sibeliuss 19.02.10, 22:20 Czy kupujecie rzeczy podrobione lub podobne do innych, markowych? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
niespodziewany22 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:29 O czym wy mowicie?Prawie 100% wszystkiego co na topie produkowane jest poza granica kraju projektanta ,wiec o zadnej podrobie nie mozna mowic?..........bo jakos nie slyszalem zeby toyota ,mazda,honda ,bmw,mercedes czy jakakolwiek inna marka skarzyla sie na koreanczykow ze podrabiaja ich samochody ,to samo moge powiedziec o komputerach,czy telefonach............kosmetykach ,itp itd..........bo jakos nie widze zeby ktokolwiek zastrzegal patenty na torebke ,kosmetyk ,czy tym podobne ,a ze wzor taki sam?......wybaczcie ,ale jak ktos wymysli taka sama rzecz w tym samym czasie co inna osoba , to nie jest to podrobka.........bo nic ja nie jest...mozna tylko powiedziec o kopii..........a czy ktos ma patent na snieg?,wode????........HAHAHAH..........to tylko biznes chce zeby w te ich bajeczke wierzyc ,tak samo jak i walka z terrozyzmem ,,,,,,,,,najpierw napadamy a pozniej jak sie bronia nazywa sie to terroryzmem......... Odpowiedz Link
julija_primic Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 22:14 Są patenty dotyczące kosmetyków (to tak samo jak z lekami), podobnie jak są wzory przemysłowe dla torebek. W telefonach i komputerach jest więcej "patentów" niż Ci się wydaje Patent i wzór przemysłowy służą do ochrony dwóch zupełnie różnych rzeczy. jakie są szanse, że ktoś wymyśli DOKŁADNIE taką samą rzecz w tym samym momencie co druga osoba? Nie można dostać patentu na "śnieg" czy "wodę" ponieważ te rzeczy są wykluczone z prawa patentowego (podobnie jak np. części ludzkiego ciała - nie możesz opatentować ręki, ale możesz opatentować jej protezę). Patenty na sztuczny śnieg jak najbardziej są Jeśli ktoś wymyśli jak zrobić wodę w proszku to też pewnie patent dostanie. A wracając do pytania autorki: nie, nie kupuję podróbek. Jeśli nie stać mnie na oryginał, to sobie odpuszczam. A jeśli ktoś się zna na takich rzeczach, to i tak z kilometra pozna, że coś jest podrobione. Odpowiedz Link
niespodziewany22 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 23:33 > A wracając do pytania autorki: nie, nie kupuję podróbek. Jeśli nie stać mnie na > oryginał, to sobie odpuszczam. A jeśli ktoś się zna na takich rzeczach, to i ta > k > z kilometra pozna, że coś jest podrobione Czyli sugerujesz ze metke pod moja koszulka zobaczysz?Smieszna osobka jestes................A moze ty ty to kolo wymyslilas? Odpowiedz Link
julija_primic Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 27.02.10, 19:54 A Tobie naprawdę wydaje się, że oryginał od podróbki odróżnia tylko wszyta metka? Napisałam przecież "jeśli ktoś się na tym zna". Odpowiedz Link
viking2 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 07.07.10, 04:58 niespodziewany22 napisał: > O czym wy mowicie? Wyjasnie Ci: sa dwa rodzaje artykulow, powszechnie nazywanych "podrobkami". Jeden rodzaj, to falszywka - wyobrazmy sobie, ze kupuje kilka roznych torebek damskich Louis Vuitton albo Bulgari, rozpruwan na wzor wykroju, a potem produkuje torebki o identycznym wygladzie, z nieco moze gorszym wykonczeniem i z zupelnie innego, taniego i tandetnego materialu. Opatruje te torebki podrobionym znakiem firmowym LV (albo Bulgari, albo jakimkolwiek innym) - wbrew pozorom, taki znak firmowy jest dosc latwy do podrobienia - i sprzedaje torebki jako "oryginalne". Inaczej mowiac, falszuje towar. Drugi rodzaj podrobki to imitacja, czyli artykul ludzaco podobny: pozostanmy juz przy tych torebkach, ktore beda takiego samego (lub ogromnie podobnego) koloru, kroju i fasonu, ale znak firmowy, czyli charakterystyczne "splecione" LV u mnie bedzie podobnie "splecionym" LU, a wyrob oficjalnie bedzie nazywal sie "Leo Uiton". Na marginesie, znak firmowy LV (tak, jak chyba wszystkie inne) jest zastrzezony - uzywanie go przez kogos innego jest przeciwko prawu. Oczywiscie Louis Vuitton sam sie podklada, zlecajac produkcje w Wietnamie, Laosie, na Tajwanie, w Hong Kongu i jeszcze stu innych miejscach, gdzie jest "taniej". Poniewaz to oficjalna produkcja, to LV sam daje w rece producenta wzory, kroje, osprzetowanie linii produkcyjnej (wykrojniki do skory, formy, dratwe, stemple do znakow firmowych, tusz i wszystko inne). Tyle, ze kontraktuja azjatyckiego producenta na wyprodukowanie, powiedzmy, 10 tys. torebek - a on produkuje 25 tys. Nadprogramowe 15 tys wezma od niego Triady, ktore potem rozprowadza towar do swoich handlarzy na wszystkich bazarach Dalekiego Wschodu, a pewnie i dalej. Z tym problemem nie boryka sie Hermes. Oswiadczyli, ze "stac ich na francuskiego rzemieslnika" i nie musza zamawiac produkcji w Sri Lance. Nic zreszta dziwnego: jesli za ich torebke kobieta placi sumy rzedu 1400-1800 euro, to z pewnoscia ich stac... Odpowiedz Link
martwa-papuga Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 22.02.10, 00:40 Tak, kupuję. Zdarzyło mi się na przykład kupić w Biedronce Paryskie zamiast Delicji, czekoladę Bubbles zamiast Aero, batoniki imitujące Bounty w zamian pierwowzoru. To też są podróbki. Podobnie jest w innnych dyskontach i marketach. Odpowiedz Link
minkat Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 11:43 To nie podrobki, to czesto te same produkty wyprodukowane przez tego samego producenta, tylko w innym opakowaniu i taniej. Np. Aldi Süd w Niemczech sprzedaje maslanke od Müller jako wlasny marke jakies 30% taniej. Tak jest z wieloma produktami w marketach. Kiedys mozna bylo po adresie producenta zgadnyc jaka to marka(bo jek w jakiejs miejscowosci jest np. tylko jedna fabryka konserw, to wiadomo, ze dana konserwa jest tego producenta) , ale teraz podaja adresy jakis biur i jest trudniej Podrobka to pastikowa rozowa torebka "Chanel", ktora jakas idiotka kupuje na Allegro za 500zl(widzialam ta aukcje), zeby poszpanowac. Albo Vuittony wiejskich lanserek jak rowwniez buty marki adidas z czterema paskami... Odpowiedz Link
yattawawa pewnie ze te same tylko skladniki inne 23.02.10, 11:46 W smietanie wiecej wody, w czekoladzie wiecej tluszczu itp. Nie ma nic za darmo. To samo jest z farbami i innymi produktami w "innym opakowaniu" tego samego producenta. Odpowiedz Link
minkat Re: pewnie ze te same tylko skladniki inne 23.02.10, 12:00 Nie. To sa te same linie produkcyjne, to samo jedzenie, tylko opakowania podstawia sie inne. Produkcja markowych rzeczy nie jest wbrew pozorom drozsza nie nemarkowych. Roznica w cenie to dodatek za nazwe znanego producenta na opakowaniu. Odpowiedz Link
venettina Re: pewnie ze te same tylko skladniki inne 23.02.10, 14:47 Nie ludz sie. To jest ta sama linia produkcyjna, ale WKLAD jest INNY. Odpowiedz Link
senseiek coca-cola kupiona w Tesco 4 zl/2l inaczej smakuje 23.02.10, 14:57 > Nie ludz sie. To jest ta sama linia produkcyjna, ale WKLAD jest INNY. Dokladnie. Nawet coca-cola kupiona w Tesco za 4 zl/2 litry inaczej smakuje anizeli coca-cola w spozywczaku osiedlowym. Kupiec musi zaplacic za nia wiecej, anizeli klient detaliczny kupujacy w Tesco. Ale smak jest o niebo lepszy. Kupuje 2 litry dziennie, wiec mam bardzo duze rozeznanie w tym produkcie.. Odpowiedz Link
tomek854 Re: coca-cola kupiona w Tesco 4 zl/2l inaczej sma 06.07.10, 13:49 > > Dokladnie. Nawet coca-cola kupiona w Tesco za 4 zl/2 litry inaczej smakuje > anizeli coca-cola w spozywczaku osiedlowym. Kupiec musi zaplacic za nia wiecej, > anizeli klient detaliczny kupujacy w Tesco. Ale smak jest o niebo lepszy. > Kupuje 2 litry dziennie, wiec mam bardzo duze rozeznanie w tym produkcie.. Hehe A Coca Coli oczywiście się opłaca według Ciebie wypuszczać dwa rodzaje napoju i komplikować sobie logistykę tym, że do jednych klientów jedzie inna niż do innych, pomimo tego że wygląda identycznie? Odpowiedz Link
mecenas_misiura Re: pewnie ze te same tylko skladniki inne 24.02.10, 10:00 Zależy od produktu. Np znajomy z jednej znanej polskiej mleczarni mówi, że nie opłaca im się przestawiać linii produkcyjnej na tzw. tani produkt 'no name' na zamówienie marketów itp., więc produkuje się ten sam, tylko z mniejszym zyskiem. Odpowiedz Link
tulse Re: pewnie ze te same tylko skladniki inne 23.02.10, 15:52 nic podobnego. Nie tylko podstwia się inne opakowania. Takze zmienia się recepturę. W zaawansowanych systemach, każdy klient/marka ma inną (własną i "niepowtarzalną") recepturę. Chodzi o koszty. Mimo, ze produkuje się wszystkie produkty na lini z tych samych lub podobnych składników, to zamiast drogiej czekolady można dac coś tańszego. I interes się kręci... A, że oryginalne produkty często są tak samo podłej jakosci jak podróby to inna rzecz. Dla mnie liczy się tylko i wyłącznie jakosć a nie marka. To tylko napis i marketingowe bla bal o pseudowyjątkowości produktu. Odpowiedz Link
venettina Re: pewnie ze te same tylko skladniki inne 07.07.10, 01:26 Dokladnie tak jest: linie produkcyjna przestawia sie bardzo szybko (gorsze skladniki). Czasem jak przy kefirze, nie ma wielkiej mozliwosci zmiany, ale i tak, jesli jakas partia sie nie uda, to producent postara sie ja "wypchnac" nie pod swoim logo tylko wlasnie jako no-name czy do dyskontow. Odpowiedz Link
kgsz własnie mi się przypomniało 23.02.10, 20:19 Woda mineralna w 5L butlach, marka własna Auchan - to Ustronianka (patrz adres i informacja o źródle), w innym opakowaniu trzykrotnie droższa ...ale to nie podróbka Odpowiedz Link
Gość: rudakazia Re: własnie mi się przypomniało IP: *.218.151.59.static.telsat.wroc.pl 15.06.10, 21:58 Dlatego smakuje inaczej. Gorzej jakoś ))))) Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 22.02.10, 08:45 Bywa, ale ja jestem snobem i nie traktuję tego jako okazji a jako erzac. Odpowiedz Link
gazeta_mi_placi Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 22.02.10, 16:11 Na bazarze u Ruskich? Odpowiedz Link
gazeta_mi_placi Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 22.02.10, 16:16 A gdzie konkretnie? Na bazarze różyckiego? Odpowiedz Link
zettrzy Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 22.02.10, 14:44 z zasady nie kupuje nic markowego, chyba ze kupuje to wylacznie dla marki np. samochod Odpowiedz Link
joankb Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 06:04 Pewnie tak. Kupuję to co mi odpowiada/podoba się. Metka, marka - to zupełnie nieistotne. Odpowiedz Link
iksigrekzet111 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 09:28 Nie kupuję żadnych nike, adidas i innych które na wierzchu kłują w oczy swoimi znaczkami firmowymi. Ble... Podroby są w tym jeszcze gorsze. Nie ważne co - ważne ze na pół pleców napisano ..... (tu wstaw nazwę firmy). Wolę zwykłe przeciętniaki noszone dla wygody a nie dla napisu. Odpowiedz Link
kontestatorbg Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 12:34 A po czym się poznaje czy coś jest markowe??? Po tym ze jeśli na białej koszulce namalują jakiś znaczek to nagle zamiast 10 złotych kosztuje 125?? No to nie kupuje ani "markowych" ani podróbek "markowych" Odpowiedz Link
niespodziewany22 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:34 wszystko co jest mile dla oka ,wygodnie sie w tym chodzi ,czy tez jezdzi mozna nazwac markowym,,,,,,,,,,,,czyli w sumie niczym................bo jak komus bez napisow tak samo jest wygodnie ,to gdzie problem??/..................ja nie widze.....metka??????????????HAHAHHA.....ja je ucinam ,bo mnie uwieraja................ Odpowiedz Link
annajustyna Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:13 Ja jestem bardziej ekstremalna - zdarzalo mi sie juz odpruwac metki z produktow markowych. Odpowiedz Link
kpopialo Re: Krótko i na temat: 23.02.10, 13:59 Tak i nie. Nie kupuje podrobki markowych ubran, perfum itp z *lekko* zmienionym logo, dodana literka itp. Szkoda pieniedzy. Ale zdarzylo mi sie kupic rzeczone slodycze w biedronce i byly niczego sobie. Co do lepszej i gorszej jakosci - to niestety prawda, nie ma nic za darmo. Moj kuzyn pracuje przy produkcji sokow, dla Biedronki ida te gorszej jakosci warzywa. W ogole 70% ich produkcji idzie dla Biedronki... Ciocia meza ma sklep, w hurtowni czlowiek wskazuje ktory towar ma brac, bo jest partia niczym nie rozniaca sie z wygladu, niby tego samego, ale z partii dla Biedronki... cos w tym chyba jest. (a kuzyn nie pija tych sokow wcale, nie tylko tych dla Biedronki) Odpowiedz Link
leew1 Re: Krótko i na temat: 23.02.10, 15:39 akurat w hurtowni ten człowiek nie jest potrzebny, bo produkty dla Biedronki są oznaczone logo sieci, a poza tym Biedronka ma swoje hurtownie) Odpowiedz Link
ira_07 Re: Krótko i na temat: 23.02.10, 18:17 Słodycze z biedronki czy lidla to NIE podróbki. Kto powiedział, że napowietrzana czekolada to musi być Aero? Jest jeszcze Lufle, Bąbolada...Jest i biedronkowa. Podróbki to coś, co ma udawać oryginał. Wspomniane ciastka Paryskie nie udają Delicji z Wedla. Ale koszulka z napisem PUMP udaje PUMĘ. I takich rzeczy nie kupuję. Odpowiedz Link
pieskuba Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 13:54 W dyskontach kupuję na przykład słodycze - coś co wygląda jak baton bounty, smakuje jak bounty, kosztuje połowę tego co bounty a nazywa się... nie pamiętam. Młody lubi, ja tego nie tykam. Odpowiedz Link
kgsz A piłaś Freeway Cola z Lidla? 23.02.10, 20:24 Tylko _zwykłą_ (koniecznie (absolutnie NIE[1] "light")) - w smaku praktycznie nie do odróżnienia od Coca Coli. [1] nawet mój tytanowy żołądek trawiący śruby i małe kawałki asfaltu protestuje. Bardzo gwałtownie... Takiego stężenia słodzików (w składzie: aspartam, sorbitol, acesulfam K i chyba też sacharyna) nie widziałem nigdzie indziej Odpowiedz Link
ritsuko Re: A piłaś Freeway Cola z Lidla? 24.02.10, 08:18 Lidlowa Light jest podobna do Coli Light, bo tylko taką pijałam- słodziki zawsze są wyczuwalne. Powiem szczerze, że jak zaryzykowałam test na moim mężczyźnie, który poza CC nie znosi żadnej coli to się złapał i sam stwierdził, że jest bez różnicy- to samo współlokatorzy. Ta FC im się udała, zresztą w Lidlu sporo rzeczy jest na wysokim poziomie IMO Odpowiedz Link
jhbsk Re: A piłaś Freeway Cola z Lidla? 24.02.10, 09:31 Tonic z Lidla jest bardzo dobry a o połowę tańszy od tych "uznanych". Odpowiedz Link
fourchet Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 14:00 Nie. Kupując, kieruję się raczej jakością produktu niż marką - sięgam zarówno po rzeczy obrandowane znanymi logotypami jak i produkty no name, jeśli spełniają moje oczekiewania. W przypadku rzeczy, których jakość trudno mi zweryfikować (np. artykułów spożywczych) często jednak sięgam po znane marki, ufając że rozpoznawalne logo to także gwarancja jakości. Kupowanie ewidentnych podróbek - typu dres z czterema paskami uważam za kradzież. Testowanie na sobie podróbek produktów takich, jak kosmetyki czy wyroby chemiczne uważam za głupie i nieodpowiedzialne. Odpowiedz Link
joankb Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 14:12 A cóż jest złego w dresie - z innych materiałów, inaczej skrojonym - z czterema paskami? Daliście/śmy się markom zmanipulować. Odpowiedz Link
cathinka76 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:41 a nie jest kradzieżą przenoszenie produkcji do krajów trzeciego swiata i azji żeby zyski podwyzszyc aobciac koszty pracy? Odpowiedz Link
wypasiona_foczka Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 28.06.10, 23:29 Jest, i co w związku z tym? Pójdziesz kraść bo przecież jest cała masa ludzi którzy kradną więc i Ty możesz? Co to za przedszkolna retoryka? Odpowiedz Link
profhenry Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 14:32 Nie kupuje. Tu jest porównanie perfum oryginalnych do zamienników f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4346599 Odpowiedz Link
venettina Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:02 Bawia mnie "damy" czesto spotykanie w warszawskich galeriach handlowych dumnie kroczace ze swoimi z podrobkami np. Louis Vuitton, podrobki ktore w Polsce kosztuja 300-600zl, a na straganie w Czechach czy we Wloszech mozna je kupic za max 10-20 euro. W dodatku na pierwszy rzut oka widac, ze to podrobka. Jeszcze jak mloda dziewcztyna niesie podrobke - to dla mnie pol biedy. Wiadomo - nie stac jej, a marzy. Ale udajaca zamozna "dama" niesie podrobke. Komediodramat. Niedawno widzialam takowa w kolejcie w jednej z najdrozszych cukierni w Warszawie (maly kawalek ciasta ok 22 zl). Z trudem sie powstrzymalam od pytania "nie wstyd pani?". Odpowiedz Link
joankb Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 15:45 Komediodramat to jest "marzenie o torebce" ) A nie kupienie tego co akurat ja wiem? pasowało do sukienki?. A 10-20 euro, obiektywnie, jest wart tzw. oryginał. Odpowiedz Link
litera_n Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 29.06.10, 11:45 to ja sie ciebie zapytam, nie wstyd ci? jak ktos juz powiedzial, jestesmy totalnie zmanipulowani przez marki ! i ty i te dziewczyny z ceratowymi LV jakby mi sie spodobala plastikowa podrobka chanel to bym sie z nia obnosila wszedzie gdzie tylko sie da! i co z tego, ze gorszej jakosci, i co z tego ze nie oryginal?? wiekszosc ludzi to snoby Odpowiedz Link
hanna26 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 30.06.10, 10:39 Zapewne TAK. Kupuję to, co mi się podoba, na marki nigdy nie zwracałam specjalnej uwagi. Podoba mi się, jest na moją kieszeń - kupuję. I nie ma dla mnie większego znaczenia, co tam jest napisane na tym dresie, torbie czy koszulce. (no, chyba że jest to coś obscenicznego ) A że nie zdarza mi się raczej wydawać jakichś wielkich sum na jeden produkt, to zapewne trafiłam nie raz na podróbkę. Że się szybko rozwali? He he. I tak plamię rzeczy w tempie błyskawicznym, nich się rozwala, kupię sobie nowe. A tych słów "co sobie ktoś pomyśli", to już zupełnie nie rozumiem. Co mnie u licha może obchodzić, co tam jakaś nieznana mi osoba myśli o moim ubraniu?! A nich sobie myśli co jej się podoba, nie podoba jej się - to już nie mój problem tylko jej. Produkty spożywcze: w ogóle nie kupuję takich, które się podrabia. Nie kupuję żadnych batonów, chipsów, delicji - bo uważam, że są niezdrowe i niesmaczne, niezależnie od tego czy są poodrobione czy niepodrobione. Colę kupuję wyłącznie w celach leczniczych, i tu najlepiej działa oryginał. Kosmetyki: mam swoje ulubione, które kupuję w ulubionej drogerii, więc te zapewne nie są podrobione. Wyjątek stanowią perfumy, które zdarzyło mi się kupić na straganach. Perfum używam tylko od czasu do czasu, i nie sądzę, żeby te kilka kropel za uchem poczyniło w moim organiźmie jakieś straszliwe spustoszenie. No, to chyba tyle. Odpowiedz Link
marikaso Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 29.07.10, 13:05 hehe, LV to najczęściej podrabiana marka świata. Myślę, ze nawet gdyby ktoś na polskiej ulicy miał oryginał, to i tak 99% stwierdziłaby, ze to podróba. Odpowiedz Link
sevennationarmy Po co? 23.02.10, 16:13 Kupuję najlepsze rzeczy, na jakie mnie stać. Podróbki prawie zawsze są tandetne, gorszej jakości, nie tylko w porównaniu z oryginałami, ale również w porównaniu z dobrej jakości produktami z trochę niższej półki. Osoby, które je kupują, wyglądają śmiesznie i nie nabiorą nikogo, dla kogo marka miałaby znaczenie. Ja wolę kupić dobrej jakości, ładny produkt nieznanej lub tańszej firmy niż podróbkę. Odpowiedz Link
pablos Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 16:35 Tak, jak moją żonę głowa boli to kupuję w salonie masażu jej podróbkę. Marne są ale wolę to niż rozchodzić napięcie. Odpowiedz Link
neyo.lady Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 18:36 Żeby jednak żona nie zechciała poszukać oryginalnego męża... zamiast takiej marnej podróbki Odpowiedz Link
mika_007 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 18:45 stety/niestety w każdej "plotce" jest odrobina prawdy i tym posobem w necie można znaleźć artykuły np. o "firmowych" kosmetykach różnice są tylko w marce -wszystko rozlewa się z jednego "baniaka" - czy to tusz,puder czy szminka firmy jedynie gwarantują sobie w umowie np. kolory 2-3 inne które nie pojawią się w palecie konkurencji cena ostateczna to nakład na reklamę,"wartość" wyrobionej marki na rynku teraz we wszystko pakują chemię,hipoalergiczne kosmetyki to tylko slogan-uczulają tak samo jak najtańsze kremy czy za 300 czy za 13 dają takie same efekty,a nawet czasem tańsze dają lepszy "firmowe" ciuchy są z tak samo kiepskich materiałów jak te bez metki czy to Puma czy Adidos - też się rozwalić mogą (moja przyjaciółka reklamowała Pumy już z 6 razy) torebki Kazara puszczają na szwach tak samo jak te "bazarowe" kupić coś dla metki i być śmiesznym? nie dziękuję mogę zapłacić drożej jeśli widzę,że jakość jest super ale nie przepłacę dla metki poza tym,w czasach outletów widać ile warte są "firmówki" Puma za 89zł w outlecie i za 300parę w salonie Kazar po 99 i 499 można bez końca śmieszna jest wiara w metkę i cenę przecież Wrangler,Diverse czy Mustang szyją u nas z tej samej szwalni wychodzą np. spodnie z tego samego materiału,nawet z "firmowymi" guzikami tylko nazwą inną to samo tyczy się bluz czy koszulek ale przecież to obciach nie mieć naszywki a tyłku choć to żadna podróbka,bo inne modele szyją dla znanej firmy a inne dla mniej znanej ale z tego samego Odpowiedz Link
koldbrann Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 24.02.10, 12:50 czasem marka to faktycznie dobra jakość, a podróbka to chłam. przekonałam się o tym przy butach emu. tak, tak, wiem, że "kapcie", "pokraki" i w ogóle… ale dla mnie to najwygodniejsze, najcieplejsze butki na zimowe chłody nabyłam kiedyś podróbkę, bo spodobał mi się ten "kapciowy" fason, a niekoniecznie chciałam płacić cztery razy tyle za oryginał. podróbka wyglądała bardzo sympatycznie przez pierwsze dni, po czym zaczęła przemakać, rozklejać się, podeszwa się rozwarstwiła, a całość oklapła. no i nogi marzły, bo niewiadomego pochodzenia materiał zamszopodobny słabo grzeje. poszłam po rozum do głowy i 400 zł do bankomatu, żeby kupić oryginał i teraz mam butki bardzo solidnie szyte, zaimpregnowane, z mięciutkim futerkiem w środku i naprawdę je sobie chwalę. sprawdziły się zwłaszcza przy styczniowych -20 stopniach Odpowiedz Link
filipinska.zaraza.prezydenta Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 20:01 Moja śliczna nowa torebka jeszcze pachnie chińskim kontenerem... :] Odpowiedz Link
kgsz Nie 23.02.10, 20:17 Bo to żerowanie na marce. Natomiast produkty "bezmarkowe"? Czemu nie - decyduje iloczyn jakości i ceny Odpowiedz Link
opinia_publiczna_online Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 23.02.10, 22:16 Po co przepłacać, jak nie widać różnicy Odpowiedz Link
paniena Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 24.02.10, 02:06 nie, tak samo jak nie sciagam filmow i muzy z sieci, nie pirace po prostu Odpowiedz Link
white_lies Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 24.02.10, 09:34 Nie kupuję! Widziałam podróbki cieni do powiek, perfum, nigdy nie wiadomo z czego są zrobione i w jakich warunkach. Poza tym nigdy nie są jakościowo dobre, to tylko substytut na którym ktoś chce zarobić, kosztem zdrowia innych. Odpowiedz Link
kakadu.pl Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 24.02.10, 20:07 Chętnie kupię, ale nie wiem gdzie. A dlaczego nie, warto chociaż raz spróbować, czy to rzeczywiście taka szmira, a może będzie się super nosić?? Kto wie. Nie widzę w tym nic złego, przynajmniej zarabiają na tym nieuczciwi biedacy a nie "uczciwe" korporacje i ich zarządy, które wykorzystują tanią siłę roboczą z Azji, a dlatego sprzedają swoje ubrania tak drogo, bo sprytnie robią ludziom wodę z mózgu za pomocą reklamy. Ja chcę podróbkę!! kupię i napiszę czy fajnie czy nie fajnie!!!! Widziałam na Allegro mnóstwo podróbek spodni jeansowych, ale ja zdecydowanie wolę przymierzyć, np takie podróbki Armani - może ktoś wie gdzie w Polsce można kupić, ale nie na Allegro??? Kupię, pochodzę i wtedy będę się wypowiadać, bo na razie nie mam doświadczenia))) Kto wie niech pisze. Odpowiedz Link
kakadu.pl Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 24.02.10, 20:52 Podróbki czasami mogą być wielką sztuką, nie jest łatwo podrobić coś perfekcyjnie. A co Wy na taką podróbkę niemowlaka z przymrużeniem oka: www.allegro.pl/item914927492_lalka_jak_prawdziwe_niemowle_reborn.html To trzeba mieć talent, żeby taką "podróbkę" stworzyć!!!!!!! Odpowiedz Link
asfo Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 15.06.10, 19:00 Podróbek nie kupuję. Paradowanie z wielkim logo jakiejś firmy uważam za przejaw złego smaku. Wolę już jakiegoś no-name'a. Zdarzało mi się kupować anty-podróbki, czyli np. szyte w Indiach markowe ciuchy które poszły w świat poza główną dystrybucją i w związku z tym trafiły na rynek z usuniętym logo. Odpowiedz Link
Gość: heniahenkowska Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? IP: *.218.151.59.static.telsat.wroc.pl 15.06.10, 21:52 Podobne tak, podrobionych nie. Co innego ciuszek polskiego producenta wzorowany na czyms markowym (na czyms wzorowac sie trzeba, żeby było modnie),a co innego kłamstwo, że dana (odgapiona) rzecz jest danej marki (ma fałszywą metkę). Pomijam, że to złodziejstwo ze strony "producenta",to dla mnie wiocha. Często kupuję tanie rzeczy polskich producentów, ale nigdy podróbek. Nie wstydzę się kupić bluzki na targowisku (nie niby markowej, tylko zwykłej),ale spalilabym sie ze wstydu, gdybym miała nosić torebkę niby dolce&gabana. Odpowiedz Link
maggi9 Re: Kupujecie podróbki, tak szczerze? 16.06.10, 10:41 Zależy co. Nie kupuję ubrań, kosmetyków "adibas" czy "dolce&cabana".Oraz tych "idealnych" podróbek, które można znaleźć np na allegro(100ml perfum chanel za 60zł)itp.O ile ciuchy to obciach najzwyklejszy to podrabiane kosmetyki są moim zdaniem po prostu niebezpieczne i bym się bała ich używać. Kupuję za to np artykuły "podobne" w biedronce czy lidlu jakieś tam batony kokosowe wzorowane na bounty np. Odpowiedz Link