Kanarki odlatują z Nowego Światu - zamykają sły...

[Gość: Konrad]

Jasne w to miejsce trzeba otworzyć bank albo pub. Któryś raz życie uczy, że
ekipa Waltz ma poszanowanie dla historii. PO z Waltz w Warszawie jest lepsza
od Hitlera ze Stalinem w niszczeniu miasta...

Kanarki odlatują z Nowego Światu - zamykają sły...

[Gość: PIOTROWY]

UWOLNIĆ WSZYSTKIE ZWIERZĘTA

[Gość: ja]

i bardzo dobrze! warunki w jakich trzymane sa tam zwierzeta to
skandal! klatki z gryzoniami stoja tuz przy oknie. caly dzien i cala
noc zwierzeta sa wystawione na atrakcje ulicy - halas, swiatla - te
zwlaszcza w nocy to tortura. pzrechodzilam tam niedawno pozno
wieczorem. w wystraszone kroliki wali swiatlo z latarni, zwierzeta nie
spia stloczone w najdalszym od okna kacie klatki. a nad nimi w oknie
wisi zakurzona roleta, ktorej nikt na noc nie sciaga.
wlasciciel powienen dostac dotkliwa kare za takie okrucienstwo!

[Gość: chomik]

Mam takie samo wrażenie o tym sklepie

Kanarki odlatują z Nowego Światu - zamykają sły...

[sibeliuss]

"prawa rynku są nieubłagane, a sklep Egzotyka jest
niedoinwestowany i wygląda dużo skromniej niż te w centrach
handlowych"

A co to za żałosne wzorce?

[Gość: KuMaK]

No to marny z Ciebie znawca, jeśli uważasz ze ludzie zatrudnieni w takim KAKADU
beda dysponowac wieksza wiedza niż te osoby ktore prowadza sklep samodzielnie
przez wiele lat. Idz do KAKADU i sluchaj sie 'znawców'.

[sibeliuss]

Naucz się czytać pomiędzy wierszami i zauważ sarkazm.

nie histeryzuj Konrad

[Gość: antydureń]

tylko zastanów się co piszesz

[Gość: Konrad]

Mam nie histeryzować i zastanowić się co piszę. Więc piszę aby ty i tobie
podobni wiedzieli co myślę o tej, która rządzi miastem. Moją historią jest to,
że w czasie zakładania nowego parku wycięto dużo starych drzew. Moja histeria to
jazda w brudnych i śmierdzących autobusach. Jak też histeria że została zburzona
zabytkowa parowozownia. Histerią jest wytyczanie buspasów ale też histerią
wylewanie asfaltu przy mrozie. Histerią jest likwidowanie połączeń autobusowych.
Podobnie histerią przenoszenie linii autobusowej z jednej dzielnicy do drugiej.
Aktem mojej histerii zaakceptowanie przez ratusz nowych wiat przystankowych. To
moja histeria kiedy ratusz wydaje miliony na kursy, które prowadzą prywatne
firmy dla ratusza. I histerią rozjeżdżone błoto pośniegowe na ulicy z
niesprzątniętymi chodnikami. Jestem histerykiem, gdy nie można obudzić
odpowiedzialnego za usunięcie dziury w moście.

[Gość: qwe]

dajcie mu cos na uspokojenie

[xanaxy]

Ty, Tobie ...nawet ,jak nie znamy piszemy z duzej litery. To sie nazywa kultura.
Z domu nie ma, to ja chetnie podpowiem miotle spod Ostroleki np.

bank, kebab czy apteka?

[Gość: lepperoid]

Beznadziejne jest stawianie centrów handlowych za
wzór, ale ten sklep faktycznie stracił rozpęd. Nie on
jeden, rybkowy z Nowowiejskiej też niestety został
zastąpiony przez aptekę (w promieniu 50 m. są tylko
dwie chyba).

Z ogromną uciechą przyjmuję plajty aptek i banków, oby
jak najwięcej!

[Gość: zen_ek]

typowe... polaczek cieszy się, że komuś nie wyszło

jak mozna bylo dopuscic do tak duzego dlugu???

[Gość: vladi]

a gdzie kaucja? pol roku nie placil a miasto dopiero sie obudzilo.
mam nadzieje ze miasto odzyska te 100 tys.

Szkoda. Szkoda, ze mamy takie prawo.

[Gość: Wawiak]

Szkoda tez sklepu. Marzy mi sie TUTAJ taka postawa i takie
zachowania, jak te opisywane w Paryzu... DOZYJE TEGO ?

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: Qilia]

Wcześniej Bajka, teraz ten sklep. Kolejna część Warszawy, która znika.
A myślałam, że po nocnej "Kamerze" zmienionej w japońskie nie-wiadomo-
co nic mnie już nie ruszy.
Ale fakt - wzorce rodem z centrów - bezcenne, gratuluję redaktorowi
piszącemu, czy ma więcej niż 15 lat? Bo myślenie prezentuje czysto
"galeriańskie"... Super.

jakie kultowe?

[Gość: vortex]

co w takim razie oznacza slowo kultowe? Czy tlumy podekscytowanych
nastolatkow oblegaly ten sklep? Czy dostal jakas nagrode czy
wyroznienie zwiazane z prowadzona tamze dzialalnoscia?
Co to urwal nac znaczy kultowe?
Dla mnie sklep ten istnial jako sklep. Ale z kultowoscia nie mial
nigdy nc wspolnego. Beznadziejny wystroj wnetrza, towar skromny w
asortymencie. Po prostu byl - na Nowym Swiecie.
Juz przy 35 PLN nalezalo zwinac interes. Ja wiem ze plany biznesowe
moze pokrzyzowac wyzszy czynsz.
Kto zamyka - miasto? Czyli za kazdem razem jak ktos dluzny miastu to
GW bedzie stawala w jego obronie?
Mysle ze pracownicy Stolecznej powinni przeznaczac swoje pensje na
ochrone wielu "kultowych" miejsc ktore ostatnio pozamykano.
Inna rzecza z kolei, bardzo wazna dla miasta, jest ustalanie
polityki czynszowej. Sa interesa ktore ze swej natury sa
niskodochodowe, a jednoczesnie pomocne spoleczenstwu/mieszkancom
etc. Przy obecnej stawce "rynkowej" na Starowce ciezko mi zrozumiec
zasady, a raczej mozliwosc funcjonowania wielu pubow czy restauracji
ktore sie tam znajduja. Fajne jest ZGN wywalic stawke 100 PLN z
metra. Fajnie pochwalic sie 300 PLNowym czynszem za lokal po
zegarmistrzu z Rynku SM. Problem polega ze tych 300 PLN nikt nie
zaplacic, a i ze stowa maja klopoty. Czyli na papierze ZGN ma
przychod, gorzej z rzeczywisymi wplywami. No ale analizujemy
papiery, nie przeplywy gotowki...

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: pokolenie88]

NIE!!!!!!!!!!!

Znowu Krytyka dostanie?

[Gość: Krytyka]

Podobno Sierakowski ze swoją zgrają mają dostać ten lokal za bezcen. Będą tam
prowadzić punkt informacyjnych dla starych i chorych przekonywujący ich o tym,
że ich życie jest bezwartościowe i że powinni poddać się eutanazji. Będą to
olbrzymie oszczędności dla budżetu państwa.

Rybka lubi pływać!

[extrafresh]

Niech Pan sprzedaje rybkę, a do rybki 50 gram w cenie 3 PLN.

I może Pan tak spokojnie kilka lat pociągnąć...

Koncesji Pan nie potrzebuje!

Gazeta wybroni!

[Gość: tbj]

nie mówi się "przekonywujący"

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: chomik]

Zawsze miałam wrażenie, że jest tam brudno i ciemno

[Gość: dziadzioniunio]

To ci tam teraz zrobią kolejny bank - będziesz miał czysto i jasno.

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: bobby13]

Powiem krótko:

WRESZCIE!!!

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: viv]

oj szkoda. Kupilam tam mojego pierwszego krolika, smutno bedzie na Nowym
Swiecie bez tego sklepu. Moze da sie jezszce jakos temu zaradzic?

polityka czynszowa miasta

[Gość: w]

faktycznie brak polityki czynszowej miasta, moja znajoma prowadzi
fajną galerię sztuki, lokal musiała wygrać w przetargu i co miesiąc
główny problem to zarobić na czynsz. Więc faktycznie preferencyjne
traktowanie księgarni, galerii itp by się przydało. Z drugiej jak
można dopuścić do zadłużenia 100 tys zł?! To jaki tam jest czynsz
miesięczny, z ilu miesięcy to zadłużenie? A gazecie proponuję pisać,
o kultowych miejscach zanim znikną, może taka reklama by im pomogła.

Na salonie miejskim nie ma miejsca na chomiki!

[warzaw_bike_killerz]

A teraz, niech ktos mi powie, ze zamykanie centrum dla samochodow, robienie
deptakow, nie zabija (tzn zmienia) centrum.

Jak z papuga stac na przystanku autobusowym 20 minut przy temperaturze -8
stopni? Albo na rowerze ja przewozic? W termos ja wsadzic?

Tak, pamietam tez sklep z dziecinstwa. Mojemu dziecku kupie rybki w Blue City.
On bedzie pamietal sklep w CH. Tak, sentymentalnie bede mogl wspominac - o tu w
tym miejscu, gdzie jest salon Gucci, mozna bylo kupic rybki. Tak jak przed
ponurym sadem wspominam, ze bylo to mile miejsce z fajna makieta kolejki.

[Gość: next]

warzaw_bike_killerz napisał:

> A teraz, niech ktos mi powie, ze zamykanie centrum dla samochodow, robienie
> deptakow, nie zabija (tzn zmienia) centrum.

zmienia. a nawet zabija! wszystko, co laczy sie z motoryzacja zabija resztki
twojego centralnego ukladu nerwowego.

co ma ten sklep wspolnego z samochodami??

[Gość: lajkonik]

Jako zamiłowany rowerzysta, ale i samochodziarz. Niestety ma. Ludzie
do sklepu lubią dojechać, włożyć zakupiony towar do auta, daleko go
nie nosząc. O tym, że w wyjątkowych przypadkach, jak tych papug,
podróżowanie autobusem w mrożny dzień byłoby okrucieństwem.
Centrum wymaga dojazdu i ... parkingów. Może pod ulicami ?
Centra handlowe wygrywają nie tym, ze są rózne sklepy pod jednym
dachem obok siebie tylko tym, że zakupiony towar możemy odnieść do
auta zaparkowanego w rozsądnym dystansie.
Na dłuższą metę bez sklepów centrum uschnie. Centrum jakiegokolwiek
miasta bez zabytków światowej wartości.

[Gość: Glonojad]

No szkoda tylko, że 90% klientów takiej Arkadii to pasażerowie zbiorkomu.

[Gość: lajkonik]

Wątpię. Twoja statystyka może dotyczy wszystkich klientó
spędzających tam czas - kino plus ewentualnie punkt gastronomiczny.
Nie zakupy. Z drugiej strony bliski Żoliborz wzdłuż Broniewskiego,
Sady, gdzie nie ma zbyt wielu sklepów ma super wygodny dojazd.
Ale rzecz nie w tym. Jeżeli w centrum płacisz za parkowanie, masz
daleko do dojścia to z pewnością nie pojedziesz tam by odwiedzić
sklep, w którym towar jest taki sam jak w galeriach. Sklepy
wymierają. Ze względu na obroty stają się coraz droższe. I upadają.
Dotychczasowi mieszkańcy się przyzwyczajili tyle, że z czasem wymrą.
Czy znajdą się nowi chętni na wątpliwą przyjemność mieszkania w
pustynnym centrum ? Centrum miasta to wszystko, a nie tylko knajpy,
dyskoteki, hotele, apteki, banki i biura. One też, ale przede
wszystkim ludzie, którzy tam mieszkają. A ci potrzebują także
sklepów z rozsądnymi cenami. Nie chodzi o sklepy z papugami. I nie
chodzi o sklepy na froncie.

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: konrad]

Był już taki co chciał wyrzucić ZOO z nad Wisły aby postawić w to miejsce
apartamentowce. Nie udało się. Pewnie uda się Waltz i nie będzie to moja
histeria. Gdy napisałem co w tym mieście jest moją "histerią" opinia została
skasowana. Ważne aby kadzić, to się tylko liczy.

[Gość: next]

Gość portalu: Konrad napisał(a):

> Któryś raz życie uczy, że
> ekipa Waltz ma poszanowanie dla historii. PO z Waltz w Warszawie jest lepsza
> od Hitlera ze Stalinem w niszczeniu miasta...

jestes nieprawdopodobnym ignorantem. wracaj do swojej pipidówy

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: w]

To prawda jak bezmyślnym stworzeniem trzeba być, żeby kogokolwiek
porównywać do Stalina i Hitlera. Boli mnie ta polska głupota, bardzo.

[Gość: xxx]

Tak jest! Centrum powinno być zamknięte dla samochodów, będziemy sobie jeździć
rowerami do banków, aptek i lumpeksów.

Spokojnie.

[Gość: Warszawiak]

Właściciel wisi miastu (nam) 100 patoli.
Jak odda to pogadamy.

[Gość: lajkonik]

Ja zrozumiałem, że część z tych 100 patoli jest winien, bo ma
zapłacić 280 zamiast 35 za m2 za bezumowne używanie lokalu. Czyli
gdyby przyszło do spłaty to z tej różnicy miasto mogłoby
zrezygnować - wpływ nadzwyczajny.

[cillian1]

Taki kultowy, że nie stać go na czynsz?! Bo chyba nie zostali podkupieni, a
jeśli nawet, to mogli się bronić, wszak rzeczy kultowe dobrze się mają.

[Gość: lajkonik]

Ja nie bronię sklepu, choć tradycji szkoda. Pamiętam go w tym
miejscu od zawsze, czyli 50 lat. Czy kultowy ? W swoim czasie, gdy
nie nadużywano jeszcze tego słowa tak powszechie, pewnie tak. :)
Chodzi mi tylko o rachunki. 100 patoli się zrobiło, bo papier
wszystko wytrzyma. Gdyby wyprowadzili się zgodnie z wypowiedzeniem,
które dostali gdy zalegali z czynszem byłoby ... no właśnie z
artykułu nie wiem ile, bo nie napisano. A od końca umowy zadłużenie
rośnie lawinowo, bo miasto życzy sobie po 280. A dlaczego nie po
500 ? Albo po 1000 ? Może byłby już okrągły milion ? Papier wszystko
wytrzyma, a sąd może przyznać np po 45 i ze 100 patoli zrobi się
30 ? 40 ?

[Gość: gruszka]

Pomyliło się coś "warszawiakowi". Warto mu wytłumaczyć, że to nie jest forum
kibiców polskiej piłki nożnej na którym mógłby bezkarnie wypisywać takie bzdury.

Pora od komentarzy przejść do czynów aby pomóc uratować to miejsce.

[Gość: NŚ]

A to, że rodzina odbudowała kamienicę prawie od zera to nic?!!!A to,
że dług narósł po podwyżce czynszu to też nic?!!! A czy wiesz coś o
Dekrecie Bieruta? Pisać głupstwa, tak spod dużego palca, jest bardzo
łatwo, ale świadczy o poziomie piszącego.

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: kx]

Takich sklepów handlujących niewolnictwem i cierpieniem zwierzęcym
ku uciesze debilnych ludzi nie powinno być w ogóle. Kiedy wreszcie
wszystkie zostaną zlikwidowane? A najlepiej, jak ich własciciele
zostaną pozamykani w klatkach, na tych samych warunkach, jakie
stworzyli dla swojego towaru.

[Gość: anka]

najlepiej wróć do jaskini i czasów kiedy zwierzęta nie były udomowione.
Do tego pewnie jadasz tylko warzywka i wyglądasz jak mój cień

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: Moko]

Abstrahując od warunków panujących w tym sklepie i jego wystroju, też uważam,
że HGW nie ma poszanowania dla historii. Za jej rządów można nawet rozbierać
bezkarnie zabytki vide zdemolowany kompletnie dom w tzw. Kolonii
Profesorskiej. Miał być remont a został bezpowrotnie zniszczony.

BTW - lokal pewnie teraz wynajmie za bezcen jakiś napływ, znajomek bufetowej a
po "odbębnieniu" karencji wykupi za bezcen (albo nawet i wcześniej,bo HGW nie
takie przewałki robi)...

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: swiatelko]

bezdusznynowyswiat.blog.onet.pl/
Blog na ten temat

[Gość: kizia]

Będąc dzieckiem uwielbiałam spacerować po swoim mieście i oglądać
wystawy . Szłyśmy z koleżankami na Nowy Swiat - bo tam zawsze było
bardziej światowo , spacerowałyśmy i gapiłyśmy się na
wystawy.Patrzyłyśmy na kolorowe okłaki książek, marzyłyśmy o tych
zwierzaczkach wystawionych w witrynie sklepu , oblizywałyśmy się na
widok bitej śmietany i włoskich lodów z automatu ech..znika ten świat
mieszkałam na Grójeckiej i teraz tam nie spaceruję bo po obu
stronach ulicy same banki... nie chce mi się spacerować po moim
mieście ...
napiszecie zaraz - na spacer do lasu !!! no właśnie a ja lubiłam
pospacerowac po mieście - teraz sie nie da , chodniki równiejsze ,
kolorowe ale gdzie ten klimat ,gdzie bary mleczne i księgarnie ?
Podobno jest akcja poparcia dla reaktywacji barów mlecznych
prowadzona przez TVN Warszawa -popieram !!!
Każde miasto musi mieć swój klimat ,Nowy Świat to nie Champs Elysees.

Zamykają kolejne kultowe miejsce na Nowym Świecie

[Gość: Hubert]

Byliśmy dzisiaj w tym sklepie. Oglądaliśmy "Zeberki" które chcemy kupić.

Na drzwiach sklepu wisi list pożegnalny - warto go przeczytać. Właściciel
sklepu zachował prawdziwą klasę, której dzisiaj jak ze świecą szukać. Pozdrawiam

[Gość: niebieskaa1]

wielka szkoda.
ten sklep byl tam od zawsze, z uplywem czasu coraz mniej bylo
zwierzat, ale zawsze fachowa rada i pomoc.
gapilam sie na kolorowe i egzotyczne ptaszki jako dzieciak, gapilam
sie jako dorosla kobieta.
kto wie, moze tam wlasnie wyklula sie moja milosc do ptakow.
nie bede juz przechadzac sie nowym swiatem, bo i nie ma po co.
to bylo moje ostatnie miejsce do popatrzenia, do wspomnien.
znika warszawa, idzie nowe- to nie byloby zle, gdyby pomyslec przy
tym o tozsamosci miasta, o ludziach, a tu tylko zlotowki- jedyna
koncepcja i plan.
do huberta- nie kupuj zeberek- to wyjatkowo glupie ptaki.
rozwaz zakup kanarka, ryzowca- mily towarzysz na dlugie lata.