Dodaj do ulubionych

Ojciec - sadysta, co zrobić?

05.10.06, 22:58
Właśnie dzisiaj dowiedziałam sie od mojego syna, ze jego kolega z klasy jest
maltretowany przez rodziców, zwłaszcza przez ojca. Chłopiec od jakiegos czasu
ma uszkodzony słuch i z tego powodu gorzej sie uczy od innych dzieci.
Podejrzewam, ze sprawcą był jego rodzic. Wczoraj chłopiec dostał
porządne "lanie", ojciec łapał go z uszy i podnosił do góry. Chwytał za
gardło i odzież i rzucał synem o ścianę!! Równiez bił po twarzy.

Jestem tą sytuacja przerazona. W pierwszej chwili chciałam to gdzies zgłosić
i przerwać gehenne tego dziecka. Waham sie jednak, bo jeśli sprawa ruszy,
dziecko w efekcie moze stracic oboje rodziców na zawsze (sad moze odebrac
prawa rodzicielskie). Nigdy nie mieszam sie w cudze sprawy, ale wierzcie mi,
aż mną zatrzesło. Takie potwory nie powinny mieć dzieci.
Obserwuj wątek
    • szefu13 Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 05.10.06, 23:02
      Lepiej stracić rodziców, czy zdrowie, a może życie?
      A zdefiniuj pojęcie "rodzic"? No i jak ten sadysta się kwalifikuje? No
      właśnie ...
    • Gość: facet Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? IP: *.acn.waw.pl 05.10.06, 23:05
      Skoro ojciec powoduje trwałe uszkodzenia zdrowia dziacka, to trzeba jak
      najszybciej zawiadomić policję. Jeśli chodziłoby o zwykłe lanie w tyłek, to
      można by się jeszcze zastanawiać. Nie reagując bierzesz na siebie część
      moralnej odpowiedzialności za to, co się dzieje.
      • sanis Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 05.10.06, 23:16
        Tak, macie rację. Chcę oczywiscie cos w tej sprawie zrobić. Targały mną różne
        mysli. Nawt przyszło mi do głowy, ze może chłopiec chcąc zwrócić na siebie
        uwagę, zwyczajnie koloryzuje (chciałabym,aby tak było). Wiem, że dzieci czasem
        mówią różne rzeczy, i dlatego chciałabym tę sprawe jakos delikatnie zbadac. A
        moze zgłosić to pedagogowi szkolnemu, który wypyta delikatnie chłopca o
        sytuacje rodzinna i moze cos zaradzi. Ja przeciez nie moge i nie mam prawa
        wypytywac o takie rzeczy, zwłaszcza ze dzieci widuja sie tylko w szkole.
        • sanis Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 05.10.06, 23:19
          Słuchajcie, nie wiem co na to dyrekcja, poniewaz dowiedzialam sie o tym
          wieczorem, kilka godzin temu. Mój syn czuł sie obciażony tą sytuacja, bo jest
          wrazliwym czlowiekiem, wiec wyjawił mi tę tajemnice.
        • emmanuella Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 06.10.06, 11:50
          Myślę, ze rozmowa z pedagogiem szkolnym to bardzo dobry pomysł. Wybada sprawę i
          w razie potrzeby poczyni dalsze kroki
    • Gość: Paskal Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? ZGLOS to dzis IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 05.10.06, 23:13
      Sanis nie zwlekaj i nie czekaj az chlopaka zabije. Bedziesz go miala na
      sumieniu. Mozesz i powinnas pomoc DZISIAJ. Zglos to anonimowo, po prostu
      zadzwon na policje.Co na to nauczyciele, dyrekcja szkoly????
      • Gość: facet Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? ZGLOS to dzis IP: *.acn.waw.pl 05.10.06, 23:19
        Może to niezbyt ładnie, ale najlepszym rozwiązaniem jest rzeczywiście anonim.
        Czyba nawet jest jakaś specjalna linia do zgłaszania przemocy w rodzinie.
    • Gość: banana Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? IP: *.chello.pl 06.10.06, 00:58
      zgłoś - niebieska linia, pomoc społeczna albo i policja
      wielu sadystycznych ojców przestaje bić dzicie/żony po rozmowie ostrzegawczej na
      policji - wizja więzienia za znęcanie sie nad rodziną potrafi uspokoić krewkich
      • Gość: ewa Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? IP: 83.168.106.* 06.10.06, 08:44
        Niech sie zgłoszą (matka i syn) do Ośrodka Interwencji Kryzysowej. W Sczecinie jest taki na ul. Sikorskiego. W innych miastach też są, napisz do mnie na priv, to coś Ci doradzę. Mail: Mata63@wp.pl
    • magnusg Jakich rodzicow ma stracic?? 06.10.06, 11:45
      Facet, ktory tak bije dziecko nie byl i nie jest ojcem.A matka, ktora sie temu
      najprawdopodobniej przyglada albo tez ma nie pokolei pod sufitem albo jest
      zastraszona i moze tak samo bita.Zgloszenie moze jej wtenczas tez tylko pomoc.
    • Gość: mrowka Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? IP: *.dip.t-dialin.net 06.10.06, 20:17
      Kobieto, na co TY jeszcze czekasz???!!! A jak Ci ktos na forum napisze, ze
      lepiej olac sprawe, to co, bedziesz bierna? Dziwia mnie ludzie, ktorzy zamiast
      reagowac, zadaja dziwne pytania na forum.
      Dziecku dzieje sie zapewne straszna krzywda, kazdy dzien zwloki przedluza
      tragedie chlopca!!! Ja bym na Twoim miejscu z miejsca zwolala zebranie komitetu
      klasy, z wychowawca na czele i szkolnym pedagogiem i opowiedziala o sytuacji. A
      dalsze kroki to policja i wszelkie inne organizacje pomocy w regionie.

      Trzymam kciuki za tego chlopca.. :(
    • Gość: nan Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? IP: *.chello.pl 06.10.06, 21:03
      czasem nalezy sie mieszac. pamiętaj, ze na przemoc fizyczna i psychiczna jest
      paragraf, a kto nie zglasza przestepstwa tez lamie prawo. po pierwsze jesli nie
      zglosisz to:
      1. dzieciak bedzie/ma zjechana psychike i w przyszlosci on zabije
      tatusia.przyjedzie TVN i zrobi program UWAGA
      2. dzieciak ma zjechana psychike i bedzie kaleka zyciowa- najoptymistyczniejsza
      opcja
      3. tatus zabije syna. przyjedzie TVN i zrobi program UWAGA.

      zadzwon wpierw na "blekitna linie"- to jest telefon zaufania dla swiadkow
      przemocy i osob poszkodowanych, ewentualnie na policje.
      coi z tego, ze dzieciak nie bedzie mial rodziców, - straszne co pisze, ale czy
      to lepiej, jak jest z nimi? czuje się bezpieczniejszy?
      • Gość: nan niebieska linia IP: *.chello.pl 06.10.06, 21:04
        nie blekitna.sorki.;o)
    • 33qq Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 06.10.06, 21:38
      Jezu, Ty masz jakieś wątpliwości!?
      Tych bydlaków trzeba do więzienia wsadzić a dzieciaka odizolować!
    • wdakra Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 07.10.06, 12:53
      sanis napisała:

      Możesz złożyć doniesienie o podejrzeniu przestępstwa znęcania się nad dzieckiem
      do prokuratury zastrzegając nieujawnianie Twoich danych sprawcy. Masz wręcz taki
      obowiązek prawny. Organa ścigania są od tego, żeby to sprawdzić.
      A jeśli chodzi o utrate rodziców, to na własne uszy słyszałam stwierdzenie
      osoby, która była w podobnej sytuacji, że zaczęła żyć dopiero wtedy, kiedy
      trafiła do domu dziecka.
    • xingxing Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 11.05.23, 14:01
      Jego dziecko i jego sprawa. Nie wiem czemu się wtrącasz w nie swoje sprawy. Bezczelność.
      • nida21 Re: Ojciec - sadysta, co zrobić? 12.05.23, 11:28
        Opanuj swoją agresję i spojrz na datę, 2006 rok. Swoją drogą ostatnie wydarzenia nic Ciebie nie nauczyły.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka