ireneo
08.02.23, 16:51
Dlatego pis nie gotowy dźwignąć zasiłek pogrzebowy
Był taki moment, kiedy geJarek nie domagał i byli gotowi na 5000, ale to były strachy na Lachy i nastąpiła poprawa.
Kluczowym jest tutaj wiek elektoratu, który trwa przy dojnych, gdyż nie tyle trzyma go miłość do wartości, ile że dla takiego zasiłku umierać się nie opłaca. Dzieckiem będąc w peerelu bezbłędnie rozpoznawał wdowy - zaraz po "nieutulone w żalu" paradowały w futrach. Dziś nawet pomarzyć się nie da. Czarne cywilnie
i sutannowe jeszcze dopominają się doplat.
Sondaże trworzą korytowych, zależnych od południowo wschodniej nędzy, która trwa właśnie w oczekiwaniu na podwyżkę pochówkowego. Tylko nastąpi, to zaczną przepadać jak kamień w wodzie, na amen.
Czy zatem jest nadzieja dla steranych życiem i poniewieranych wiecznie nienasyconymi pasterzami? Tak, są nią wybory. Gdyby dojna drużyna utrzymała się przy korycie, to chętnie spełni obietnice jakie wkrótce da wiernym starcom/uszkom, a jak nie, to demokratyczni też chętnie podniosą gdyż tańszym pochować niż kurować nieustannie niedomagających wiekowo.
I tak im dopomóż buk.
Na🤟ałem.