sikorski_hubert
13.03.16, 16:52
Tak się złożyło że będę mieszkańcem g. Serock, ale muszę przyznać że jestem trochę zaszokowany. Codziennie widuję tutaj pijanych ludzi, ewentualnie ludzi kursujących od rana do sklepu w wiadomym celu. Inna przykład, sprzątnąłem śmieci z ulicy która jest w pobliżu mojego domu i stwierdziłem ze większość śmieci to butelki po alkoholu. Generalnie wszędzie widuję tutaj śmieci.
Odnośnie alkoholizmu to nie mam pomysłu na rozwiązanie problemu, poza rozdawaniem ulotek zachęcających do leczenia, wraz z kontaktem do ośrodków terapii. Natomiast w kwestii śmieci to najlepszym sposobem byłaby społeczna akcja sprzątania, kiedy to ludzie sami sprzątają za darmo, bo to lepiej trafia dość mocno do psychiki śmiecących, aniżeli kiedy sprzątają osoby z wynajętej firmy. Chodzi o pokazanie jak wielkim złem jest śmiecenie.