Gość: Antyandracki
IP: *.dip.t-dialin.net
12.02.07, 01:56
Barbarzyncy z Film-Maxu wreszcie dostali nauczke. Nie dosc, ze zniszczyli to,
co przez dziesieciolecia zrobiono dla rozwoju kinematografii i ogolnie
kultury w Warszawie (bestialskie zburzenie awangardowego kina Praha, sprzedaz
kina Skarpa i kina Wars, ktore tez maja zostac zburzone, sprzedaz kina Relax
na supermarket), to widac, ze Andracki i spolka polakomili sie tez na cudza
wlasnosc. Ta instytucja, ktora w bezlitosnie komercyjny sposob podchodzi do
kultury (a jest przeciez instytucja samorzadowa)i niszczy dorobek pokolen,
powinna sie zajac prokuratura. A przekrectwami finansowymi powinno sie zajac
CBA.