Dodaj do ulubionych

[15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać....

15.09.02, 13:54
... na rower w Kampinosie :)

Dzisiejsza wycieczka mimo, że krótsza niż początkowo planowana doszła
do skutku. Wyjazd był bardzo fajny... troszkę padało, później się
przejaśniło.... i tak nieśmiało pętelkę 60km zrobiliśmy :)

Dzięki wszystkim za fajny wyjazd :-)

Pozdr
Obserwuj wątek
    • yuurei Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 15.09.02, 15:15
      Oj było super. Deszczyk, błotko. Nie za zimno ale też nie
      za ciepło. Towarzystwo w tak zwaną "dechę" i wogóle :)
      A na powrót zaświeciło mi słoneczko... tylko po to, żeby
      zaraz walnął deszcz (na szczęście już byłem w domku :> ).
      Fotki... podobno ktoś robił fotki :> I to prawda.
      Znalazłem w sieci adres :
      yo-yo.org.pl/yuurei/%5bGW%5drower.15-09-02/
      Zdjęcia są prosto z aparatu. Bez kadrowania, poprawiania,
      wyostrzania itepe. Szczerze - nie chce mi się. Waża od
      300 do 500 kB więc jak by co to mówcie to je zmniejsze.
      Ach, i mam nadzieję, że nie są ciemne. U mnie są, ale mój
      monitor się wypala powoli i wszystko jest ciemne. Nawet
      kurde nie wiem co piszę :)

      Ach, i specjalne pozdrowienia dla dwóch tajemniczych
      rowerzystek, których nikt nie znał :>>>
      • jane_blond_007 Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 15.09.02, 17:27
        yuurei napisał:

        > Ach, i specjalne pozdrowienia dla dwóch tajemniczych
        > rowerzystek, których nikt nie znał :>>>
        >
        >
        • yuurei Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 15.09.02, 19:17
          jane_blond_007 napisała:

          > > Ach, i specjalne pozdrowienia dla dwóch tajemniczych
          > > rowerzystek, których nikt nie znał :>>>

          > Czyli dla Ponponki i Agnieszki - tak żeby było jasne.

          To nie była ani Ponponka ani Agnieszka. Wydaje mi się, że
          Marcin je zna. Gdy Wy pojechaliście my (Andrzej, Marcin,
          Rober i Ja) rozmowami o karate, ciuchach ciepłych,
          jedzeniu na nosie Roberta i podobnymi pierdółami. I ni
          stąd ni zowąd pod Rurę podjechały dwie bajkerki wcześniej
          nam machając. Widział to Andrzej i im odmachał, przez co
          wszyscy stwierdziliśmy, że to jakieś jego znajome.
          Pogadaliśmy trochę o gwarancji i prawie poczym one wypiły
          piwo i pojechały. W tym momencie Marcin zwraca się do
          Andrzeja, że myślał iż to jego małżonka ze znajomą.
          Andrzej odpowiedział tylko - Ktoś je znał. Po czym
          zapadła chwila ciszy, którą przerwał nasz gromki śmiech.
          Ot, miłe rowerowe spotkanie. Jak widać rower zbliża
          ludzi... lepiej niż TPSA ;D
          • Gość: drZbuszu Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.cors.gov.pl 16.09.02, 10:04
            yuurei napisała:

            > To nie była ani Ponponka ani Agnieszka. Wydaje mi się, że
            > Marcin je zna. Gdy Wy pojechaliście my (Andrzej, Marcin,
            > Rober i Ja) rozmowami o karate, ciuchach ciepłych,
            > jedzeniu na nosie Roberta i podobnymi pierdółami. I ni
            > stąd ni zowąd pod Rurę podjechały dwie bajkerki wcześniej
            > nam machając. Widział to Andrzej i im odmachał, przez co
            > wszyscy stwierdziliśmy, że to jakieś jego znajome.
            > Pogadaliśmy trochę o gwarancji i prawie poczym one wypiły
            > piwo i pojechały. W tym momencie Marcin zwraca się do
            > Andrzeja, że myślał iż to jego małżonka ze znajomą.
            > Andrzej odpowiedział tylko - Ktoś je znał. Po czym
            > zapadła chwila ciszy, którą przerwał nasz gromki śmiech.
            > Ot, miłe rowerowe spotkanie. Jak widać rower zbliża
            > ludzi... lepiej niż TPSA ;D
            >
            to sie nazywa niezwykle dokladna relacja hehe rzeczywiscie 2 super panie nikomu
            z nas nieznane tak po prostu sie przysiadly z piwkami, porozmawialismy sobie,
            oczywiscie wszyscy mysleli ze te panie to znajome innych wycieczkowiczow z
            dookola stolu hehe, nstepnym razem yuurei koniecznie rob zdjecia ;-))

            pozdr
            marcin
        • Gość: aga Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 15.09.02, 21:57
          jane_blond_007 napisała:

          > Czyli dla Ponponki i Agnieszki - tak żeby było jasne.
          > Teraz mogę wreszcie zająć się leczeniem mojego zaziębienia;>


          siemanko kasiu mam nadzieje ze sie wykurujesz do nastepnego wypadu rowerkowego
          w ktorym ja wezme udzial bo przez te egzaminy jestem w plecy jakby nie
          przechodzila ci choroba to sie do mnie zglos po to winko bo jak dzis
          testowalismy to uznalismy ze pomaga na wszystko a juz napewno na dobre
          samopoczucie i dobry humor a juz napewno wie o tym krzys
          • Gość: Grze$ Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.chello.pl 15.09.02, 22:08
            Gość portalu: aga napisał(a):

            > siemanko kasiu mam nadzieje ze sie wykurujesz do
            nastepnego wypadu rowerkowego
            Kogo moje niebieskie oczy widzą ?
            Przecieram i nie dowierzam ;)

            > w ktorym ja wezme udzial bo przez te egzaminy jestem w
            >plecy jakby nie
            Niektórym to dobrze.. już egzaminy maja ;)

            > przechodzila ci choroba to sie do mnie zglos po to
            >winko bo jak dzis
            > testowalismy to uznalismy ze pomaga na wszystko a juz
            >napewno na dobre
            > samopoczucie i dobry humor a juz napewno wie o tym >krzys

            No nie tylko Krzys o tym wie.. mysle ze jeszcze ktos :(
            ale chyba bylo takie dobre ze zostalo tam u Was :( wiec
            pewnie rozpijecie naszą dokładkę :(

            No nic misiaczki puchate... koty mówią dobranoc.. chociaż
            nie wiem ajk tak dzis wracałem to mnie coś ciągnie teraz
            wziąść swoje kółka, zapalic lampki i pojechać w
            Warszawski mrok. ale rano trzeba wstać :(
          • jane_blond_007 Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 16.09.02, 17:15
            Gość portalu: aga napisał(a):

            >jakby nie
            > przechodzila ci choroba to sie do mnie zglos po to winko bo jak dzis
            > testowalismy to uznalismy ze pomaga na wszystko a juz napewno na dobre
            > samopoczucie i dobry humor a juz napewno wie o tym krzys

            JADĘ! ;))) To kiedy mam się u Was zjawić?;>> W celach leczniczych,
            oczywiście...czego to się nie robi dla zdrowia;)
    • jane_blond_007 Środa? 15.09.02, 17:31
      Czy spotykamy się jak zwykle w środę? O 19'00 u Alego? Hmm? Migro pochwaliłby
      się swoimi prezentami,no i obgadalibyśmy propozycję Sergia co do nocnego wypadu
      do Kampinosu w przyszły weekend. Co Wy na to?
      • sergiusz.r Re: Środa? 15.09.02, 21:13
        jane_blond_007 napisała:

        > Czy spotykamy się jak zwykle w środę? O 19'00 u Alego? Hmm? Migro pochwaliłby
        > się swoimi prezentami,no i obgadalibyśmy propozycję Sergia co do nocnego
        wypadu
        >
        > do Kampinosu w przyszły weekend. Co Wy na to?

        Jeżeli o mnie chodzi to spotkanie aktualne :)

        Pozdr
      • Gość: drZbuszu Re: Środa? IP: *.cors.gov.pl 16.09.02, 10:40
        jane_blond_007 napisała:

        > Czy spotykamy się jak zwykle w środę? O 19'00 u Alego? Hmm? Migro pochwaliłby
        > się swoimi prezentami,no i obgadalibyśmy propozycję Sergia co do nocnego
        wypadu
        >
        > do Kampinosu w przyszły weekend. Co Wy na to?
        >
        • migro Re: Środa? 16.09.02, 16:53
          Gość portalu: drZbuszu napisał(a):

          > do zobaczenia srode
          > moze agnieszka sie zjawi?

          Cudowny, radosny śmiech usłyszałem w słuchawce telefonu w momencie, kiedy
          przeczytałem Agnieszcze Twoje pytanie. Powiedziała, że bardzo poważnie się nad
          tym zastanowi i może się uda :-)
      • Gość: ponponka Re: Środa? IP: *.waw 17.09.02, 09:23
        Mam umowione spotkanie z "fachowcami" w Zabkach. Maja
        wykonczyc (hihihi) mieszkanie i moje konto tez..
        Postaram dotrzec do Alego na czas, ale prosze o
        wyrozumialosc w razie opoznienia.
        Pozdrawiam
    • Gość: AeR Mysli po...:))) IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 15.09.02, 18:59
      Jaka piekna pogoda byla...tak sobie teraz mysle...

      ...bo chyba ze trzy godziny lezalem na "tarasie", na lezaczku, kocyk,
      spiworek, flak pod lbem, hmmm... slonce raczej swiecilo, a momentami to nawet
      pieknie to robilo...troche pospalem, tak przyjemnie i cieplo po tej goracej
      kapieli i po herbatce z aspiryna bylo...byl tez obiad, dobrze, ze zadzwonilem
      to sie w ostatniej chwili zalapalem...hmm... zupa byla...he, he, he...

      ...Wiecie ? ... moj Ojciec uwielbial ustawiac pasjanse po powrocie z pracy wiec
      jak tylko "wpadl" do domu, to siadal do stolu i rozkladal karty. W tym czasie
      Mama podawala mu zupe, a on jakos tak "mechanicznie", jadl nad tymi kartami.
      Ona pytala, pewnie zeby przerwac milczenie:
      - ... i co, jaka zupa ?
      Chciala uslyszec, ze dobra...he, he...
      - co ? a tak, tak...zupa, tak dziekuje - pomidorowa,
      patrz...walet..."wychodzi" ! Wielki Fortepian ! Spasowal sie....

      :)))...zdaje sie mielismy obejrzec dzisiaj instrument Chopina...?

      A zupa byla ogorkowa. Ale nie wtedy, tylko u mnie. Bardzo lubie. I niezle
      zrobiona wolowina z kluseczkami "na parze" i salatka z zielonych
      pomidorow ...ech...r-e-l-a-k-s-i-k i l-u-u-z-i-k... pomyslec, ze rano wstalem
      spod cieplej kolderki i wypilem poranna kawe :))), a potem bylem w Palmirach i
      na Truskawiu. Sklepy to nawet tam dobrze zaopatrzone sa, kabanosy , swieze
      pieczywo, a jakze, mimo, ze to niedziela... Jak ten swiat sie zmienia, kiedys
      chleb w niedziele to byl czasami tylko na Centralnym, lub w Zodiaku i w Barze
      Praha, no, no... Ojciec mial "karciane" hobby, a ja rower...Lubil lowic
      ryby...ja tez. Ryby niezle biora przed deszczem...

      I to jest fakt...mielismy dzisiaj z Kolegami rwanie. W samo poludnie, po jednym
      deszczu, a przed drugim , wiec sie zgadza. Siedzimy sobie jakby nigdy nic "Pod
      ta Rura", pod parasolem, na lby nam sie nie leje, pijemy ciepla herbate z
      cytryna, cole pijemy, jemy...nagle...szu, szu...jada. Dwie...he,he...jak konie
      w galopie i pod pelnymi zaglami...-Huu-...-Huu-...i machaja do nas usmiechniete
      cale i siup-siup juz przy nas siedza....tak. Co za
      rozmowa...ach...wyksztalcone, az milo, no nie ? ...Kumpel, co sprawe jedna
      poruszyl, to zaraz mial do tego paragraf podany. Prawiczka jakas, chyba, co ?
      I teraz Kumpel, nie musi jechac do Gliwic, do sadu, jakby autora pozwal, a
      sprawa odbedzie sie tu: w Warszawie. Co sie bedzie pociagami targal...i koszta
      ponosil. Tyle od nich wiemy, od tych dziewczyn...hmm...a jak one mialy na
      imie ? Panowie ? E-e-c-h... to juz drugi raz w ciagu tygodnia - poznaje kogos
      blizej, ze tak powiem i potem nawet nie wiem, jak mial na imie...glupio jakos
      tak...moze chociaz napisza, bo zeby zadzwonily, to raczej nie, prawda ? Jak
      sadzicie ?

      13 kilosow na "makrokeszach", tak mowia zrobily z Agrikola w dol wlacznie, zeby
      Krola obalic "ze sokiem". Panowie ! I kto tu rzadzi ?!

      Herbata z cytryna. O tak, gorace napoje, duzo o nich myslalem, bo jak juz
      wracalem rowerkiem do domu...to zaświeciło mi sloneczko... tylko po to, żeby na
      500 m przed chalupa walnac po lbie jeszcze jednym deszczem...a slysze, ze
      jednemu z nas sie udalo przeskoczyc za prog...

      To niby, ze ja mam pecha, tak ? O, nie !

      Jestem bardzo zadowolony :))) I Wam Bardzo Dziekuje :)))

      LoveL

      AeR
      • migro Re: Mysli po...:))) 16.09.02, 16:59
        Gość portalu: AeR napisał(a):

        > Jaka piekna pogoda byla...tak sobie teraz mysle...

        [...]

        > Jestem bardzo zadowolony :))) I Wam Bardzo Dziekuje :)))

        He he he, niezły tekst :-)
    • Gość: drZbuszu Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.cors.gov.pl 16.09.02, 10:28
      sergiusz.r napisał:
      >
      > Dzisiejsza wycieczka mimo, że krótsza niż początkowo planowana doszła
      > do skutku. Wyjazd był bardzo fajny... troszkę padało, później się
      > przejaśniło.... i tak nieśmiało pętelkę 60km zrobiliśmy :)
      >
      > Dzięki wszystkim za fajny wyjazd :-)
      >
      no to ja sie przylaczam do podziekowan ;-)
      ponadto powiem ze nawet za przeproszeniem gacie mialem mokre a w butach woda
      chlupotała wiec tego samego dnia udalem sie do tego duzego sklepu przy wawie
      wilenskiej, kupilem extra trombke zamiast dzwonka w kerfurze za 19 PLN - ludzie
      w sklepie mni chyba znielubili bo dlugo probowalem jej mozliwosci hehe no i
      poszedle do sklepu giacomelli sport w poszukiwaniu dlugich ocieplanych lycr -
      porazka - aktualnie wybor ubran rowerowych jest prawie zaden + nienawidze jak
      kaza mi zostawiac plecak w depozycie, nie lubie sklepow ktore na wejsciu
      traktuja mnie jak zlodzieja ;-(( okazalo sie ze depozyt jest pietro wyzej i
      udalo mi sie nie wiem kiedy zgubic numerek: kolejka zrobila sie a 30 osob w
      czasie kiedy pisalem protokol + stres czy ktos nie odebral mojego plecaka
      koszmar sklepowy. pojechalem prosto do decatlonu spodnie odcieplane bieme 250
      cos zlotych odpadam... siekne sobie jak kiedys choc na krotko zostane bogaczem
      bo moja sklonnosc do oszczedzania = zero.

      yuurei: rozmiar fotek to masakra, moje kiepskie lacze w pracy kompletnie sobie
      nie radzi - sciagam je getRightem ;-))) transfer spada nawet ponizej 1 kb/s do
      0.5 kb/s zwariowac mozna, a tak z ciekawosci co jest na fotkach nr: 0404, 0410 -
      0412, 0416 ?

      pozdr
      marcin
      • yuurei Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 16.09.02, 16:01
        Gość portalu: drZbuszu napisał(a):

        > yuurei: rozmiar fotek to masakra, moje kiepskie lacze w pracy kompletnie
        sobie
        > nie radzi - sciagam je getRightem ;-))) transfer spada nawet ponizej 1 kb/s
        do
        > 0.5 kb/s zwariowac mozna, a tak z ciekawosci co jest na fotkach nr: 0404,
        0410
        > -
        > 0412, 0416 ?

        Szczerze mówiąc... nie pamiętam a podejrzeć nie mam jak bo... chyba coś się
        zwaliło z ISP u którego mam miejsce. Na 2Mb też się ślimaczy jak nie wiem co. :
        (
    • Gość: ponponka Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.waw 16.09.02, 11:41
      Melduje, ze ... przelezalam cala niedziele pod cieplutka
      kolderka i zaliczylam dwie powiesci: Philipa K. Docka i
      Chestertona. Palmiry itp. moze bedzie jeszcze okazja ... :)
      Pozdrawiam
      • draconessa Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 16.09.02, 11:51
        A co Chestertona przeczytalas???
      • Gość: AeR Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.datastar.pl 16.09.02, 11:52
        Gość portalu: ponponka napisał(a):

        > Melduje, ze ... przelezalam cala niedziele pod cieplutka
        > kolderka i zaliczylam dwie powiesci: Philipa K. Docka i
        > Chestertona. Palmiry itp. moze bedzie jeszcze okazja ... :)
        > Pozdrawiam

        ...a kawa ? Czy wypilas poranna kawe ? Powiedz...:)

        AeR

        • Gość: ponponka Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.waw 16.09.02, 14:47

          >
          > ...a kawa ? Czy wypilas poranna kawe ? Powiedz...:)
          Jasne, bez kawy ani rusz, tym bardziej, ze wczoraj ta
          poranna kawa trwala i trwala...do wieczora ;-)
          Pozdrawiam
          >

          >
      • sergiusz.r Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... 16.09.02, 13:35
        Gość portalu: ponponka napisał(a):

        > Melduje, ze ... przelezalam cala niedziele pod cieplutka
        > kolderka i zaliczylam dwie powiesci: Philipa K. Docka i
        > Chestertona. Palmiry itp. moze bedzie jeszcze okazja ... :)

        W najbliższy weekend może będzie okazja ;)

        Pozdr
        • Gość: ponponka Re: [15.09] .Pogoda barowa, warto się spotkać.... IP: *.waw 16.09.02, 14:43
          Mam nadzieje, ze nie bedzie padalo...
          A jesli chodzi o Chesterona to byla "Latajaca gospoda",
          chyba (tak szybko przeczytalam, ze nie zdazylam sie
          nauczyc tytulu ;-P )
          Pozdrawiam
    • jane_blond_007 DO DRACONESSY 16.09.02, 17:21
      To jak? Dołączysz do nas w środę? Znowu będziemy ludziom ławki przestawiać;>
      No powiedz że tak, nawet Agnieszka się może da skusić:))))))
      Robertrobert też już wrócił, więc prawie jesteśmy w komplecie i byłoby tak
      miło:)))
      • robertrobert1 sroda 16.09.02, 18:46
        Znowu jestem do tylu. Czy w srode o 19:00 spotykamy sie POD RORA? Czy tez moze
        miejsce spotkania jest gdzie indziej? Prosze o info najlepiej e-mail.
        Podziekowaniem bedzie mozliwosc obejrzenia zdjec z moich wypraw.

        A propos niedzieli, mialem niedosyt. Gdy tylko deszcz ustal, to pomimo ze
        mialem kompletnie mokre spodnie chcialem juz w Truskawiu zawrucic spowrotem do
        Puszczy. Szkoda, ze nikt nie odczul moich zamiarow...
        • Gość: AeR "Chcialabym, a boje sie?" Nie wierze piosence... IP: *.datastar.pl 16.09.02, 19:06
          robertrobert1 napisał:

          > Znowu jestem do tylu. Czy w srode o 19:00 spotykamy sie POD RORA? Czy tez
          moze
          >
          > miejsce spotkania jest gdzie indziej? Prosze o info najlepiej e-mail.
          > Podziekowaniem bedzie mozliwosc obejrzenia zdjec z moich wypraw.
          >
          > A propos niedzieli, mialem niedosyt. Gdy tylko deszcz ustal, to pomimo ze
          > mialem kompletnie mokre spodnie chcialem juz w Truskawiu zawrucic spowrotem
          do
          > Puszczy. Szkoda, ze nikt nie odczul moich zamiarow...


          Po 45-ciu latach nauczylem, czesiowo poprzez obserwacje Sp. Tatusia, a czesiowo
          doswiadczajac samodzielnie - rozumiec kobiety..."jesli chodzi o scislosc" ,
          udaje mi sie to raz lepiej, raz gorzej...a jesli chodzi o facetow, to czekam az
          sie wypowiedza, albo od razu "wale w pysk"...ha, ha...Czegoz wiec "oczekiwalas
          moja mala" ;))) - pedzac na poczatku peletonu w strone "Stolycy"...a ?

          W srode widzimy sie o 19:00 na Przeskok w tureckim ogrodeczku. Badz.

          LoveL

          AeR

      • draconessa Re: DO DRACONESSY 17.09.02, 09:24
        Sie postaram, jesli uda mi sie uciec wczesniej z pracy. Turecki ogrodek na
        Przeskok? W ktorym to jest miejscu???
        • migro Re: DO DRACONESSY 17.09.02, 20:02
          draconessa napisała:

          > Turecki ogrodek na
          > Przeskok? W ktorym to jest miejscu???

          Cała ulica ma z 50 m długości, więc łatwo Ci będzie zobaczyć czerwone
          parasole "Królewskie", pod którymi powinniśmy właśnie siedzieć :-) A ul.
          Przeskok jest pomiędzy domami Centrum i Domem Chłopa.
        • Gość: drZbuszu Re: DO DRACONESSY IP: *.cors.gov.pl 18.09.02, 09:54
          draconessa napisała:

          > Sie postaram, jesli uda mi sie uciec wczesniej z pracy. Turecki ogrodek na
          > Przeskok? W ktorym to jest miejscu???
          >
          • draconessa Re: DO DRACONESSY 18.09.02, 09:56
            DrZbuszu i migro!!! dzieki!!! Mam nadzieje, ze w razie wielkiego zimna i
            deszczu jest jakies miejsce wewnatrz:)))
            • Gość: AeR Re: DO DRACONESSY IP: *.datastar.pl 18.09.02, 10:23
              ...nie ma Mamo :)))

              LoveL

              AeR
              • draconessa Re: DO DRACONESSY 18.09.02, 10:39
                czyli cieplejsze i wodoodporne ubranko nalozyc trzeba...ex necessitate...bo co
                bedzie jak sie Mamusia przeziebi...
                • sergiusz.r Re: DO DRACONESSY 18.09.02, 10:48
                  draconessa napisała:

                  > czyli cieplejsze i wodoodporne ubranko nalozyc trzeba...ex necessitate...bo
                  co
                  > bedzie jak sie Mamusia przeziebi...

                  Ubieramy się ciepło i już :)
                  • draconessa Re: DO DRACONESSY 18.09.02, 10:57
                    otoz to, kozuch wyjme, z naftaliny otrzepie i bedzie:))))
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka