mamy życzenie obrzerać się na scenie

[ireneo]

Nawet pasi, bo ledwo co a zeszła cyganeria. Teraz będzie coś co lubią pany i plebany: majteczki w kropeczki. Z dedykacją dla solenizanta i jego pryncypała. Czy tak dyrektorka opery zapowiadała obecnych?
Ważniejsze za jakie oni se tam urządzili bibke. Najpierw solenizant - wyżerkę to ja, to ja. Wstęp był darmowy, to zapewne dyrektorka. Chwilę potem zazgrzytało bo jakiś szef fundacji wskoczył jak.Sasin z Turoszuwa - to jam, Czarnku, zafundował. Skonfundowany, albo opier..ony wyprostował - to my, ale za zaległe, niewypłacone za doradztwo nam przez solenizanta.
Też idiotyczne, bo ta findacja, jak wszystkie jest na cudzym garnuszku i gdyby zajmowała się dokarmianiem to nie ministrów, rektorów, kardynała, komendantów i nie wiadomo jakich jeszcze miernot moralnych. W kraju panów
i plebanów czarnki to persony, a ty boże nie grzmisz?!
Te w bluzeczkach to panny niewiasty po egzaminie z cnót?

[ireneo]

Tak to ułożona dojna elita,
ten Czarnek i jego kulowska świta.
W ich matecznikach,
takie konsumowania kultury
na scenie,
wywoła piorunujące wrażenie.

[ireneo]

Czarnek sprawdził w słowniku i zaprotestował, że on tylko się obżera. Przyznaję mu rację, a sam do błędu. Dodahę iż nie było moim zamiarem obrażanie jego uczuć konsumocyjnych.