Nareszcie tow. Mateusz M. mógł być zaatakowany

[ireneo]

Niech Pan Budka się nie chwali, że tylko jemu ktoś chciał dowalić.
"Tu przed chwilą ktoś próbował mnie zaatakować, ale dziękuje bardzo służbie za szybką i sprawną interwencję - skomentował premier Mateusz Morawiecki."
Na scenę wtargnęlo z użyciem przemocy kilku zamachowców, w liczbie dwóch i na pewno chcieli po pokazaniu baneru z hasłem: : "Ocieplanie to twoja robota". dokonać zamachu na życie tow. św. h. c. Mateusza. Jak szli z banerem, to udawali ze go nie widzą, ale SOP nie dał się zwieść i kiedy tylko minęli premiera, skuł bandytów, niedoszłych zabójców polskiego premiera. Bez wątpienia to musieli być skrytobójcy od Donalda T. ksywa ryży. I znowu im się nie udało. Niedawno posłanka go chciała zaatakować tubą, ale policjant ją rozbroił. Tow. Jarosław prawdę mówił, że Polska to bezpieczny kraj jak on jest wicepremierem.

[dr.krisk]

Tak być nie może! Jak ktoś rękę na tow. Morawieckiego Mateusza podnosi (nawet werbalnie) to mu się tem rękem utnie (niewerbalnie). Precz z mącicielami i podżegaczami antywojennymi na usługach niemieckich rewizjonistów i rewanżystów!

[privus]

No to PiS ma pierwszego męczennika :)

[ireneo]

privus napisał:

> No to PiS ma pierwszego męczennika :)
+++++
malo co a umarłby na zawał, za wiarę w to że nie będzie siedział. Ale tej wiary w zapewnienie kurdupla iż Polska jest bezpieczna przed hordami ryzego to żadnej u niego.

[pies.na.czarnych]

Stary partyzant kulom werbalnym się nie kłania.