Dodaj do ulubionych

CZY wreszcie ktoś się odważy

06.09.23, 11:35
i wprowadzi dopłaty pacjentów do szpitalnego "wiktu i opierunku"?
Obserwuj wątek
    • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 11:38
      Po pierwsze sam pobyt, czyli łóżko szpitalne i wyżywienie – w zależności od placówki. “Osobodzień” w szpitalu kosztuje od ok. 120 zł na oddziale pediatrycznym po ponad 3000 zł w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dorosłych
      • pozytonium Za 3000 zł chyba można prawdziwego schabowego? 06.09.23, 11:40
        pozytonium napisał:

        > Po pierwsze sam pobyt, czyli łóżko szpitalne i wyżywienie – w zależności od pla
        > cówki. “Osobodzień” w szpitalu kosztuje od ok. 120 zł na oddziale pediatrycznym
        > po ponad 3000 zł w Klinice Anestezjologii i Intensywnej Terapii dla Dorosłych

        Za 3000 zł chyba można zjeść prawdziwego schabowego? Bez dopłaty.
    • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 11:40
      Czy wreszcie ktoś się odważy wprowadzić opłaty za pobyt w szpitalu? Oczywiście nie mam na myśli leczenia tylko wikt i opierunek. Każdy może przecież się osobno ubezpieczyć na ewentualność hospitalizacji.
      • ave.duce Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 11:46
        Nie wszystko na raz.
        • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:16
          ave.duce napisała:

          > Nie wszystko na raz.
          >

          Niestety, ale zajmowanie się jedynie drobiazgami nic tu nie pomoże. Jedynie kompleksowe podejście do sprawy może coś zmienić.
          Moim zdaniem głównym problemem SZ w PL jest brak konkurencyjności na rynku ubezpieczeń i złe zrozumienie pojęcia "darmowe lecznictwo".
          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:25
            pies.na.czarnych napisała:

            > Moim zdaniem głównym problemem SZ w PL jest brak konkurencyjności na rynku ubez
            > pieczeń

            Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferuje NFZ, czyli finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu, niezależnie od wieku i stanu zdrowia, za groszowa składkę.

            > złe zrozumienie pojęcia "darmowe lecznictwo".

            Dobre zrozumienie. Równy dostęp zagwarantowany w Konstytucji to darmowe leczenie.

            S.
            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:33
              snajper55 napisał:

              > Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferu
              > je NFZ, czyli finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu, nie
              > zależnie od wieku i stanu zdrowia, za groszowa składkę.

              Nie ma konkurencji, bo jak służba zdrowia będzie prywatna to "nikogo nie będzie stać na leczenie". Typowo bolszewickie myślenie — stać na inwestowanie i zatrudnianie personelu i odstraszenie klientów zaporowymi cenami. Tyle, że ceny są tak szalone za prywatne zabiegi właśnie dlatego, że są sztucznie zaniżane przez NFZ.

              > Dobre zrozumienie. Równy dostęp zagwarantowany w Konstytucji to darmowe leczen
              > ie.

              Kto jak kto, ale Ty nie powinieneś używać słowa "zrozumienie". Leczenie nie jest darmowe, kosztuje krocie. Emeryt otrzymujący głodową emeryturę 2000 zł nie płaci podatku, ale płaci 180 zł na zdrowie. To nie jest "za darmo".
              • pozytonium To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 13:40
                oby.watel napisał:


                > Nie ma konkurencji, bo jak służba zdrowia będzie prywatna to "nikogo nie będzie
                > stać na leczenie". Typowo bolszewickie myślenie

                To nie jest bolszewickie myślenie. Przykładem są Stany. Tam nawet klasy średniej nie stać na leczenie.
                Nie twierdzę, że NFZ jest najlepszym rozwiązaniem. Może model szwajcarski? Tam ubezpieczenie przymusowe, ale każdy ma prawo wyboru ubezpieczyciela. Na rynku działa bodajże ponad 20 ubezpieczycieli.
                • oby.watel Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 13:42
                  pozytonium napisał:

                  > To nie jest bolszewickie myślenie. Przykładem są Stany. Tam nawet klasy średnie
                  > j nie stać na leczenie.

                  To jest bolszewickie myślenie. Przykład Stanów Zjednoczonych czy Gabonu tego nie zmienia.
                • pies.na.czarnych Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 13:50
                  > To nie jest bolszewickie myślenie. Przykładem są Stany. Tam nawet klasy średniej nie stać na leczenie.

                  Ile razy pozyt będę musiał prostować twoje kłamstwa tworzone pod publiczkę?
                  W Stanach średnia klasa to są ludzie pracujący. Masz legalną pracę to jednocześnie pracodawca daje ci ubezpieczenie zdrowotne i dentystyczne. W tych ubezpieczeniach oczywiście są różnice.
                  • snajper55 Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 14:00
                    pies.na.czarnych napisała:

                    > W Stanach średnia klasa to są ludzie pracujący. Masz legalną pracę to jednocześ
                    > nie pracodawca daje ci ubezpieczenie zdrowotne i dentystyczne. W tych ubezpiecz
                    > eniach oczywiście są różnice.

                    "Przykładowo w 2021 r. ok. 30 mln ludzi (mniej więcej co dziewiąty obywatel) w tym kraju nie miało ubezpieczenia zdrowotnego (do niedawna było to ponad 50 mln, ale reforma Baraka Obamy, tzw. Obamacare, z 2014 r. zmniejszyła ich liczbę)."

                    forsal.pl/swiat/usa/artykuly/8464631,system-ochrony-zdrowia-w-usa-ubezpieczenia-zdrowotne.html
                    S.
                    • pies.na.czarnych Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 14:06
                      USA liczba ludności 331,9 miljonów
                      7 milionów bezrobotnych + ich rodziny.
                      • snajper55 Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 14:50
                        pies.na.czarnych napisała:

                        > USA liczba ludności 331,9 miljonów
                        > 7 milionów bezrobotnych + ich rodziny.

                        Potwierdzasz to, co napisałem.

                        S.
                        • pies.na.czarnych Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 14:56
                          Potwierdzam to co ja napisałem. W Stanach masz legalną pracę to masz ubezpieczenie zdrowotne. Pracujący to jest głównie średnia klasa w USA.
                          • snajper55 Re: To nie jest bolszewickie myślenie 06.09.23, 16:37
                            pies.na.czarnych napisała:

                            > Potwierdzam to co ja napisałem. W Stanach masz legalną pracę to masz ubezpiecze
                            > nie zdrowotne. Pracujący to jest głównie średnia klasa w USA.

                            No i co 9 Amerkanin nie ma ubezpieczenia.

                            S.
            • 99venus Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:34
              finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów??????Nie żartuj,kiedy tak było?
              W Polsce jedynie niektórzy mogą liczyć na dostarczenie przyrządów ortopedycznych do domu, osobiście przez dyrektora kliniki.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:08
                99venus napisał:

                > finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów??????Nie żartuj,kiedy tak
                > było?
                > W Polsce jedynie niektórzy mogą liczyć na dostarczenie przyrządów ortopedycznyc
                > h do domu, osobiście przez dyrektora kliniki.

                Tylko niektórzy. Co z tego wynika w sprawi dopłat do leczenia?

                S.
                • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:14
                  snajper55 napisał:

                  > Tylko niektórzy. Co z tego wynika w sprawi dopłat do leczenia?

                  Mowa o dopłatach do jedzenia.
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:23
                    oby.watel napisał:

                    > snajper55 napisał:
                    >
                    > > Tylko niektórzy. Co z tego wynika w sprawi dopłat do leczenia?
                    >
                    > Mowa o dopłatach do jedzenia.

                    O dopłatach do jedzenia, zamykających niektórym drogę do leczenia.

                    S.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:26
                      snajper55 napisał:

                      > O dopłatach do jedzenia, zamykających niektórym drogę do leczenia.

                      Dopłaty do jedzenia nie zamykają nikomu drogi do leczenia, ponieważ płacą robiąc zakupy, więc mogą płacić nie robiąc ich. Problem polega na tym, że jedzenie jest często częścią terapii.
                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:34
                        oby.watel napisał:

                        > snajper55 napisał:
                        >
                        > > O dopłatach do jedzenia, zamykających niektórym drogę do leczenia.
                        >
                        > Dopłaty do jedzenia nie zamykają nikomu drogi do leczenia, ponieważ płacą robią
                        > c zakupy, więc mogą płacić nie robiąc ich. Problem polega na tym, że jedzenie j
                        > est często częścią terapii.

                        Niektórzy korzystają z darmowego jedzenia, inni płacą za jedzenie z zarobionych pieniędzy, których nie zarabiają leżąc w szpitalu.

                        S.
                        • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:38
                          snajper55 napisał:

                          > Niektórzy korzystają z darmowego jedzenia, inni płacą za jedzenie z zarobionych
                          > pieniędzy, których nie zarabiają leżąc w szpitalu.

                          Jeśli niektórzy korzystają z darmowego jedzenia w domu, to i w szpitalu mogą. Kto nie zarabia leżąc w szpitalu? Żebracy?
                          • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:44
                            oby.watel napisał:

                            > snajper55 napisał:
                            >
                            > > Niektórzy korzystają z darmowego jedzenia, inni płacą za jedzenie z zarob
                            > ionych
                            > > pieniędzy, których nie zarabiają leżąc w szpitalu.
                            >
                            > Jeśli niektórzy korzystają z darmowego jedzenia w domu, to i w szpitalu mogą. K
                            > to nie zarabia leżąc w szpitalu? Żebracy?

                            Chociażby drobni przedsiębiorcy.
                            Mój ojciec miał pierwszy urlop jak przeszedł na emeryturę.
                            • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:52
                              > Mój ojciec miał pierwszy urlop jak przeszedł na emeryturę.

                              W sowieckiej armii tak było, to jest fakt.
                          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:54
                            oby.watel napisał:

                            > Jeśli niektórzy korzystają z darmowego jedzenia w domu, to i w szpitalu mogą.

                            Wyjdą z szpitala na darmowe zupki? A może sądzisz, że mu je przywiozą do szpitala?

                            > Kto nie zarabia leżąc w szpitalu? Żebracy?

                            Nikt nie zarabia leżąc w szpitalu. No, może poza statystami za czasów pandemii. :D

                            S.
                            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:18
                              snajper55 napisał:

                              > Wyjdą z szpitala na darmowe zupki? A może sądzisz, że mu je przywiozą do szpita
                              > la?

                              Niektórzy z dobroci serca bezinteresownie poświęcają czas i środki by nieść pomoc innym. Także w szpitalu.

                              > Nikt nie zarabia leżąc w szpitalu. No, może poza statystami za czasów pandemii.

                              > :D
                              >
                              > S.

                              Sygnowanie złotych myśli literą S już nie wystarcza? Podlinkuj proszę stosowne rozporządzenie lub ustawę likwidujące zasiłek chorobowy.
                              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:51
                                oby.watel napisał:

                                > Sygnowanie złotych myśli literą S już nie wystarcza? Podlinkuj proszę stosowne
                                > rozporządzenie lub ustawę likwidujące zasiłek chorobowy.

                                Od kiedy zasiłek chorobowy to zarobek??? Ni każdy ma ubezpieczeni chorobowe.

                                S.
                                • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 15:24
                                  snajper55 napisał:

                                  > Od kiedy zasiłek chorobowy to zarobek??? Ni każdy ma ubezpieczeni chorobowe.

                                  Czym różnią się pieniądze zarobione od wypłaconych? Wybacz, szkoda mi czasu na kopanie się z koniem. Zostawiasz wątek o który pytałem, można w nim pisać?
                                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 20:59
                                    oby.watel napisał:

                                    > Czym różnią się pieniądze zarobione od wypłaconych?

                                    Zarobek, wynagrodzenie to pieniądze za pracę, zasiłek chorobowy to odszkodowani z tytułu niezdolności do pracy.

                                    S.
                                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 21:13
                                      snajper55 napisał:

                                      > Zarobek, wynagrodzenie to pieniądze za pracę, zasiłek chorobowy to odszkodowani
                                      > z tytułu niezdolności do pracy.
                                      >
                                      > S.

                                      No i? Zarobionymi pieniędzmi można płacić za wyżywienie, a pochodzącymi z zasiłku nie?
                                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:35
                                        oby.watel napisał:

                                        > snajper55 napisał:
                                        >
                                        > > Zarobek, wynagrodzenie to pieniądze za pracę, zasiłek chorobowy to odszko
                                        > dowani
                                        > > z tytułu niezdolności do pracy.
                                        > >
                                        > > S.
                                        >
                                        > No i? Zarobionymi pieniędzmi można płacić za wyżywienie, a pochodzącymi z zasił
                                        > ku nie?

                                        No i usiłuję ci wyjaśnić, że zasiłek nie jest zarobkiem.

                                        S.
                                        • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:38
                                          snajper55 napisał:

                                          > oby.watel napisał:
                                          >
                                          > > snajper55 napisał:
                                          > >
                                          > > > Zarobek, wynagrodzenie to pieniądze za pracę, zasiłek chorobowy to
                                          > odszko
                                          > > dowani
                                          > > > z tytułu niezdolności do pracy.
                                          > > >
                                          > > > S.
                                          > >
                                          > > No i? Zarobionymi pieniędzmi można płacić za wyżywienie, a pochodzącymi z
                                          > zasił
                                          > > ku nie?
                                          >
                                          > No i usiłuję ci wyjaśnić, że zasiłek nie jest zarobkiem.
                                          >
                                          > S.


                                          Od zasiłku nie odprowadzasz PIT. Może to przemówi do przedmówcy.
                                          • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:47
                                            pozytonium napisał:

                                            > Od zasiłku nie odprowadzasz PIT. Może to przemówi do przedmówcy.

                                            Rozmawiamy na temat dopłat do wyżywienia w szpitalu. Różnica między zasiłkiem a posiłkiem nie ma nic do rzeczy.
                                            • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 23:21
                                              oby.watel napisał:

                                              > pozytonium napisał:
                                              >
                                              > > Od zasiłku nie odprowadzasz PIT. Może to przemówi do przedmówcy.
                                              >
                                              > Rozmawiamy na temat dopłat do wyżywienia w szpitalu. Różnica między zasiłkiem a
                                              > posiłkiem nie ma nic do rzeczy.
                                              >


                                              Odniosłem się tylko do merritum.
                  • 99venus Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:14
                    NIE! snajpernapisał:
                    Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferuje NFZ, czyli finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu, niezależnie od wieku i stanu zdrowia, za groszowa składkę.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:20
                      99venus napisał:

                      > NIE! snajpernapisał:
                      > Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferu
                      > je NFZ, czyli finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu,
                      > niezależnie od wieku i stanu zdrowia, za groszowa składkę.


                      Ani NFZ nie finansuje wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu, niezależnie od wieku i stanu zdrowia, ani składka nie jest groszowa.
                    • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:24
                      Suweren finansuje. NFZ dysponuje.
                    • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:52
                      99venus napisał:

                      > NIE! snajpernapisał:
                      > Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferu
                      > je NFZ, czyli finansowanie wszystkich dostępnych w Polsce zabiegów każdemu,
                      > niezależnie od wieku i stanu zdrowia, za groszowa składkę.


                      Ale co NIE? Znasz TU, które oferuje to, co NFZ?

                      S.
                      • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 15:02
                        😅 NFZ dysponując pieniędzmi ze składki zdrowotnej finansuje leczenie i konkretne zabiegi. TU są pośrednikiem realizującym wszystko to co oferuje NFZ + dodatkowe extras, których nie finansuje NFZ. Lekarz, szpital rozlicza się z ubezpieczeniem, a to następnie z NFZ.
                        • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 16:39
                          pies.na.czarnych napisała:

                          > 😅 NFZ dysponując pieniędzmi ze składki zdrowotnej finansuje leczenie i konkret
                          > ne zabiegi. TU są pośrednikiem realizującym wszystko to co oferuje NFZ + dodatk
                          > owe extras, których nie finansuje NFZ. Lekarz, szpital rozlicza się z ubezpiecz
                          > eniem, a to następnie z NFZ.

                          Nie. TU nie są żadnym pośrednikiem. Oferują swoje ubezpieczenia na swoich zasadach.

                          S.
                          • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 16:45
                            Dlatego od wieków mówię, że w Polsce nie ma prawidłowego systemu ubezpieczeń. Właściwie nie ma go wcale. Rolę ubezpieczeń spełnia NFZ, który jest powołany do innych zadań. Zdrowy system ubezpieczeń oparty na uczciwej konkurencji załatwiłby wiele bolączek służby zdrowia.
                            Tobie właściwie nie dziwię się, że uparcie powtarzasz swoją mantrę. Od urodzenia nie spotkałeś się z niczym innym i nie masz porównania.
                      • 99venus Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 17:45
                        Przeczytaj jakiego wpisu dotyczy moja wypowiedź to zrozumiesz.
                        • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 18:04
                          99venus napisał:

                          > Przeczytaj jakiego wpisu dotyczy moja wypowiedź to zrozumiesz.

                          W wątku, który ma ponad 100 postów, ty każesz się domyślać, do czego odnosi się twój?
                          Tak trudno zacytować?
                          • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 18:23
                            pozytonium napisał:

                            > W wątku, który ma ponad 100 postów, ty każesz się domyślać, do czego odnosi się
                            > twój?
                            > Tak trudno zacytować?

                            To jest zadanie do odrobienia w domu. Nalezy przeczytać wypowiedź i zgadnąć jakiego wpisu dotyczy.
                            • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 18:57
                              oby.watel napisał:

                              > pozytonium napisał:
                              >
                              > > W wątku, który ma ponad 100 postów, ty każesz się domyślać, do czego odno
                              > si się
                              > > twój?
                              > > Tak trudno zacytować?
                              >
                              > To jest zadanie do odrobienia w domu. Nalezy przeczytać wypowiedź i zgadnąć jak
                              > iego wpisu dotyczy.

                              Jak dalej będzie mi dawał, to go wrzucę do ignorowanych.
                              • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 20:36
                                pozytonium napisał:

                                > Jak dalej będzie mi dawał, to go wrzucę do ignorowanych.

                                Nie lubisz zgaduj-zgaduli zwanej po polsku quizem?
            • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:51
              > Nie ma konkurencji, gdyż żadne z TU nie jest w stanie zaoferować tego, co oferuje NFZ,

              Gdyby dobrze współpracowały z NFZ to nie byłoby problemów takich jakie są dzisiaj. Mając ubezpieczenie w "TU" nie tracisz przecież nic z tego co zapewnia ci NFZ ponieważ płacisz podatki.

              > Równy dostęp zagwarantowany w Konstytucji to darmowe leczenie.

              "DARMOWE" nie istnieje w żadnej dziedzinie życia.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:03
                pies.na.czarnych napisała:

                > Gdyby dobrze współpracowały z NFZ to nie byłoby problemów takich jakie są dzisi
                > aj. Mając ubezpieczenie w "TU" nie tracisz przecież nic z tego co zapewnia ci N
                > FZ ponieważ płacisz podatki.

                Pisałeś o konkurencyjności ubezpieczeń, a wiec nie obok NFZ, tylko ZAMIAST NFZ.
                Leczenie nie jest opłacane z podatków, tylko z składki zdrowotnej. Składkę płacisz gdzie indziej, to nie jesteś ubezpieczony w NFZ.

                S.
                • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:26
                  Naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem.
                  • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:30
                    pies.na.czarnych napisała:

                    > Naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem.

                    Popieram ten postulat.
          • wariant_b Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:22
            pies.na.czarnych napisała:
            > Moim zdaniem głównym problemem SZ w PL jest brak konkurencyjności na
            > rynku ubezpieczeń i złe zrozumienie pojęcia "darmowe lecznictwo".

            Moim zdaniem najlepiej byłoby się w ogóle pozbyć komercyjnych ubezpieczycieli.
            Wydają na wypłaty w okolicach 2/3 wpływów z ubezpieczeń.
            • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:24
              wariant_b napisał:

              > Moim zdaniem najlepiej byłoby się w ogóle pozbyć komercyjnych ubezpieczycieli.
              > Wydają na wypłaty w okolicach 2/3 wpływów z ubezpieczeń.

              A mamy niekomercyjnych ubezpieczycieli?
              • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 00:01
                tapatik napisał:

                > A mamy niekomercyjnych ubezpieczycieli?

                Mamy. Nie wydają na wypłaty nic, bo działają w czynie społecznym. Największy nazywa się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
                • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:07
                  oby.watel napisał:

                  > tapatik napisał:
                  >
                  > > A mamy niekomercyjnych ubezpieczycieli?
                  >
                  > Mamy. Nie wydają na wypłaty nic, bo działają w czynie społecznym.
                  > Największy nazywa się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

                  Sugerujesz, że ZUS nie płaci swoim pracownikom?
                  • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:32
                    tapatik napisał:

                    > Sugerujesz, że ZUS nie płaci swoim pracownikom?

                    Niczego nie sugeruję. Wariant_b stwierdził, że należy pozbyć się komercyjnych ubezpieczycieli, ponieważ wydają na wypłaty w okolicach ⅔ wpływów z ubezpieczeń, a ja go poparłem, ponieważ niekomercyjni ubezpieczyciele nie wydają nic, a PZU wydaje mniej niż nic.
                    • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:39
                      oby.watel napisał:

                      > tapatik napisał:
                      >
                      > > Sugerujesz, że ZUS nie płaci swoim pracownikom?
                      >
                      > Niczego nie sugeruję. Wariant_b stwierdził, że należy pozbyć
                      > się komercyjnych ubezpieczycieli, ponieważ wydają na wypłaty
                      > w okolicach ⅔ wpływów z ubezpieczeń, a ja go poparłem,
                      > ponieważ niekomercyjni ubezpieczyciele nie wydają nic,
                      > a PZU wydaje mniej niż nic.

                      Czyli pod pojęciem "wypłaty" rozumiesz wypłaty odszkodowań.
                      ZUS jak najbardziej płaci wypłaty, ponieważ płaci za pracowników, którzy są chorzy nie chodzą do pracy, i płaci bodajże od 33 dnia nieobecności.
                      Jeśli będziesz mieć wypadek i nie będziesz mógł pracować, to ZUS płaci wtedy rentę.
                      Jak będziesz mieć wypadek, to możesz się starać o odszkodowanie
                      Czyli ZUS wydaje jakieś kwoty na wypłaty odszkodowań.

                      Czy PZU płaci mniej niż nic? Znowu piszesz bzdury. PZU płaci tak samo jak inni ubezpieczyciele.
                      • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 18:07
                        tapatik napisał:

                        > Czyli pod pojęciem "wypłaty" rozumiesz wypłaty odszkodowań.
                        > ZUS jak najbardziej płaci wypłaty, ponieważ płaci za pracowników, którzy są cho
                        > rzy nie chodzą do pracy, i płaci bodajże od 33 dnia nieobecności.
                        > Jeśli będziesz mieć wypadek i nie będziesz mógł pracować, to ZUS płaci wtedy re
                        > ntę.
                        > Jak będziesz mieć wypadek, to możesz się starać o odszkodowanie
                        > Czyli ZUS wydaje jakieś kwoty na wypłaty odszkodowań.
                        >
                        > Czy PZU płaci mniej niż nic? Znowu piszesz bzdury. PZU płaci tak samo jak inni
                        > ubezpieczyciele.

                        Pod pojęciem "wypłaty" rozumiem to, co pod pojęciem "wypłaty" rozumie wariant_b. Niemniej jednak doceniam Twój wysiłek umysłowy.
            • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 11:21
              wariant_b napisał:

              > pies.na.czarnych napisała:
              > > Moim zdaniem głównym problemem SZ w PL jest brak konkurencyjności na
              > > rynku ubezpieczeń i złe zrozumienie pojęcia "darmowe lecznictwo".
              >
              > Moim zdaniem najlepiej byłoby się w ogóle pozbyć komercyjnych ubezpieczycieli.
              > Wydają na wypłaty w okolicach 2/3 wpływów z ubezpieczeń.

              Ja o innych ubezpieczeniach, ale dam sobie już spokój z dalszym wyjaśnianiem bo nie ma sensu któryś już raz powoływać się na dobrze działające rozwiązania z innych krajów. Grochem o ścianę.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 15:33
                pies.na.czarnych napisała:

                > Ja o innych ubezpieczeniach, ale dam sobie już spokój z dalszym wyjaśnianiem bo
                > nie ma sensu któryś już raz powoływać się na dobrze działające rozwiązania z i
                > nnych krajów. Grochem o ścianę.

                W innych krajach nie ma gwarancji równego dostępu do świadczeń medycznych, wic mogą mieć inne systemy.

                S.
              • wariant_b Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 16:44
                pies.na.czarnych napisała:
                > Ja o innych ubezpieczeniach, ale dam sobie już spokój z dalszym wyjaśnianiem ...

                Ja również o innych - bo skoro opiekę medyczną mamy zagwarantowaną w konstytucji
                i płacimy składki ubezpieczeniowe, to nie jest nam potrzebny prywatny ubezpieczyciel,
                ale sprawny system obiegu informacji medycznej i rozliczenia wykonywanych usług.
      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:00
        pies.na.czarnych napisała:

        > Czy wreszcie ktoś się odważy wprowadzić opłaty za pobyt w szpitalu? Oczywiście
        > nie mam na myśli leczenia tylko wikt i opierunek. Każdy może przecież się osobn
        > o ubezpieczyć na ewentualność hospitalizacji.

        Najpierw chcesz zmienić konstytucyjny zapis o równym dostępie do świadczeń zdrowotnych czy już traktujesz Konstytucje jak nic nie znaczący świstek wzorem pislamistow?

        S.
        • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:12
          > Najpierw chcesz zmienić konstytucyjny zapis o równym dostępie do świadczeń zdrowotnych czy już traktujesz Konstytucje jak nic nie znaczący świstek wzorem pislamistow?

          Co konstytucja mówi o przebywaniu w szpitalu?
          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:16
            pies.na.czarnych napisała:

            > > Najpierw chcesz zmienić konstytucyjny zapis o równym dostępie do świadcze
            > ń zdrowotnych czy już traktujesz Konstytucje jak nic nie znaczący świstek wzore
            > m pislamistow?
            >
            > Co konstytucja mówi o przebywaniu w szpitalu?

            "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych."

            S.
            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:20
              snajper55 napisał:

              > "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewnia
              > ją równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publiczn
              > ych."

              Widać, że rozumiesz konstytucję równie dobrze jak regulamin.
            • yoma Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:24
              O równym dostępie do żarcia nic tu nie ma.
              • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:26
                yoma napisała:

                > O równym dostępie do żarcia nic tu nie ma.

                Przez równy dostęp snajper rozumie dostęp do koryta.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:29
                yoma napisała:

                > O równym dostępie do żarcia nic tu nie ma.

                Osoba, której nie będzie stać na płacenie za szpitalne jedzenie będzie pozbawione możliwości korzystania ze świadczeń szpitalnych. A więc nie będzie równego dostępu.

                S.
                • yoma Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:34
                  Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:54
                    yoma napisała:

                    > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?

                    A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić. Mogą zamawiać pizze czy chinszczyzne. Mogą im krewni przynosić torty i schabowe. Ale nie może być opłat za to, co świadczy szpital.

                    S.
                    • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:29
                      snajper55 napisał:

                      > yoma napisała:
                      >
                      > > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                      >
                      > A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić.
                      > Mogą zamawiać pizze czy chinszczyzne. Mogą im krewni
                      > przynosić torty i schabowe. Ale nie może być opłat za to,
                      > co świadczy szpital.

                      "Szpital bez żarcia", czyli szpital, który świadczy tylko opiekę zdrowotną, ale karmienia pacjenta.
                      Jak sobie wyobrażasz taki szpital, jeśli pacjent wymaga specjalnego jedzenia?
                      Albo pacjent jest w izolatce? Zamówi pizzę do izolatki?
                      Albo nie ma krewnych, a został zgarnięty z ulicy bez pieniędzy przy sobie, i ze względu na stan zdrowia nie idzie się z nim porozumieć?

                      Po kiego grzyba w ogóle to zmieniać? Komu to przeszkadza?
                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:38
                        tapatik napisał:

                        > snajper55 napisał:
                        >
                        > > yoma napisała:
                        > >
                        > > > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                        > >
                        > > A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić.
                        > > Mogą zamawiać pizze czy chinszczyzne. Mogą im krewni
                        > > przynosić torty i schabowe. Ale nie może być opłat za to,
                        > > co świadczy szpital.
                        >
                        > "Szpital bez żarcia", czyli szpital, który świadczy tylko opiekę zdrowotną, ale
                        > karmienia pacjenta.
                        > Jak sobie wyobrażasz taki szpital, jeśli pacjent wymaga specjalnego jedzenia?
                        > Albo pacjent jest w izolatce? Zamówi pizzę do izolatki?
                        > Albo nie ma krewnych, a został zgarnięty z ulicy bez pieniędzy przy sobie, i ze
                        > względu na stan zdrowia nie idzie się z nim porozumieć?
                        >
                        > Po kiego grzyba w ogóle to zmieniać? Komu to przeszkadza?

                        Ale dlaczego mnie pytasz? To nie ja postuluje aby to zmieniać. Według mnie jest OK.

                        S.
                        • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 23:04
                          snajper55 napisał:

                          > tapatik napisał:
                          >
                          > > snajper55 napisał:
                          > >
                          > > > yoma napisała:
                          > > >
                          > > > > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                          > > >
                          > > > A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić.
                          > > > Mogą zamawiać pizze czy chinszczyzne. Mogą im krewni
                          > > > przynosić torty i schabowe. Ale nie może być opłat za to,
                          > > > co świadczy szpital.
                          > >
                          > > "Szpital bez żarcia", czyli szpital, który świadczy tylko opiekę zdrowotn
                          > ą, ale
                          > > karmienia pacjenta.
                          > > Jak sobie wyobrażasz taki szpital, jeśli pacjent wymaga specjalnego jedze
                          > nia?
                          > > Albo pacjent jest w izolatce? Zamówi pizzę do izolatki?
                          > > Albo nie ma krewnych, a został zgarnięty z ulicy bez pieniędzy przy sobie
                          > , i ze
                          > > względu na stan zdrowia nie idzie się z nim porozumieć?
                          > >
                          > > Po kiego grzyba w ogóle to zmieniać? Komu to przeszkadza?
                          >
                          > Ale dlaczego mnie pytasz? To nie ja postuluje aby to zmieniać. Według mnie jest
                          > OK.

                          Mogłoby być lepiej. Ale nie jest źle. W EU mamy jedną z lepszych służb zdrowia. Przedpłatę za transplantologię typu 1.5 Mzł uważam za absurd. Najpierw wyłóż a potem się staraj. Może TU ci odda. A może nie.
                          NFZ może nie jest idealny, ale nie każe ci nic robić przed.
                          To co bym zmienił to dublowanie skierowań. Lekarz ochoczo je wystawia, bo ma 200 zł od sztuki.
                          Prof. Harat bierze za prywatną konsultację telefoniczną 300 zł. W moim wypadku nie wziął nic. Polecając mi najlepszych specjalistów w Europie i pisząc rekomendację, którzy na samo nazwisko Harat stają na baczność. Główną specjalnością Harata jest leczenie ran postrzałowych głowy. Jak sobie strzelisz w łeb i kula cię nie zabije, to wylądujesz u płk. prof. medycyny Harata. Bardzo serdeczny gość. Zresztą podpisuje się tylko imieniem, przedłużenia fallusa nie potrzebuje. Gość nad goście.
                          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 01:06
                            pozytonium napisał:

                            > Prof. Harat bierze za prywatną konsultację telefoniczną 300 zł. W moim wypadku
                            > nie wziął nic.

                            No ale ty jesteś białym krukiem, rarogiem czy czym tam jeszcze. :D W filatelistyce najdroższe są znaczki z błędami drukarskimi. :)

                            S.
                            • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 14:30
                              snajper55 napisał:

                              > pozytonium napisał:
                              >
                              > > Prof. Harat bierze za prywatną konsultację telefoniczną 300 zł. W moim wy
                              > padku
                              > > nie wziął nic.
                              >
                              > No ale ty jesteś białym krukiem, rarogiem czy czym tam jeszcze. :D W filatelist
                              > yce najdroższe są znaczki z błędami drukarskimi. :)

                              Urodziłem się w "czepku". Prof. płk. Harat jest żołnierzem. Jak mu zadasz krótko pytanie, do dostaniesz krótką odpowiedź. U mnie zmiana jest głęboko w mózgu. Żaden neurochirurg klasyczny, choćby był najgenialniejszy nie podejmie się jej usunięcia. Musiałby mi przeciąć mózg na pół a potem grzebać.
                              Jakbym sobie strzelił w łeb i jakoś przeżył, to trawiłbym do niego na oddział. Prof. płk. Harat jest genialny, ale nie życzę nikomu by do niego trafił. Faktem jest, że na jego nazwisko stają na baczność nawet cywilni prof. medycyny.
                              Prawdopodobnie dysponując rezonansem 3T zamkną mi parę tętnic, muszą wiedzieć dokładnie które zamknąć. A potem jak będzie potrzeba wyrżną część mózgowia nożem gamma. Ponoć mam to od hoooo, a nawet dawniej.
                              Jak to mówiła Pelagia.
                  • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:49
                    yoma napisała:

                    > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?

                    Co komuś do dostępu do szpitala, jak tam umrze z głodu?
                • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:35
                  snajper55 napisał:

                  > Osoba, której nie będzie stać na płacenie za szpitalne jedzenie będzie pozbawio
                  > ne możliwości korzystania ze świadczeń szpitalnych. A więc nie będzie równego d
                  > ostępu.

                  Przebywającego w szpitalu nie stać na jedzenie, a w domu go stać?
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:03
                    oby.watel napisał:

                    > Przebywającego w szpitalu nie stać na jedzenie, a w domu go stać?

                    Tak.

                    S.
                  • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:30
                    oby.watel napisał:

                    > Przebywającego w szpitalu nie stać na jedzenie, a w domu go stać?

                    Wyobraź sobie osobę, która nie ma rodziny i została zgarnięta z wypadku, bez dokumentów i pieniędzy.
                    • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:36
                      tapatik napisał:

                      > oby.watel napisał:
                      >
                      > > Przebywającego w szpitalu nie stać na jedzenie, a w domu go stać?
                      >
                      > Wyobraź sobie osobę, która nie ma rodziny i została zgarnięta z wypadku, bez do
                      > kumentów i pieniędzy.

                      Nie musi być wypadek. Wystarczy zawał serca.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 00:08
                      tapatik napisał:


                      > Wyobraź sobie osobę, która nie ma rodziny i została zgarnięta z wypadku, bez do
                      > kumentów i pieniędzy.

                      Wyobraziłem sobie sobie osobę, która nie ma rodziny i została zgarnięta z wypadku, bez dokumentów i pieniędzy. Co dalej? Przypomnę, że to nie ja postuluję pobieranie opłat za wyżywienie, pranie, korzystanie z toalet, telewizora itp w szpitalach. I że to snajper skierował rozmowę na manowce.
                • sverir Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 20:17
                  "Osoba, której nie będzie stać na płacenie za szpitalne jedzenie będzie pozbawione możliwości korzystania ze świadczeń szpitalnych. A więc nie będzie równego dostępu."

                  Oczywiście. W związku z tym wszystkie kursy taksówkarskie do szpitala powinny dla osób udających się na planowany zabieg powinny być bezpłatne, ponieważ jak kogoś nie stać na taksówkę, to nie pojedzie, a tym samym straci możliwość korzystania ze świadczeń szpitalnych.

                  Ja tylko zwrócę uwagę - stawka żywieniowa na więźnia wynosi obecnie 5,33 zł dziennie. Za taką kwotę więzienni kucharze robią takie cuda, że ludzie w memach porównują wyżywienie więźniów i wyżywienie w szpitalu i nazywają skandalem, że więźniowie tak dobrze się żywią. Oczywiście są wyraźne różnice w tych instytucjach, które powodują, że co możliwe w więzieniu, nie jest możliwe w przypadku szpitali (choćby konieczność uwzględnienia większej liczby diet), ale generalnie też nie mówimy o miliardzie złotych dziennie na osobę.

                  Zwrócę też uwagę na działalność publicznych domów opieki społecznej - tych, w których opłata wynosi procent od świadczeń emerytalnych, a resztę pokrywają samorządy. Dzięki temu teoretycznie każdy potrzebujący ma dostęp do takiej opieki, niezależnie od dochodów.

                  Może więc nie ma co się usztywniać i upierać, że wprowadzenie jakiejkolwiek odpłatności za posiłki spowoduje drastyczny spadek dostępności świadczeń szpitalnych. Bądź co bądź można stosować kryterium dochodowe (np. zwolnienie z opłat tych najgorzej uposażonych) i pokrywać koszty jedynie dla tych, których nie stać na taki posiłek.
                  • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 20:35
                    sverir napisał:

                    > "Osoba, której nie będzie stać na płacenie za szpitalne jedzenie będzie pozbawi
                    > one możliwości korzystania ze świadczeń szpitalnych. A więc nie będzie równego
                    > dostępu."
                    >
                    > Oczywiście. W związku z tym wszystkie kursy taksówkarskie do szpitala powinny d
                    > la osób udających się na planowany zabieg powinny być bezpłatne, ponieważ jak k
                    > ogoś nie stać na taksówkę, to nie pojedzie, a tym samym straci możliwość korzys
                    > tania ze świadczeń szpitalnych.

                    Wzywasz ambulans na NFZ.

                    > Ja tylko zwrócę uwagę - stawka żywieniowa na więźnia wynosi obecnie 5,33 zł dzi
                    > ennie. Za taką kwotę więzienni kucharze robią takie cuda, że ludzie w memach po
                    > równują wyżywienie więźniów i wyżywienie w szpitalu i nazywają skandalem, że wi
                    > ęźniowie tak dobrze się żywią. Oczywiście są wyraźne różnice w tych instytucjac
                    > h, które powodują, że co możliwe w więzieniu, nie jest możliwe w przypadku szpi
                    > tali (choćby konieczność uwzględnienia większej liczby diet), ale generalnie te
                    > ż nie mówimy o miliardzie złotych dziennie na osobę.

                    Zrobiłeś źle to masz pokutę. To że wylądowałaś w szpitalu raczej nie jest wynikiem twej złej wolli.

                    > Zwrócę też uwagę na działalność publicznych domów opieki społecznej - tych, w k
                    > tórych opłata wynosi procent od świadczeń emerytalnych, a resztę pokrywają samo
                    > rządy. Dzięki temu teoretycznie każdy potrzebujący ma dostęp do takiej opieki,
                    > niezależnie od dochodów.

                    Albo fundacje. Zresztą o czym mu gadamy, powiesz mi ile kosztuje nocleg w Izbie Wytrzeźwień we Wrocławiu? Z pełnym wyżywieniem.

                    > Może więc nie ma co się usztywniać i upierać, że wprowadzenie jakiejkolwiek odp
                    > łatności za posiłki spowoduje drastyczny spadek dostępności świadczeń szpitalny
                    > ch. Bądź co bądź można stosować kryterium dochodowe (np. zwolnienie z opłat tyc
                    > h najgorzej uposażonych) i pokrywać koszty jedynie dla tych, których nie stać n
                    > a taki posiłek.

                    Auschwitz ci się marzy?

                    Każdy pacjent powinient dostawać normalny posiłek, smaczny.
                    • sverir Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 00:04
                      " Wzywasz ambulans na NFZ"

                      A "ambulans na NFZ" informuje cię, że wyjeżdża tylko do nagłych wypadków, a planowany zabieg takim nie jest.

                      "Zrobiłeś źle to masz pokutę. To że wylądowałaś w szpitalu raczej nie jest wynikiem twej złej wolli"

                      Poraża mnie twoja filozofia. Znaczy jeśli ktoś jest dobry, to ma droższe jedzenie?

                      " Auschwitz ci się marzy?"

                      Ten absurdalny wniosek wysnułeś z faktu, żeby uzależnić obowiązek wnoszenia opłat od kryterium dochodowego? Doprawdy znów muszę ulec twojej zdolności do wyciągania coraz durniejszych wniosków.

                      "Każdy pacjent powinient dostawać normalny posiłek, smaczny."

                      Oczywiście. I każdy powinien znajdować się wyłącznie w miłym towarzystwie.
                      • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 09:19
                        sverir napisał:

                        > Oczywiście. I każdy powinien znajdować się wyłącznie w miłym towarzystwie.

                        Dodałbym jeszcze życzenie, by trafiali mu się zawsze kumaci rozmówcy.
            • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:25
              > "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych."

              No widzisz "zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej", a co ja napisałem w poprzednim wpisie?
              > Oczywiście nie mam na myśli leczenia tylko wikt i opierunek.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:32
                pies.na.czarnych napisała:

                > > "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne za
                > pewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków pu
                > blicznych."
                >
                > No widzisz "zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej", a c
                > o ja napisałem w poprzednim wpisie?
                > > Oczywiście nie mam na myśli leczenia tylko wikt i opierunek.

                Konieczność płacenia za jedzenie odcina od usług szpitalnych ludzi, których na to płacenie nie stać. A wtedy nie ma równego dostępu do świadczeń medycznych.

                S.
                • yoma Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:35
                  Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:43
                    yoma napisała:

                    > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?

                    A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić. Mogą zamawiać pizze czy chinszczyzne. Mogą im krewni przynosić torty i schabowe. Ale nie może być opłat za to, co świadczy szpital.

                    S.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:47
                      snajper55 napisał:

                      > yoma napisała:
                      >
                      > > Chcesz zabronić ludziom wstępu do szpitala bez żarcia?
                      >
                      > A gdzie tak napisałem??? Mogą z władza lodówka przychodzić. Mogą zamawiać pizze
                      > czy chinszczyzne. Mogą im krewni przynosić torty i schabowe. Ale nie może być
                      > opłat za to, co świadczy szpital.

                      Szpital ma leczyć. Wyżywienie czasem jest częścią terapii. Jeśli ktoś po operacji ma dietę, to wikt powinien to uwzględniać. Tyle, że prościej jest wymyślać idiotyczne dopłaty niż wreszcie zreformować system.
                    • yoma Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:09
                      No właśnie.
                • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:40
                  snajper55 napisał:

                  > Konieczność płacenia za jedzenie odcina od usług szpitalnych ludzi, których na
                  > to płacenie nie stać. A wtedy nie ma równego dostępu do świadczeń medycznych.

                  Zanim człowiek zachoruje stołuje się w domu. Za darmo ma jedzenie? W domu go stać, w szpitalu nie?
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:45
                    oby.watel napisał:

                    > snajper55 napisał:
                    >
                    > > Konieczność płacenia za jedzenie odcina od usług szpitalnych ludzi, który
                    > ch na
                    > > to płacenie nie stać. A wtedy nie ma równego dostępu do świadczeń medyczn
                    > ych.
                    >
                    > Zanim człowiek zachoruje stołuje się w domu. Za darmo ma jedzenie? W domu go st
                    > ać, w szpitalu nie?

                    Niektórzy mają jedzenie za darmo.

                    S.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:51
                      snajper55 napisał:

                      > Niektórzy mają jedzenie za darmo.

                      Tak, a niektórzy nie rozumieją co czytają na przykład. I co z tego wynika? Zgadzam się z Tobą, że propozycja wprowadzenia dopłat do jedzenia w szpitalach jest idiotyczna. Nie zgadzam się z Twoją argumentacją, która jest... powiedzmy bezsensowna. System ochrony zdrowia powinien być zreformowany, ponieważ w ten system działający w oparciu o kontraktację świń są wpisane kolejki i brak kadry.
                • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:54
                  > Konieczność płacenia za jedzenie odcina od usług szpitalnych ludzi, których na to płacenie nie stać.

                  Dlatego na wikt i opierunek w szpitalu powinieneś mieć osobne ubezpieczenie.
                  • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:55
                    pies.na.czarnych napisała:

                    > Dlatego na wikt i opierunek w szpitalu powinieneś mieć osobne ubezpieczenie.

                    Narodowy Fundusz Koryta i Narodowy Fundusz Prania?
                    • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:16
                      NFZ powinien mieć zupełnie inny status. NFZ działa dzięki podatkom i nie powinien występować jako ubezpieczenie.
                      Każdy powinien obowiązkowo mieć ubezpieczenie zdrowotne. Firmy ubezpieczeniowe współpracujące z NFZ mogą oferować ubezpieczenia z dodatkowymi przywilejami celem przyciągania klientów. Ubezpieczenie na hospitalizację nieobowiązkowe. Związki zawodowe powinny jednak wywierać nacisk na pracodawców, aby takie ubezpieczenia umożliwili swoim pracownikom, opłata za nie pół na pół. Przy silnie rozbudowanym systemie ubezpieczeń nie tylko NFZ będzie budował i wyposażał szpitale, ale również ubezpieczeniajacy. To działa w wielu krajach.
                      • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:20
                        pies.na.czarnych napisała:

                        > NFZ powinien mieć zupełnie inny status. NFZ działa dzięki podatkom i nie powini
                        > en występować jako ubezpieczenie.
                        > Każdy powinien obowiązkowo mieć ubezpieczenie zdrowotne. Firmy ubezpieczeniowe
                        > współpracujące z NFZ mogą oferować ubezpieczenia z dodatkowymi przywilejami cel
                        > em przyciągania klientów. Ubezpieczenie na hospitalizację nieobowiązkowe
                        > . Związki zawodowe powinny jednak wywierać nacisk na pracodawców, aby takie ube
                        > zpieczenia umożliwili swoim pracownikom, opłata za nie pół na pół. Przy
                        > silnie rozbudowanym systemie ubezpieczeń nie tylko NFZ będzie budował i wyposaż
                        > ał szpitale, ale również ubezpieczeniajacy. To działa w wielu krajach.

                        Coś w tym stylu. Zresztą to już było. Z powodzeniem działa w Czechach. Nie przypadkiem towarzysz aferał wywrócił rozwijający się system, a prawica wbrew obietnicom niczego nie zmieniła poza obsadą stanowisk.
                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:28
                        pies.na.czarnych napisała:

                        > NFZ powinien mieć zupełnie inny status. NFZ działa dzięki podatkom i nie powini
                        > en występować jako ubezpieczenie.

                        Nieprawda. NFZ działa dziki składce zdrowotnej.

                        > Każdy powinien obowiązkowo mieć ubezpieczenie zdrowotne. Firmy ubezpieczeniowe
                        > współpracujące z NFZ mogą oferować ubezpieczenia z dodatkowymi przywilejami cel
                        > em przyciągania klientów. Ubezpieczenie na hospitalizację nieobowiązkowe
                        > . Związki zawodowe powinny jednak wywierać nacisk na pracodawców, aby takie ube
                        > zpieczenia umożliwili swoim pracownikom, opłata za nie pół na pół. Przy
                        > silnie rozbudowanym systemie ubezpieczeń nie tylko NFZ będzie budował i wyposaż
                        > ał szpitale, ale również ubezpieczeniajacy. To działa w wielu krajach.

                        W Polsce też masz prywatne szpitale i prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Usiłujesz wyważyć otwarte drzwi. Przykład

                        rankomat.pl/ubezpieczenia-zdrowotne
                        S.
                        • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:36
                          snajper55 napisał:

                          > Nieprawda. NFZ działa dziki składce zdrowotnej.

                          Jeśli podatek nazwać składką, to podatek przestaje być podatkiem? Podatek to «obowiązkowe świadczenie materialne pobierane przez państwo w celu pokrycia jego wydatków». Składka zdrowotna jest dobrowolna? Nie służy realizacji przywoływanego przez Ciebie zapisu konstytucji o "dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych"?

                          > W Polsce też masz prywatne szpitale i prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Usiłuje
                          > sz wyważyć otwarte drzwi.

                          To jest system powszechny? Dostępny dla każdego?
                          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:48
                            oby.watel napisał:

                            > Jeśli podatek nazwać składką, to podatek przestaje być podatkiem? Podatek to «o
                            > bowiązkowe świadczenie materialne pobierane przez państwo w celu pokrycia jego
                            > wydatków».

                            "Podatek - publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikające z ustawy podatkowej."

                            www.infor.pl/slownik/podatki/72067,Wszystkie-hasla-podatkowe-od-A-do-Z.html
                            > Składka zdrowotna jest dobrowolna? Nie służy realizacji przywoływane
                            > go przez Ciebie zapisu konstytucji o "dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej f
                            > inansowanej ze środków publicznych"?

                            Ubezpieczeni zdrowotne, podobnie jak ubezpieczenie emerytalne czy ubezpieczenie rentowe czy wypadkowe jest dla niektórych osób obowiązkowe. Ty naprawdę nie wiesz takich rzeczy?

                            > > W Polsce też masz prywatne szpitale i prywatne ubezpieczenia zdrowotne. U
                            > siłuje
                            > > sz wyważyć otwarte drzwi.
                            >
                            > To jest system powszechny? Dostępny dla każdego?

                            Każdy, kto zapłaci, może z nich korzystać.

                            S.
                            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:57
                              snajper55 napisał:

                              > "Podatek - publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie
                              > pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikające
                              > z ustawy podatkowej."

                              > Ubezpieczeni zdrowotne, podobnie jak ubezpieczenie emerytalne czy ubezpieczenie
                              > rentowe czy wypadkowe jest dla niektórych osób obowiązkowe. Ty naprawdę nie wi
                              > esz takich rzeczy?

                              > Każdy, kto zapłaci, może z nich korzystać.

                              Dobra. Zdecyduj czy usuwasz ten wątek czy nie. Nie dam się drugi raz sprowokować sprowadzić do Twojego poziomu, wybacz.
                          • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 22:45
                            oby.watel napisał:

                            > snajper55 napisał:
                            >
                            > > Nieprawda. NFZ działa dziki składce zdrowotnej.
                            >
                            > Jeśli podatek nazwać składką, to podatek przestaje być podatkiem?
                            > Podatek to «obowiązkowe świadczenie materialne pobierane przez
                            > państwo w celu pokrycia jego wydatków». Składka zdrowotna jest
                            > dobrowolna? Nie służy realizacji przywoływanego przez Ciebie
                            > zapisu konstytucji o "dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej
                            > finansowanej ze środków publicznych"?

                            Ubezpieczenie OC dla samochodów jest obowiązkowe, ale nie jest podatkiem.

                            > > W Polsce też masz prywatne szpitale i prywatne ubezpieczenia zdrowotne.
                            > > Usiłujesz wyważyć otwarte drzwi.
                            >
                            > To jest system powszechny? Dostępny dla każdego?

                            Myślę, że tak. Nie interesowałem się tym, ale chyba nie ma ograniczeń w dostępie do tego ubezpieczenia.
                            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 00:15
                              tapatik napisał:

                              > Ubezpieczenie OC dla samochodów jest obowiązkowe, ale nie jest podatkiem.

                              Nie jest podatkiem, bo zostało nazwane składką, bo podatek jest kojarzony z państwem. Ale ma cechy podatku.

                              > Myślę, że tak. Nie interesowałem się tym, ale chyba nie ma ograniczeń w dostępi
                              > e do tego ubezpieczenia.

                              Snajper dowodzi, że nie, bo nie kazdego stać.
                              • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 00:39
                                oby.watel napisał:

                                > tapatik napisał:
                                >
                                > > Ubezpieczenie OC dla samochodów jest obowiązkowe, ale nie jest podatkiem.
                                >
                                > Nie jest podatkiem, bo zostało nazwane składką, bo podatek jest kojarzony z pań
                                > stwem. Ale ma cechy podatku.
                                >
                                > > Myślę, że tak. Nie interesowałem się tym, ale chyba nie ma ograniczeń w d
                                > ostępi
                                > > e do tego ubezpieczenia.
                                >
                                > Snajper dowodzi, że nie, bo nie kazdego stać.
                                >

                                To jest świadczenie celowe i społeczne. Nidy nie wiesz czy nie będziesz potrzebował świadczenia za 1.5 Mzł. Oby nie. Ave hula OK. Ale jak dostanie nowotworu czy to piersi czy to dróg rodnych, to przestanie hulać
                                1 Mzł może się nie okazać wystarczającym.
                                A NFZ to pokrywa.
                                NFZ nie jest idealnym systemem. Lepszego w EU nie wymyślono.
                                • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 12:00
                                  pozytonium napisał:

                                  > To jest świadczenie celowe i społeczne.

                                  Nie nazywajmy szamba perfumerią.

                                  > Nidy nie wiesz czy nie będziesz potrzeb
                                  > ował świadczenia za 1.5 Mzł. Oby nie. Ave hula OK. Ale jak dostanie nowotworu c
                                  > zy to piersi czy to dróg rodnych, to przestanie hulać
                                  > 1 Mzł może się nie okazać wystarczającym.
                                  > A NFZ to pokrywa.

                                  Nie pokrywa.

                                  > NFZ nie jest idealnym systemem. Lepszego w EU nie wymyślono.

                                  Wymyślono.
                              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 14:10
                                oby.watel napisał:

                                > Snajper dowodzi, że nie, bo nie kazdego stać.

                                A ty zapewne uważasz, że każdego stać?

                                S.
                                • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 14:32
                                  snajper55 napisał:

                                  > oby.watel napisał:
                                  >
                                  > > Snajper dowodzi, że nie, bo nie kazdego stać.
                                  >
                                  > A ty zapewne uważasz, że każdego stać?

                                  Obywatela stać na zabieg za 1 500 000 zł. Upiększający. Co dopiero leczniczy.
                                  • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 15:32
                                    pozytonium napisał:

                                    > > A ty zapewne uważasz, że każdego stać?
                                    >
                                    > Obywatela stać na zabieg za 1 500 000 zł. Upiększający. Co dopiero leczniczy.

                                    Cieszę się, że znalazłeś partnera do rozmowy.
                                    • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 15:53
                                      oby.watel napisał:

                                      > pozytonium napisał:
                                      >
                                      > > > A ty zapewne uważasz, że każdego stać?
                                      > >
                                      > > Obywatela stać na zabieg za 1 500 000 zł. Upiększający. Co dopiero leczni
                                      > czy.
                                      >
                                      > Cieszę się, że znalazłeś partnera do rozmowy.
                                      >

                                      Wbrew pozorom to było do ciebie.
                                      Wiesz ile kosztuje OC na rower?

                                      TU rozwiąże wszystkie twe problemy.
                              • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:26
                                oby.watel napisał:

                                > tapatik napisał:
                                >
                                > > Ubezpieczenie OC dla samochodów jest obowiązkowe, ale nie jest podatkiem.
                                >
                                > Nie jest podatkiem, bo zostało nazwane składką,
                                > bo podatek jest kojarzony z państwem. Ale ma cechy podatku.

                                Ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem. Tak samo jak ubezpieczenie AC.
                                Dla samochodów OC jest obowiązkowe, ale to nadal ubezpieczenie, a nie podatek.
                                Podatkiem jest cło.

                                > Snajper dowodzi, że nie, bo nie kazdego stać.

                                Pytanie jak zdefiniujemy "dostępny". Czy najnowszy model Mercedesa jest dostępny dla wszystkich? Nie ma prawnych ograniczeń jak na przykład przy alkoholu, ale z racji ceny rzeczywiście nie każdego stać na zakup. Więc jest dostępny czy nie?
                                Z prywatnych usług lekarskich mogą korzystać wszyscy, którzy mają na to pieniądze.
                        • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 13:39
                          > W Polsce też masz prywatne szpitale i prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Usiłujesz wyważyć otwarte drzwi.

                          Naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem.
                      • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:02
                        pies.na.czarnych napisała:

                        > Ubezpieczenie na hospitalizację nieobowiązkowe

                        Kto będzie płacił jak np. nagle ci się coś stanie?
                        Przez ponad 50 lat byłem okazem zdrowia, aż tu nagle dostałem ataku padaczki.
                        3 razy wylądowałem na SOR. Stoisz, jeb, cała podłoga we krwi, potrzebne kilka szwów, by zszyć skórę na głowie.
                        W życiu nie ubezpieczyłbym się od leczenia szpitalnego, gdybym nie musiał.
                        • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 14:12
                          > Kto będzie płacił jak np. nagle ci się coś stanie?

                          Masz ubezpieczenie to nie musisz się martwić nawet w tym wypadku. Pamiętaj jednak, ze jest o wiele więcej ludzi, którym ciagle nic się nie staje:)
                          Ja mam ubezpieczenie hospitalizacyjne ponad 30 lat, leczenie szpitalne przytrafiło mi się jedynie raz. W szpitalu przebywałem jedynie 5 dni, a byłoby 3, é dni dłużej tylko dlatego, ze przypadł weekend i nie miał mnie kto wypisać :)
                          • tapatik Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:29
                            pies.na.czarnych napisała:


                            > Masz ubezpieczenie to nie musisz się martwić nawet w tym wypadku.
                            > Pamiętaj jednak, ze jest o wiele więcej ludzi, którym ciagle nic się nie staje:)

                            Dopóki są młodzi. Im człowiek starszy, tym większe prawdopodobieństwo, że jednak na coś zachoruje.
                            Można powiedzieć, że nasze składki przydają się u schyłku naszego życia, bo wtedy często potrzebujemy pomocy lekarskiej, nawet jeśli wcześniej nie chorowaliśmy.
                            • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 17:35
                              tapatik napisał:

                              > Dopóki są młodzi. Im człowiek starszy, tym większe prawdopodobieństwo, że jedna
                              > k na coś zachoruje.
                              > Można powiedzieć, że nasze składki przydają się u schyłku naszego życia, bo wte
                              > dy często potrzebujemy pomocy lekarskiej, nawet jeśli wcześniej nie chorowaliśm
                              > y.

                              Płacimy całe życie, a korzystamy głównie u jego schyłku. Na szczęście system jest sprawiedliwy, ale nie rychliwy, więc trzeba czekać cierpliwie na wizytę.
                            • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 09:35
                              tapatik napisał:

                              > pies.na.czarnych napisała:
                              >
                              >
                              > > Masz ubezpieczenie to nie musisz się martwić nawet w tym wypadku.
                              > > Pamiętaj jednak, ze jest o wiele więcej ludzi, którym ciagle nic się nie
                              > staje:)
                              >
                              > Dopóki są młodzi. Im człowiek starszy, tym większe prawdopodobieństwo, że jedna
                              > k na coś zachoruje.
                              > Można powiedzieć, że nasze składki przydają się u schyłku naszego życia, bo wte
                              > dy często potrzebujemy pomocy lekarskiej, nawet jeśli wcześniej nie chorowaliśm
                              > y.

                              Tak dokładnie to nie nasze składki sie przydają, tylko nasze ubezpieczenie. Składki są na bieżąco wydawane przez Towarzysteo Ubezpieczeniowe.

                              S.
    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 11:48
      ave.duce napisała:

      > i wprowadzi dopłaty pacjentów do szpitalnego "wiktu i opierunku"?

      Doskonały pomysł z powodzeniem stosowany przez komunistów. Ponieważ w cenie detalicznej towarów nie było, więc wprowadzono dopłaty i sprzedawano ten sam towar w sklepach "komercyjnych" z dopłatą.

      Nie wydaje Ci się, że najpierw należałoby zreformować system, a dopiero potem myśleć o dopłatach? Zdajesz sobie sprawę, że emeryt dostający 2000 zł emerytury płaci 0 zł podatku i 180 zł składki zdrowotnej? Każesz mu dopłacać, bo kolesie muszą jeszcze lepiej zarabiać? Zresztą wielu dopłaca, ponieważ płacą prywatnie, bo czekanie kilka miesięcy na badanie to skazanie na tortury i często śmierć.
    • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 11:50
      ave.duce napisała:

      > i wprowadzi dopłaty pacjentów do szpitalnego "wiktu i opierunku"?

      A po co wprowadzać coś takiego? Byłem wielokrotnie w różnych szpitalach i za każdym razem hexzenie było wystarczające, pościel czysts a otoczenie wysprzątane. Fakt, kawioru astrachańskiego nie było ani faszerowanych perliczek, ale teaktowalem ten brak jako miłą odmianę od mojego zwyczajowego menu.

      S.
    • szwampuch58 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:07
      Na swiecie fukcjonuje,pierwsze 10 dni z doplata i nikt nie bankrutuje
      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:18
        szwampuch58 napisał:

        > Na swiecie fukcjonuje,pierwsze 10 dni z doplata i nikt nie bankrutuje

        Na świecie różne rzeczy funkcjonują, które są niezgodne z naszą Konstytucja.

        S.
        • szwampuch58 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:33
          To moze nasza Konszytucja jest do dooopy?
          • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:47
            szwampuch58 napisał:

            > To moze nasza Konszytucja jest do dooopy?

            Może. Ale najpierw trzeba z niej usunąć zapis o równym dostępie do świadczeń medycznych, a dopiero potem wprowadzać opłaty związane z leczeniem.

            S.
            • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 12:57
              snajper55 napisał:

              > szwampuch58 napisał:
              >
              > > To moze nasza Konszytucja jest do dooopy?
              >
              > Może. Ale najpierw trzeba z niej usunąć zapis o równym dostępie do świadczeń me
              > dycznych, a dopiero potem wprowadzać opłaty związane z leczeniem.
              >
              > S.

              W tym wątku nie mówimy o leczeniu obesitas czy anoreksji.
              • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 06.09.23, 19:24
                pies.na.czarnych napisała:

                > snajper55 napisał:
                >
                > > szwampuch58 napisał:
                > >
                > > > To moze nasza Konszytucja jest do dooopy?
                > >
                > > Może. Ale najpierw trzeba z niej usunąć zapis o równym dostępie do świadc
                > zeń me
                > > dycznych, a dopiero potem wprowadzać opłaty związane z leczeniem.
                > >
                > > S.
                >
                > W tym wątku nie mówimy o leczeniu obesitas czy anoreksji.

                A ktos tak twierdzi???

                S.
                • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 12:15
                  Ty tak twierdzisz wmawiając nam, ze w konstytucja coś wspomina o szpitalnym jedzeniu.:)

                  >> > Może. Ale najpierw trzeba z niej usunąć zapis o równym dostępie do świadc
                  > zeń me
                  > > dycznych, a dopiero potem wprowadzać opłaty związane z leczeniem.
                  > >
                  > > S.
                  • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 14:06
                    pies.na.czarnych napisała:

                    > Ty tak twierdzisz wmawiając nam, ze w konstytucja coś wspomina o szpitalnym jed
                    > zeniu.:)

                    Zacytuj gdzie tak twierdzę.

                    Konstytucja mówi o równym dostępie do świadczeń. Wprowadzenie opłat za szpitalne jedzenie likwiduje równy dostęp do świadczeń medycznych.

                    S.
                    • sverir Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 20:19
                      "Wprowadzenie opłat za szpitalne jedzenie likwiduje równy dostęp do świadczeń medycznych."

                      Absolutnie nie spowoduje, ponieważ świadczenia medyczne nadal będą dostępne na równych zasadach. Posiłki w większości przypadków świadczeniem medyczny nie są.
                      • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 20:26
                        sverir napisał:

                        > "Wprowadzenie opłat za szpitalne jedzenie likwiduje równy dostęp do świadczeń m
                        > edycznych."
                        >
                        > Absolutnie nie spowoduje, ponieważ świadczenia medyczne nadal będą dostępne na
                        > równych zasadach. Posiłki w większości przypadków świadczeniem medyczny nie są.

                        To nie jedz przez miesiąc. Jak Jezus.
                        • sverir Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 00:02
                          "To nie jedz przez miesiąc. Jak Jezus."

                          Chciałbym poznać logikę stojącą za wyciągnięciem takiego wniosku ze stwierdzenia, że posiłki zazwyczaj nie są świadczeniem medycznym, ale obawiam się, że porazi mnie stopień skomplikowania twoich intelektualnych wysiłków. Pozwolę więc sobie wycofać się ze swoich słów, przyznać ci rację i stwierdzić, że chleb z kiełbasą to świadczenie medyczne.
                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 14:22
                        sverir napisał:

                        > "Wprowadzenie opłat za szpitalne jedzenie likwiduje równy dostęp do świadczeń m
                        > edycznych."
                        >
                        > Absolutnie nie spowoduje, ponieważ świadczenia medyczne nadal będą dostępne na
                        > równych zasadach. Posiłki w większości przypadków świadczeniem medyczny nie są.

                        Ale ktoś, kogo nie stać na płacenie za szpitalne posiłki, dostępu do szpitalnych świadczeń medycznych mieć nie będzie. A więc nie będzie równego fo nich dostępu.

                        S.
                    • pies.na.czarnych Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 09:36
                      snajper55 napisał:

                      > pies.na.czarnych napisała:
                      >
                      > > Ty tak twierdzisz wmawiając nam, ze w konstytucja coś wspomina o szpitaln
                      > ym jed
                      > > zeniu.:)
                      >
                      > Zacytuj gdzie tak twierdzę.
                      >
                      > Konstytucja mówi o równym dostępie do świadczeń. Wprowadzenie opłat za szpitaln
                      > e jedzenie likwiduje równy dostęp do świadczeń medycznych.

                      >
                      > S.

                      Właśnie :)
                      • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 09:41
                        pies.na.czarnych napisała:

                        > Właśnie :)

                        Przyznałeś mu rację? Zmuszanie pacjenta do przyniesienia własnych środków czystości, sztućców, kubka też łamie konstytucyjną zasadę równego dostępu?
                        • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 14:24
                          oby.watel napisał:

                          > pies.na.czarnych napisała:
                          >
                          > > Właśnie :)
                          >
                          > Przyznałeś mu rację? Zmuszanie pacjenta do przyniesienia własnych środków czyst
                          > ości, sztućców, kubka też łamie konstytucyjną zasadę równego dostępu?

                          A kto cie zmusza??? Ja kubka ani sztućców nie przynoszę.

                          S.
                          • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 08.09.23, 15:29
                            snajper55 napisał:

                            > A kto cie zmusza??? Ja kubka ani sztućców nie przynoszę.

                            Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś alfą i omegą, że oprócz Ciebie w samej Polsce mieszka kilkadziesiąt milionów osób, a na świecie jeszcze więcej. Jeśli nawet nie miałeś nigdy wrzodów na d... hemoroidów, to nie znaczy, że taka przypadłość nie istnieje.

                            > S.

                            Oh yes!
                  • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 14:34
                    pies.na.czarnych napisała:

                    > Ty tak twierdzisz wmawiając nam, ze w konstytucja coś wspomina o szpitalnym jed
                    > zeniu.:)

                    Słyszałaś o takiej specjalności jak dietetyk? Suko.
                    • oby.watel Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 15:28
                      pozytonium napisał:

                      > Słyszałaś o takiej specjalności jak dietetyk? Suko.

                      Wazeliny brakło, więc sięgasz po inwektywy? Teoretyczna, bezsensowna opłata nie oznacza, że dostęp jest nierówny, bo biedni mogą zostać z niej zwolnieni albo za nich zapłaci państwo, tak jak to robi w przypadku bezrobotnych.
                      • pozytonium Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 15:31
                        oby.watel napisał:

                        > pozytonium napisał:
                        >
                        > > Słyszałaś o takiej specjalności jak dietetyk? Suko.
                        >
                        > Wazeliny brakło, więc sięgasz po inwektywy? Teoretyczna, bezsensowna opłata nie
                        > oznacza, że dostęp jest nierówny, bo biedni mogą zostać z niej zwolnieni albo
                        > za nich zapłaci państwo, tak jak to robi w przypadku bezrobotnych.
                        >

                        Jak nazywasz psa rodzaju żeńskiego?
                      • snajper55 Re: CZY wreszcie ktoś się odważy 07.09.23, 16:16
                        oby.watel napisał:

                        > pozytonium napisał:
                        >
                        > > Słyszałaś o takiej specjalności jak dietetyk? Suko.
                        >
                        > Wazeliny brakło, więc sięgasz po inwektywy? Teoretyczna, bezsensowna opłata nie
                        > oznacza, że dostęp jest nierówny, bo biedni mogą zostać z niej zwolnieni albo
                        > za nich zapłaci państwo, tak jak to robi w przypadku bezrobotnych.
                        >

                        A ty dalej masz problemy ze zrozumieniem, co to znaczy rowny dostęp... :(

                        S.