pis w Warszawie wymiata, podobno,

[czan-dra]

w Wa-wie ma startować gliński, ten którego brat tak pięknie nazwał, idiotą, czy jakoś tak, w pisie mówią iż jest "pośmiewiskiem, bo jest aż tak niepopularny", potem gosiewska, znana z tego że zamoczyła ryja u biskupa na Ukrainie i nie zdążyła na samoloti i coś tam było, z jej kumplem od kielicha na lotnisku, Oboje byli pijani, jakby przyjechali prosto z imprezy. Krzyczeli do obsługi: "My, Polacy, wam tutaj pomagamy, a wy nie chcecie nam lotu wstrzymać?!". Wyglądało to naprawdę niezręcznie, szczególnie że robiły to osoby - wydawałoby się - na poziomie., no wydawało by się, no i clou listy, kamiński, ksywa, "pies mu mordę lizał" skazany, i "ułaskawiony" przez pseudoprezydenta, oczywiście złamano Konstytucję, ale kogo to z pisiej swołoczy obchodzi, i oni pociągną listę w stolycy, pis wygra w tam w cuglach i ze świńskim siodłem na grzbiecie.

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30133982,jest-w-pis-posmiewiskiem-ale-i-tak-moze-zastapic-kaczynskiego.html