ireneo
11.09.23, 03:23
Śmierć skrywa tajemnicę,
która i zadziwia a czasem porusza:
w anioła zmienia nierządnicę,
a martwego matoła w geniusza.
Tu musiało dojść do nawrócenia przechowywanych Żydów, co.polskiemu Judaszowi było nie w smak.
Jako święci nie sPISali się. Raczej modlić do nich o ochronę nie radziłbym. Może te anioły stróże, w liczbie dziewięcioro jakieś z drugiego sortu?
Świętość Kolbe dla wierzących mogła mieć sens. Uratowala czlowieka, choć ten i tak umarł jak to człowiek. ale pewnie pomógł dorosnąć dzieciom. Tutaj będzie przypominać zawistnego polskiego antysemite, który w Ulmach widział konkurentów w pasożytowaniu na osaczonych. Nie znamy liczby podobnych przypadków i ofiar, a były.
"6 grudnia 1942 r. w Ciepielowie Starym i Rekówce miała miejsce jedna z największych egzekucji wykonanych w trakcie okupacji przez Niemców na Polakach za pomoc udzielaną Żydom. Polskie rodziny i ukrywający się Żydzi – 34 osoby – zostały bestialsko zamordowane."
Dlaczego ci nie zostali tak upamiętnieni?
Też padli wskutek donosu polskiego antysrmity. Albo tacy, swiadomi konsekwencji na wypadek donosu:
"7 marca 1944 r. Małgorzata Wolska, jej syn Mieczysław, córki Halina i Wanda, wnuk Janusz oraz około czterdziestu ukrywanych przez nich Żydów w bunkrze „Krysia” przy ul. Grójeckiej 81 zostali zamordowani przez Niemców."?
(po cytatach można dojść do szczegółowych opisów).
