Szkoła podstawowa Multischool- opinii szukam

[Gość: klara]

czy ktos ma tam dziecko i moze podzielic sie opinia?
jak atmosfera, nauczyciele i generalnie wrazenia.

Pozdrawiam
Klara.

[Gość: Mama]

Zdecydowanie nie podzielam powyższej opinii. Moje dziecko jest uczniem tej szkoły (wcześniej uczęszczało do Przedszkola "Bajkowa Kraina", prowadzonego przez te same właścicielki) i my jestesmy bardzo zadowoleni, a nasze dziecko nie "wykazuje" objawów stresu szkolnego, wręcz przeciwnie. Nauczyciele są bardzo mili i życzliwi (zwłaszcza fantastyczni nauczyciele języka angielskiego). Fakt nauki jest sporo, ale nie wykracza to zdecydowanie poza normę, to w końcu jest szkoła, a nie przedszkole. Co do mundurków, to już kwestia gustu, w tym roku są zdecydowanie lepsze jakościowo. Problem zajęć sportowych (sali gminastycznej) też został rozwiązany. Fantastyczną rzeczą jest własna kuchnia i Pani Kucharka (uwielbiana przez dzieci) - dzieci jedzą w szkole śniadania, obiady i podwieczorki. Oczywiście każda ocena jest subiektywna i zależy od własnych doświadczeń i oczekiwań wobec szkoły. Zainteresowanym Rodzicom proponuję porozmawiać z Rodzicami odbierającymi swoje pociech ze szkoły (warto trochę czasu poświęcić). Chciałabym jeszcze dodać, że wcześniej moje dziecko rozpoczęło naukę w innej szkole (klasa I i II) i organizacja tej szkoły jak również realizacja programu szkolnego wypada tu zdecydowanie na na plus.

[Gość: Paweł]

Nie polecam tej szkoły, zajęcia niezbyt ciekawe, dzieci niechętnie tam chodziły.

[Gość: Gość]

Dość skrajne opinie. Dla jednych porażka ale najwyraźniej są też rodzice zadowoleni. Jak w życiu. Kuchnia brzmi fajnie, ale zbytnia presja już nie. To chyba nowa szkoła. Jakie są jej założenia? Czy są jeszcze jakieś inne opinie?

[...]

[Gość: Tomasz]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[stic7]

Straciłem swój cenny czas i zalogowałem się tylko po to żeby napisać, iż takie denne posty w stylu "zdecydowanie nie polecam" mógł napisać (w mojej ocenie) tylko jakiś prowincjonalny głupek. Uważam, że szkoła ma rewelacyjną ofertę programową polsko-angielską, dziecko lubi tam chodzić, super budynek a ceny w porównianiu z konkurencją prawie o połowę niższe. Z tego co zauważyłem personel szkoły jest bardzo sympatyczny. Tyle w temacie, więcej postów nie będzie!

[kurczemama]

Ja do tej pani co zwie się teżmama. Jak ja chodziłam do szkoły to było zupełnie kurczę inaczej! Inne nauczycielki, normalnie ja to Ci powiem, że dzisiaj to ja już nie nadążam! Jakieś programy, języki obce i w ogóle. Normalnie solidaryzuję się z tobą strasznie!

[Gość: teżmama]

1 opinia negatywna została usunięta. Proszę zwrócić uwagę, mamy 1 wpis opinii szukam z prostym zdaniem i prośbą o komentarze, a potem "mamę" dziś na pozycji 2, która nie podziela cytuję "powyższej opinii". Jednak powyżej jej odpowiedzi, nie ma żadnego komentarza negatywnego ani pozytywnego,tylko pierwsze pytanie rozpoczynające tą dyskusję. Wniosek: cały komentarz niestety negatywny z porównaniem do XIX wiecznej szkoły i metod wychowania, przymusowym chodzeniu w kamizelkach nawet w upały i etc.... zdążyłam go przeczytać kilka dni temu, został zwyczajnie usunięty przez kogoś. PR działa:)

[Gość: teżmama]

Dzięki:)
A jeśli to nie tajemnica, jakie są losy Pani dziecka, bo domyślam się,że przeniosła Pani dziecko do innej szkoły...wszystko ok już teraz?

[...]

[Gość: Mama 2]

Treść postu jest niedostępna.

[Gość: rodzic]

Dwójka moich dzieci uczęszcza do tej szkoły i jesteśmy bardzo zadowoleni. Rzeczywiście w szkole zwraca się uwagę na dyscyplinę, ale moim zdaniem wcale nie bardziej niż w innych szkołach. Wszystko wydaje się dokładnie poukładane i zaplanowane. Moim zdaniem jednak to jest plus a nie minus. Mam doświadczenia z inną szkołą międzynarodową, gdzie panował totalny luz i proszę mi wierzyć, że bardzo odbijało się to na poziomie nauczania. Dzieci może więcej się bawiły, ale wcale nie były bardziej szczęśliwe niż w Multischool.

Dla mnie bardzo ważne jest, że w Multischool program angielski nie jest realizowany kosztem programu polskiego, co jest problemem w wielu szkołach międzynarodowych. Dzieci przerabiają więc w całości podręczniki polskie. Angielskiego uczą wyłącznie native speakerzy. Program angielski jest przy tym bardzo ciekawy. W starszych klasach dzieci uczą się z angielskich podręczników do literatury, geografii, historii, matematyki. Jeżeli chodzi o nauczycieli, to, jak wszędzie, są różni - jedni mniej inni bardziej wymagający. Mam jednak wrażenie, że większość po prostu lubi swoją pracę. Zdarza się, że niektórzy zupełnie bezinteresownie grają z dziećmi po lekcjach w tenisa stołowego czy w piłkę. Sala gimnastyczna może i jest niewielka, ale na pewno nie mniejsza niż sale w innych prywatnych szkołach.

Jak dotąd nie zaobserwowałam aby moje dzieci były zestresowane szkołą czy bały się do niej chodzić.

Rozumiem jednak rodziców, którzy decydują się na zmianę szkoły, bo sama przeniosłam dzieci z innej szkoły do Multischool. Czasem nawet najlepsza obiektywnie szkoła może nie sprawdzić się w przypadku konkretnego dziecka. Piszę jednak, bo uważam, że tak skrajnie negatywne opinie o Multischool są niezasadne.

[Gość: Nata]

Zastanawiam się nad posłaniem dziecka do tej szkoły. Z jakiego kraju mają native speakerów i jak w praktyce wygląda to nauczanie? Pytam, ponieważ moje dzieci są już dość zaawansowane w "brytyjskim" angielskim i chciałabym połączyć naukę w szkole z ulepszaniem języka.

[Gość: Kinga]

Moja córka chodzi do tej szkoły drugi rok i jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni. Nie mamy uwag co do organizacji, poziom nauczania i nauczyciele - super. Za rok zamierzamy zapisać drugie dziecko i naprawdę uważam, że jest ok. Nie wiem skąd tyle agresji i niezadowolenia ze strony mamy, której dziecko nie chodzi już do tej szkoły, tyle zapiekłości, złości, jadu. Szkoła jest fajna a takie przykre opinie o niej to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Doradzam więcej optymizmu i uśmiechu :) Kinga.

[Gość: teżmama]

Dokładnie. Jak to zwykle ilu zwolenników tyleż przeciwników. Żadna z nas pomoc dla tych co chcą posłać dziecko do tej szkoły:):) Mamo 2, tu nie ma skrajnie negatywnych opinii. Nikt nie obrzuca szkoły jakimiś inwektywami. Po prostu podobnie jak Pani nie pasowała inna szkoła, to tym rodzicom nie pasuje Multischool więc pozabierali z niej dzieci. pozdrawiam

[Gość: teżmama]

Pani Kingo, jeśli dziecko czuło się źle, skrzywdzone i zaniedbane przez szkołę, a matka czy może lepiej rodzice, musieli podjąć trudną decyzję o jego przeniesieniu co jest dla każdego dziecka zwyczajną no może nie traumą, ale ogromnym stresem to mnie chyba to rozżalenie nie dziwi. Zakładam,że nikt nie ma na celu śledzenia szkoły, wypatrywania samych punktów, zabrania następnie dziecka po czym przelansowania się na forum żeby się powyżywać na szkole. Byłoby ideałem wybrać taką szkołę, gdzie dziecko czuje się rewelacyjnie, bo nie dość, że mamy szczęśliwe dziecko to i święty spokój, nazywając rzeczy po imieniu....pozdrawiam

[Gość: Kinga]

Ja pracuję w Multibanku (nomen omen ;) i też mamy klientów, którzy sami tylko sobie są winni różnych rzeczy, w tym zaniedbań, a potem płaczą, że bank zły, bo się domaga odsetek albo pisma wysyła... Siedzenie i wylewanie żalów w internecie można chyba rzeczywiście uznać tutaj za formę terapii. Tylko czy to szkoła jest winna? Tak jak pisałam - więcej uśmiechu i optymizmu, to chyba lepiej zadziała.

[Gość: Siwydym]

Dla naszego syna szkoła doskonała. Po dwóch latach doświadczeń w innej szkole prywatnej (Mokotów) wreszcie porządek, rozsądek, normalność. Analizując z żoną to co napisała mama dziecka zabranego ze szkoły doszliśmy do wspólnego wniosku że to dziecko chodziło z naszym synem do klasy. Znamy tą sytuację z autopsji. I z całym szacunkiem droga pani nie ma pani racji. Tyle dyplomatycznie powiem. A multischool polecam.

[Gość: Mama5]

Bardzo proszę o opinie na temat Multischool. Z jakiego kraju pochodzą native speakerzy? Z jednego postu wnioskuję, że w starszych klasach część programu realizowana jest w języku angielskim? Jak szkoła wypada na tle innych warszawskich szkół? Będe wdzięczna za odpowiedzi.

[Gość: teżmama]

NS pochodzą z Wielkiej Brytanii oraz Kanady. Wszystkie klasy realizują dwa programy równocześnie polski i angielski. W szkole co do zasady rozmawia się wyłącznie w języku angielskim. Drugim językiem jest niemiecki, jako dodatkowy dla chętnych francuski. Jest masa zajęć pozalekcyjnych ,nieodpłatne kółka: niemieckiego,sportowe, podróżnika,kulinarne, matematyczne, angielskiego, taneczne..oraz dodatkowo płatne np.golf, basen, judo...Zajęcia od 8,15, z reguły dzieci kończą w okolicach godz.15,oo i jest niestety troszkę nudna świetlica (siedzą i rysują albo odrabiają lekcje czyli siedzą siedzą siedzą:)). Szkoda, bo to dobre miejsce moim zdaniem na integracje międzyklasowe dzieci, zabawy w podgrupach...Pozytyw: panie kontrolują wszystko i pilnują, które dziecko na jakie zajęcia ma iść, gdzie jest, o której wraca, ogarniają to zdecydowanie.. Lunch o 13,oo drugie śniadanie ok 10,oo. Salka gimnastyczna jest. Salka nie sala, nie hala:) Ale wf 3x w tygodniu (drabinki, materace, szarfy,piłki...) Boiska nie ma i nie będzie bo tam nie ma na to zwyczajnie miejsca. Judo i kółko sportowe prowadzi Adrian, najukochańszy chyba przez dzieci nauczyciel...to NS więc zajęcia po angielsku. Drugi z panów też ponoć rewelacja, angielski humor:) ale nie znam osobiście... Generalnie nauczyciele NS, mają zakaz posługiwania się językiem polskim, co w 1 kl często prowadzi do buntu dzieci i mega zniechęcenia, a to się przekłada na pewno na ocenę i samopoczucie rodziców. Ale teraz im dalej, jest coraz lepiej przynajmniej u nas. Szkoła ma swój jasny regulamin, którego przestrzega mocno, bardzo mocno:) i zasypuje nas często uwagami w czerwonych dzienniczkach.Początkowo było to lekkim szokiem np dziecko biegnie i już uwaga w dzienniczku...trochę ostro, ale jak się w to zgłębić i otworzyć na wytłumaczenie to chodzi im głównie o bezpieczeństwo, choć i na pewno o zwyczajne nauczenie się przestrzegania tego co raz napisane:) i z tym trzeba się zapoznać. Strój szkolny: góra koszula czerwona i kamizelka z logo, dół granatowy i nie ma zmiłuj:) różowe rajstopki dziewczynek niekoniecznie:) Na pewno duży nacisk kładzie się na słowo przepraszam i inne podstawowe zasady kultury choć tą rozumie każdy po swojemu:) Niemniej dalej uważam, że w 1 klasie na początku zaczęli zbyt ostro, za szybko te reguły, masa uwag, nawał zajęć, prace domowe... człowiek jak w amoku:)Uważam zatem do dziś,że 1 miesiąc przynajmniej powinni dać wszystkim czas na oswojenie się z nową sytuacją, a tego nie było....późniejsze źródło wielu nieporozumień i wzajemnych żalów. Religii katolickiej nie ma, pojawia się w 2 klasie dla chętnych do komunii dzieci. Szkoła okamerowana w całości z wyjątkiem klas. Te wizytowane przez dyrekcję i pedagoga szkolnego. Sporo kontroli, nadzoru. Dla "pierwszoklasistów" (dzieci i rodzice:)) było to na pewno szokiem... Rada, choć o nią nie prosisz i słusznie:) :gdybyś się zdecydowała na szkołę, wpis do czerwonego:) przyjmuj jako informację (są dobre i złe), a nie uwagę - będzie prościej i mniej stresująco:) No to ogólnie chyba byłoby na tyle. Acha, zdecydowanie za wcześnie na porównania z innymi szkołami. Są dopiero od 2 lat na rynku i trudno tutaj opiniować. Takie porównania po pierwsze za czas jakiś (co najmniej za rok jak 6 klasa opuści mury szkoły i pójdzie w miasto:), po drugie tylko przez tych co mają dzieci rozrzucone po różnych szkołach i taka opinia, poparta wiedzą i osobistym doświadczeniem, może być w miarę rzetelna. Przedstawiłam fakty, nie oceniam. Ile rodziców tyle opinii, moja osobista uległa znacznej poprawie co mnie przysięgam zwyczajnie cieszy:) Sukces jednak będę odbębniać za parę lat czego sobie i wszystkim życzę:)

[...]

[Gość: Mama]

Treść postu jest niedostępna.

[Gość: VIP]

Szkoła jak najbardziej ok. Profesjonalnie zarządzana. Wszyscy, których znam i spotykam w Szkole a bywam prawie codziennie po 2 razy bardzo zadowoleni. Szkoła godna polecenia.

[Gość: mamaitata]

Szkoła godna polecenia. Mam w niej 2 dzieci. Poziom nauczania wysoki, dzieci po 1,5 roku mówią biegle po angielsku i niemiecku. Wychowawcy z powołaniem, lekcje prowadzone w nietuzinkowy sposób. Małe grupy, przyjazna atmosfera, rodzic nie czuje się petentem. Jesteśmy z mężem spokojni o edukację naszych dzieci.

[Gość: Rafał]

Ja ze szkoły też jestem zadowolony. Co do kuchni i jedzenia - oceniamy pozytywnie, syn nie narzeka, przeciwnie - w weekend'y mówi, że wolałby obiad szkolny, zamiast u babci. Nauczyciele dobrzy, komunikatywni, widać, że im zależy na dziecku. W cv ludziom zaglądać nie muszę, trochę mnie dziwią takie pomysły. Nie mam żadnych problemów z uzyskaniem informacji o dziecku, postępy w nauce widzimy gołym okiem. Prace domowe zadawane, dużo ciekawych wycieczek. Co do opinii krytycznych - pewnie wszystkim nie da się dogodzić, trochę mnie dziwią, bo szkoła z tych dbających o jakość i naprawdę porządnych. konkurencja?

[Gość: Rafał]

Większego bełkotu dawno nie czytałem... Przysięgam...

[...]

[Gość: Mama 2]

Treść postu jest niedostępna.

[Gość: Mama]

A ja w temacie wsparcia ze strony szkoły mam bardzo dobre doświadczenia. Szkoła stanęła na wysokości zadania, mieliśmy organizowane spotkania z pedagogiem i psychologiem szkolnym. Dla nas to było bardzo ważne i chce głośno powiedziec, ze wsparcie otrzymaliśmy ogromne. Jestesmy i z oferty i z podejscia szkoly bardzo zadowoleni i wdzieczni. Mama.

[Gość: mama]

Przyznaję rację mamie1. Dziecko ma być karne, nie ubrudzić się w czasie pobytu w placówce (bo specjalnie nie ma gdzie), a w przyszłości ma zdobyć jak najlepszy wynik w testach-rankingu. Zastanawia mnie brak takiego wewnętrznego ciepła w rozmowie u właścicielką, taki swoisty negatywizm w relacjach, język ciała, który mówi o nieprzychylnym nastawieniu już na wstępie - propozycja zmiany jednej z dziedzin funkcjonowania szkoły spotyka się od razu z wrogim nastawieniem. Z gruntu zakładamy, że rodzic nie ma racji, ze jest przykrym petentem.

[Gość: klient]

Ja mam akurat dobre zdanie nt. tej szkoły. Jesteśmy tu od roku, wcześniej mieliśmy doświadczenie z dwoma prywatnymi szkołami (w tym jedna dużo droższa od Multischool) i po prawie rocznej obserwacji jesteśmy bardzo zadowoleni. Zobaczymy jak będzie dalej.

[Gość: Ebi]

Byłem w dniu święta szkoły na pokazach. "Mama" która krytykuje salkę gimnastyczną mówi raczej o jakiejś innej szkole. Ja sporadycznie bywam na imprezach szkolnych ale zwóciłem uwagę na salę gimnastyczną w Multischool: jest wentylowana i klimatyzowana. Zatem ktoś tu nieźle rozrabia na tym forum i mija się z prawdą.

[mpetru]

Prawda jest taka, że salka gimnastyczna w multishool jest mikro, do tego w trakcie imprez jest otwierana ściana granicząca z tzw. świetlicą przez co wydaje się 2x większa. Absolutnie nie ma żadnej klimatyzacji. Wentylacja raczej nie funkcjonuje prawidłowo bo dzieci skarżą się, że jest duszno.

[aqax]

Ja niezmiennie jestem bardzo zadowolona z wyboru Multischool.

[Gość: rodzinka]

Nasz syn uczy się w tej szkole od roku i na razie jesteśmy bardzo zadowoleni -pamiętajmy, że "idealna szkoła" nie istnieje -każdy rodzic ma inne wymagania i zawsze znajdzie się ktoś "rozczarowany" (nie wspominając już o wpisach konkurencji). Według nas największe plusy to: (1) zajęcia angielskiego (14godz.tygodniowo z NS p. Adrianem, który ma świetne podejście do dzieciaków), (2) indywidualne podejście wychowawczyni do dziecka (już w 1 tygodniu szkoły mieliśmy kilka cennych wpisów w dzienniczku na temat naszego syna "+" i "-"), (3) bezpieczeństwo zapewniane uczniom - może czasem przesadnie:), ale po naszych doświadczeniach z poprzednią szkołą (która niby miała świetne zaplecze sportowe, ale okazało się, że to właśnie tam najczęściej miała miejsce przemoc fizyczna i psychiczna wśród uczniów 8-latków!, a dyrekcja nie reagowała). W tej szkole nie ma o tym mowy, na próby złego zachwania jest natychmiastowa reakcja. Jeżeli chodzi o salę gimnastyczną to uważamy, że w przypadku klas liczących ok.10 osób mała sala jest wystarczająca. Oczywiście mogłoby być więcej miejsca przed budynkiem szkoły, ale cóż, każda szkoła ma jakieś minusy :) My polecamy. Przeanalizujcie dokładnie wszystkie wpisy i podejmijcie właściwą decyzję. Powodzenia.

[...]

[Gość: Varsovian]

Treść postu jest niedostępna.

[Gość: Ida]

Jak widać rodzice wolą się nie wypowiadać.....

[Gość: Tata X]

Angielski mi się podoba w tej szkole, dzieciaki non-stop nawijają po angielsku. Native speakers z USA, UK, RPA i Kanady. Niemiecki też na wysokim poziomie. Córka pod 2 latach nauki bardzo dużo potrafi powiedzieć bez problemu. Język francuski na razie odpuściliśmy. Zajęć sportowych też jest dużo i fajnie prowadzone. Reszta jak wszędzie.

[mama203]

doczytałam do połowy opinie niektórych osób i tylko dlatego tracę swój cenny czas zakładając to głupie konto i pisząc do wszystkich co wierzą takim ludziom jak mama2, paweł czy tomasz bo od razu widać że jest to jedna i ta sama osoba której zależy tylko na tym by obsmarować paskudnie szkołę na wszystkich forach internetowych i postaawić ją w złym świetle. Osobiście uważam że szkoła jest świetna i pod względem nauczycieli, programu polskiego jak i angielskiego, dyrekcji, zasadach, jedzenia, lekcji. Podoba mi się że program angielski jest prowadzony przez niezwykle miłego pana adriana jak i bardzo zabawnego (dzieci go uwielbiają) pana garrego, którzy jak mi wiadomo są NS. Ktoś jeszcze wspominał o małej sali gimnastycznej. Przyznaję, nie jest to hala do ćwiczeń ale nie jest to też pokój tylko normalna jak na prywatną szkołę sala gimnastyczna z klimatyzacją która pozwala przeżyć czasem ponadgodzinne zebrania typu na zakończenie roku co jest strasznym problemem w większości szkół.
Tyle miałam do powiedzenia i jeszcze raz - szkoła cud miód.
MAMA203

[...]

[Gość: no-Polak]

Treść postu jest niedostępna.

[mama203]

nie poniżając nikogo ani nikomu nie przybliżając chciałabym się zapytać, czy wy, ludzie, nie macie za grosz rozumu? Czy nie widzicie, że 2 "mamy" to 1 i ta sama osoba? Kto NORMALNY pisałby komentarz na metr długości żeby opowiadać o tym jak to źle jest w tej szkole, co się tam działo? Ktoś kto ma problemy ze sobą. Ale nikt nic na to nie poradzi, tak już jest i tyle.
Moje dzieci uczęszczają do tej szkoły już 3 rok i jestem zachwycona.
Poruszany był temat mundurków - mundurek jak mundurek, każda pożądna szkoła taka jak ta, powinna mieć ładny i elegancki mundurek. Niektórzy wspominali o małej salce gimnastycznej - nie salce tylko SALI. To co mogli, to zrobili. Wcale nie jest mała, tylko o normalnych wymiarach a przy tym bardzo dobrze zagospodarowana. Przeczytałam też wiele negatywnych opinii na temat tego, że dookoła JEST BETON. Beton i beton i beton, jakby już naprawdę nie mieli o czym pisać. Być może i mają rację - jest to beton. Ale gdzie moi mili państwo znajdziecie w środku warszawy szkołę, która ma ogródek z trawką i nasturcjami? NIGDZIE. Nie wymądrzajcie się więc, tylko patrzcie na pozytywy. A tak przy okazji porusznia tematu zagospodarowania niewielkiej przestrzeni na zewnątrz szkoły spisali się na medal - zrobili 2 mini boiska, jedne ze sztuczną trawą do koszykówki, drugie pokryte specjalną gumą (jaką widzi się na placach zabaw) do m.in piłki nożnej, 2 placyki zabaw jedne dla nieco starszych dzieci a drugie dla maluszków ze zjeżdżalnią i drabinkami a na dodatek tor przeszkód na tyłach posesji z kilkoma atrakcjami. Co więcej - nadal jest dużo miejsca do zabaw na dworze.
Są naprawdę dobrze zorganizowani jeśli chodzi o wszystko Należą im się WIELKIE BRAWA!

P.S - Właścicielki i właściciele są przemili i uprzejmi. :) :) :)

[Gość: Paulina]

czy dzieci miały już jakieś egzaminy by można byłoby porównać ich wyniki na tle innych szkół? Mój synek nadal chodzi do przedszkola i ta szkoła póki co podoba mi się najbardziej z dostępnych na mokotowie i śródmieściu szczególnie pod względem ilości zajęć z j.obcych. Jednak interesują mnie jeszcze wyniki. Czy poziom faktycznie jest wysoki cz tylko rzucane jest hasło "dużo nauki"?
Jeśli ktoś wie to proszę o odp:)

[mama203]

Odpowiadając na pytanie Pauliny - poziom nauczania jest GENIALNY! Nie spotkałam lepszej szkoły nigdy w życiu. Moje dziecko jest w 6 klasie i co tydzień ma fakultety zarówno z języka polskiego i matematyki. Oprócz tego jest jeszcze lekcja przygotowania do egzaminu 6-to klasisty. Reszta lekcji także na niesamowitym poziomie. Polski, angielski (super panowie i pani NS!!!), matematyka, przyroda. Po prostu IDEAŁ! Polecam tę szkołę gorąco. Lepszej nie znajdziesz. Dziecko co dziennie przychodzi ze szkoły i trajkocze o tym, o tamtym, o pysznym obiedzie itd. Brawo dla założycieli!

[Gość: arr]

ktoś coś wie? forum.gazeta.pl/forum/w,289,149008015,149008015,Sloneczna_Dolinka_Wawa_Truskawiecka10.html

[...]

[Gość: Artysta]

Treść postu jest niedostępna.

[mag1974]

Hej,
Napiszcie prosze o swoich wrazeniach z tej szkoly na priva. Najchetniej o tych negatywnych - jezeli jakies sa - bo tutaj widac tylko posty pozytywne, natomiast negatywne sa najwyrazniej usuwane przez admina (czyzby krewny kogos ze szkoly ;-)
Z gory dziekuje !
M.

[...]

[Gość: mike]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[burundi1900]

Inne szkoły międzynarodowe mają o wiele wyższe czesne....Pracowałam jakiś czas w tej szkole i naprawdę trudno znależć coś złego na jej temat. OK jedynie boisko by się przydało, ale nie można mieć wszystkiego a ta przestrzeń, która jest została bardzo fajnie zagospodarowana. A jest roszada, bo pracuje dużo native speakerów, poza tym w każdej szkole szkole są zmiany....a pomoce naukowe mają jak najbardziej nowoczesne. Chyba o innej szkole mówimy....

[magkul99]

Moje dziecko uczęszcza do tej szkoły o tego roku i powiem szczerze jestem bardzo zadowolona. Przede wszystkim jakość nauczania -wysoki poziom i organizacja jak najbardziej ok. Co miesiąc wycieczki, dużo zajęć dodatkowych. Dziecko na pewno się nie nudzi. Jeżeli chodzi o bazę lokalową jest jak najbardziej w porządku - a mam porównanie z innych prywatnych szkół. Czysto.

[belferka35]

To chyba pracowałyśmy w zupełnie innej szkole, ale może inaczej rozumiemy nowoczesne środki dydaktyczne, bo chyba nie magnetofony wątpliwej jakości, zero tablic multimedialnych, komputery tylko w sali komputerowej...a program - w ławkach do 14 -15.30, który siedmio -
ośmiolatek to wytrzyma i najlepiej, żeby dzieci się nie brudziły i były cicho. To moje obserwacje na temat tej szkoły.

[magkul99]

Swego czasu pracowałam w niezłym liceum i tak zwane nowoczesne środki dydaktyczne były, tylko nikt z nich ( no poza rzutnikiem) nie korzystał. 2 tablice multimedialne zamknięte były na klucz, z zresztą nawet po szkoleniu to korzystanie z nich było kłopotliwe. Komputery w sali komputerowej oczywiście były dostępne dla uczniów, a każdy nauczyciel miał swój komputer na ławce. W szkole były tylko e-dzienniki. Nie uważam jednak ,żeby miało to wpływ na jakość nauczania. Do mnie argument tego rodzaju ,że szkoła nie jest nowoczesna nie przemawia. Bardzo ważna jest metodyka nauczania, a co nie niej nie mam żadnych uwag w tej szkole. Fakt, że dzieci są uczone dyscypliny i nie ma hałasu to chyba jest w porządku. No chyba, że ktoś jest fanem mega hałasu jaki jest ogólnodostępny w szkolach masowych.

[belferka35]

No tak, tylko że tutaj wymaga się stosowania nowoczesnych metod, o komputerach w klasach nie ma co marzyć. Najlepiej żeby korzystać własny ze swoich prywatnych sprzętów. Najlepiej, by pomoce też za swoje kupować. A wyposażenie biblioteki? Encyklopedie, słowniki, leksykony - póki co podstawa wymaga korzystania z nich, czytania haseł, takie pytania pojawiają się na egzaminach- albo brak, albo wydania kieszonkowe, w których nie ma podstawowych haseł, słowniki ortograficzne -obrazkowe, raczej śmieszne dla kl.5 i 6. Gdyby bylo tak świetnie, to niekorzystne komentarze nie byłyby usuwane, blokowane, itp.

[magkul99]

No dobra wygrałaś....

[burundi1900]

Nauczyciele nie mogą ze sobą rozmawiać???!!! Jakieś wyssane z palca. Nie przypominam sobie, żebym z którymkolwiek z nauczycieli nie mogła porozmawiać.

[strawe]

Witam, będę wdzięczna za nowe opinie zarówno pozytywne jak i negatywne, szkoła robi bardzo dobre wrażenie. Czy trudno się tam dostać, a przede wszystkim czy atmosfera jest przyjazna dzieciom? Pozdrawiam.

[tatatata04]

witam w tej szkole mam dwójkę dzieci z czego jedno od początku jej istnienia.moja opinia jest jak najbardziej pozytywna z roku na rok jest coraz lepiej . poziom jest wysoki a w szkole nic nie brakuje. niektórzy narzekają na małą sale sportową , ale w klasach starszych wf odbywa się w arenie ursynów , a młodsze klasy spokojnie dają radę .dużo wycieczek i imprez szkolnych .osoby które przyszły z innych prywatnych szkół nie narzekają .(niestety) nie należę do rodziców którzy już wiedzą gdzie ich dzieci pójdą na studia lub gdzie będą pracować , jestem tatą który ma na uwadze dobry rozwój swoich dzieci ale przede wszystkim to aby były one same radosne i szczęśliwe i takie w tej szkole są . co warte podkreślenia w szkole panuje rodzinna atmosfera między dzieciakami .

[strawe]

dziękuję, miło to przeczytać. mimo, że szkoła zrobiła na nas naprawdę dobre wrażenie, chciałam poznać jakąś swieżą opinię na jej temat. myślę, że się na nią zdecydujemy.
może jeszcze ktoś zechciałby podzielić się swoimi obserwacjami...
rektutacja w wielu szkołach nadal trwa lub nawet się nie zaczęła, więc czasu na ostateczną decyzję trochę jeszcze jest.
pozdrawiam i nadal z zainteresowaniem czekam.

ranking

[Gość: tata]

Jeśli wierzyć temu zestawieniu to Multischool ma rzeczywiście bardzo wysoki poziom. Ale wyższe wyniki sprawdzianów ma szkoła Gutenberga a samochodem to tylko 5 minut jazdy.

[strawe]

rzeczywiście, ale proszę poczytać opinie o Obrzeżnej. mocno niepokojące wg mnie.
przejeżdżam tamtędy codziennie, bo mieszkam blisko. co też tam się dzieje w "godzinach szczytu"... nie ma gdzie zaparkować samochodu. to na pewno denerwujące, ale mnie zniechęciły przede wszystkim opinie na forach. no cóż, chyba zawsze jest w nich ziarno prawdy, mniejsze bądź wieksze.
a tak przy okazji, na temat multischool jakieś znaczące negatywy?
pozdrawiam

[Gość: tata]

Nie ufam anonimowym opiniom, ani negatywnym ani pozytywnym. :)

[mpetru]

Miejsc parkingowych nie ma też na Niedźwiedziej. Na Obrzeżnej przynajmniej jest jakiś teren wokół szkoły, nie ma w bezpośredniej bliskości arterii typu Puławska, jest prawdziwa sala gimnastyczna czy w końcu jest nieco taniej.

[kalfer2]

My przenieśliśmy swoją dwójkę dzieci do Multischool właśnie z dużej szkoły i jesteśmy bardzo zadowoleni. Dzieci biegle mówią po angielsku. Cena jak na szkołę międzynarodową raczej niska w porównaniu z innymi szkołami tego typu. Każdy ma swoje potrzeby i oczekiwania.

[mpetru]

Cena multischool wcale niska nie jest - obecnie to 21 000 za rok szkolny + koszty startowe (podręczniki, pomoce, mundurki) + koszty wyżywienia (catering wątpliwej jakości w cenie 13,50/dzień szkolny bez zwrotu w przypadku zgłoszonej nieobecności dziecka). Osobiście w Warszawie znam tylko dwie droższe szkoły (pomijając szkoły takie jak polsko-francuska na Dąbrowskiego itp. gdyż to zupełnie nie ten pułap), a posyłając dziecko do 1 klasy prześwietliłam ich niemal 20. Szczerze to Multischool nie wyróżnia się niczym szczególnym/pozytywnym. Jest raczej przeciwnie - trudno znaleźć szkołę w podobnej cenie bez prawdziwego boiska, sali gimnastycznej czy świetlicy dla wszystkich dzieci (w multischool świetlica tylko dla klas 1-3, starsze dzieci błąkają się samopas po szkole i szerokim na 4m terernie wokół).

[magkul99]

Do mpetru
Nie rozumiem Twojego niezadowolenia. Przecież skoro przeswietliłaś 20 szkół to po wybrałaś szkołę z której jesteś niezadowolona. Warunki lokalowe i cena była Ci chyba znana. A tak w ogóle to zdecydowanie lepsze są szkoły publiczne bo tam to przynajmniej są duże sale gimnastyczne, no ale w ramach wf-u dzieci z radością ćwiczą na korytarzach, bo sala jest jedna a klas 25. Świetlice też są super tu nawet nie będę niczego udowadniać. Klasy 4-6 po prostu wracają do domu po lekcjach. No ale przynajmniej nie wałęsają się po 4m przed szkołą.

[Gość: Mama]

Moje dziecko uczęszcza od samego początku tej szkoły, faktycznie na początku człowiek jest zszokowany: mundurki, dyscyplina, w dzienniczku ciagle coś. Myślę, że w każdej szkole rodzice pierwszoklasisty są przejęci. Natomiast syn był zachwycony, mało tego zafascynowany tak nauką i tą szkołą, że zapominał nawet o telewizji czy grach. Nie spodziewaliśmy sie tego. Chodzi juz kilka lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to była jedna z lepszych decyzji jakie podjęliśmy. Drugie dziecko także tam bedzie uczęszczało. Precyzyjniej: mówi juz biegle po ang, radzi sobie po niemiecku, ma dużą wiedzę ogólną, czytał ostatnio opowieści z narnii po ang, a to juz bardzo dużo. Multum konkursów ogólnopolskich z wysokimi wynikami. Co można chcieć więcej??? Cena tez ok. Rewelacyjna komunikacja rodzic-szkoła. A wady? Mundurek, dyscyplina, cisza? To wady???? Raczej nie!

[strawe]

Czy inni rodzice też zauważyli takie zjawisko? W szczególności rodzice, którzy pozytywnie wypowiadają się na temat szkoły? Pozdrawiam.

[strawe]

Chętnie bym porozmawiała...