Tanie obuwie (CCC, Ambra, Deichmann i inne)

[sloggi]

Kupowaliście coś tam, jakie wrażenia z użytkowania?

[mamapioo]

Ja czasem kupuje w CCC. Taki bardzo tani to juz ten sklep nie jest, ale dzieki
temu mozna kupic cos fajnego. Najczesciej kupuje tam buty Lasockiego - cena
nizsza niz np Rylko, a buty nawet niezłe. Oczywiscie nie wszyskie - zdarza sie
badziewie ale przeciez wszystkich kupic nie trzeba No i buty dla dziecka. Od
2 lat kupujemy tam butki Gufo i jestem z nich bardzo zadowolona. Trzeba tylko
pilnowac zeby kupic cale ze skory, bo sa tam tez takie sztuczne.
Co do Daichmana to omijam szerokim łukiem - nie lubie jakos tam chodzic i nigdy
nic nie kupilam. Chyba mam uprzedzenie jakies czy co...? A Ambry nie znam - co
to?

ccc - kupuje

[kklamerka]

[bbastek13]

sloggi, ale to już było

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28680&w=38442204&a=44825854

[sloggi]

Ale nie ruszyło.

smród stóp

[fnoll]

kupiłem sobie całkiem fajnie wyglądającie buciki wyprodukowane w jakiejś
chińskiej golgocie w tesco za cenę bodajże dwudziestu paru złotych (promocja) i
od trzech miesięcy się nie rozleciały, ale stopy mi po nich śmierdzą

to taki dość specyficzny swądek

jak wam śmierdzą stopy po tanim obuwiu?

[sloggi]

fnoll napisał:


> jak wam śmierdzą stopy po tanim obuwiu?
>
Świetny pretekst do spotkania.

[zeberkaa]

wcale nie śmieszne .
Zanabyłam za 70 PLN w prywatnym sklepiku,przyodziałam, wybrałam się na zakupy, spotkałam dawnego znajomka, weszliśmy do knajpy i..... uciekłam czem prędzej bo powalił mnie smród moich czułenek wydobywający się spod stolika.
Drugą taką skuchę z mokasynami miałam u ortopedy po ściągnięciu butów.
Ale najgorsze było to jak podarowałam śliczne kapcioszki które po rozpakowaniu nadały się tylko do natychmiastowego wyniesienia do kontenera.
W sklepie tego smrodu nie poczujesz bo ogólnie zapach tam skóropodobny i kartonowy i człek przytępiony, a i prawdziwe skórzane buciska wyciągnięte z pudła klejem i skórą trącą, ale to akurat przechodzi.

[skarolina]

Mam kilka par butów z Deichmanna i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona.
Bardzo miękkie, wygodne, całe ze skóry, cena była całkiem przyzwoita no i mimo
sporej eksploatacji nie rozwalają się. Wszystkie buty, jakie tam kupiłam były z
serii Janet D., takiej w zielonych pudełkach, więc nie wiem, czy inne też się
sprawdzają.
Dla dzieci butki Bobbi Shoes też są ok.

[e._]

Kupiłam trzy lata temu sandały w Deichmannie. Po 11 miesiacach odkleiła mi się
wyściółka pod lewą piętą i merdała sobie swobodnie.
Odszukałam paragon i bez wiary poszłam reklamować.
Przyjęto bez marudzenia, naprawiono skutecznie i trwale. Co prawda teraz to są
już raczej sandały "działkowe" ale ogromnie wygodne i nadal nieźle się
prezentują.
W sumie, biorąc pod uwagę inne zakupy obuwia dla naszej rodziny, robione
niekiedy w Deichmannie muszę przyznać, że poza tym jednym przypadkiem nigdy nie
było zastrzeżeń.
Co do zapachu nóg.. może to problem dermatologiczny?

[duchess85]

Deichmann super, Ambra ok (rozwaliły mi się klapki, ale może to pojedynczy
przypadek), wCCC nigdy jeszcze nie znalazłam niczego, co by mi pasowało i
podobało się. Pzdr

[chani-nr1]

wolę ccc od daichamana, ambre od ccc, "kiermasz u szewczyka" od ambry, a stoisko
na targu od "szewczyka" - poważnei - ostatnio zaczęłam kupowac buty na
targowisku za grosze... przynajmniej nei mam pretensji do siebei jak po roku
podeszwa odpadnei albo paski albo się dziury porobią...
a z lepszych marek - z eleganckich polecam buty "kabały" oraz ryłki półbuty wszelkie

[blackgodiva]

Ja kupiłam kilka par butów w CCC (od Lasockiego) tylko dlatego, że były ze
skóry i w moim rozmiarze (41). Noszą się dobrze - jestem z nich
zadowolona A co do ceny - to uważam, że nie są drogie ale też nie tanie -
powiedziałabym segment środkowy

ja kupuje buty w Ambrze ale czy one takie tanie

[skorpionica11]

w sam raz jak na kieszen zwyklego Polaka

[zeberkaa]

Nooo, właśnie kupiłam ślubnemu klapki syreny, skóra za wyjątkiem podeszwy, za jedyne 45 zł /wyprzedaż/, szkoda że w mojej okolicy nie ma ambry, bo o syrenie to nie słyszałam od 20 lat.

[zeberkaa]

Acha, i te klapki były w rozmiarze 46, którego np. w daichmanie nie mają.

[anna_rychly]

Ja kupuję w Deichmanie od kilku lat, głównie buty dla dziecka są ok, ale moje
najlepsze buty są z Ambry i CCC-Lasocki kupione na przecenie i cigle całe

[aluniaaa]

CCC dla siebie, dla synka, pod wielkim wrazeniem jak za taka cene. w Deichmannie
na koturnie dla siebie, ale na arzie stoja i sie kurza i czekaja az strach przed
skreceiem nogi przejdzie

[malgoska13]

rozlatują się poparu miesiącach chodzenia..

[seyahat]

to ja mam pecha widocznie, mi się rozlatują po 1- 2 tygodniach. Albo deformują
stopy. Z Deichmanna tylko te powyżej 59 zł są bardziej trwałe,(co nie znaczy, że
wygodne)- mam tu na myśli letnie klapki. Ambra jest straszna, w CCC przeżyłam
ostatnio faktycznie szok cenowy - bardzo drogie i bardzo brzydkie buty.

[iziak80]

Hej w Daichnamnnie pojawiają się już duże męskie rozmiary, nawet 50 Mój
ślubny jest cały happy.
Dla siebie i dla dziecka kupuję buty w CCC i jestem B zadowolona. Cena dosy
przyzwoita, ale mogłaby by niższa. Ślubny z uporem maniaka kupije buty w
Daichmanie i z uporem maniaka każda para zakupiona w tym sklepie; pęka, rozwala
się ściera itd. Ale on dalej kupuje bo tylko tam dostaje rozmiar na siebie

[zoraz]

Hej, mój ślubny ma 46 rozmiar i kupuję mu butki drogich producentów na wyprzedażach, bo z doświadczenia wiem, że duży but musi być solidniejszy /wżeniłam się w wielkie stopy /.
A dajchman sypie się i na moim 39 .

[mmagi]

obuwie z CCC jest jakies dziwne,kazde buty kryte co przymierze to sa jakies
twarde

lubie Deichmana,ale tam trzeba czesto bywac bo jak sa fajne butki to szybko
znikaja i z regóły sa same dziwolagi))

[zoraz]

mmagi napisała:


> lubie Deichmana,ale tam trzeba czesto bywac bo jak sa fajne butki to szybko
> znikaja i z regóły sa same dziwolagi))

Nie pamiętam nazwy, ale np. we Wałbrzychu to ta seria stoi na końcy Daichmann'a i każdy but z tej serii to jakaś totalna porażka. Proporcje jakieś nie te, więc zastanawiam się, kto i po co takie cos robi? No żeby każdy model był do bani? Ja rozumiem, że można na materiałach oszczędzać, ale żeby tak zkwasić formy? Zdaje się że seria ma takie brązowe czy miodowe kartony, bleeee.

[seyahat]

w Deichmannie ostatnie serie butów są wyjatkowo niewymiarowe. 38 - malutkie, 39
- jak kajaki. Nie rozumiem też znaczenia (i rekalmowania) skórzanej wkładki,
kiedy wierzch buta jest z topornego plastiku.. Często buty z jednej pary mają
inny odcień. Do tego z bliska wyglądają okropnie, są niedokładnie uszyte, jakieś
nitki im sterczą albo są pochlapane klejem. Większość butów ma też źle wyważone
obcasy, śliskie podeszwy i w ogóle są jak kajdany. Błąkałam się ostatnio po
wszelkich sklepach typu Daichmann, CCC i Ambra, ale każda wizyta kończyła się
lekkim załamaniem nerwowym. Bardzo brzydkie (chociaż reklamowane jako bardzo
modne) i bardzo niewygodne buty, ceny wcale nie niskie. W Deichmannie jedyne
pantofle, które w miarę mi się podobały, kosztowały ponad 150 zł, za taką cenę
wolę Ryłko...

[agatazieba]

skórzana wkładka podobno nie śmierdzi. nie wiem na ile to prawda.

[seyahat]

nie wiem... wydaje mi się, że to nie ma znaczenia. może przesadzam,alewydaje mi
się, że noga owinięta w plastik będzie śmierdziała, niezależnie od dzielącego ją
od tego plastiku kawałeczka skóry..

[inessta]

Kupowanie w Deichmannie polecam,ale tylko u naszych zachodnich sąsiadów.Miałam
parę par kupowanych w Niemczech na wyprzedażach i świetnie się nosiły. Na
początku u nas też pojawiały się te same buty, ale teraz różnice w asortymencie
są ogromne. Co do CCC to bardzo lubię te sklepy.Miałam już niejedną parę z tego
sklepu i jestem zadowolona.Kupowałam Lasockiego i inne marki dostępne w tych
sklepach i tylko jedne buty były do bani.Wymieniłam na inne i było ok. Raz
poskarżyłam się też do centrali na obsługę sklepu i o dziwo, mi odpowiedzieli.
Chyba nie byłam wtedy jedyną klientką skarżypytą, bo w efekcie nie dość,że
zmieniła się obsada sklepu to i sklep z firmowego stał się już tylko kiermaszem
obuwia.

[zeberkaa]

Lasocki to sporo kozaczków z tego niby zamszu robi. Raczej nie na polską zimę i polskie chodniki, a do auta i biura to mi kozaczki nie potrzebne. Kozaczki z solidniejszej skóry są o te stówkę droższe, czyli około 300 PLN.Za te pieniądze to w sklepach obuwniczych można wybierać w pięknych i dobrej jakości butkach. Własnie to odkryłam, po etapie zauroczenia sklepami, gdzie ceny czynią cuda .

[framp]

Ja wiele lat sądziłam że buty muszą być skórzane, porządne, no i drogie, więc
szarpałam się na Salamandra i inne sklepy, gdzie para kosztuje najmarniej
kilkaset zł. W efekcie wydawałam mnóstwo kasy i miałam jedną parę na sezon do
wszystkiego a koleżanki po pięć par. To samo z butami dla dziecka - też dałam
sobie wmówić że koniecznie całe skórzane i solidnej firmy i tylko takie
kupowałam. Zmieniłam zdanie jak rozpadły mi się buty Ecco bo 3 miesiącach
noszenia i nie uznano mi reklamacji, a w tym samym czasie dałam się namówić na
zakupy w CCC - buty w cenie 65 zł i noszę jej już ponad 1 rok i nic! Teraz
kupuję zarówno sobie jak i dziecku (szczególnie dziecku!) tanie buty w CCC i
Daichmanie i nie narzekam, nawet jak się szybko zniszczą, bo nie wydałam
przynajmniej masy pieniędzy. Dla dzieci wogóle nie wart kupować innych, bo
przecież wyrastają co parę miesięcy i nie zdarzyło mi się aby dziecko zdarło
buty, więc drogie buty to po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto. Potwierdził mi
to nawet ortopeda - dzisiaj nawet tworzywa sztuczne są już dobrej jakości -
przepuszczają powietrze, wchłaniają pot, dobrze się zginają, to już nie są te
same plastykowe buty co kiedyś, więc wyluzowałam się zupełnie. Kupuje po prostu
to co mi się podoba we wszystkich sklepach, ale zmieniłam zapatrywania na sklepy
typu CCC - są wcale niezłe!s

[lenchen]

Jeżeli chodzi o Deichmana, to być może miałam pecha, ale japonki (przecenione
na 55 zł) rozpadły się po 2 miesiącach noszenia i wylądowały w koszu (wyrwał
się ten paseczek między palcami). Szwagier i siostra też nie byli zadowoleni z
zakupionych tam butów. W CCC udało mi się kupić fajne, trwałe buty na lato na
szpilce za 99zł - 2 lata już je noszę. Myślę, że nie ma reguły. Jeżeli już
kupuję buty, to raczej skórzane, z porządną podeszwą, w innych noga się poci.
Ostatnio przerzuciłam się na przeceny w BATA - udało mi się kupić 2 pary
półbutów za 50 procent ceny, czyli za 99 do 150 zł. No i Ryłko cenię sobie,
choć ceny tam czasem mnie odstraszają.

[artistry1]

Ja czasem mam szczęscie do butów. Koło mojej pracki jest właśnie Ambra. Kupiląm
tam japonki na koturnie wranglera za 40zł...skórzane całe, koturn kkorkowy,
ładnie na stopę wyprofilowane...w chwili kupna metka wranglera byla zaklejona
jakims fioletowym napisikiem/naklejeczką, ktory zszedl po 2 dniach i moim oczom
ukazal sie wrangler...i jeszcze takie skorzane butki na zime cale ocieplane
takze za 40 zl....chodze juz w tych klapkach 3 sezon a w zimowych tez bedzie
teraz 3 i jestem bardzo z nich zadowolona bo w dalszym ciagu wygladaja bardzo
dobrze...nie oszczedzam na pastach do butów)