Czytacie?

[basiasss]

Jak u Was wygląda obcowanie z książkami?

Ja lubię czytać, chociaż po zbyt ambitną literaturę chyba raczej nie sięgam:D
Poszłam przedwczoraj do biblioteki z zamiarem wypożyczenia jednej książki (bo
mam coś pilniejszego do roboty:), a wyszłam z trzema (każdą od razu
napoczęłam- każda wydała mi się jednakowo warta sięgnięcia po nią:D Dwie
typowo babskie (jedną juz dziś skończyłam) i "Świat wg Clarksona" (tego z Top
Gear).

A z konieczności niemal się nie rostaję z taką jedna książeczką "fachową"-
ale to bardziej o rysunki chodzi:)

Ano czytamy

[nelsonek]

Ja to tam lubie Ludluma, Cobena, Kinga.
Te klimaty...
A zaczynalem od Vernea, Conan-Doyla

[basiasss]

Z Twoich to tylko Ludluma, ale tylko Bourne'a. Najpierw widziałam filmy
(oczywiście gorsze!!), później czytałam (ale nie wiem dlaczego w kolejności 2,
1, 3)- z czego Ultimatum to autentycznie wymęczyłam:D Te misie podobały, ale po
inne nie sięgam.

Zapomniałabym- z prawdziwą radością czytałam w czasie Bożego
Narodzenia "nowego" Mikołajka; teraz czekam na nowszego:)

[nelsonek]

Polecam jeszcze czwarta czesc przygod niezmordowanego Bourne'a
"Dziedzictwo Bourne'a" (wydana pośmiertnie przez Lustbadera)

A widzialas moze film pod tytulem "Skazani na Shawsank"?

[basiasss]

Filmu nie widziałam, a książkę już zapisuję:)

[nelsonek]

Film "Skazani na shawsank" goraco polecam. Dopiero po obejrzeniu filmu
dowiedzialem sie, ze scenariusz powstal na podstawie ksiazki. Film - rewelacja,
ksiazka tez. W tym przypadku ciezko powiedziec co lepsze: ksiazka czy film...

[sibeliuss]

Czytam sporo, literatura faktu, biografie, historia i geografia.

[rasgeea]

podpisuję się pod autorem powyzszego wątku:) Również czytam dużo:)) /staram się
tego nie zadbniedbywać, choć czasem różnie z tym bywa, ale jest ok:)))

[emilly_elizabeth]

Łykam wszystko, a zwłaszcza Pilcha!
Pozdrawiam Wisloków- tak przy okazji:)

[rasgeea]

pozdrawiamy i Ciebie :-)

[bozy_wojownik]

czytam dużo, głównie akcję, political fiction, sensację,
a od dawna najukochańszą książką jest: "tylko dla orłów" macleana- przeczytana
chyba ze 100 razy,
co do ekranizacji powieści to niestety w moim odczuciu, film rzadko potrafi sie
obronić

[psylocyna]

Jasne: śp Vonnegut, Cortazar, Wharton, Kafka. Ostatnio Ursula K. Le Guin -
fantasy, coś w stylu Tolkiena. A tym Clarksonem mnie zaciekawiłaś, muszę sobie
poczytać :) bo uwielbiam Top Gear i tych trzech wariatów ;)

[basiasss]

Ja też bardzo lubię Top Gear:D Przyjemnie sie czyta, ale w trakcie przeczytanej
1/3 (nie mam czasu, żeby usiąść i ją przeczytać, więc tylko od czasu do czasu
sobie "poczytuję") nie parskałam śmiechem zbyt często (jak to niby miało byc:)-
najwyżej się uśmiechałam:)

Zapomniałabym- bardzo lubię M.Musierowicz:)

[b541]

Dokładnie moi autorzy, ale dorzuciłbym jeszcze Terry Pracheta, Isaaka Asimova,
Wilbura Smitha, Par Lagerkvista i wielu innych :)
Oczywiście również Paolo Coehlo - zachęcam.
A ponieważ jestem perfidny, to na zachętę króciutkie, ale cudne opowiadanie
tegoż autora :

Historia pewnego ołówka.

Chłopiec patrzył jak babcia pisze list. W pewnej chwili zapytał:
- Piszesz o tym , co ci się przydarzyło? A może o mnie?
Babcia przerwała pisanie, uśmiechnęła się i odpowiedziała :
- To prawda, piszę o tobie, ale ważniejsze od tego, co piszę, jest ołówek,
którym piszę. Chce ci go dać, gdy dorośniesz.
Chłopiec z zaciekawieniem spojrzał na ołówek, ale nie zauważył w nim nic
szczególnego.
- Przecież on niczym się nie różni od innych ołówków, które widziałem!
- Wszystko zależy od tego, jak na niego spojrzysz. Wiąże się z nim pięć ważnych
cech i jeśli je będziesz pielęgnował, zawsze będziesz żył w zgodzie ze światem.
Pierwsza cecha: możesz dokonać wielkich rzeczy, ale nigdy nie zapominaj, że
istnieje dłoń, która kieruje twoimi krokami. Ta dłoń to Bóg i to On prowadzi cię
zgodnie ze swoją wolą.
Druga cecha: czasem muszę przerwać pisanie i użyć temperówki. Ołówek trochę z
tego powodu ucierpi, ale potem będzie miał ostrzejszą końcówkę.Dlatego naucz się
znosić cierpienie, bo dzięki niemu wyrośniesz na dobrego człowieka.
Trzecia cecha: używając ołówka zawsze możemy poprawić błąd za pomocą gumki.
Zapamiętaj, że poprawianie nie jest niczym złym, przeciwnie, jest bardzo ważne,
bo gwarantuje uczciwe postępowanie.
Czwarta cecha: w ołówku nieważna jest drewniana otoczka, ale grafit w środku.
Dlatego zawsze wsłuchuj się w to, co dzieje się w tobie.
Wreszcie piąta cecha: ołówek zawsze pozostawia ślad. Pamiętaj, że wszystko co
uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad. Dlatego miej świadomość tego co robisz.

Pozdrawiam
Bogdan :)

[sibeliuss]

Przewodnik po Islandii :)

[nelsonek]

Wybierasz sie tam? :-)

[sibeliuss]

Wycieczkowo chętnie.

[nelsonek]

Podobno napiwek w Islandii traktowany jest jako obraza dla obdarowanego
dodatkowa kwota.

[rasgeea]

"Cień wiatru" polecam gorąco :)

[basiasss]

Clarkson wciąż się czyta:) A w zeszłym tygodniu przeczytałam "Ono"
D.Terakowskiej.

[rasgeea]

aktualnie : "Kodeks cywilny" oraz "prokura w spółkach prawa handlowego" very
intresting :D