dawidantyrydzyk 22.10.05, 07:18 I bardzo dobrze Polski nie stac na takie pensje po 11tyś euro W końcu docenia wartość pieniadza. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
pota Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 07:36 No cóż, ale oni to oszczędzają dla siebie nie dla państwa... Odpowiedz Link Zgłoś
filo_de_putino Czyli nędza i głód, a Wy im zazdrościcie. 22.10.05, 09:01 Powinniście współczuć tych głodowych stawek i podróży w bydlęcych ...przewozach... Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 WIZZ AIR????? 22.10.05, 10:13 Pracowalam kiedys na infolinii Wizzair - KOSZMAR! Potrafiono tam skasowac lot tuz przed planowanym odlotem (bo np. bylo za malo sprzedanych biletow i im sie nie oplacalo), zmienic godzine, a nawet i date, tak, ze pasazer nie mial juz mozliwosci wykupienia biletu u innego przewoznika jezeli sie spieszyl, bywalo tak (podczas transakcji internetowych) ze omylkowo pobierano podwojna oplate za bilet - byloby to do wybaczenia, gdby nie fakt ze na zwrot niektorzy czekali... 2-3 miesiace; reklamowac mozna bylo za pomoca e-mail (SIC!) JEZELI KTOS Z TYCH ZARABIAJACYCH W TYS. EURO LATA WIZZ, TO RZECZYWISCIE JEST TO JUZ GOWNOJEDZTWO. Lub jakas paskudna kryptoreklama Wizza Odpowiedz Link Zgłoś
grudz_iz Re: WIZZ AIR????? 22.10.05, 10:43 a ja na INFOLINII AIRPOLONII:DDDDDDDDDDDDDDD Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 12:25 Pare razy nimi latalem z Brukseli do W-wy i nie bylo tak zle... Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 Re: Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 13:13 To albo masz duze szczescie albo - wizzairowskim sposobem - jestes pracownikiem tej firmy i dlatego tak twierdzisz. Wizz jest dobre dla studentow ktorzy zawsze maja mnostwo czasu i opoznienie o 1,2,3 dni im zwisa, ale nie dla politykow ani biznesmenow.... Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 13:29 No, dzieki za ostrzezenie. Nie jestem Wizzairowcem -Widac mialem szczescie... Latam tez czesto Germanwings in Ryanairem, oboje sa duzo wieksi. Ryanair jest zdecydowanie najlepszy, lata z reguly superpunktualnie. AirPolonia to byla owszem kupa gnoju... Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 Re: Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 15:52 Germanwings tez pobieraja czasem podwojne oplaty z karty kredytowej (przy zakupie przez internet - wiekszosc z nich uzywa podobnego programu e- komercyjnego, wiec sie zdarza), ale w takim przypadku to oddaja NA DRUGI DZIEN. W przypadku wizz sa to cale procedury. Nie twierdze ze kazdy lot z wizz to kleska (np. podobno maja b. mila obsluge pokladowa), czasem moze byc bardzo tanio, ale tak czy inaczej - nie polecam! Acha, i jesli cos sie dzieje zlego to agent telefoniczny nie jest temu absolutnie winien. On ma sie tylko "usmiechac" i przekonac cie, ze Wizz to najlepsza linia lotnicza. Nie jest w stanie nic pomoc! Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 16:57 Dzieki za pouczajace uwagi. Dla pewnisci sprawdze moje rachunki z Visa czy mnie przypadkiem nie gruchneli!!! Obsluga pokladowa u Wizzaira jest rzeczywiscie mila ale tak sie w XXI wieku nalezy i tyle. Na lotach do Charleroi poerwszy rzad jest zawsze zarezerwowany. Zaobserwowalem ze jest czasem zajmowany przez jakichs osobnikow, najczesciej kilka miejsc zest jednak pusty. Czyzby to byla business-class dla naszych Eurodarmozjadow??? Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 Re: Czy WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 20:30 he he he o Eurojadach to nie wiem nic, a to na pierwszym miejscu to epwnie dla inwalidow lub par - nie wiem zreszta. Wiem tylko ze puszka COKE kosztuje jakies 9 zl... czy daja wam chociaz wode do picia? (sprawdz rachunki, sprawdz... ONI tego za ciebie na pewno nie zrobia ;)) Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 22.10.05, 23:36 nie-wody niedaja, chyba ze z muszli. ale to niebezpieczna bo jezyk mozeurwac... puszka coke to chyba 2 lub 2,50 euro wiec masz racje. Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 Re: WIZZAIR to rzeczywiscie taki syfilis??? 23.10.05, 18:48 lol Pamietam jak kiedys pewny Szwed mnie opierdzielam (slusznie!) ze nie dostal przez 3 mce zwrotu pieniedzy, na ktory wizzair mial 2 tyg, a ja musialam sciemniac ze oczywiscie dostanie jak najszybciej je; on mnie straszyl wiezieniem, a ja nie moglam mu nawet potaknac, chociaz mialam tak wielka ochote!!! Wstyd! Odpowiedz Link Zgłoś
zupagrochowa1 Re: WIZZ AIR????? 22.10.05, 13:11 he he he to mielismy swego czasu przez sciane he he - ludzie mysla ze telecentrum to jakis full wypas a tym czasem to nic innego niz 20 malo zorientowanych biedakow ktorzy nie dosc ze maja taki kontakt z firma jak i klienci (czyli zaden, a centrala jest na Wegrzech - powodzenia), to jeszcze musza nakrecac do kupowania biletow, i bron boze nie przytakiwac, jezeli ktos z pasazerow okaze sie jako tako rozumowac i oponuje. wizz i airpolonia (R.I.P) to jeden wielki shit, na tzw. zachodzie tanie linie sa zdecydowanie bardziej solidne. U nas tak nie jest. A szkoda. Odpowiedz Link Zgłoś
hrabiaa Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 09:53 U nas, na Zagonie, nazywamy to gó..jedztwem. Cóż, takich mamy przedstawicieli, jakich sami wybraliśmy Odpowiedz Link Zgłoś
erg_samowzbudnik Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 07:52 Podziwiam przedsiębiorczość ale to jest chore. jak można przy zarobkach 2000€ zarobić na przejazdach 7000€.W takim razie ile ten eurodeputowany naprawde nas kosztuje? Odpowiedz Link Zgłoś
floyd13 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 08:04 Toż, masz to wyjaśnione w artykule. 2000€ dostają z kancelarii Sejmu, do tego maks. 4000€ za przeloty - mają płacony ryczałt po 1000€ na jednen lot (czyli maks. mogę polecieć 4 razy do Polski i z powrotem) plus maks. dieta wypłacana przez PE 4200€ w skali miesiąca. Jakby nie patrzeć, daje to ok. 10000€ (przy najkorzystniejszym dla posła wariancie). Jak się utrzyma za 3000€, to reszta - 7000€ jest dla niego. Proste? I zgadzam się z przedmówcą, że można byłoby być dumnym z naszych europosłów, gdyby tak przedsiębiorczo działali na rzecz państwa. Ale i tak chwała im za to, że nie domagają się takich uposażeń, jak we Włoszech, czy w Niemczech ;) Odpowiedz Link Zgłoś
erg_samowzbudnik Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 08:22 floyd13 napisał: > Toż, masz to wyjaśnione w artykule. 2000€ dostają z kancelarii Sejmu, do > tego > maks. 4000€ za przeloty - mają płacony ryczałt po 1000€ na jednen l > ot (czyli > maks. mogę polecieć 4 razy do Polski i z powrotem) plus maks. dieta wypłacana > przez PE 4200€ w skali miesiąca. Jakby nie patrzeć, daje to ok. 10000S > 64; (przy > najkorzystniejszym dla posła wariancie). Jak się utrzyma za 3000€, to res > zta - > 7000€ jest dla niego. Proste? > I zgadzam się z przedmówcą, że można byłoby być dumnym z naszych europosłów, > gdyby tak przedsiębiorczo działali na rzecz państwa. Ale i tak chwała im za to, > > że nie domagają się takich uposażeń, jak we Włoszech, czy w Niemczech ;) No żeczywiście proste. Dzięki. Odpowiedz Link Zgłoś
uniach Od zawsze wiedziałem, że Buzek to zwykły dziad. 22.10.05, 07:58 Przecież "służba" dla narodu jest jedyną i naczelną dewizą wszystkich parlamentarzystów, a nie bogacenie się na dietach. Burdel jaki Buzek pozostawił po swoich (ha, ha!) nie-rządach uprzątano przez cztery lata, ale ciemny naród śląski wybrał godnego siebie przedstawiciela do Europarlamentu. Tam jednak taki Buzek niczego nie będzie w stanie zepsuć. Pafnucy Odpowiedz Link Zgłoś
winetou74 Re: Od zawsze wiedziałem, że Buzek to zwykły dz 22.10.05, 09:02 uniach napisał: Burdel jaki Buzek pozostawił po swoic > h (ha, ha!) nie-rządach uprzątano przez cztery lata, ale ciemny naród śląski wy > brał godnego siebie przedstawiciela do Europarlamentu. Tam jednak taki Buzek ni > czego nie będzie w stanie zepsuć. > Pafnucy Buzek to odważny i mądry człowiek który podjął się wielu poważnych i bardzo trudnych reform dzięki którym państwo zostało w wielu miejscach odciążone od finansowania. A burdel to zrobili twoi czerwoni kolesie którzy przyszli po Nim, i dlatego jako Ślązak z wyższym wykształceniem domagam się rządu Buzka lub jeszcze lepszych od Niego, dlatego jestem przeciw Kaczorowskiemu PiSowi który wszystkie sprawy jeszcze bardziej spircoli niż ci obecni czerwoni socjaldemokraci!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kashub75 Re: Od zawsze wiedziałem, że Buzek to zwykły dz 22.10.05, 15:01 eee tam..nie masz koles pojecia o czym piszesz. praktykowalem tam przez pol roku i "nawrocilem sie" na Platforme bo takich profesjonalnych politykow,ludzi z kultura i swobodnie zaginajacych w paru jezykach tamtejszych starych europejskich wyjadaczy jakich ma tam PO to z polskich ekip nie ma tam nikt! Tak mysle tu wlasnie o Buzku czy Saryuszu-Wolskim... Odpowiedz Link Zgłoś
brynk Re: Od zawsze wiedziałem, że Buzek to zwykły dz 22.10.05, 15:07 uniach - a ten twój eurodeputowany o nazwisku Siwiec to co ?- to jest dopiero okaz kołka , to "stworzenie" najbardziej nadaje sie na parodystę , razem kwachem Odpowiedz Link Zgłoś
zambro Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 08:04 No to może wreszcie jeden z nich spłaci swoje zobowiązania jeszcze z czasów kampanii wyborczej. Odpowiedz Link Zgłoś
kruder76 A jednak można 22.10.05, 08:13 Czyli jednak urzędasy potrafią oszczędzać. Kolej na naszych posłów, ministrów i reszte bandy. Odpowiedz Link Zgłoś
jb777 Owszem nie stać nas ale i tak płacimy skłądkę 22.10.05, 08:47 unijną a to z niej wypłaca się też im pieniądze. Odpowiedz Link Zgłoś
brynk europedutowani z Polski to wiekszości pajace 22.10.05, 08:58 wstyd panowie , wstydzcie sie , zal dupe ściska , ze takich kołków wybraliśmy .... Odpowiedz Link Zgłoś
2kotunia1 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 09:11 To już teraz jasna sprawa- było się o co bić.Taka kasa! Ja "zarabiam" w ciągu dwóch lat z kawałkiem to co Oni wyciagają w miesiąc- biedactwa. Nawet ten tak zaciekle walczacy z nieprawościami Zwiefka,a też potrafi zakombinować.No nie wspomnę o nieszczęsnym Premierze. Ach LUDZIE, LUDZIE flaki sie przewracają!!! Odpowiedz Link Zgłoś
wiesiex Rozumiem,że nadwyżki zwracane są podatnikom? 22.10.05, 09:30 Przecież to NAS, biedny naród reprezentują ci euryści? Odpowiedz Link Zgłoś
ziggy.s Re: I dobrze, to jest napływ pieniądza do Polski. 22.10.05, 09:43 No coz, jedyna dziwna rzecz to ta, ze jest ryczalt a nie zwrot kosztow na podstawie biletow. Przy locie do Brukseli (mniej niz 2h) nie ma tak naprawde roznicy w komforcie miedzy biznesem a economy - siedzenia sa takie same. Czasami w bizensie po prostu moze byc zostawiona przerwa miedzy nimi - ale to zalezy od typu samolotu i tloku w nim. Na posilek i tak sie nie ma co nastawiac, bo jest to pasza. Napoje - wino i piwo mozna miec tez w klasie ekonomicznej. Wiec coraz wiecej ludzi, ktorzy mogliby poleciec biznesem lata klasa ekonomiczna. Jedyna bariera to zblizona cena biletow w obu klasach, kiedy sie kupuje pozno bilet ekonomiczny i nie zostaje przez sobote. Ale jak mozna zaplanowac z wyprzewdzeniem - czemu nie. Klasa biznes ma natomiast podstawowe znaczenie w lotach przez Atlantyk i do Azji. Tam roznica jest kolosalna. Tak wiec - wcale mnie nie dziwi, ze europarlamentarzysci wybieraja lepszy dla nich wariant. Po co przeplacac. Odpowiedz Link Zgłoś
visitor5 Re: I dobrze, to jest napływ pieniądza do Polski. 22.10.05, 10:01 teoretycznie masz rację, tylko że skoro komfort podróży jest taki sam, to czemu dostają kasę za klasę biznes? Normalny pracownik delegacji musi pisać wyjaśnienia, żeby rozliczyć pociąg I klasy, bo przecież mógł jechać drugą. Odpowiedz Link Zgłoś
jacek.69 Jaka sytuacja w kraju, takie zarobki europosłów. 22.10.05, 09:51 Jeszcze narzekają, że są biedni? Mogą jeść kanapki z gazety. Odpowiedz Link Zgłoś
oracz_prawdziwy Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 10:04 Ech !!! Łza się w oku kręci. Wspominam swoje służbowe wyjazdy w czasach PRL. Nic się nie zmieniło !!! Polecam kabanos i herbatę gotowaną przy pomocy ruskiej (dzisiaj pewnie chińskiej) grzałki. Prawicowi (i lewicowi też) polscy eurodeputowani prezentują tę samą mentalność co urzędole z PRL-u. Odpowiedz Link Zgłoś
ochmis Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 10:15 Nie płaci ani Kancelaria Sejmu RP ani Parlament Europejski! My płacimy: podatnicy. Odpowiedz Link Zgłoś
batonga Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 10:26 Qrwa ludzie!!! Ja chyba śnię. Jakie oszczędzają???????? To jest najzwyklajsze wyłudzanie pieniędzy z budżetu państwa, czyli z naszej, podatnków, kieszeni. To jest KRADZIEŻ. Jeżeli w zeznaniu podatkowym przedstawie zawyżone faktury w celu uzyskania większego odpisu to wg Gazety to też powinno być oszczędzaniem. Brawo. Ale widzę, że dla większości wypowiadających się na tym forum tak właśnie jest. A to z waszych podatków zakichane pacany (i niestety też z moich tylko, że ja się na to nie zgadzam). O ile pamiętam podobny numer wykręcili parę lat temu sędziowie NBA. I o ile pamiętam kiepsko się to dla nich skończyło. Ale w końcu oni okradali NBA a nie jakiś abstrakcyjny budżet...... Gejzer, gejzer zakrzyknal Wacus Odpowiedz Link Zgłoś
kashub75 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 16:17 widzisz stary w jakim durnym kraju zyjemy? ci dziennikarze zyja w jakims snie chyba albo pisza tak zeby nie podpasc wladzy..nikt nie kontroluje jaka jest naprawde jakosc pracy wiekszosci (bo nie wszystkich) tych naszych, zmiluj sie Boze, "deputowanych do Parlamentu Europejskiego". Odpowiedz Link Zgłoś
yogim Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 10:38 Grunt to szczerość Panie Pośle Zwiefka ;) Odpowiedz Link Zgłoś
pryvaciarz Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 10:50 I takich "przedsiębiorców" potrzebuje nasza socjalistyczna ojczyzna - N-ta Rzeczpospolita Ludowa. Odpowiedz Link Zgłoś
kashub75 Zarabiaja lepiej niz pracuja! Np.taki Kaminski czy 22.10.05, 11:16 Bielan, "Rycerze Kaczynskiego".. Niech nikt wam nie wmawia ze oni cos sensownego robia w Brukseli, skoro od roku jezdza po Polsce organizujac kampanie PiSu i codziennie widac ich w polskiej telewizji. To zwykli cwaniacy budujacy swoje partyjne kariery zerujac na naszych podatkach. Zreszta kazdy kto w Brukseli byl, a ja mialem ta przyjemnosc przez pol roku, wie ze wiekszosc poslow PiSu, Samoobrony i LPRu pozostaje na zupelnym marginesie wydarzen: nie wspolpracuja w ramach duzych, ponadnarodowych frakcji, nie biora zadnych sprawozdan (i dlatego nie zatrudniaja w swych biurach zadnych profesjonalnych asystentow),do tego przychodza na prace komisji sporadycznie glosujac bez planu i bez pojecia o meritum sprawy... Odpowiedz Link Zgłoś
izalazew Re: Zarabiaja lepiej niz pracuja! Np.taki Kaminsk 22.10.05, 13:15 Nie przesadzaj Kolego z tymi czarnymi wizjami bo nie tylko byleś w Brukseli i wiedz ze nie jest prawda ze nie ma profesjonalnych asystentów i dordców bo obrażasz chocby mnie i wiele innych pożadnych i mądrych osób. Jesli chcesz uparwiac krytyke badź obiektywny. Sporo negatywnych rzecz moglabym powiedziec tez na temat Pana Buzka ale szkoda mi na to czasu bo w tej chwili pisze ekspertyze i opinie do projektów. Nie oceniaj więc wedle politycznego uznania bo to bardzo mylna ocena. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
kashub75 Re: Zarabiaja lepiej niz pracuja! Np.taki Kaminsk 22.10.05, 14:56 Nie zaprzeczam ze niektore osob w PiSowskiej grupie bylo calkiem do rzeczy (mysle tu raczej o asystentach) ALE Kamiski i ten drugi baranek na Europoslow sie poprostu nie nadaja, brak im nie tylko minimum kompetencji ale najwyrazniej checi do pracy w Bruksli... Jestem z W-wki (okreg Kaminskiego) i niestety(!) dalem mu sie nabrac sie w czasie wyborow ("bede zdecydowanie i bezkompromisowo bronil polskich interesow w UE!")glosujac na niego. Jakos nie przypominam sobie zeby szczegolnie wysilal sie w komisji ds. rynku wewnetrznego w czasie np. walki o dyrektywe liberalizujaca uslugi w UE..cholernie wazna dla malych przedsiebiorcow (takich jak moi rodzice). Po prostu nie pojawial sie.. Rozumiem ze prowadzi od roku Kaczynskim kampanie w Polsce. Ale niech robi to za wlasna albo Kaczorow kase a nie za wynagrodzenie posla ktore Polacy placa mu zeby pracowal w Brukseli! I co nie jestem moze obiektywny? PS. Jesli jestes z PiSu to wiedz ze maksymalnie zniechecilem sie do waszej partii wlasnie w Parlamencie: frajerskie pozostawanie poza frakcja chadecka (juz nawet kolesie z PSLu mieli wiecej oleju w glowie!)w jakiejs skrajnej nacjonalistycznej frakcyjce, bez wplywu wogle na cokolwiek! A co do osobowosci.. to szczerze: takich profesjonalnych politykow,ludzi z kultura i swobodnie zaginajacych w paru jezykach tamtejszych starych europejskich wyjadaczy jakich ma Platforma to z polskich ekip nie ma tam nikt. Tak mysle tu wlasnie o Saryuszu czy Buzku... Odpowiedz Link Zgłoś
a.ba 4 lata netto = wygrana w totka = 1 000 000 zł 22.10.05, 12:26 fucha niezła - naszym kosztem. A dodatkowo jeszcze tworząbzdurne euroustawy - normy na wielkość banana i inne utrudnienia Odpowiedz Link Zgłoś
alkud ale ile trzeba się nawazelinować... 22.10.05, 12:51 to gorsze od prostytucji :/ 0---0 zapraszam na prawdopodobnie najgorszego animowanehistoryjki.blox.pl/ bloga na świecie. blog ten był nominowany do nagrody IG Noble :) Odpowiedz Link Zgłoś
onlyania Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 13:13 a to Parlament nie miesci sie czasem w Strasburgu? dziwne, moze juz przeniesli... Acha, jakby co, to trzeba by bylo jeszcze biedakom odjac po 20 euro za dojazd z Chaleroi do Brukseli w obie strony, no chyba ze to maja gratis...ale tym sposobem tez mozna ich wyslac przeciez PKP do Wawki... i ciekawe jak to z tym samoobroncowym europarlamentarzysta, przynajmniej od kilkunastu lat siedzacemu w brukseli, i czy on teraz tez sie zmusza do odwiedzin polski 4 razy w miesiacu.... Odpowiedz Link Zgłoś
mihal_04 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 19:33 Tam miesci sie trybunal. Czasem warto cos sprawdzic, nim sie palnie... Odpowiedz Link Zgłoś
onlyania Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 20:44 masz racje, warto sprawdzic zanim sie cos palnie, wiec sprawdz gdzie znajduje sie siedziba parlamentu europejskiego, zanim cos palniesz.... Odpowiedz Link Zgłoś
bat56 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 22:05 ...Oficjalną siedzibą Parlamentu jest Strasburg, choć komisje parlamentarne i władze klubów mieszczą się w Brukseli. Sekretariat i biblioteka ma zaś swoją siedzibę w Luksemburgu.... To z Wikipedii.:-)) Ja tak niechcący, nie chciałem urazić, ale gwoli ścisłości...:-)) I po co się spierać? Pzdr bat56 Odpowiedz Link Zgłoś
onlyania Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 22:36 akurat to ze sa komisje w brukseli,to wiem a to o strasburgu to mialam na mysli zupelnie co innego, a mianowicie kiedy i jak oni tam jezdza, a moze wcale, bo to moze za daleko i tanich linni moze tam nie ma (wizzair nie leci z tego co widze) Odpowiedz Link Zgłoś
ljubav3 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 23.10.05, 00:28 Jeżdżą tam raz w miesiącu na tydzień, odbywają się tam sesje plenarne. To nie jest daleko, kilka godzin samochodem. Oczywiście dostają zwrot kosztów podróży i diety. Pozdr Odpowiedz Link Zgłoś
onlyania Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 23.10.05, 01:46 z wawy do brukseli jest prawie tyle samo co z wawy do strasbourga (roznica pewnie w granicach 100 km), czyli cos okolo 1500 km. to nie jest kilka godzin jazdy samochodem, bo kilka to jest z brukseli do strasbourga (cos kolo 5-ciu). i skad wlasciwie biora ten samochod w brukseli??? wynajmuja na tydzien??? wiec nie dodawaj uroku juz i tak temu dziwnemu tekstowi w gazecie i nie pisz o jezdzie kilkugodzinnej samochodem do strasbourga, bo jeszcze troche i wyliczy mi sie ze miesiac europarlamentazysty wynosi 6 tygodni, 4 przeloty wizzarem z wawy do chaleroi i z powrotem, przejazd taksowka z lotniska do brukseli, oraz jedna podroz samochodem z brukseli do strasbourga i z powrotem, za ktore tez europarlamentarzysci dostaja zwrot kosztow, oraz ciezkie zycie za 260 euro dziennie w brukseli, luksemburgu i strasbourgu, oraz jeszcze ciezsze zycie za 2000 euro w polsce....:))) to wyglada faktycznie jak zycie euromeczennika..:) Odpowiedz Link Zgłoś
ljubav3 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 23.10.05, 00:30 mihal_04 napisał: > Czasem warto cos sprawdzic, nim sie palnie... > Tam też odbywają się sesje plenarne przez jeden tydzień w miesiącu. Na drugi raz sam sprawdź. Odpowiedz Link Zgłoś
t-800 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 13:17 A europalamentarzyści UW latają za pełne stawki? Odpowiedz Link Zgłoś
zambro To może Sonik wywiąze się ze swoich zobowiązań? 22.10.05, 14:22 Jeszcze z czasów kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Pewnie bez sądu się nie obejdzie! Jeżeli sądzi, że mu się przedawni to zdecydowanie się myli. Odpowiedz Link Zgłoś
angelika_20 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 13:53 Dobra informacja. Przypominam sobie przelot pewnego dnia na trasie Warszawa - Charleroi. Linia - Wizzair. Dodatkowe okoliczności - śnieg który sparaliżował w tym roku ,tego dnia odloty z Warszawy. Bohater akcji - deputowany Michał Kamiński i towarzystwo. Z powodu opadów i odwołania odlotów po 4 godzinach czekania Wizz podstawił autokar celem przewiezienia nas do Katowic. Tam wieczorem miał nas zabrać samolot lecący z Paryża. Autokar był dwupiętrowy. Dep. Kamiński wyrwał jako pierwszy z towarzystwem i obsadził pierwsze miejsca na górnym pokładzie. Okupował je tak zaciekle, że nie chciał zejść na dół w celu sprawdzenia listy obecności. Po 20 minutach od wyruszenia z lotniska zaczęło się posiedzenie. Katering to butelka 2 l coli dopełniona wódką dla dobicia procentów. Towarzystwo upiło się szybko i zaczęły się pierwsze komentarze - "gdzie są k..wa kubki", "no to walimy z butelki z gwinta", "żeby tylko k..wa się tu jakiś reporter faktu nie pokazał". Do całości dołączyły śpiewy i wymiana miejsc tak aby foltle obszadzała mieszanka damsko - męska. Tak waląc zaprawę upadlającą z butli coli towarzystwo dotrwało do Katowic. Tam mimo, że odlot był za 2 godz. dep. szanowni wyrwali do kontrloli bagażowej. Jednak stan upodlenia powodował pomyłki typu - próba forsowania na siłe bramek i omijanie etapów kontroli. Całe towarzystwo smętnie wspominało cole w samolocie gdzyź alkochole w cenniku były dla szanownych deputowanych wyraźnie za drogie. Tak oto nadciąga VI RP - cieszmy się :) Odpowiedz Link Zgłoś
kr_forum Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 14:27 Angelika, chyba troche przesadzilas, nie chce mi sie uwierzyc, zeby posel Kaminski tak sie zachowywal. Nie wspominajac juz o "towarzystwie". Odpowiedz Link Zgłoś
villeroi Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 14:57 tak sie sklada ze lecialem tym samym samolotem co posel Michal Kaminski i angelika_20. Pamietam ze juz na etiudzie posel Kaminski wraz z (chyba) asystentem popijal piwko (puszeczki), rozmawiajac parokrotnie przez telefon komorkowy (rzucajac od czasu do czasu slowo na k (rozmawial na szczescie cicho, ale ja stalem obok niego i wszystko slyszalem). W autobusie (strasznym gracie skadinad) siedzialem na dole wiec nie mialem pana posla na wizjii. Natomiast juz w samolocie z Katowic posel komentowal glosno i malo grzecznie - chociaz mialo byc smiesznie zapewne (siedziale ok 5 rzedow przed nim i slyszalem) prezentacje stewardessy informujacej o zasadach bezpieczenstwa - panna (skadinad niesamowicie ladna) byla tym wszystkim zazenowana... posle byl juz na tyle podchmielony ze chyba nie zdawal sobie ze swojego zachowania sprawy. Po tym co widzialem jestem w stanie w 100% uwierzyc w zachowanie posla opisane przez angelike. Reasumujac, straszny z tego posla prostak (chociaz jak podejrzewam nie wyroznie sie specjalnie od wiekszosci poslow naszego sejmu). Tak na marginesie prosze nie mylic posla Michala Kaminskiego z Mariuszem Kaminskim (b kulturalny posel w przeciwienstwie do p. Michala)... Odpowiedz Link Zgłoś
kashub75 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 15:18 tak to caly Kamiski wlasnie: sloma z butow, natura podpitego zetempowca.. a do tego nieuk i len. zainteresowanych odslyam do mojego postu wyzej. Odpowiedz Link Zgłoś
radiomaryja1 to zwykłe wyłudzenie i oszustwo 22.10.05, 14:44 a nie normalna praktyka, gdzie ta wysoka moralność i nieskazitelność, teraz wiadomym jest, że poszli tam dla mamony, wieśniaki i tyle Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 To wiesniaki ida za mamona? 22.10.05, 14:54 W łeb sie puknij a nastepnie sie POWIES! Odpowiedz Link Zgłoś
aszprot1 Kolejny artykuł pod publiczkę.... 22.10.05, 15:03 2 000 euro to zaledwie 7 000 - 7 400 pln. Czy to dużo? Nawet jak na warunki polskie, nie jest to suma zawrotna. W realiach zachodnio - europejskich jest to głodowa pensja. Te 2 000 euro jest bardzo bliskie płacy minimalnej w Wielkiej Brytani. Koszty życia w Brukseli są ogromne. Nie sądzę, że premier Buzek chce się dorabiać na byciu eurodeputowanym. Premier Buzek po prostu musi oszczędzać na czym sie da, i wyciągać z tego zbiurokratyzowanego molocha pieniądze, bo inaczej nie miałby za co żyć. Krótki spis: garnitury, krawaty, buty, taksówki, jedzenie, mieszkanie, konieczność utrzymania rodziny w Polsce. Nagle się te 7 000 kurczy. Odpowiedz Link Zgłoś
philips8 Owszem... aby wiecej zawisci bylo.. 22.10.05, 15:07 bo holota uwielbia innych nienawidzic. To jest alibi zeby w lustro nie musiec patrzyc. I tak wiemy ze 99% ludzi w PRL-u kradlo, oszukiwalo i klamalo. Dlatego narod wyje za krwia paru komuchow ze swiecznika (Kwach, Oleksy itp..). To im daje poczucie moralnej czystosci. Odpowiedz Link Zgłoś
onlyania Re: Kolejny artykuł pod publiczkę.... 22.10.05, 16:00 mozesz mi napisac, jak ogromne koszty zycia sa w brukseli, zeby nie dalo sie przezyc dnia za 262 euro z diety? Odpowiedz Link Zgłoś
stary_zyd Re: Kolejny artykuł pod publiczkę.... 22.10.05, 16:44 nie pindol,za frajer zapiepszają w na ich cel za publiczne pieniądze ich macierzystych w kraju firm tabuny wyrobników. Vide europoseł Chmilewski (PO) do czasu jak był równolegle Rektorem uniwerku w Szczecinie. Odpowiedz Link Zgłoś
wloczykij123 Re: Jak oszczędzają polscy europarlamentarzyści 22.10.05, 16:21 Lza sie w oku kreci czytajac ten artykulik. Kiedys na wyjazdach oszczedzali polscy profesorowie, inzynierowie i naukowcy. Mieszkalo sie we czterech w jednym malutkim pokoiku na poddaszu albo w "basemencie" czyli piwnicy. Na obiad (jezeli byl) puszki przywiezione wtedy z ludowej ojczyzny. Na sniadanko polska suszona kielbaska, albo w Stanach po "malpiemu", czyli mleczko, platki kukurydziane i banan. Do firmy albo na uniwersytet spacerkiem, zeby utrzymac forme. W "weekendy" szachy albo brydge aby nie stracic ani cenciaka na zwiedzaniu okolicy....... NO, BO DOBRA PENSJA W KRAJU TO BYLO WTEDY 30 USD MIESIECZNIE. Slownie: trzydziesci dolarow amerykanskich. Widze, ze nasi EURODEPUTOWANI podtrzymuja dobre tradycje w narodzie wypracowane kiedys z mozolem przez inteligencje. To sie chwali. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś