Dodaj do ulubionych

Kataryna zalatwila Bronka?

01.02.05, 01:01
10 dni temu napisala na Wildstaina na forum kraj donos:

"Nie wiem czy dobrze to rozumiem ale wydaje mi się, że nikt jej nie będzie
ujawniał, Wildstein ją ma z IPN, to jest prawdopodobnie zestawienie bardzo
podobne do tego co byłoby efektem projektu Giertycha (gdyby przeszedł) - spis
nazwisk osób w jakimś charakterze wysługujących się SB. Nie wiem gdzie
Prześwietliki to znalazły bo w internecie tego nie ma.
Uważam, że Wildstein dobrze wypadł, do logiki jego argumentacji przyczepić
sie trudno, zaś cała reszta jest kwestią wyborów, czy koszty ujawnienia są
warte niedogodności (pewnych) oraz krzywd (wyolbrzymianych, jeśli to dobrze
przeprowadzić). Ale co tu mówić o dyskusji jak druga strona ma tylko gadki o
nienawiści (innych) i sztachetności (własnej). Frasyniuk na przykład znowu
się raczył wypowiedzieć w Trybunie i powiedział, że to niskie pobudki małych
ludzi (czy jakoś tak). No ciekawa jestem czy powtórzyłby to w twarz
Bartoszewskiemu, który nie dość, że swoją teczkę czyta to jeszcze ujawnia
nazwiska kapusiów. A nazwisko Kozłowskiego na liście w Prześwietleniu? Jest
powodem dla którego Kozlowski powinien bardziej uważać z nadaktywnością w
mediacha (bo swoją teczkę na pewno widział i powinien przewidzieć jak zostaną
odebrane wszystkie jego wystąpienia po ujawnieniu tej listy).

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=19723953&a=19727048
Obserwuj wątek
    • Gość: cz [...] IP: *.elpos.net 01.02.05, 01:04
      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • Gość: cz cz IP: *.elpos.net 01.02.05, 01:06
        Hmm, dotąd mi automat takie słówka wykropkowywał, tym razem chyba się zepsuł i
        piękne oczy czytelników są narażone na brzydki widok. Sorki, ale zdenerwował
        mnie Frasyniuk.
        • leszek.sopot Re: cz 01.02.05, 01:09
          Gość portalu: cz napisał(a):

          > Hmm, dotąd mi automat takie słówka wykropkowywał, tym razem chyba się zepsuł
          i piękne oczy czytelników są narażone na brzydki widok. Sorki, ale zdenerwował
          > mnie Frasyniuk.

          Co ma wspolnego z Frasyniukiem "ubecka lista krazaca po kraju" z Bronkiem i
          kataryna?
          • pan.nikt Nie zapominajmy o zasługach Leszka 01.02.05, 01:14
            Nie zapominajmy o zasługach Leszka, na polu tepienia Wildsteina

            Oj Leszku, Leszku, znów masz kogos na sumieniu.
            • leszek.sopot o zapominalskich 01.02.05, 01:19
              Przynajmniej nie zmieniam pogladow co do odbioru tej listy i nie pisze teraz,
              ze od poczatku bylo wiadome, ze na liscie Wildsteina sa nie tylko agenci.
              Widac, ze troche inaczej glosila plotka o tym, co dostal z IPN Bronek i nie bez
              powodu zaczeto mowic, ze to "lista agentow".
            • kropekuk Wildstein sam dal tylka - wreczyl bron do lapy 01.02.05, 02:18
              politycznym przeciwnikom: po tym jak Zakowski zrobil cyrk ze Staniszkis sam bym
              Bronka wyrzucil (ale dal kolo ratunkowe w postaci freelance). A poza tym
              prokurata otwarla dochodzenie w sprawie wycieku danych osobowych z IPN - tez
              niezbyt dla wydawcy wygodne, bo...podobne dane wyciekaja takze np. w celu
              sprzedarzy firmom marketingowym, "przestepstwo" wszedzie w swiecie ma bardzo
              zla prase jako samo w sobie niskie. I tlumacz sie, Bronek, dobrymi intencjami...
          • Gość: cz Re: cz IP: *.elpos.net 01.02.05, 01:16
            w cytacie podałeś info od Kataryny, że Frasyniuk raczył był znowu opowiadać
            w "Trybunie" o wartościach. Co mają wartości wspólnego z "Trybuną"? A jeśli
            chodzi o główny temat Twojego wątku, to sam już nie wiem, kto wywalił
            Wildsteina z Rzepy: Michnik czy Kataryna? Może Talibowie?
            • leszek.sopot Re: cz 01.02.05, 01:19
              Gość portalu: cz napisał(a):

              > w cytacie podałeś info od Kataryny, że Frasyniuk raczył był znowu opowiadać
              > w "Trybunie" o wartościach. Co mają wartości wspólnego z "Trybuną"? A jeśli
              > chodzi o główny temat Twojego wątku, to sam już nie wiem, kto wywalił
              > Wildsteina z Rzepy: Michnik czy Kataryna? Może Talibowie?

              W Klewkach wiedza.
    • Gość: oz Re: Kataryna zalatwila Bronka? IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 01:34
      przepraszam ja nie mogę otwierać tych kilkasetstronowych wątków. zadam tylko
      pytanie: czy w pierwszym rządzie mazowieckiego była jakakolwiek osoba
      niepowiązana z sb? bo jak na razie nic się na to nie zanosi.
      • Gość: cz Re: Kataryna zalatwila Bronka? IP: *.elpos.net / *.elpos.net 01.02.05, 01:37
        tylko połowa była powiązana z SB (a wcześniej UB). Druga pracowała dla gestapo.
        Nie jest pewne, w której grupie był Wildstein.
      • leszek.sopot wszyscy 01.02.05, 01:48
        Co rozumiesz przez stwierdzenie, ze nie byla powiazana, bo przeciez premierowi
        Mazowieckiemu podlegalo wowczas SB, a szefem resortu byl gen. Kiszczak.
        Wynikaloby z tego, ze o wszystkich, ktorzy byli w rzadzie, ale i byc moze w
        Sejmie i Senacie, nalezy mowic, ze mieli powiazania z SB. Na szczescie nie
        trwalo to dlugo bo juz w 1990 roku SB zostalo rozwiazane.
        • Gość: oz Re: wszyscy IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 02:12
          ależ ja nawiązuję do wywiadu kieresa w polityce (a może gdzie indziej), że klub
          krzywego koła był całkowicie kontrolowany przez sb. a ten klub nie był znowu
          taki liczny i kor z unią demokratyczną to przecież jego pochodna. jestem
          niezmiernie ciekawy jakie nazwiska wypłyną. już wyszło jedno: Paweł Mikłasz
          • leszek.sopot Re: wszyscy 01.02.05, 02:17
            Gość portalu: oz napisał(a):

            > ależ ja nawiązuję do wywiadu kieresa w polityce (a może gdzie indziej), że
            klub krzywego koła był całkowicie kontrolowany przez sb. a ten klub nie był
            znowu taki liczny i kor z unią demokratyczną to przecież jego pochodna. jestem
            > niezmiernie ciekawy jakie nazwiska wypłyną. już wyszło jedno: Paweł Mikłasz

            Cos niedokladnie zapamietales te informacje. Klub byl zalozony z inspiracji SB
            i ku ich zaskoczeniu wyrwal sie im spod kontroli. Wroc do tego tekstu jeszcze
            raz i go przeczytaj. Dobrz by bylo gdybys podeslal jakis link, bo moze i ja cos
            przekrecam. Klub ma sie nijak do UD, ktora powstala w 1992 roku.
            • Gość: oz Re: wszyscy IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 02:24
              kkk, marcowcy 68, kor-owcy, unia demokratyczna i śp. uw to jedna i ta sama
              klika jak zawsze z wyjątkami. chciałbym panu zacytować zabawny kawałek z
              imprezy w ipn, przynajmniej kilka osób powiązanych z sb.
              W dniach 10 - 11 czerwca br. w siedzibie IPN odbyło się dwudniowe spotkanie
              przedstawicieli opozycji politycznej z lat 1976 - 1980 o charakterze
              dyskusyjnym: "Co nam zostało z tych lat... Opozycja polityczna 1976 - 1980 z
              dzisiejszej perspektywy".
              Pierwszego dnia sesji otwierając obrady prezes IPN prof. Leon Kieres zaznaczył,
              że pomimo istniejących dzisiaj podziałów politycznych dzielących byłych
              działaczy opozycji z lat siedemdziesiątych spotkanie takie było bardzo
              potrzebne. Obowiązkiem Instytutu jest zachowanie pamięci o tamtych czasach oraz
              o ludziach, którzy "wykuwali najnowszą historię Polski i Polaków". Nigdy
              bowiem - podkreślił prof. L. Kieres - archiwa nie będą tak cennym źródłem jak
              świadectwa bezpośrednich świadków wydarzeń - tych sprzed kilkudziesięciu lat.

              W spotkaniu udział wzięli: Konrad Bieliński, Seweryn Blumsztajn, Grzegorz
              Boguta, Mirosław Chojecki, Andrzej Czuma, Urszula Doroszewska, Jan Dworak,
              Wojciech Fałkowski, Piotr Jegliński, Janusz Krupski, Helena Łuczywo, Paweł
              Mikłasz oraz Leszek Moczulski.

            • Gość: oz panie sopot zobacz pan meldunek Pawła Mikłasza IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 02:36
              Warszawa, dnia ## listopada 1977 r.
              TAJNE SPEC ZNACZENIA
              Egz. nr 2
              INFORMACJA OPERACYJNA (wyciąg)
              W dniu 22.11.77 r. Janusz Szpotański powiedział mi, że odbył końcową rozmowę
              telefoniczną z Giedroyciem na temat publikacji przez paryską "Kulturę"
              jego "dzieła" pt. "Szmaciak". "Szmaciak" ma ukazać się pod fikcyjnym autorstwem
              ########## ###########. Giedroyć naciskał Szpotańskiego, żeby firmował wydanie
              własnym nazwiskiem, ale Szpotański nie zgodził sie na to.

              W dniu 19.11.77 r. ####### ######### powiedział, żebym dostarczył do pociągu
              szczecińskiego /odj. z Dworca Centralnego o godz. 14,38/ materiały przeznaczone
              do Gdańska i Szczecina. Miał je odebrać Andrzej CZUMA. O 14,35 spotkałem się
              przy w/w pociągu z Czumą, który jechał razem ze swoim synem Krzysztofem.
              Przekazałem Czumie 40 egz. "U Progu" nr 10. Czuma obiecał, że przywiezie z
              Gdańska "OPINIE" nr 7 w celu zapełnienia luki na rynku wydawniczym,
              spowodowanej zabraniem "OPINII" przez SB u #####.

              W poniedziałek telefonował do mnie CZUMA informując, że mam odebrac od niego
              przesyłkę, której do tej pory z uwagi na brak czasu i transportu nie odebrałem.
              Od tamtego czasu nie kontaktowałem się z Czumą.

              20.11.77. wieczorem przyjechali do mnie Moczulski i ########. Moczulski pytał,
              czy nie mam możliwości natychmiastowego powielenia 500 egz. 1 strony
              maszynopisu. Miały te materiały być w poniedziałek przekazane do Krakowa dla
              SKS-u. Ponieważ odmówiłem udał się do Lasek, gdzie mu tę "usługę" wykonano.

              Przejęta przez SB "Opinia" nr 6 i część nr 7 u #### była powielana w Laskach
              metodą "wałka" przez dwie grupy pod kierownictwem ########### ########.
              ######## udoskonalił tę metode znajdując optymalne rozcieńczenie tuszu.

              Jan Lewandowski

              (...)

              OMÓWIENIE

              Na koszty realizacji zadań i jako nagrody za wskazanie nakładu nielegalnych
              wydawnictw u ###### wręczyłem tw. kwotę 3.000 zł.

              • leszek.sopot Re: panie sopot zobacz pan meldunek Pawła Mikłasz 01.02.05, 02:50
                Nie orientuje sie. Kto to jest ten Pawel Miklasz, co on ma wspolnego z tym
                meldunkiem i jezeli jest TW "Lewandowskim" to dlaczego Kieres go zaprosil?
                • Gość: oz Re: panie sopot zobacz pan meldunek Pawła Mikłasz IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 02:55
                  to artykuł sprzed kilku lat, kiedy jeszcze lustracja była big no no, raczej w
                  moim kręgu zainteresowania.

                  Paweł Mikłasz
                  Tajny Współpracownik "Jan Lewandowski"
                  dzisiaj
                  Biznesmen, przedstawiciel nowojorskiego Nowego Dziennika i organizator
                  pojednania Polaków i Żydów. Co prawda aresztowany został w związku z
                  przekrętami funduszy PFRON ale szybko wyszedł dzięki protekcji posłów Jana
                  Lityńskiego, Janusza Onyszkiewicza i Jacka Kuronia. Kolejny beneficjent
                  grubej kreski.
                  • leszek.sopot cos mi nie gra 01.02.05, 02:59
                    Bo przeciez Kieres ma mozliwosc sprawdzenia i nie jest mozliwe by na takie
                    spotkania zapraszal TW.
                    Kiedy bylo to okolicznosciowe spotkanie, a kiedy rozszyfrowano, ze Miklasz to
                    Lewandowski. I mnie bardziej interesowalo to kim kiedys byl.
                    • Gość: oz Re: cos mi nie gra IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 03:09
                      panie sopot, nie pamięta pan, jak unia wolności nalegała na kandydaturę
                      kieresa. blokowano ponad rok inne kandydatury żeby umieścić tam leona kieresa,
                      nie bez powodu. agent moczulski nawet zdobył względy u prezydenta, wielki
                      prawicowiec, opozycjonista. czas najwyższy na wyciąganie wniosków.
                      • leszek.sopot Re: cos mi nie gra 01.02.05, 03:10
                        To znaczy, ze nie zna pan odpowiedzi na moje pytania?
                        • Gość: oz Re: cos mi nie gra IP: *.avenel01.nj.comcast.net 01.02.05, 03:28
                          Paweł Mikłasz jest w moim kręgu zainteresowania. on , śp wierzbiański i nowy
                          dziennik. był opozycjonistą, kręcił się w kor-owskim środowisku.

                          Data: 06-02-2003 o 11:00:00

                          Temat: Skoro Polska jest bardzo cennym sojusznikiem USA...


                          W związku z licznymi zapytaniami o problemy wjazdowe Polaków do USA i
                          dystrybucję funduszy pomocowych dla Polonii Marszałek Senatu RP, pan Longin
                          Pastusiak, udzielił nam oraz redakcji nowojorskiego "Nowego Dziennika" wywiadu.
                          Marszałek szczegółowo przedstawił kontekst prac nad problemem wizowym,
                          podkreślając również jak złożony jest to problem. Marszałek Pastusiak jest
                          osobą znaną z zaangażowania w sprawy Polaków na Wschodzie i Polonii na świecie,
                          czego szczególnym wyrazem jest utworzenie Polonijnej Rady Konsultacyjnej
                          służącej radą i opinią w kwestiach ważnych dla Polski i diaspory. Wywiad
                          przeprowadzili Paweł Mikłasz - z redakcji "Nowego Dziennika" i Marcin
                          Suszczewski z "Expatpol.com".

                          - Senat tradycyjnie zajmuje się kontaktami i opieką nad Polonią. Proszę
                          powiedzieć, jakie są kryteria zaliczenia kogoś do Polonii?
                          Pytanie jest bardzo trudne. Wokół pojęcia, kto należy do społeczności
                          polonijnej, a kto nie, dyskusje trwają chyba od tak dawna, jak istnieje
                          społeczność polonijna. Spory pojawiają się już przy zwyczajowym rozróżnieniu
                          między Polakami a Polonią. Na przykład, przedstawiciele Polonii na Litwie
                          uważają, że nie są Polonią, tylko Polakami. Ich zdaniem to Polska przesunęła
                          się swoimi granicami na zachód, a oni pozostali i dalej są Polakami. Według
                          nich Polonia to społeczność powstała w wyniku procesów migracyjnych. Jak
                          Państwo widzą, już na tym najniższym poziomie rozróżnienia Polak - Polonia, nie
                          ma zgody. Ja dla własnej wygody przyjmuję, że członkami społeczności polonijnej
                          na Litwie są Polacy. Przecież pojęcie Polonia jest szersze od pojęcia Polacy.
                          Gdybyśmy usiłowali cokolwiek tu precyzować i uściślać, pojawiłoby się wiele
                          problemów nie do rozwiązania. Ile pokoleń wstecz, miejsce urodzenia, stopień
                          znajomości języka polskiego. Do tego jeszcze nasza historia, historia
                          Rzeczypospolitej Wielu Narodów, a więc Białorusini, Litwini, Ukraińcy, Żydzi.
                          Nie mam zamiaru wdawać się w spory semantyczne i definicyjne. Dla mnie jako
                          marszałka Senatu, który to Senat jest patronem i opiekunem Polonii i Polaków za
                          granicą, każdy, kto przyznaje się do polskiego pochodzenia, jest objęty tym
                          patronatem i opieką. Staram się, aby to było jedyne kryterium przynależności do
                          Polonii.
                          - Czy dotyczy to także innych narodowości?
                          Polska jest wprawdzie krajem jednorodnym etnicznie, ale mamy trzy procent
                          mniejszości. W związku z tym Niemiec, Ukrainiec, Litwin czy Żyd, po wyjeździe z
                          Polski, jeśli tylko zechce, będzie traktowany jako członek społeczności
                          polonijnej.
                          - Może na moment zatrzymamy się na Żydach. Mamy przecież do czynienia z
                          emigrantami z Polski. Część Żydów poczuwa się do polskich korzeni, ale nie do
                          polskości, mówią, że są Żydami z Polski. Czy oni też podlegają opiece i
                          patronatowi Senatu?
                          Popieramy każdego, kto chce kultywować tradycje polskie, jest zainteresowany
                          polską kulturą, chce utrzymywać z Polską więzi. Dotyczy to każdego, nieważne,
                          czy jest Żydem, Ukraińcem, Litwinem, czy Polakiem, chociaż jak na razie
                          przedstawiciele innych narodowości nie zwracali się do nas o pomoc.
                          - Jakimi środkami pomocowymi dysponuje Senat?
                          Mamy 46 milionów złotych na programy pomocowe dla Polonii i Polaków za granicą.
                          Wstępnie dzielimy je na dwie grupy. Jedna to środki inwestycyjne, służą do
                          budowy szkół, domów kultury polskiej itd. w różnych krajach, głównie na
                          Wschodzie. Druga grupa, to środki na cele programowe. Nauka języka polskiego,
                          dofinansowywanie polskich zespołów artystycznych. Najwięcej tych środków idzie
                          oczywiście na pomoc dla Polaków na Wschodzie, z dwóch powodów. Jeden to fakt,
                          że tam Polonia jest biedniejsza, a drugi, nie mniej istotny, to konieczność
                          nadrobienia zaległości i zaniedbań minionego pięćdziesięciolecia. Polonia w
                          dawnym ZSRR nie miała możliwości rozwoju swojej tożsamości kulturowej, a Polska
                          nawet nie bardzo mogła ją wspomagać, ponieważ przez Związek Radziecki taka
                          pomoc była traktowana jako ingerencja w wewnętrzne sprawy.
                          - Czy Polonia z Zachodu pomaga materialnie rodakom na Wschodzie?
                          Tak! Na przykład organizacje polonijne w Stanach Zjednoczonych mają programy
                          pomocowe dla Polonii dawnych republik radzieckich. Przy Marszałku Senatu działa
                          Polonijna Rada Konsultacyjna i na jej ostatnim posiedzeniu Europejska Unia
                          Wspólnot Polonijnych poinformowała o własnym programie pomocy Polonii na
                          Wschodzie. Będziemy sprzyjać takim programom i zachęcać Polonię zachodnią do
                          pomocy Rodakom na Wschodzie.
                          - Jest Pan inicjatorem próby uregulowania problemów związanych z wizami
                          amerykańskimi dla Polaków. Z boku wygląda to na, przepraszam za sformułowanie,
                          walenie głową w mur. Proszę powiedzieć, jak ta sprawa wygląda od kuchni.
                          Raczej od salonu. Dotychczas rzeczywiście przypominało to walenie głową w mur.
                          Toczyły się rozmowy urzędników naszego MSZ z urzędnikami amerykańskimi, a to
                          nie jest sprawa leżąca w kompetencji urzędników konsularnych. Kiedy w 1991 roku
                          Polska zniosła obowiązek wizowy wobec obywateli USA, Amerykanie zareagowali
                          zniesieniem opłat wizowych wobec obywateli polskich. To trwało do roku 1994.
                          Wówczas Kongres Stanów Zjednoczonych, Senat i Izba Reprezentantów ustawą
                          zobowiązały Departament Stanu do wprowadzenia opłat wizowych wobec obywateli
                          wszystkich państw objętych obowiązkiem wizowym do USA. To może być zmienione
                          również tylko decyzją Kongresu. Wszystkie rozmowy między urzędnikami polskimi i
                          amerykańskimi były w tej sytuacji kompletnie bezskuteczne. Rząd polski
                          dotychczas nie podnosił tych spraw na odpowiednio wysokim szczeblu. W grudniu
                          ubiegłego roku wystąpiłem z listem do Wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych,
                          który jest jednocześnie Przewodniczącym Senatu i do Przewodniczącego Izby
                          Reprezentantów, oraz do przywódców większości republikańskiej w obu Izbach i
                          przywódców mniejszości demokratycznej w obu Izbach, proponując zmiany w tej
                          ustawie albo podjęcie innych decyzji, które zmniejszą dyskryminacyjny charakter
                          i nierównoprawne traktowanie Amerykanów przyjeżdżających do nas i Polaków
                          udających się do USA. Zaproponowałem zniesienie opłat wizowych albo
                          zmniejszenie opłat konsularnych, do czego nie potrzeba zmiany ustawy, albo
                          nieobciążanie opłatami tych, którzy wizy nie otrzymują. Po trzecie
                          zaproponowałem zmniejszenie liczby odmów (obecnie to około 40%), albo
                          zniesienie wiz.
                          - To chyba marzenie ściętej głowy.
                          Możliwe, ale musiałem przecież to zaproponować jako opcję. Zresztą mamy sporo
                          argumentów. Według źródeł amerykańskich sto sześćdziesiąt tysięcy naszych
                          obywateli składa co roku wnioski o wizy do USA, wnosząc za każdym razem
                          studolarową opłatę, co oznacza, że Polacy wpłacają do amerykańskiego skarbu
                          państwa 16 milionów dolarów rocznie. Nie wiem, jaki jest budżet amerykańskich
                          placówek dyplomatycznych w Polsce, ale przypuszczam, że mniejszy od tej kwoty.
                          Poza tym skoro, jak mówił naszemu prezydentowi prezydent Bush, Polska jest
                          bardzo cennym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, najlepszym w Europie
                          kontynentalnej, chyba dobrze byłoby, żeby zrobiły one coś dla Polski i Polaków.
                          - Jak się do tego mają zapowiedziane konsultacje na szczeblu ministerialnym?
                          Będą to wprawdzie znowu konsultacje na dosyć niskim szczeblu konsularnym, chyba
                          że strona amerykańska w wyniku rozmów, jakie przeprowadzili w Waszyngtonie
                          prezydent Kwaśniewski i minister Cimoszewicz, otrzyma nowe instrukcje. Duże
                          nadzieje wiążę z wizytą premiera Millera, który obiecał mi, że poruszy ten
                          temat podczas spotkania z wice-prezydentem Cheney’em. Z tego, co mi mówili
                          prezydent Kwaśniewski i minister Cimoszewicz, prezydent Bush był zdziwiony, że
                          Polacy muszą posiadać wizy przy wjeździe do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście
                          Prezydent USA ma ważni
                          • leszek.sopot Re: cos mi nie gra 01.02.05, 10:58
                            ale dlaczego nie chcesz odpowiedziec na pytanie? Bez tych odpowiedzi twoje
                            posty to zwykle pomowienie.
                  • Gość: je go znam Re: panie sopot zobacz pan meldunek Pawła Mikłasz IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.02.05, 07:45
                    Nie wiesz nic o Mikłaszu ty elpeeracki cudaku. Daj mu święty spokój
    • basia.basia Bronek załatwił antylustratorów:) 01.02.05, 02:30
      Musieliby chyba IPN zlikwidować (a był już taki postulat w GW)
      a teraz już nie da rady:)
      • leszek.sopot w jaki sposob? 01.02.05, 02:52
        basia.basia napisała:

        > Musieliby chyba IPN zlikwidować (a był już taki postulat w GW)
        > a teraz już nie da rady:)

        A kto wystepowal o likwidacje IPN? Ja slyszalem tylko o prowokacjach senatora
        jarzebowskiego, ktory proponowal by z budzetu IPN przeznaczyc 20 mln zl na
        Swiatynie Opatrznosci.
        • xxxx44 Re:Kataryna załatwiła Bronka 01.02.05, 03:26
          Nie czytałem całości(za późno), ale temat celny i szalenie ważki, SOPOT :)
          44

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka