Kaczyński w trakcie swojego plugawego wystąpienia

[weteran-czasu]

72 razy wymienił nazwisko Tuska.
Ciekaw jestem co by w tej kwestii powiedział specjalista od psychoanalizy Z. Freud?
Niewątpliwie dla prezesa PiS Donald myśli o Tusku stanowią wielką traumę, koszmar uniemożliwiający racjonalne działanie, logiczne myślenie, spokojny sen, a przy ty towarzyszy mu piekielny strach przed zbliżając się przyszłością.
Czy wtrzyma to rozkołatany prezes?

[privus]

Popadł w wyraźną Tuskową depresję :)

[snajper55]

privus napisał:

> Popadł w wyraźną Tuskową depresję :)


A może się zakochał?

S.

[pies.na.czarnych]

Jednak zmienił zdanie na lepsze:-
Kaczyński dobrze o Tusku 😅
"On nie jest takim zupełnym gamoniem"