Choć to z tefałenu da do myślenia niejednemu

[ireneo]

Pierwszy raz podtykam link, ale byłoby swiętokradczym zarozumialstwem opowiadać treść i wymądrzać się moralizatorską interpretacją zawartego w niej przesłania. Jest ono nieprzypadkowe, bo w dniu ...Migranta i Uchodźcy.

tvn24.pl/poznan/rekawiczki-dzieciece-ubranka-i-zabawki-znalezione-na-granicy-na-oltarzu-w-kosciele-7359003
Proboszcz, który jest bohaterem artykułu zorganizował instalacje z oryginalnych przedmiotów, pochodzących z obozowisk także tych znajdujących się na terenie Polski na granicy polsko-białoruskiej.
"...rzeczy uchodźców z białoruskiej granicy. Plecak, rękawiczki, dziecięce ubranka czy zabawki - wszystko rzucone na przyniesioną do kościoła ściółkę leśną."
Może komu opornemu dotąd dotrze do swiadomości, że to są ludzie, jak liczni tutaj, a nikt nie zna dnia i godziny kiedy może też znaleźć się przed zieloną granicą.

[pies.na.czarnych]

Ten ksiądz to musi niemiecka opcja jest.

[ireneo]

pies.na.czarnych napisała:

> Ten ksiądz to musi niemiecka opcja jest.
++++++
Niemiecką, to miał ten co winami handlowal w imie ojca , syna i ducha. po ojcu i nie że w Wermachcie, a w waffen. Może nawet w obozie Tuska dziadka pałował. Ten wielkopolski raczej muzułmanin z Tel Awiwu.
Zostać Polakiem, jak się okazało, żadna sztuka. Teraz Nowogrodzka jest jak wczoraj SB. Warto sprawdzic drogi komtura toruńskiego, bo miał dil z Białorusią.