ireneo
05.09.23, 10:32
A w szkołach już zaczyna się dramat. Katechety sie kruszą. Na dziś już ich mniej o dziesięcine. Jutro może będzie trzeba mułłów zakontraktować, by wpoili pociechom wiarę w dusze i boga. A bóg, dusza są tylko wtedy, kiedy się o nich mówi. Jak nie, to ich nie ma, a bez nich - to rodzicu zapamiętaj - droga do nieba zamknięta.
Całą nadwyżkę deusedukatorów sprzed ośmiu lat dojna drużyna albo zdemoralizowała albo zniechęciła do misji, ot przypadek niejakiego Tymoteusza.
Zatem, jeśli ci mamo, tato zależy, aby rajską wieczność spędzić z dzieciakami, obdarz dzisiejszą opozycję biorącymi krzyżykami.
SZCZEŃŚĆ BOSZE bez straty ominąć możesz. I tak wam dopomósz buk.
Na🤟ałem. 🖐️ 🤟. 😄