haen1950
26.11.08, 11:10
Tu nie ma żadnego BOR. Jest osobista ochrona Kaczorów od dawna. BOR
tylko im płaci, plus premie extra od Kaczorów.
Ten pułkownik BOR przy Kaczorku jest szarą eminencją. Ma dostęp do
jego sypialni i wpuszcza petentów po uważaniu. Do gabinetu.
Przypomina to nieco Gudzowatego i jego ochroniarza - psychoza
strachu. Proszę się nie dziwić, że padło na tak podatnego człowieka.
Wielu się załamywało. Ostatnio można oglądać Tuska - też mu wmówili
psychozę faceta zagrożonego. Krótko się bronił.