            Art. 139.

            Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.
            Kamiński był winny ale po 5 latach jego wina uległa zatarciu. Obecnie jest niewinny i w świetle prawa nigdy nie był skazany. Kamiński obecnie ma prawo oskarżyć każdego, kto twierdzi inaczej o oszczerstwo.
            art. 212 k.k.

            To dlatego moja żona podkuliła ogon (u niej dochodzi jeszcze 286 k.k), (a w rodzinie ma samych prawników) i po doniesieniu na siebie pokornie płaci fiskusowi. Chciała mi dokopać, dokopała sobie. Jest zbyt dumna by się zwrócić do mnie o pomoc, to płaci. Chciała wydrzeć mi ponad 7 tysięcy. Nie dość, że ich nie wydarła (wystarczyło jedno moje pismo do naszelnika US) to jeszcze pogrążyła się na 10 tysięcy. Gdyby się dalej stawiała, to straciłaby prawo wykonywania zawodu. Naprawdę nie jestem osobą mściwą. Już teraz mam podstawy do 212 k.k. Tylko po co? To moja kobieta, której ślubowałem. Mamy wspólne potomstwo, które zabezpieczyłem notarialnie. Co mi da, że zniszczę jakiegoś człowieka? Nie będę mógł się ogolić przed lustrem.
            Zniszczyła swojego wcześniejszego męża (muzyka) i myślała, że dalej może niszczyć ludzi. Wziąłem ją z całym przychówkiem, odchowałem go. Jak jej się nóżka podwinie pomogę. Ale nie może być tak, że 50 000 zł miesięcznie i jeszcze mało. W ciągu 3 lat kupiłem jej i pasierbom 3 samochody. Mało.
            Mamy wspólnego syna, który mając 10 lat masakruje inne dzieci. Już teraz posiada siłę dorosłego mężczyzny. Na Librusie co jakiś czas dostaję informacje, że doszło do krótkotrwałej bójki i jakieś dziecko zostało zeskrobane z podłogi. 5 sekund i rywala nie ma. 10 latek potrafi kopnąć piłkę No 5 na 60 metrów. Żona stwierdziła, że jej pomoże 16 godzin tygodniowo WF dla syna. Tylko szkoli jego wydolność. Ta doszła do tego, że ma ciśnienie 70/30 mmHg. Po 12 godzinach forsownego marszu nawet nie jest rumiany.
            • pies.na.czarnych Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 19:18
              > Bo taką miał wolę

              No, ale skoro on nie miał wyroku to można domniemywać, że był niewinny.
              • pozytonium Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 19:23
                pies.na.czarnych napisała:

                > > Bo taką miał wolę
                >
                > No, ale skoro on nie miał wyroku to można domniemywać, że był niewinny.

                Wyrok miał. Został od niego ułaskawiony, a nie uniewinniony. Minęło 5 lat. Wyrok uległ zatarciu.
                • ireneo Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 20:31
                  pozytonium napisał:

                  >
                  >
                  > Wyrok miał. Został od niego ułaskawiony, a nie uniewinniony. Minęło 5 lat. Wyro
                  > k uległ zatarciu.
                  ++++
                  Po ieważ, jak się okazalo, po tym durnowatym ułaskawieniu, Kamiński wycofał apelację no to jest po.upraeomocnieniu.się wyromu 3 lat więc teraz powinien trafić cito do pierdla. Obecnie w lepszej sytuacji.jest ten drugi bo.on apelacji nie wycofał. Polska pyza powinna tego prawomocnie już skazanego ułaskawić od odbywania kary trzech lat i z zakazu pełnienia funkcji przez dziesięć lat. On już jest jako prawnik skompromitowany a jako PAD groteskowy.
                • szczypawka.jadowita Re: Zatarcie po 5 latach. 07.06.23, 15:19
                  Zaistniały okoliczności polityczne, w których nie można było ixh osądzić. Cały ten czas i na pewno do końca tej prezydentury nie będzie można sprawiedliwie ich osądzić, bo są chronieni przez innego członka PIS - Dudę. Osądzić będzie można, kiedy mafia polityczna i kryminalna PIS zostanie odsunięta od władzy. Teraz można sądzić.
            • wariant_b Re: Zatarcie po 5 latach. 07.06.23, 00:52
              pozytonium napisał:
              >> To dlaczego Anzej go ułaskawił?
              > Bo taką miał wolę. Miał takie prawo wynikające ze 139 art. Konstytucji.

              Popatrzmy zatem, co pisze o prawie łaski na stronie prezydent.pl
              www.prezydent.pl/prezydent/kompetencje/prawo-laski
              Prezydent ma możliwość darowania – w całości lub częściowego złagodzenia -
              kary prawomocnie orzeczonej lub innych publicznoprawnych skutków skazania...


              Powstaje problem prawny - prawo łaski nie obejmuje skutków cywilnych zawartych
              w wyroku karnym, bowiem to naruszałoby już prawa nabyte osób trzecich.
              A wyroku nie ma, bo nie zdążył się uprawomocnić.
        • mozart Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 16:52
          pozytonium napisał:

          > mozart napisała:
          >
          > > Te skurisyny będą siedzieć.
          >
          > Prędzej Ty :)
          > Według prawa po 5 latach wyrok sądu okręgowego został zatarty, nie istnieje. Ob
          > ecnie Kamiński może wytoczyć proces każdemu oszczercy. Nigdy nie był skazany.
          >
          >
          >


          Najpierw musi wytrzeźwieć.
          • ireneo Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 17:11
            mozart napisała:

            > pozytonium napisał:
            >
            > >
            > > Według prawa po 5 latach wyrok sądu okręgowego został zatarty, nie istnie
            > je.
            ++++
            a skąd to.prawo o tym zatarciu nieprawomocnego wyroku?
            Jego sprawa trwa wskutek kasacji. SN ocenił, ze wyrok o umorzeniu (to nie uniewinnienie) był wadliwy i trzeba go sądzić. Znaczy jest powód.
          • pozytonium Re: Zatarcie po 5 latach. 06.06.23, 19:01
            mozart napisała:

            > pozytonium napisał:
            >
            > > mozart napisała:
            > >
            > > > Te skurisyny będą siedzieć.
            > >
            > > Prędzej Ty :)
            > > Według prawa po 5 latach wyrok sądu okręgowego został zatarty, nie istnie
            > je. Ob
            > > ecnie Kamiński może wytoczyć proces każdemu oszczercy. Nigdy nie był skaz
            > any.
            > >
            > >
            > >
            >
            >
            > Najpierw musi wytrzeźwieć.
            >

            Nie musi, od tego są papugi.
            Pewien dziennikarz Agory nigdy nie jest trzeźwy, a procesów wytoczył innym setki.
            • mozart Re: Zatarcie po 5 latach. 07.06.23, 20:50
              Inne wiewiórki również twierdzą, że Kamiński ma problem z alkoholem
              youtube.com/watch?v=xkEp-0o7BpQ
              • pozytonium Re: Zatarcie po 5 latach. 08.06.23, 00:20
                mozart napisała:

                > Inne wiewiórki również twierdzą, że Kamiński ma problem z alkoholem

                Kamiński jest dorosły i na pewno potrafi się o siebie zatroszczyć.
                • ireneo Re: Zatarcie po 5 latach. 08.06.23, 01:08
                  pozytonium napisał:

                  > mozart napisała:
                  >
                  > > Inne wiewiórki również twierdzą, że Kamiński ma problem z alkoholem
                  >
                  > Kamiński jest dorosły i na pewno potrafi się o siebie zatroszczyć.
                  >
                  > ++++
                  akurat już jako dorosły zatroszczył się głupio. O naczelnego krawężnika lepiej. On miał troszczyć się o bezpieczeństwo a latawców nie znajduje

                • mozart Re: Zatarcie po 5 latach. 09.06.23, 10:29
                  pozytonium napisał:

                  > mozart napisała:
                  >
                  > > Inne wiewiórki również twierdzą, że Kamiński ma problem z alkoholem
                  >
                  > Kamiński jest dorosły i na pewno potrafi się o siebie zatroszczyć.
                  >
                  >
                  >
                  Himilsbach też był dorosły i niestety nie potrafił się ogarnąć. Makao I po makale.
    • zlamas-kutany Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 11:58
      Un się jeszcze uczy, tylko efektów nie widać
    • zlamas-kutany A Szczujnia zwana dla jaj TVP INFO nie zauważyła 06.06.23, 12:07
      Ciekawe jak to przedstawią swoim , czytaj PiSim telewidzom.
      No bo to świadczy też o wiedzy prawniczej dr prawa zwanego obecni panemprezydętem
      • ireneo Re: A Szczujnia zwana dla jaj TVP INFO nie zauważ 06.06.23, 12:58
        zlamas-kutany napisał:

        > Ciekawe jak to przedstawią swoim , czytaj PiSim telewidzom.
        > No bo to świadczy też o wiedzy prawniczej dr prawa zwanego obecni panemprezydęt
        > em
        ++
        szczekaczki nie włącze, ale pewnue za komtirem toruńskim jako atak na wartości, kosciół, boga i rodzinę.
    • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 12:12
      Nie śledziłem tej sprawy wię nie wiedziałem, że Wąski uczciwszy od Kamińskiego o pół roku odsiadki. A jak tak to Wąsik powinien być ministrem, a Kamiński wiceminstrem. I to byłaby sprawiedliwa sprawiedliwość
    • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 13:24
      Kolejna, tym razem dyletantka z pałacu:
      ".. Jest to uprawnienie osobiste, co oznacza wprost, że żaden sąd nie ma prawa kontrolowania wykonania prerogatywy. To potwierdziły (...) orzeczenia TK - zaznaczyła."
      Porażającae niectwo. SN w niczym nawet nie zbliżył się do tego dupowego ułaskawienia, a ewentualny wyrok skazujący ulaskawienia nie eliminuje. Będą miernoty winne ale ułaskawione. Sory memory ale ta kobita bredzi. Wstyd płacić jej taką kasę. I tu nic nie poradzimy.
      Jest w tej sprawie ewentualna zapowiedź tzw. jaj. A co jeśli któraś instancja ich uniewinni??? Z tow. Andrzeja D. Będą memowe jaja jak berety bo UNIEWINNIŁ NIEWINNYCH😃😃😃
      • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 14:40
        ireneo napisał(a):

        > A co jeśli któraś instancja i
        > ch uniewinni??? Z tow. Andrzeja D. Będą memowe jaja jak berety bo UNIEWINNIŁ N
        > IEWINNYCH😃😃😃

        Sorki, tu popełniasz błąd w interpretacji. Prezydent nie ma absolutnie prawa do orzekania, czy ktoś jest winny lub niewinny. To prawo jest wyłączną prerogatywą sądów. Prezydent ma jak najbardziej konstytucyjne prawo łaski - może uwolnić skazanego od kary za popełnione przewinienia. Ale nie może nikogo uniewinnić. Ułaskawiona prezydenckim aktem osoba nie staje się niewinna - zostaje tylko zwolniona od poniesienia kary, na którą została skazana za swoje winy.
        • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 14:53
          speedy13 napisał:

          > ireneo napisał(a):
          >
          > > A co jeśli któraś instancja i
          > > ch uniewinni??? Z tow. Andrzeja D. Będą memowe jaja jak berety bo UNIEWI
          > NNIŁ N
          > > IEWINNYCH😃😃😃
          >
          > Sorki, tu popełniasz błąd w interpretacji. Prezydent nie ma absolutnie prawa do
          > orzekania, czy ktoś jest winny lub niewinny. To prawo jest wyłączną prerogatyw
          > ą sądów. Prezydent ma jak najbardziej konstytucyjne prawo łaski - może uwolnić
          > skazanego od kary za popełnione przewinienia. Ale nie może nikogo uniewinnić. U
          > łaskawiona prezydenckim aktem osoba nie staje się niewinna - zostaje tylko zwol
          > niona od poniesienia kary, na którą została skazana za swoje winy.

          Sąd okręgowy skazał, a prezydent skorzystał ze swojego niekwestowanego prawa, czym usunął z wokandy postępowanie przed sądem apelacyjnym.
          Zatarcie występuje w Polsce po 5 latach. Czyli ułaskawieni są już niekarani w myśl prawa.
          • snajper55 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 14:56
            pozytonium napisał:

            > Sąd okręgowy skazał, a prezydent skorzystał ze swojego niekwestowanego prawa, c
            > zym usunął z wokandy postępowanie przed sądem apelacyjnym.
            > Zatarcie występuje w Polsce po 5 latach. Czyli ułaskawieni są już niekarani w m
            > yśl prawa.

            Skazany wyrokiem nieprawomocnym jest niewinny. Nie da się ułaskawić niewinnego. Podobnie nie można da rozwodu narzeczonym.

            S.
            • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 15:07
              snajper55 napisał:

              > pozytonium napisał:
              >
              > > Sąd okręgowy skazał, a prezydent skorzystał ze swojego niekwestowanego pr
              > awa, c
              > > zym usunął z wokandy postępowanie przed sądem apelacyjnym.
              > > Zatarcie występuje w Polsce po 5 latach. Czyli ułaskawieni są już niekara
              > ni w m
              > > yśl prawa.
              >
              > Skazany wyrokiem nieprawomocnym jest niewinny. Nie da się ułaskawić niewinnego.
              > Podobnie nie można da rozwodu narzeczonym.

              Ano :)
              Gdyby była w Polsce kara śmierci, to delikwent mógłby nie dożyć ułaskawienia.
              Jest to i dla mnie przykre, ale prezydent ma takie prawo.
              Obecnie unikałbym oskarżania Kamińskiego, gdyż ten po latach może wytoczyć każdemu proces o oszczerstwo i jako niewinny (zatarcie) go wygra. Ale kto bogatemu zabroni...
              • don.kichote Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 15:57
                pozytonium napisał:

                > snajper55 napisał:

                > Gdyby była w Polsce kara śmierci, to delikwent mógłby nie dożyć ułaskawienia.

                Pod warunkiem, że byłby prawomocnie skazany!
                • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 19:04
                  don.kichote napisał:

                  > pozytonium napisał:
                  >
                  > > snajper55 napisał:
                  >
                  > > Gdyby była w Polsce kara śmierci, to delikwent mógłby nie dożyć ułaskawie
                  > nia.
                  >
                  > Pod warunkiem, że byłby prawomocnie skazany!

                  w art 139 Konstytucji nic nie ma o prawomocności.
              • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 16:01
                pozytonium napisał:

                >
                > Ano :)
                > Gdyby była w Polsce kara śmierci, to delikwent mógłby nie dożyć ułaskawienia.

                Ale kara śmierci to wyjątkowy przypadek, z uwagi na swą nieodwracalność i w dodatku na szczęście mocno teoretyczny - nie mamy w UE kary śmierci. Ale kiedy jeszcze bywała, różne kraje przyjmowały różne rozwiązania prawne w tej kwestii. Jeśli się nie mylę, w PRL złożenie prośby o łaskę do prezydenta/Rady Państwa automatycznie wstrzymywało wykonanie wyroku do czasu jej rozpatrzenia. I chyba we Francji też. Natomiast w USA, w tych stanach, gdzie jest kara śmierci, na ile wiem zwrócenie się do gubernatora (on ma prawo łaski) z reguły nie wstrzymuje egzekucji.

                Ale jak mówię, to czysto teoretyczne rozważania, bo tutaj delikwentom nie groziła kara śmierci, a co najwyżej więzienie. Co najwyżej, gdyż jestem przekonany, że dość surowy wyrok w I instancji nie utrzymałby się w apelacji i zostałby co najmniej złagodzony o zawieszenie, o ile nie bardziej jeszcze.

                > Jest to i dla mnie przykre, ale prezydent ma takie prawo.

                Prezydent ma prawo łaski - może uwolnić skazanego przez sąd od kary, jaką ten sąd wymierzył za jego winy. Nie może natomiast nikogo uniewinnić. Nie może wyjąć nikogo spod prawa i stwierdzić: "ten i ten nie podlega wymiarowi sprawiedliwości, bo ja prezydent z góry uznaję go za niewinnego". Takich prerogatyw prezydent nie ma.

                Kamiński i Wąsik są w tej chwili zdecydowanie niewinni, w świetle prawa. Liczy się ostatni wyrok sądowy, w tym wypadku dzisiejszy wyrok SN, który skierował ich sprawę do ponownego rozpatrzenia. Tak więc ten dawny wyrok I instancji i wszystko co się po nim działo zostaje unieważnione, sprawa zaczyna się od początku.

                Co do ewentualnych przedawnień, sprawa jest bardziej skomplikowana. Przestępstwo jakiego mieli się dopuścić, miało miejsce w 2007 roku. Nie wiem i nie mogę znaleźć na szybko z jakiego dokładnie paragrafu byli oskarżani - a czas przedawnienia zależy od tego jak poważne jest dane przestępstwo i jaką maksymalnie karą zagrożone. Ponadto "ustawy COVID-owe" zawiesiły bieg przedawnień na czas obowiązywania stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemią oraz 6 miesięcy po jego odwołaniu.
                • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 19:10
                  speedy13 napisał:


                  > Kamiński i Wąsik są w tej chwili zdecydowanie niewinni, w świetle prawa. Liczy
                  > się ostatni wyrok sądowy, w tym wypadku dzisiejszy wyrok SN, który skierował ic
                  > h sprawę do ponownego rozpatrzenia. Tak więc ten dawny wyrok I instancji i wszy
                  > stko co się po nim działo zostaje unieważnione, sprawa zaczyna się od początku.

                  Nie zaczyna się od początku, bo głową państwa jest prezydent, a nie jakiś sędzia podważający jego kompetencje wynikające z Konstytucji - art. 139. Sędzia może najwyżej zrobić kupę i powąchać, czy odpowiednio wydziela aromat. Kamińskiego sąd okręgowy skazał, prezydent go ułaskawił.
                  Nie podoba mi się to, ale taką mamy Konstytucję. Prezydent może ułaskawić pedofila i nic nikomu do tego.
                  • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 11:16
                    pozytonium napisał:


                    > Kamińskiego
                    > sąd okręgowy skazał, prezydent go ułaskawił.

                    No ba; ale przyjęcie takiej interpretacji oznacza, że Kamiński nie mógłby być ministrem - bo takowym nie może być osoba skazana. Czyli trzeba by natychmiast zwolnić go ze stanowiska, a wszystkie decyzje jakie podjął w czasie pełnienia urzędu byłyby do zaskarżenia. Problemy z prawem miałby również prezydent, który powołuje radę ministrów - bo powołał do niej osobę skazaną, co jest bardzo wyraźnie zabronione w ustawach.

                    Przypominam: prezydent ma święte i niezbywalne, konstytucyjne prawo łaski - może uwolnić skazanego od kary za jego przestępstwa. Ale prezydent nie ma prawa zmieniać wyroków sądów, nie ma prawa rozstrzygać o winie i niewinności. To, że skazany dzięki aktowi łaski unika kary, nie oznacza, że zostaje uznany za niewinnego, jego przestępstwa za niebyłe, a wyrok sądowy za nieważny. Takich prerogatyw prezydent nie posiada. Wyrok sądowy pozostaje w mocy, a jedynie zasądzona kara nie podlega egzekwowaniu.

                    Ale powtarzam, to są rozważania czysto teoretyczne, bo decyduje ostatni wyrok sądu. A skoro sąd skierował sprawę Kamińskiego do ponownego rozpatrzenia, tym samym wcześniejsze orzeczenia sądów są anulowane, Kamiński jest w świetle prawa niewinny, nie był skazany i może swobodnie zajmować stanowiska ministerialne czy tam inne.
                    • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 11:30
                      speedy13 napisał:
                      , Kamiński jest w świetle prawa n
                      > iewinny, nie był skazany i może swobodnie zajmować stanowiska ministerialne czy
                      > tam inne.
                      +++
                      Nie tak, gdyż Kaminski jest winny, jako że wycofał apelację i wyrok się wobec niego uprawomocnił. Kasacja może go uniewinnić. Teraz to on skazany prawomocnie przestępca na fotelu ministra policji jsk u Napoleona Vidocq. Do darowania mu kary nadaje się, jeśli tow. Andrzej D. ułaskawił pedofila.
                      • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 21:48
                        ireneo napisał(a):

                        >
                        > Nie tak, gdyż Kaminski jest winny, jako że wycofał apelację i wyrok się wobec n
                        > iego uprawomocnił. Kasacja może go uniewinnić.

                        Kasacja anuluje poprzednie wyroki, nawet prawomocne. Po to właśnie instytucja kasacji została stworzona. Kasacja Kamińskiego nie uniewinnia go. To nie jest wyrok mówiący "ten i ten jest niewinny". Wyrok kasacyjny kieruje sprawę Kamińskiego do ponownego rozpatrzenia. Czyli wszystkie poprzednie wyroki w tej sprawie są anulowane, a sprawa zaczyna się od początku. W świetle tego Kamiński nigdy nie był w tej sprawie sądzony ani skazany i korzysta z domniemania niewinności. Mówiąc w skrócie jest niewinny i niekarany.
              • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 16:18
                pozytonium napisał:

                > Ano :)
                > Gdyby była w Polsce kara śmierci, to delikwent mógłby nie dożyć ułaskawienia.
                > Jest to i dla mnie przykre, ale prezydent ma takie prawo.
                > Obecnie unikałbym oskarżania Kamińskiego, gdyż ten po latach może wytoczyć każd
                > emu proces o oszczerstwo i jako niewinny (zatarcie) go wygra. Ale kto bogatemu
                > zabroni...
                +++++
                a może poszukałbyś różnicy między uniewinnieniem a ułaskawieniem?
                Zanim wkleję tobie, tak darmo, to skazany na śmierć ma czas wystąpić o łaskę by zachować jeszcze nawet plugawe życie.A teraz czym ułaskawienie:
                "Ułaskawienie – indywidualny akt ingerencji odpowiedniego organu władzy wykonawczej lub ustawodawczej w kompetencje władzy sądowniczej polegający najczęściej na całkowitym darowaniu kary lub też częściowym złagodzeniu postanowień wyroku sądowego."
                A teraz kolokwialnie, to coś ci się popierniczyło z tym zatarciem uczynku. Nic z tego, winny wskutek prawa łaski nie wykonuje orzeczonej kary.
                Tu też przeczytaj z pomyślunkiem zacytowaną definicję. Nierozumuenie skutkuje bełkotem o jakiś przedawnieniach, czy niebyłych plugawych, godnych kary i potępienia uczynkach.
                Uniewinnić może tylko sąd, a nie jakiś Duda. Ten może tak - dobra, daruje ci tę odsiadkę choć czyn mnie brzydzi, boś koleś prezesa. A co, wolno mi. Dobra, już nie śliń mi tej ręki.
            • pozytonium Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 15:15
              Art. 139.

              Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.

              Naprawdę radziłbym się trzymać za portfel przed oskarżeniem "niewinnego" dziś Kamińskiego.
              • ireneo Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 15:46
                pozytonium napisał:

                > Art. 139.
                >
                > Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do
                > osób skazanych przez Trybunał Stanu.
                >
                > Naprawdę radziłbym się trzymać za portfel przed oskarżeniem "niewinnego" dziś K
                > amińskiego.
                ++++
                Co to jest "niewinny"?.Chyba nie taki co go się uwalnia od wykonania kary, co??

                naprawdę radzę czytać z pomyśunkiem i najlepiej kilka razy to samo.
                A teraz ja też tak bez pomyślunku.
                "Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg"."
                No i po co te głupie rady o trzymaniu się za kieszenie kiedy sie wali ni z gruszki ni z pietruszki?!
                Przecież w treści tematu masz wszystko jak na dloni, którą kto komu pod nos podtyka.
                Nery wprost bolą od czytania takich głodnych kawalków. Nie wstyd ci....
                Przeleć jeszcze raz temat, z namysłem a będziesz rozśmieszony za bebechy dię trzymał na myśl o bełkocie tej dudowej prawniczki i jego ułaskawieniu ...wymiaru sprawiedliwości. Jego ochroniarz do media markta nie wpuściłby. Ciebie też gdyby wcześniej ten tekst przeczytał.

                Pisałem to z adresem do ciebie jak zawsze w odpowiedzi na głupie "radzenie". Jakoś tak nie jestem, panie chłopie kochany, osobą publiczaną, uyrzymywaną z twoich podatków abyś mógł uzurpować sobie prawo do personalnych odniesień. Do polskiej pyzy to se tak walić z radami możesz czy z drwiną do jego prawniczki.




              • pies.na.czarnych Re: Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 16:22
                pozytonium napisał:

                > Art. 139.
                >
                > Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do
                > osób skazanych przez Trybunał Stanu.
                >
                > Naprawdę radziłbym się trzymać za portfel przed oskarżeniem "niewinnego" dziś K
                > amińskiego.
                >
                >
                >
                >

                Oczywista oczywistość to jest prawda, ale przecież Mariusz Ułaskawiony nie był skazany :)
                • ireneo Re: Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 16:49
                  pies.na.czarnych napisała:


                  > Oczywista oczywistość to jest prawda, ale przecież Mariusz Ułaskawiony nie był
                  > skazany :)
                  ++++
                  nie był skazany więc nie dali mu kary. PAD nie miał co mu darować. PAD jak każdy PAD nie uniewinnia a łaskawie uwalnia od kary
                  Wyglada na to, że oni chcą aby jakas duda wydała wyrok w sprawie i to taki - niewinny!
                  • pozytonium Re: Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 19:20
                    ireneo napisał(a):

                    > pies.na.czarnych napisała:
                    >
                    >
                    > > Oczywista oczywistość to jest prawda, ale przecież Mariusz Ułaskawiony ni
                    > e był
                    > > skazany :)
                    > ++++
                    > nie był skazany więc nie dali mu kary. PAD nie miał co mu darować. PAD jak każd
                    > y PAD nie uniewinnia a łaskawie uwalnia od kary
                    > Wyglada na to, że oni chcą aby jakas duda wydała wyrok w sprawie i to taki - n
                    > iewinny!

                    Karę zasądził sąd okręgowy i PAD ją zdjął. W art. 139 nie ma nic, że kara musi być prawomocna.
                    Dziś po 5 latach Kamiński nawet nie jest osobą karaną.
                    Tak "walczycie" o trójpodział władzy. Prezydent nie musi wypić brudzia z przewodniczącym SN. Ma za sobą Konstytucję i nieprecyzyjny art. 139.
                    Jakby Kamińskiego skazał Trybunał Stanu to byłby problem, ale SO problemem nie jest.
                • pozytonium Re: Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 19:13
                  pies.na.czarnych napisała:

                  > pozytonium napisał:
                  >
                  > > Art. 139.
                  > >
                  > > Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje s
                  > ię do
                  > > osób skazanych przez Trybunał Stanu.
                  > >
                  > > Naprawdę radziłbym się trzymać za portfel przed oskarżeniem "niewinnego"
                  > dziś K
                  > > amińskiego.
                  > >
                  > >
                  > >
                  > >
                  >
                  > Oczywista oczywistość to jest prawda, ale przecież Mariusz Ułaskawiony nie był
                  > skazany :)

                  Niestety był przez sąd okręgowy. W artykule 139 nie ma nic na temat, że prezydent musi czekać do orzeczenia sądu apelacyjnego.
                  • pies.na.czarnych Re: Dosłownie Konstytucja stanowi... 06.06.23, 19:21
                    > Niestety był przez sąd okręgowy. W artykule 139 nie ma nic na temat, że prezydent musi czekać do orzeczenia sądu apelacyjnego

                    Od razu widać, ze nauki prawnicze pobierałeś u Dudy :)
          • szczypawka.jadowita Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 18:17
            Okres w którym nie można przestępcy skazać z przyczyn politycznych, nie wlicza się do okresu przedawnienia. Choć chcieliby tego orędownicy i obrońcy przestępców z PISu.
          • stefan4 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 22:29
            pozytonium:
            > Sąd okręgowy skazał

            Nie okręgowy tylko rejonowy. Okręgowy już nie zdążył, bo towarzysz Duda wstawił nogę w drzwi w obronie przestępców. Nie wiesz, kto w Polsce wydaje wyroki w pierwszej instancji w takich sprawach?

            pozytonium:
            > Zatarcie występuje w Polsce po 5 latach.

            Z automatu to nie po 5 latach, a po 10 latach. Sąd może to skrócić do 5 lat na wniosek skazanego; to jest uprawnienie a nie obowiązek sądu. Obowiązkiem sądu jest za to sprawdzenie, czy ,,skazany w tym okresie przestrzegał porządku prawnego''. Nie słyszałeś o polskim kodeksie karnym, a zwłaszcza o jego rozdziale XII?

            pozytonium:
            > Czyli ułaskawieni są już niekarani w myśl prawa.

            Nic mi nie wiadomo, żeby
                • zwrócili się z wnioskiem do sądu o zatarcie skazania,
                • odbyła się rozprawa, na której sąd przychylił się do takiego wniosku.


            A teraz inna sprawa, może mi ją wyjaśnią znający się na prawie, do których nie należę. Otóż prawo łaski występuje w 3 postaciach:
                • ułaskawienie,
                • abolicja,
                • amnestia.
            Te rzeczy ponoć nie są równoważne i towarzysz Duda ponoć powinien był udzielić swoim protegowanym przestępcom nie ułaskawienia (skoro nie było prawomocnego wyroku) tylko czegoś innego (abolicji?). Ale w ręku ma ponoć tylko ułaskawienie, a te inne możliwości wymagają ponoć ustawy. Prościej ponoć było złamać prawo. Wszystkie powyższe ponocie umieściłem w tekście dla podkreślenia, że nie jestem prawnikiem i chciałbym usłyszeć głos kogoś, kto wie, jak to jest.

            - Stefan
            • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 23:11
              O tej wolcie tow. Mariusz K. dzisiaj się dowiedzialem. Od początku.zapierał się, że on nie potrzebuje ułaskawienia bo niewinny.
              Kiedy jako niewinny z domniemania, a więc bez kary za domniemywane łotrostwo został ułaskawiony (nie miał kary więc durmowato) wystąpił o wycofanie apelacji od wyroku uznającego winę. Tym samym wyrok uprawomocnił. Jest więc prawomocnie skazany i z prawomocną karą do wykonania. Ułaskawienie nie mogło zwolnić go z kary bo jej nie było. Kolesie go ułaskawią, ale do tego czasu musi siedzieć i oddać stołek. Ma więc status skazanego przestępcy ponieważ SN oddał go pod sąd wskutek przyjęcia zaskarżenia orzeczenia o umorzeniu sprawy po przyjęciu przez SN skargi kasacyjnej.
            • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 00:02
              Obojętne czy rejonowy czy okręgowy. Kamiński nie odwołał się skutecznie do sądu wyższego rangą. Czyli wyrok stał się prawomocny, a prezydent skorzystał z art. 139 konstytucji.
              • stefan4 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 01:28
                pozytonium:
                > Kamiński nie odwołał się skutecznie do sądu wyższego rangą.

                Czy to, jakoby się nie odwołał, powiedział Ci Twój koń polski, niosąc na grzbiecie 130 kg z prędkością 100 km/h bez jedzenia? Wszystkie linki, które znalazłem, o tej końskiej informacji milczą, a za to podają, że wyrok stał się prawomocny na mocy orzeczenia sądu okręgowego (tego ,,wyższego rangą'') po tym, jak towarzysz Duda się zaszarogęsił. Tak więc jego błysk prawniczego intelektu miał miejsce przed uprawomocnieniem się wyroku.

                - Stefan
                • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 04:21
                  stefan4 napisał:

                  > pozytonium:
                  > > Kamiński nie odwołał się skutecznie do sądu wyższego rangą.
                  >
                  > Czy to, jakoby się nie odwołał, powiedział Ci Twój koń polski, niosąc na grzbie
                  > cie 130 kg z prędkością 100 km/h bez jedzenia? Wszystkie linki, które znalazłe
                  > m, o tej końskiej informacji milczą, a za to podają, że wyrok stał się prawomoc
                  > ny na mocy orzeczenia sądu okręgowego (tego ,,wyższego rangą'') po tym,
                  > jak towarzysz Duda się zaszarogęsił. Tak więc jego błysk prawniczego intelektu
                  > miał miejsce przed uprawomocnieniem się wyroku.

                  Koń to nie gepard :)
                  Ale spokojnie w cwale osiąga 80 km/h
                  • stefan4 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 09:13
                    pozytonium:
                    > Koń to nie gepard :)
                    > Ale spokojnie w cwale osiąga 80 km/h

                    Księga rekordów Guinessa twierdzi, że ,,Najszybszym koniem był Big Racket, który osiągnął zdumiewającą prędkość 69,9 km/h w gonitwie na ćwierć mili w Meksyku 5 lutego 1945 r.''. Ten Guiness to cienias, nie? Gdyby zmierzył Twojego polskiego konia, to by wiedział, że on potrafi nie tylko biec o 10 km/h szybciej niż ta jego Wielka Zadyma, ale jeszcze w biegu ułaskawić nieprawomocnie skazanego przestępcę i zrobić z niego ministra.

                    - Stefan
                    • pozytonium Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 23:27
                      Szwedzki marszałek Arvid Wittenberg, ostrzegał swoich żołnierzy (uważanych w XVII wieku za najlepszą piechotę na świecie): „Wytrzymujcie Polaków natarcia w jak najgęstszym szyku, albowiem luźni niezwłocznie ich natarcia nie wytrzymacie. Niechaj zaś żaden z was w ucieczce ratunku nie szuka, albowiem nic nie jest w stanie ujść przed nadzwyczajną koni polskich rączością i wytrzymałością”.

                      Polski koń szkolony był przez około 7 lat. Jego sprzedaż (wywiezienie za granicę) karana była śmiercią.
                      Takie konie, były w stanie, w ciągu niecałej doby, pokonać 30 kilometrów po błotnistych drogach, by wprost z marszu, przez kilka godzin nieść husarzy do (nawet dziesięciokrotnie ponawianych) szarż i jeszcze tego samego dnia pokonać drogę powrotną. To właśnie dzięki temu hetman Stanisław Żółkiewski, dysponując ośmioma tysiącami jazdy, jednego dnia - 4 lipca 1610 roku - mógł odbierać kapitulację dwóch moskiewskich armii: 30 tysięcznej pod Kłuszynem i liczącej prawie 10 tysięcy pod Carowym Zamieściem.

                      Araby, słabsze od konia polskiego jednego dnia potrafią pokonać dystans mistrzowski, czyli 160 km, często ze średnią prędkością przekraczającą 30 km/h. Konik husarski nie pędził jak na filmach przez parę km, do ataku. Atak w cwale to było 100-150 m. Uchodziły za nieśmiertelne, bo nawet trafione w pierś biegły jak oszalałe dalej, nawet z rozerwanym sercem. Przez 6-7 lat taki koń hartowany był każdego dnia. Konie uczono m.in. cwału po prostej, gwałtownego zatrzymania w okręgu 2.5 metra i zmiany kierunku biegu o 180 stopni. I tak przez 7 lat.
                      Kosztował prawie 70 kg srebra. Za to można było kupić bez problemu wieś.

                      Murzyn potrafi się rozpędzić do prawie 45 km/h mając tylko dwie nogi.
                      • privus Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 08.06.23, 01:14
                        pozytonium napisał:

                        "Niechaj zaś żaden z was w ucieczce ratunku nie szuka, albowiem nic nie jest w stanie ujść przed nadzwyczajną koni polskich rączością i wytrzymałością”.

                        Dobra przestroga dla tych, którzy dla religijnych dogmatów chcą dezauowć polskie kobiety.
                • wariant_b Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 10:18
                  stefan4 napisał:
                  > Tak więc jego błysk prawniczego intelektu miał miejsce przed uprawomocnieniem się wyroku.

                  Nie było błysku prawniczego intelektu, był długopis i polecenie Prezesa Pana,
                  który by pokazać iż to on tu rządzi, musiał mieć Kamińskiego, Ziobrę,
                  Macierewicza, Glińskiego czy Jackiewicza w rządzie - na złość opozycji.
              • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 04:47
                pozytonium napisał:

                > Obojętne czy rejonowy czy okręgowy. Kamiński nie odwołał się skutecznie do sądu
                > wyższego rangą. Czyli wyrok stał się prawomocny, a prezydent skorzystał z art
                > . 139 konstytucji.
                > +++
                znowu nie tak. Ta miernota, polski Vidocq, kiedy go polska.pyza uwilniła.od kary ( tej nie miał jako domniemany) to w amoku, a może na kacu, liżąc sukę tego drugiego, napisał do wysokiego, że mogą go w dude pocalować.
                Apelacje jego adwokat złożył prawidłowo, w terminie. Sąd na coś czekał, może na wybory...no to doczekał.
                Non profit podrzucę to (czym ułaskawienie):
                "Nie jest to więc uchylenie wyroku
                ani uniewinnienie skazanego, a jedynie odnosi się do skutków wyroku sądowego."
                A co to ten skutek wyroku? Tutaj trzy lata komory i 10 lat zakazu ministrowania. Mówi ci to coś? Jak tak to klepki jeszcze trybią, a ja nie zmarnowałem czasu. Jeśli nie to dla ciebie wciąż -golono, albo strzyżono, wedle wyboru pci....




              • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 11:35
                pozytonium napisał:

                > Obojętne czy rejonowy czy okręgowy. Kamiński nie odwołał się skutecznie do sądu
                > wyższego rangą. Czyli wyrok stał się prawomocny, a prezydent skorzystał z art
                > . 139 konstytucji.

                No tak, tylko przyjmując tę interpretację, należy uznać, że Kamiński, jako skazany, nie może być ministrem. A prezydent, który go na ministra powołał, złamał prawo - bo ministrem osoba skazana zostać nie może. Kamińskiego należałoby natychmiast zdymisjonować, a wszystkie jego decyzje na tym stanowisku byłyby do zaskarżenia. Bo zajmował je bezprawnie.

                Prezydent, aktem łaski, może uwolnić skazanego od kary. Ale nie może rozstrzygać o jego winie czy niewinności, nie może wydawać i anulować wyroków sądowych.

                Ale jak mówię to są takie tylko teoretyczne rozważania. Bo wczorajszy wyrok SN wydany w trybie kasacji, kierujący sprawę do ponownego rozpatrzenia, unieważnia wcześniejsze wyroki w tej sprawie. Nawet wyroki prawomocne, bo do tego właśnie dokładnie służy kasacja. Tym samym Kamiński jest niekarany, niewinny i nie ma przeszkód w zajmowaniu stanowisk ministerialnych. A powołując go na ministra, prezydent Duda nie złamał prawa.
                • wariant_b Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 14:12
                  speedy13 napisał:

                  > No tak, tylko przyjmując tę interpretację, należy uznać, że Kamiński, jako skazany,
                  > nie może być ministrem. A prezydent, który go na ministra powołał, złamał prawo...

                  Może być, bo został ułaskawiony i orzeczony zakaz pełnienia stanowisk nie obowiązuje.
                  Natomiast to, że nie został prawomocnie skazany, oznacza, że z powództwa cywilnego
                  nie mogą być prowadzone sprawy np. o odszkodowania dla ofiar przestępstwa.

                  To tak jakby Mariusz Kamiński po pijanemu spowodował wypadek drogowy,
                  w wyniku którego ktoś został kaleką. Dopóki sąd nie ustali winy, poszkodowany
                  nie może wystąpić przeciwko sprawcy dochodząc odszkodowania.
                  Zapewne również nie dostanie pieniędzy z ubezpieczenia OC, bo ubezpieczyciel może
                  twierdzić, że sprawca wypadku jest nieznany i może nim być sam poszkodowany.
                  A tu Mariusz został ułaskawiony przez Adriana, więc konsekwencji jazdy po pijanemu
                  uniknie, a winy przecież nie orzeczono prawomocnie, więc winny wypadku nie jest.
                  • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 14:33
                    wariant_b napisał:

                    >
                    > uniknie, a winy przecież nie orzeczono prawomocnie, więc winny wypadku nie jest
                    ++++
                    Kaminski wycofał apelację wskutek czego wyrok się uprawomocnił przez co dzisiaj jest skazanym prawomocnie przestępcą. Już powinien trafić do celi, a w niej czekać na ułaskawienie od wykonania wyroku: 3 lat odsiadki i 10 lat zakazu stanowisk.
                    • wariant_b Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 15:41
                      ireneo napisał(a):
                      > Kaminski wycofał apelację wskutek czego wyrok się uprawomocnił ...

                      Apelacje musiałyby wycofać wszystkie strony, a nie jeden Kamiński.
                      Ale wcześniej SO wydał decyzję o uchyleniu wyroku SR i umorzeniu sprawy w związku
                      z ułaskawieniem przez prezydenta, co do której złożono skargę kasacyjną do SN.

                      SN przywrócił postępowanie kasacyjne na wniosek oskarżycieli posiłkowych, tym samym
                      decyzja SO o uchyleniu wyroku SR i umorzeniu postępowania została anulowana.
                      Sprawa wisiała sześć lat w związku z oczekiwaniem na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego.
                      • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 15:49
                        wariant_b napisał:

                        > ireneo napisał(a):
                        > > Kaminski wycofał apelację wskutek czego wyrok się uprawomocnił ...
                        >
                        > Apelacje musiałyby wycofać wszystkie strony, a nie jeden Kamiński.
                        > Ale wcześniej SO wydał decyzję o uchyleniu wyroku SR i umorzeniu sprawy w +++
                        A niby dlaczego ten drugi miałby też wycofywać? Nie wycofał i jest teraz domniemanym niewinnym, gdy Kaminski skazanym przestępcą. I tyle o nich, a właściwie o tym spod żyrandola co to uwolnił ich obu od kar których nie mieli.
                        • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 15:54
                          Tu, żeby z koniem się nie kopać masz czarno na białym:
                          "Kamiński cofnął swoją apelację po skazaniu za nadużycia w CBA. Cztery dni po ułaskawieniu przez prezydenta
                          KAIEN, K 24.11.2015, 17:53 |aktualizacja: 18:29".
                          • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 21:31
                            ireneo napisał(a):

                            > Tu, żeby z koniem się nie kopać masz czarno na białym:
                            > "Kamiński cofnął swoją apelację po skazaniu za nadużycia w CBA. Cztery dni p
                            > o ułaskawieniu przez prezydenta

                            > KAIEN, K 24.11.2015, 17:53 |aktualizacja: 18:29".

                            Ale to nie ma znaczenia. W świetle wczorajszego wyroku kasacyjnego SN, kierującego sprawę Kamińskiego do ponownego rozpatrzenia, wcześniejsze wyroki w tej sprawie tracą moc.
                          • wariant_b Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 22:33
                            ireneo napisał(a):

                            > Tu, żeby z koniem się nie kopać masz czarno na białym:
                            > "Kamiński cofnął swoją apelację po skazaniu za nadużycia w CBA.
                            > Cztery dni po ułaskawieniu przez prezydenta

                            A dzień wcześniej (czyli trzy dni po ułaskawieniu) ją uzupełniał.
                            Problem w tym, że nie wszyscy oskarżeni wycofali apelację, ale przede wszystkim
                            w tym, że oskarżający też nie wycofali i domagali się surowszych kar.

                            Sąd Okręgowy kierując się ułaskawieniem uznał wyrok za nieważny i umorzył
                            postępowanie. Po długim czekaniu na werdykt Trybunału Konstytucyjnego, który
                            nie zmieniał sytuacji prawnej, SN uznał, że decyzja SO nie ma podstaw i ją uchylił.
                            Prawo nie przewiduje sytuacji ułaskawienia osób nieskazanych prawomocnie,
                            w szczególności pozbawienia pokrzywdzonych prawa do dochodzenia odszkodowań
                            na drodze cywilnej.
                  • speedy13 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 22:09
                    wariant_b napisał:

                    >
                    > Może być, bo został ułaskawiony i orzeczony zakaz pełnienia stanowisk nie obowi
                    > ązuje.

                    Ale tu nie chodzi o orzeczony przez sąd w ramach kary zakaz pełnienia funkcji państwowych. Ten oczywiście może być anulowany prezydenckim aktem łaski. Tu chodzi o ustawowy zapis, że ministrem nie może być osoba skazana przez sąd za przestępstwo umyślne. Prezydent aktem łaski może uwolnić skazanego od kary. Ale nie może uznać go za niewinnego, nie może anulować sądowych wyroków. Prezydent nie ma prawa decydować o tym czy ktoś jest winny czy niewinny. Nie ma prawa wydawać wyroków skazujących czy uniewinniających. Nie ma takich prerogatyw.

                    Z tym że, jak tu już powtarzałem kilka razy, wszystko to już nieaktualne. Wczorajszy wyrok kasacyjny SN, który skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia z definicji anuluje wszystkie orzeczenia sądów, które wcześniej w niej zapadły.
    • pies.na.czarnych Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 16:24
      Info z Pajacu Dudy.

      Dzisiejsze orzeczenie Sądu Najwyższego jest zdumiewające. Zapadło w absolutnej kontrze nie tylko do stanu prawnego, potwierdzonego trzema orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.:)))) [...] Orzeczenie każe zadać pytanie przede wszystkim o podstawę prawną działania Sądu Najwyższego:))))))
      wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29843216,palac-prezydencki-o-wyroku-sadu-najwyzszego-ws-kaminskiego.html#s=BoxOpImg4
    • szczypawka.jadowita Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 17:46
      Ale jaki "dyletantyzm" w tej akurat sytuacji! Swoją głupotę prezydent PIS (Ruchadło PIS) potwierdza co rusz, ale tu chodziło o mafijną solidarność i opiekę dla przestępców PIS.
      To już nie prezydent, to przestępca na urzędzie prezydenta. Przypomnijmy zakończenie Balladyny.
      Oczywiście, po wyroku skazującym ten drań może ułaskawić znów. Dlatego ten proces trzeba przeciągać, aż go na urzędzie nie będzie.
      • ireneo Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 17:57
        szczypawka.jadowita napisała:

        > Ale jaki "dyletantyzm" w tej akurat sytuacji! Swoją głupotę prezydent PIS (Ruch
        > adło PIS) potwierdza co rusz, ale tu chodziło o mafijną solidarność i opiekę dl
        > a przestępców PIS.
        > To już nie prezydent, to przestępca na urzędzie prezydenta. Przypomnijmy zakońc
        > zenie Balladyny.
        > Oczywiście, po wyroku skazującym ten drań może ułaskawić znów. Dlatego ten proc
        > es trzeba przeciągać, aż go na urzędzie nie będzie.
        ++++
        jak będzie skazujący to i kara więc będzie musiał w ramach łaski karę darować w calosci czy w części. Teraz to miał latwo bo kary nie było. Takue ulaskawienie jak strzelanie ślepakami kiedy tylko snród.
        • szczypawka.jadowita Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 18:29
          Ależ nie, łatwo miałby, gdyby przestępca został skazany prawomocnym wyrokiem, bo wtedy mógłby zgodnie z prawem skorzystać z prawa łaski. Jak pamiętam, tam są jakieś dodatkowe reguły wykonawcze, potrzebna opinia fachowców (jakich?) potwierdzająca celowość ułaskawienia, ale dla mafii PIS to żaden problem.
          Prawomocne skazanie Kamińskiego będzie miało sens, kiedy urzędujący prezydent nie zechce go ułaskawić. Z wyrokiem trzeba czekać.
          • privus Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 23:09
            Na mocy art. 139 Konstytucji, Prezydent ma możliwość darowania kary prawomocnie orzeczonej. Ten indywidualny akt łaski nie dotyczy nie skazanych jeszcze przez sąd. Nadmieniam, że prawa łaski nie można zastosować jedynie wobec osób, które zostały skazane orzeczeniem Trybunału Stanu.
    • privus Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 06.06.23, 23:02
      Jednego tak. Ten drugi ma już wyrok za sobą.
    • pies.na.czarnych Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 11:50
      U Piaseckiego forumowy pozyt przebrany za kobietę :) tvn24.pl/polska/ulaskawienie-kaminskiego-i-wasika-na-stronie-kancelarii-prezydenta-prawo-laski-wobec-kary-prawomocnie-orzeczonej-paprocka-to-pewien-opis-w-wprowadzajacy-w-blad-wyjasnie-to-7164414
      • snajper55 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 07.06.23, 15:42
        pies.na.czarnych napisała:

        > U Piaseckiego forumowy pozyt przebrany za kobietę :) tvn24.pl/polska/ulaskawienie-kaminskiego-i-wasika-na-stronie-kancelarii-prezydenta-prawo-laski-wobec-kary-prawomocnie-orzeczonej-paprocka-to-pewien-opis-w-wprowadzajacy-w-blad-wyjasnie-to-7164414

        Ale jej, za robienie z siebie idiotki, nieźle płacą. :D

        S.
      • pies.na.czarnych Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 09.06.23, 09:51
        "Prezydent ma możliwość darowania - w całości lub częściowego złagodzenia - kary prawomocnie orzeczonej" - takie zdanie można było znaleźć na oficjalnej stronie prezydenta jeszcze w środę rano. - To jest pewien opis, który pewnie jest w jakiś sposób wprowadzający w błąd - komentowała TVN24 Małgorzata Paprocka z KPRP. Niedługo po jej wystąpieniu informacja na temat prawa łaski została zmodyfikowana.
        wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29850754,ulaskawienie-kaminskiego-i-wasika-ze-strony-prezydenta-zniknelo.html#do_w=46&do_v=723&fallback=true&do_st=RS&do_sid=1017&do_a=1017&s=BoxNewsImg9&do_upid=723_ti&do_utid=29850754&do_uvid=1686228539875
        • stefan4 Re: Ten wyrok oznacza, że na pewno trzeba sądzić 09.06.23, 13:07
          pies.na.czarnych:
          > - To jest pewien opis, który pewnie jest w jakiś sposób wprowadzający w błąd - komentowała TVN24 Małgorzata
          > Paprocka z KPRP.

          To jest rozwinięta postać zdania ,,ten opis wprowadza w błąd''. Jak ktoś plącze się w wypowiedzi, to dodaje niepotrzebne słowa oraz niewystępujący w języku polskim czas present continuous.

          To była pewna uwaga, która była wytłumaczająca w jakiś sposób formułowanie komentarzy, które są pochodzące w pewnej mierze od osób, które są osobami zatrudnionymi w, że tak powiem, a raczej napiszę, KPRP.

          - Stefan

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka