Dodaj do ulubionych

Tusk w końcu zmądrzał?

21.09.23, 19:06
Przed chwilą na własne uszy słyszałem, jak w Pile doradzał i bardzo mądrze uzasadniał - dla tych, którzy obawiają się kłopotów z tytułu jasnego zdeklarowania się po stronie opozycji - wzięcie udziału w referendum i odpowiedź NIE na pytania o murze i relokacji uchodźców (odpowiedzi na dwa pozostałe pytania albo nie udzielił, albo ja za późno zacząłem go słuchać).
Czekam teraz, kiedy tabuny załganych hipokrytów, płatnych bezmózgich fanatyków PO/KO, tych samych, którzy instruowali nas w jaki sposób w referendum udziału nie wziąć, będą nas dziś przekonywać, żeby jednak wziąć i niczego się nie bać - bo to dla dobra Polski...
Obserwuj wątek
    • emeryt-myslacy Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 20:12
      Ja wchodząc do lokalu wyborczego powiem donośnym głosem: proszę mi nie dawać arkusza do tej głupiej propagandy pisowskiej i proszę mi pokazać, że pani to zapisała na arkuszu do referendum.
    • adam.eu Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 20:55
      A Ty podjąłeś już decyzje, co zrobisz?
      Bo ja mam zamiar nie brać udziału.
    • ireneo Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 21:21
      don.kichote napisał:

      > Przed chwilą na własne uszy słyszałem, jak w Pile doradzał i bardzo mądrze uzas
      > adniał - dla tych, którzy obawiają się kłopotów z tytułu jasnego zdeklarowania
      > się po stronie opozycji - wzięcie udziału w referendum i odpowiedź NIE na pytan
      > ia o murze i relokacji uchodźców (odpowiedzi na dwa pozostałe pytania albo nie
      > udzielił, albo ja za późno zacząłem go słuchać).
      > Czekam teraz, kiedy tabuny załganych hipokrytów, płatnych bezmózgich fanatyków
      > PO/KO, tych samych, którzy instruowali nas w jaki sposób w referendum udziału n
      > ie wziąć, będą nas dziś przekonywać, żeby jednak wziąć i niczego się nie bać -
      > bo to dla dobra Polski...
      ++++++++++++
      Chyba jest nadto mądry dla ciebie. Ja trochę głupszy to może jakoś ci przybliżę co powiedział. Ocenił iż płot graniczny to partactwo przez które migranci hulają jak wiatr po lichej chatynce. I to jest prawda. Ci których nie stać na wizę przeciekają a jak się nie da to zapożyczają się i z wizą prą do krajów demokratycznych, nawet by tam się drzeć Allah akbar! W związku z tym zapowiedział, że w miejscu partactwa koniecznym jest postawić mur z prawdziwego zdarzenia.
      "To pytanie, czy jesteś za tym, żeby rozebrać mur na granicy z Białorusią. Oczywiście, że nie. Jestem za tym, żeby go wreszcie zbudować, bo przecież przez ten mur przechodzą, jak chcą - mówił przewodniczący"
      I teraz już chyba wiesz co innym powiedzieć o stanowisku p. Tuska. I tqk ci dopomósz buk.
      ---------------
      Kto kłamstwa zasmakował, przed żadnym świństwem się nie cofnie
      (ireneo, Listy do Hejterownian, 21;9)

      • x2468 Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 22:03
        Ten płot służy wyłącznie ochronie interesów pisiakow, im mniej uchodźców przeniknie przez "mur" tym więcej będzie zmuszonych dać pisiakom łapówkę za wizę do Polski.
        • don.kichote Gdybyś nie zauważył, 21.09.23, 22:22
          to ten watek nie jest o roli płotu w naszej radosnej społeczności, a o zmianie zdania naczelnego ideologa PO na temat bojkotu referendum...

          x2468 napisał:

          > Ten płot służy wyłącznie ochronie interesów pisiakow, im mniej uchodźców przeni
          > knie przez "mur" tym więcej będzie zmuszonych dać pisiakom łapówkę za wizę do
          > Polski.
          >
          • yoma Re: Gdybyś nie zauważył, 21.09.23, 22:27
            No i? Tylko krowa i osieł nie zmienia poglądów.
            • don.kichote Re: Gdybyś nie zauważył, 21.09.23, 22:35
              yoma napisała:

              > No i? Tylko krowa i osieł nie zmienia poglądów.

              Dlatego napisałem że zmądrzał. Tobie w zaufaniu powiem, że ten jego ruch mnie cieszy.
              Żal mi tylko tych bezmózgich klakierów, którzy tę żabę będą musieli teraz zeżreć...
              • nnn.1 Re: Gdybyś nie zauważył, 21.09.23, 22:41
                proponuję posłuchać tego, co ma do powiedzenia o obecnej sytuacji na Lampeduzie, w UE i w Polsce prof. Maciej Duszczyk, który zajmuje się migracjami. Być może wyjaśni to, dlaczego Donald Tusk zmienił zdanie. Nawet Giorgia Meloni chwalona jest [przez prof. Duszczyka i np. w mediach niemieckich] za zaskakująco konstruktywną współpracę w kwestii migrantów z UE.
          • ireneo Re: Gdybyś nie zauważył, 22.09.23, 03:01
            don.kichote napisał:

            > to ten watek nie jest o roli płotu w naszej radosnej społeczności, a o zmianie
            > zdania naczelnego ideologa PO na temat bojkotu referendum...
            ++++++++++
            nadak nie zmądrzałeś chyba ze zacytujesz to co powiedział głupiego a potem mądrego. Wiesz czy jest cytat? Choćby dowodem na to że wiesz o czym PISzesz, a nie PISzesz o tym na czym PISzącym których czytasz, zależy. No to nawijaj a nie hejtuj, paciorku
      • don.kichote Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 22:16
        ireneo napisał:

        > Ja trochę głupszy to może jakoś ci przybliżę co powiedział.

        Skoro tak uważasz, to twoja sprawa a... przybliżać mi niczego nie musisz wystarczy, że jeszcze raz uważnie
        przeczytasz część, dotyczącą występu Tyska w moim pierwszym poście. To była konkluzja tego co powiedział - bez cytatów. Czy coś błędnie zinterpretowałem?

        > I teraz już chyba wiesz co innym powiedzieć o stanowisku p. Tuska. I tqk ci dop
        > omósz buk.

        W pierwszym poście masz i na to odpowiedź. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem.
        Cóż, może rzeczywiście masz rację...

        I tqk ci dopomósz buk.
        • ireneo Re: Tusk w końcu zmądrzał? 22.09.23, 03:07
          don.kichote napisał:

          > ireneo napisał:
          >
          > > Ja trochę głupszy to może jakoś ci przybliżę co powiedział.
          >
          > ?
          >
          > > I teraz już chyba wiesz co innym powiedzieć o stanowisku p. Tuska. I tqk
          > ci dop
          > > omósz buk.
          >

          >
          +++++++++++
          mówił od początku, ze i trzech lat im będzie mało na postawienie muru. I dobrze pisał. A przecież tym dojarzom chodzi aby kraść zamówienia i handlować wizami z Allah akbarami


    • x2468 Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 21:57
      Zazdrość cie zżera?
      • don.kichote Re: Tusk w końcu zmądrzał? 21.09.23, 22:18
        x2468 napisał:

        > Zazdrość cie zżera?

        Zazdrość? Czego?
        Bycia hipokrytą i bezrefleksyjnym płatnym klakierem?
        • ireneo Re: Tusk w końcu zmądrzał? 22.09.23, 03:03
          don.kichote napisał:

          > x2468 napisał:
          >
          > > Zazdrość cie zżera?
          >
          > Zazdrość? Czego?
          > Bycia hipokrytą i bezrefleksyjnym płatnym klakierem?
          >
          +++++++++4
          Sobie jest płatnym klakierem?
          Ty wyglądasz na bezpłeatnego.
    • ukos Jest sposób na bojkot bez "dekonspiracji" 21.09.23, 22:51
      Prof. Wojciech Sadurski:

      Najlepszym sposobem zbojkotowania referendum jest odmowa przyjęcia karty. Ale jeśli ktoś boi się zademonstrować opozycyjną postawę, jest inne wyjście. Wbrew temu, co twierdził przewodniczący PKW, ustawa o referendum przewiduje możliwość przedarcia karty.
      ...
      Jest jednak sposób, by wilk był syty i owca cała, czyli by przy zachowaniu tajemnicy głosowania sprawić, że wydana karta referendalna nie „wejdzie do frekwencji". Wystarczy ją przedrzeć. Całkowicie. A następnie wrzucić do urny, np. w złożonej karcie wyborczej. Wtedy wyborca uczestniczy w wyborach, ale nie w referendum: jego absencja referendalna nie przyczynia się do frekwencji, a tajemnica jest zachowana. I jest to całkowicie zgodne z prawem.
      ...
      Pozostaje pytanie, czy jest to zgodne z prawem. Jak najbardziej. Poddaje przecież taki scenariusz sama ustawa o referendum, już zacytowana. Ale co z kodeksem karnym, który w art. 248, ustępie 3 mówi, że kto „niszczy, uszkadza, ukrywa, przerabia lub podrabia protokoły lub inne dokumenty wyborcze albo referendalne", podlega karze pozbawienia wolności do lat 3?

      Zauważmy: przepis ten mówi o „dokumentach", ale nie o kartach. Wymienia jako przykład „protokoły" – ale nie karty. Jest jasne, że uzasadnieniem tego przepisu (jak i całego artykułu 248) jest chęć uniknięcia fałszerstw wyborczych. Fałszowanie protokołów czy niszczenie wypełnionych kart, już wrzuconych do urny, jest fałszowaniem wyborów. Ale zniszczenie przez wyborcę odebranej karty, przed wrzuceniem jej do urny, żadnym sfałszowaniem nie jest. Jest taką samą oznaką niewzięcia udziału w referendum jak odmowa odebrania karty z komisji – tyle że przy zachowaniu dyskrecji. Nie fałszuje więc niczego. Wykładnia celowościowa przekonuje jednoznacznie, że karty do głosowania nie należą do kategorii dokumentów z punktu widzenia celów owego przepisu.

      I takie jest też stanowisko przynajmniej części orzecznictwa polskich sądów. W wyroku z 2016 r. sąd w Legnicy powiedział, że „jedyną osobą uprawnioną do dysponowania kartami do głosowania we wspomnianym czasie [od wydania ich wyborcy do umieszczenia w urnie] jest wyborca, któremu owe karty wydano". Sąd argumentował przytomnie, że przecież wyborca może zmienić zdanie o udziale w głosowaniu w każdej chwili, także po pobraniu karty, ale w tym czasie nie ma już możliwości zwrotu jej do komisji.
      ...
      Dlatego bardzo jest przykre, że obecny szef PKW Sylwester Marciniak mówi na ten temat nieprawdę. W szeroko cytowanym oświadczeniu przewodniczący PKW powiedział: „istnieje przepis z art. 248 punkt 3 Kodeksu karnego umieszczony w rozdziale 31 przestępstwa przeciwko wyborom i referendom, gdzie jest powiedziane, że kto niszczy kartę do głosowania, podlega karze pozbawiania wolności do lat 2".

      Nie istnieje taki przepis (pomińmy już błąd co do wysokości kary). Wypowiedź ta sugeruje, że jest wiernym zacytowaniem kodeksu karnego. Ale nie jest, bo kodeks nie używa słowa „karta"; mówi tylko o „dokumentach" – a to nie to samo.
      • ukos Re: Jest sposób na bojkot bez "dekonspiracji" 21.09.23, 23:01
        Jeszcze jeden akapit:

        Zresztą, dodam – jak mówią prawnicy, wyłącznie „z ostrożności procesowej" – przedarcie karty w zaciszu kabiny wyborczej jest nie do udowodnienia. Nawet gdyby to było bezprawne (a nie jest!), nikt nie mógłby tego dowieść, zwłaszcza że istnieje odrębny przepis kodeksu karnego (art. 251) penalizujący naruszenie tajemnicy wyborów. Taki „oskarżyciel" sam byłby więc przestępcą.
      • don.kichote Re: Jest sposób na bojkot bez "dekonspiracji" 21.09.23, 23:34
        ukos napisał:


        > Jest jednak sposób, by wilk był syty i owca cała, czyli by przy zachowaniu taje
        > mnicy głosowania sprawić, że wydana karta referendalna nie „wejdzie do frekwenc
        > ji". Wystarczy ją przedrzeć. Całkowicie. A następnie wrzucić do urny, np. w zło
        > żonej karcie wyborczej. Wtedy wyborca uczestniczy w wyborach, ale nie w referen
        > dum: jego absencja referendalna nie przyczynia się do frekwencji, a tajemnica j
        > est zachowana. I jest to całkowicie zgodne z prawem.

        Czyli, mój podpis na liście wyborców, potwierdzający udział w wyborach i referendum nic nie znaczy?

        Wystarczy, że dyskretnie przedrę kartę referendalną i jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, zostanę usunięty z frekwencji referendalnej a pozostanę we frekwencji wyborczej?
        Coś kręcisz.

        Taki przykład:
        Załóżmy, że w obwodzie liczącym 1500 uprawnionych do głosowania komisja odnotowała 1500 wydanych kart referendalnych. Po podliczeniu głosów, okazało się, że w referendum na TAK głosowało tylko 400 osób na NIE 351 osób. Reszta 749 uprawnionych przedarła karty.
        Referendum w tym okręgu jest ważne, czy nie?
        I która opcja wygrała - ta za TAK, czy ta za NIE?
        • ireneo Re: Jest sposób na bojkot bez "dekonspiracji" 22.09.23, 03:34
          don.kichote napisał:

          > ukos napisał:
          >
          >

          >
          > Wystarczy, że dyskretnie przedrę kartę referendalną i jak za sprawą czarodziejs
          > kiej różdżki, zostanę usunięty z frekwencji referendalnej a pozostanę we frekwe
          > ncji wyborczej?
          > Coś kręcisz.
          +++++++++++.Nic nie kręci. Karta przedarra jest nieodebraną, tak jak zgłoszona niechęć
          do uczestniczenia, zaznaczenie - mnie tu nie było na tym idiotycznym referendum. We frekwencji jestem niegłosującym. Proścuej, tak karta( nie wiadomo czyja w przeciwieństwie do zaznaczonej przy nazwisku woli nieodebrania karty) nie moze być liczona do - wzięli udział w głosowaniu.
          A czy kto chciał być za czy przeciw? Nie na znaczenia bo nie jest liczony jak ten co miał w tym czasie rozwolnienie i siedział za, ale na kiblu:
          " ..jedynym sposobem całkowitej rezygnacji z uczestnictwa w akcie wyborczym, jest albo zniszczenie, albo zabranie wydanych kart i wyniesienie ich poza lokal wyborczy.
          Zaznaczone wytłuszczeniem to nieobecni. Nie liczeni do frekwencji. Gdyby na dziesięciu 8 przedarło, to w protokóle - frekwencja 20%. I tyle. Tu, jeśli wymagane 50% to 100% za bez znaczenia gdyż brak 50% obecnych unieważnia to głosowanie.
          A na chłopski rozum. Jeśli do pociągmięcia furmanki przy dyszlu musi być szesciu tępych a trzech z tych sześciu zmądrzało i powiedziało mnie z tej roboty wykreślcie, no to tych trzech, choć ich 100% chętnych z obecnych, to jakby Ziobro procent siły. Furmanka dalej stoi.
    • kawa_poranna11 Re: Tusk w końcu zmądrzał? 22.09.23, 04:34
      jednak wziąć i niczego się nie bać - bo to dla dobra Polski...
      Dla dobra Polski?
      Jak to uzasadnisz?
    • taniarada Re: Tusk w końcu zmądrzał? 22.09.23, 06:45
      Co tam panie w polityce ? Acha Kaczor i Donald .Innych nie ma ? Gdyby tak wszyscy się zachowywali w życiu jak tu na FK .To by byli normalnie i fajnie i bosko 🤣

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka